nie rozumiem ludzi, którym przeszkadzają psie kupy na trawnikach i zadaja sprzat

za to wy zaczynacie wyzywac, ublizac, obrazac i sobie dopowiadac historyjki na temat naszego zycia. no godne pochwaly powiadam :o

Burzujka? Chyba raczej debilka dająca sie nabrac na wysoką cenę i myslaca, ze w ten sposob inni beda przekonani ze ona jednak o swojego psa dba.

Tak jak juz pisałam gadka jest o gównie nie o karmie, stac mnie na to zeby mnie nabierali:) Pies w swietnej formie, jak zadzwonia ze maja karme za tysia to tez kupie i nic ci do tego.. Apropos Ty piekna sie nie odzywaj, bo sama jezyk masz nie wyparzony.. Wiec teraz nie skomlaj jak zbity pies ze my tu ublizamy, poczytaj od poczatku i zastanow sie zanim cos napiszesz...

ja sie nie pienie jaka to dbajaca o przyrode jestem wiec nei mam zamiaru sprzatac tych kup :D

no wlasnie waze slowa w przeciwienstwie do was i zwyzywalam bazienke dopiero jak ona nazwala mnie debilką. ale jak chcesz to ja tez potrafie. zajebista musisz byc mamusia jak pozwalasz sie swoim dzieciom bawic w miejskiej piaskownicy, a potem zdziwiona, ze jej dzieci bąblowice maja czy inna dupersrele. i to ktore dziecko sie bawi w tej piaskownicy o ktrej pisalas? ta 12 córka, o ktorej tez wspominalas ? buhahahahah

Nie no spoko, zbierajcie sobie dalej te kupy w woreczki foliowe rozkladajace sie 300lat, karmcie swoje psy sucharkami tylko mi nie wmawiajcie, ze to jest dobre.

To nie sprzataj.. Mi to akurat wisi...Gdybys była moja sąsiadką, sprzatałabys, zapewniam... I nie dlatego ze szczułabym Cie psem czy grozila, byłoby Ci wstyd ze kazdy to robi a Ty nie...

skoro sama sprzątam to dlaczego inni nie mają tego robić?I tylko jak piękny śnieg stopnieje to psuje estetykę te gówna,poza tym wystarczy że wyjdę na balkon i mam świetny obraz..jedna przy drugiej,nie mówiąc że sam pies w takie wchodzi i muszę czyścić mu łapy

A tak a propos, jezeli przszkadzaja wam psie kupy, to boje sie wiedziec jak byscie zareagowaly na krowie placki na wiejskich trawnikach :D Z rolnikami bedzie juz wam nieco trudniej dyskutowac :D :D :O

lay all night, jak mi się nie chce, tak znize sie do Twojego poziomy i odpowiem Ci w Twoim stylu, prostaczko. Jak się dzieciak bawi, to niech mamusia na niego uwaza, tak jak ja uwazam na psa. Potrzeby izolacji siebie i psa nie mam, natomiast Ty ze wzgledu na psie kupy najwidoczniej masz - wiec wypieprzaj do domu z ogrodem, zrob cos, a nie jecz jak Ci zle jak niedobrze. Ja powodow do jeczenia nie mam, wiec sie nigdzie nie ruszam, tu mi dobrze. Jak komus nie odpowiada, to out i do widzenia, proste i logiczne, do jasnej cholery. A od tłuków sobie swoje bachorki wyzywaj, które jak widzą psie gówno, to widać mówią na nie papu.

ja zaplace mandat za psie kupy a ty za szczucie psem mozesz isc siedziec glupia kwoko. kolejna skretyniala mamuska. jaki ty przyklad corce dajesz? chodzi i psem szczuje bo ma chorobliwą manie sprzątania. zapewniam cie ze jakbym byla twoja sasiadka to na zlosc tobie bym nie sprzatala a jakby twoj kundel zrobil mnie albo mojemu psy krzywde to zgnila bys w pierdlu bo to z urzedu scigane jest. i twoja córeczka by juz sie bez mamusi chowaka.. co lepsze w sumie dla niej niz miec chora psychicznie matke. pewnie w ryj dostaje za brudna łyżeczke w zlewie :D ja znam takie kretynki jak ty :D

kretynka psa miejskiego i trzymanego w bloku agresji uczy, dziecku przyklad taki daje, kundlem chodzi i szczuje i ona smie sie wypowiadać na temad odpowiedzialnosci. dla ciebie odpowiedzialnosc pewnie ogranicza sie wylacznie do sprzatania. :o zal mi cie... idz sobie poodkurzaj czy kibel wyszoruj. ulzy ci i ci sie lepiej zrobi..

Ewelina :) rozbawiła mnie Twoja ripsta:) Bachorki powiadasz? Moze Ciebie tak w domu nazywano, ja moje pociechy nazywam dziecmi lub córeczkami...

lay prostaczko mialas wysiudac stad do znajomych czy gdzies. takze tego. czekamy z niecierpliwoscia. wypad :o z taka zapyziala pipa to ja juz nie gadam wiecej:o

Ja jak byłam dzieckiem to razem z kolezankami omijalysmy szerokim lukiem psie gowna i bylo wesolo. Swojego dziecka tez nie bede zaprzyjazniala ze stolcem

Waz na słowa laleczko...Widze nerwy wzieły góre ograniczona zasrana psim gównem królewno:)

lay mowisz o sobie? To ty kolekcjonujesz zlote odchody twoje psa karmionego karma za 200zl na 10kg i uczysz tego samego swoje dzieci

lay all night - z takiej matki jak Ty to nic innego nie wyjdzie niestety, wiec nazywam rzeczy po imieniu :)

Mądremu dziecku wystarczy powiedzieć, że się tego nie dotyka i nie bawi. No ale jak widać 'dzieci' niektórych nieusłuchane, i co do rączki to do buzi... Już nie wspomne o tym, ze jak 'dziecko' podatne na takie choroby, to co za matka mu kaze dalej kup dotykac i zbierac? Poza tym skad pewnosc, ze zlapala w piaskownicy zarazki, skoro rownie dobrze mogla przez rozkazy mamusi, zeby latala za kupa i zbierala :D

Widzę kolezanki uderzyły:) Rozmowa teraz o mnie:) Moje córki na matke nie narzekaja a Tobie widac brakuje dobrego wychowania, wiec oczerniając matki zacznij sie rozgladac wokól siebie... I nie stresuj sie tak dziewczynko, sobotni wieczór jest, czas relaxu:) Polecam wyluzować, jako sama czynie... Własnie maż wrócił wiec mam co robic, Twoj chyba sie z psem zapodzial bo wciąz na kafe siejesz gówienkiem:) Moze sie zajmij czyms innym chocby odkurzaniem, chyba ze tak jak psie gówno syf na podłodze Ci nie przeszkadza:)

zamknij ryj wiesniaro. osrana to jestes ty i twoje dzieci :) wkoncu to one bawia sie w piaskownicy gdzie psy szcza a ty chodzisz i gowna zbierasz, a twoj pies je syfiasta karme i sra na smierdząco :)

i jeszcze uczy dzieci szczucia sąsiadów jakimś kundlem. a potem sie wszyscydziwia kto taka patologie co chodzi kradnie i bije wychował... :)

hahhaha dobre:) Punkt dla Ciebie królewno:) Od dzieci wara szamboryju:)

Gdzies napisałam o szczuciu sasiadów? Napisałam ze psem Cie nie poszczuje:) Ale widac z czytaniem problem...

sama tu siedzisz dluzej niz ja wiesniaro, to o co ci chodzi? no i zważ, ze taka glupia lafirynda jak ty zapewnia zajebistej rozrywki. smieje sie z ciebie do rozpuchu :D

Do pijaczki: Tylko nie narób w gacie z tego podniecenia, bo widze że Cie poniosło:) Wiesniarę to widzę tu jedna: Ciebie...

oczywiscie, ze jestem krolewna. nawet moja suczka jest niczym krolewna. osrana maniaczko psich stolców!

Chętnie cie (i twoich podopiecznych) posle na misje do pobliskiej wsi na mały cleaning dotyczacy krowich plackow.

już zamknij tego ryja spermo - siorbaczu :)

Dziecko:) Nie rozsmieszaj mnie...Kto sie z kogo smieje:) Ja i moje kolezanki plus mąz na pewno mamy sie z czego smiac... Alez skoczyło cisnienie biednej dziewuszce:) huehuehue