nie rozumiem ludzi, którym przeszkadzają psie kupy na trawnikach i zadaja sprzat

Jest różnica miedzy parkiem a pasem trawy przy ulicy.. Wiekszosc posiadaczy psów chodzi niestety na 15 minutowe spacery wzdłóż ulicy a nie do parku, tym samym parki sa mniej zasrane... A jesli idziesz z rodzina sie poopalac to chyba nie przy ulicy? Po psie należy sprzatac, tak jak tu wczesniej pisano jest to obowiazek kazdego posiadacza pieska, regulowany prawem w dodatku...

gdyby wszystkie psy z jednego osiedla załatwiały sie w jednym miejscu i nikt nie sprzatałby po nich, po jakims czasie gówna siegałyby kolan...Nic dziwnego ze Polska jest sto lat za przyslowiowymi murzynami skoro myslenie mamy rodem ze sredniowiecza gdzie własne odchody ludzie wylewali na ulice...

za to trzymanie wielkiego psa w bloku i spuszczanie go ze smyczy w miejscu publicznym plus szczucie nim innych ludzi jest już bardzo ok i odpowiedzialne :o

wydaje mi się, że nie chodzi. ale skoro na sile mi wmawjaja, ze na 100% moj pies nie raz wszedl w gowno to się kłócić nie będe. ja z tym problemu nie mam bo psu nie lize łap po spacerze tak samo jak sobie butw!

wielkiego psa nie mam, a trzymajac na smyczy jeszcze raz poszuje bo to jedyny sposób jak widac zeby nauczyc kogos czystosci..Skoro nie sprzata po psie to pewnie sam łazi z niepotarta brudna pupą...

Phoebe20 - za to ty idz sie poprzytulać do swojego ujebanego w kale wilczura, ktory sie de facto w bloku męczy. jak mozna tak wielkiego psa trzymać w bloku? duzy pies potrzebuje ruchu, nie zapewniasz mu go mieszkajac w bloku albo spuszczasz takie bydle bez smyczy co tez jest niezgodne z prawem. masz swiadomosc? hipokrytka mysli, ze jak kupe posprzata to ja mandat ominie, ale nie wie, ze spuszczanie takiego duzego psa ze smyczy tez jest karalne!

ale ty jesteś pusta. Poza tym dwa minusy nie dają plusa. Choć pewnie i tak nie zrozumiesz o czym mówię.

no co? prawda w oczy kole? ani moj pies ani jego kupa nie stwarzają takiego zagrożenia jak twoj wilczur biegajacy samopas!

KURWA A KTO CI POWIEDZIAŁ ŻE MÓJ WILCZUR MIESZKAŁ W BLOKU! MIESZKAŁ W DUŻYM DOMU I BEZ PRZERWY MIAŁ DOSTĘP DO DUŻEGO OGRODU! I PRZEZ 14 LAT ŻYCIA WYTARZAŁ SIĘ KILKA RAZY MAKSYMALNIE!

I NIGDY NIE BIEGAŁ SAMOPAS!

to tym bardziej jak mieszkasz na wsi to po co wypowiadasz sie w temacie ad psich kup na trawniku? jeszcze piszesz, ze sprzatasz po swoim psie itp. no kurwa padne zaraz.. na swoim wlansym podwórku to tez bym kupy sprzatala co to ma wspolnego z miejskimi psami?

aha czyli piesek biegał po podwórku dużym, ale już na kupke i skiku to sie z nim wychodziło na publiczną droge? pieknie.

CZY TY JESTEŚ JAKAŚ CHORA?! NIE, NIE WYCHODZIŁO SIĘ Z NIM NA KUPKĘ CZY SIKU, ZAŁATWIAŁ SIĘ W "SWOIM" MIEJSCU W KĄCIE OGRODU, A JAK SIĘ WYCHODZIŁO NA SPACER I SIĘ ZAŁATWIŁ TO SIĘ SPRZĄTAŁO W PRZECIWIEŃSTWIE DO CIEBIE!!! I DLA TWOJEJ WIADOMOŚCI PRYMITYWIE W WARSZAWIE, KRAKOWIE I WROCŁAWIU LUDZIE TEŻ MIESZKAJĄ W DOMKACH JEDNORODZINNYCH!

po co ten capslock? kto tu jest chory i kogo emocje wlasnie ponoszą. na pewno nie mnie wariatko frustratko. naprawde nie rozumiem jak mozna sie hełpic i przytaczać jako przykład siebie i swojego psa ktorego cale zycie sie trzymało w ogrodzie! no kurwa zaraz ze smiechu padne. trzymanie psa w ogrodzie to zupelnie co innego niz trzymanie psa w blokach. wiec wypierdalaj z tym argumentem swojego wilczura! pokazalas tylko jak glupia jestes porównujac psy z ogrodem do tych trzymanych w bloku :o

Ale jakie to ma znaczenie?! sfrustrowana jestem bo rozmawiam z taką debilką! można porównywać bo psy z ogrodem TEŻ WYCHODZĄ NA SPACER i też się ZAŁATWIAJĄ W PARKACH I PRZY CHODNIKACH!!! Normalni i dobrze wychowani ludzie po swoich psach sprzątają, prymitywy i debile jak ty nie! Temat jest na temat sprzątania!!! I pies nie MIESZKAŁ w ogrodzie a W DOMU, miał DOSTĘP do ogrodu!!!!!!

co nie zmienia faktu, ze mnie kupy na trawniku nie przeszkadzaja i dlatego nie mam zamiaru sprzatac. :D

i tu sprowadzamy się do mojej jakże trafnej wypowiedzi, że jesteś POPIERDOLONYM PRYMITYWEM.

sama jestes popierdolona. brak argumentow to zaczynasz wyzywac... kto tu jest prymitywem? sprowadzasz zwykla wymiane poglądów do rynsztokowych wyzwisk. :o

bo ty najwyraźniej żyjesz w rynsztoku skoro ci nie przeszkadzają gówna leżące wszędzie wokół. muszę z tobą rozmawiać tak żebyś zrozumiała.

Ja nie sprzątam kup psa i faktycznie czepiały się parę razy takie stare babki co zawsze w oknach sterczą ale młodzi się nie czepiają i nie mają czasu na gadanie o głupotach. Jedna stara babcia specjalnie szła za mną i obserwowała kiedy pies kupę zrobi i nie zrobił akurat hahhaa. To wymysł starych ludzie co się nudzą w domach i szukają problemów. Ludzie znajdzie sobie większe problemy! :)

pani małego pieseczka Chyba jedyna Ty jesteś tu normalna :) jak czytam te komentarze, to mam wrażenie, że stare babki z mojego osiedla dorwały się do internetu i włażą na kafeterię głosić swoje ambitne poglądy i chęć zbawiania świata. haha :D

Człowiek, który jest egoistą i całe życie nie miał psa, krzyczy najgłośniej! A obsrane i oszczane klatki przez żuli wam nie przeszkadzają? Nie dość, że człowiek opiekuje się z dobrego serce bezdomnym psiakiem, płaci za weterynarza, karmi codziennie, to jeszcze jest narażony na ataki ze strony samolubów rzucających się na kogo się da - w tym przypadku na pieski.

Phoebe20 - Jesteś zdrowo na łeb pieprzniętą starą kutwą :D Pani małego pieska Ja też nie rozumiem ludzi, którym wszystko przeszkadza, począwszy od pisich kupek kończywszy na ulotkach w skrzynce :D Ot co - starzejące się, problemowe społeczeństwo.

to sie zdecyduj wkoncu bo tak to drzesz jape, ze ci kupy przeszkadzaja :o

ja tez juz mowilam, ze ani kwiatkow ani dywanów w domu nie mam :D a won to tobie z trawnikow, gdzie pieski maja prawo sie zalatwic! sie nie podobna to sie wyprowadz i na swoim podwórku nie wpuszczaj sobie psów. poki zyjesz w miescie masz sie dostosowac i chodzic po chodniku, bo jest do tego przeznaczony, a tam kupek nie ma!

maja prawo tam srac ... tak to prawda ... ale nie maja PRAWA zostawiac tam swego gowna, obowiazkiem wlasciciela jest posprzatanie tego. dalej nie trybisz ?? takiemu dałnowi to trzeba rysowac bo czytajac nie załapie

Ty chyba czegoś nie rozumiesz... Pieski nie maja prawa załatwiać sie na trawnikach, a jesli juz to robią to własciciel ma OBOWIĄZEK o sprzatnac...

Cześć Bazienka Jak mówię - starzejące się społeczeństwo :) Dobrze, że na moim osiedlu jest większość młodych ludzie, bo chyba by mnie zagryźli takie stare dziadki :)

Jak widac młodzi lubia taplac się w gównie... Boszzzz

lay all night - znudziło ci się sterczenie w oknie i wpadłaś na kafeterię? A masa bezdomnych piesków też nie ma prawa załatwiać się trawe? Idiotka :D Ale wy macie baby problemy ale tak to jest jak się szuka to się znajdzie :)