Jestem w ciazy i nie chce miec dziecka. Trudny temat

Mam stypendium, 2 rodzaje bo socjalne i naukowe. Z tego sie utrzymuje

to z czego zyjesz? gdzie mieszkasz? Przeciez napisalas ze nie pracujesz

Jaj już wydobędziesz z waginy czerwoną maź, czaszkę i kilka kostek to możesz swojemu jebace z tego rosół ugotować.

Jesli to nie tajemnica, powiesz ktory to tydzien?

No i spoko... i jeszcze dostaniesz zasilek... i pojdz do pracy :) I bedziesz miala wiecej pieniazkow... Zzaden to problem.. Pozatym, chlopaka bylego tez poinformuj, ze ma szykowac kieszen! Ja Ci moge zorganizowac ubranka... lozeczko... inne przydatne rzeczy... Oraz kilka tys zl... Jesli chcesz...

nie, nie tajemnica. Tydzien 7

za debilizm stypendium nie dają, więc nie chrzań.

jak pojde do pracy to spytendium mi przepadnie, a wynajecie mieszkania u mnie to koszt 1200zl, gdzie ja tyle zarobie by studia oplacic zaoczne, mieszkanie, zycie, dziecko? I jeszcze co do chlopaka, jego 200zl alimentow mnie nie uratuje

brałaś pod uwagę adopcję?

Ja mam specjale względy u nauczycieli i dobre wyniki w nauce.

ostatni wpis nie jest moj. Nie, absolutnie adopcja odpada.

a mój chłopak jest bezrobotny i tak.

Dalej widzę że nie wiesz co gadasz, rzuć naukę, bo nic ci po niej. Kto Ci każe zabijać? Urodzisz dziecko i oddasz do adopcji, jest mnóstwo kobiet które marzą o dziecku, ale nie mogą zajść w ciążę. Naprawdę chcesz zabić własne dziecko??? http://i52.tinypic.com/2nm2a1d.jpg

No to oddasz dziecko do adopcji... Ale czemu zaraz zabijac? Niewierze ze jestem tak kompletnie nie wrazliwa... Mozna wynajac pokoj... nie mieszkanie... Pozatym na tym swiecie jest sporo dobrych i pomocnych ludzi... Mysle ze rodzina tez by sie nie odwrocila...

praca też odpada

Adopcja odpada bo co? Chyba nie chcesz teraz pieprzyć farmazonów, że Ty która z zimną krwią chcesz zabić człowieka, martwisz się jak też będzie żyło u innej matki!

Tak całkiem serio traktując Twój temat, mogę poradzić tyle: postaraj się o pieniądze, choćby i z jakiegoś providenta czy coś, a najlepiej pożyczyć od kogoś bliskiego i szoruj za granicę usunąć. "Skrobanka" to sposób dzisiaj już prawie nieużywany, a już na pewno nie we wczesnej ciąży.

ktos sobie uzywa mojego nicka. Ale co wy wiecie o moim zyciu i rodzinie? Nic, wiec nie wysuwajcie pochopnych wnioskow. Juz widze jak ktos mi wynajmnie pokoj z malym dzieckiem. Nie chce oddac do adopcji.

adopcja odpada bo nie mam ochoty byc w ciazy i rodzic. Wystarczy?

Dziewczyno tak serio to Ci współczuję, bo jesteś w nieciekawej sytuacji. No ale przyznaj że sama zawiniłaś. Mogłaś zadbać o faktycznie dobre zabezpieczenie, mogłaś przynajmniej obserwować swój cykl i dodatkowo się jeszczze zabezpieczyć. A przede wszystkim to mogłaś lepiej dopierać partnerów:O A teraz faktycznie każde wyjście wydaje się beznadziejne. Moim zdaniem jednak lepiej byłoby już teraz urodzić to dziecko. Ale zrób jak chcesz.

Rozumiem oszołomko, a czy ty rozumiesz żeby raz na zawsze pozbawić się płodności????????????????? Czy zamierzasz zakładać jeszcze z 10 takich tematów, bo rąbać się będzie na okrągło, więc z tego wynika że jeszcze niejedna aborcja cię czeka!

na prawde az tak bardzo nie masz serca? Stac Cie na komputer i na internet, wiec tak samo bedzie Cie stac na pieluchy... A jak trzeba bedzie zrobisz przrwe w studiach.. i zadne tu halo... Za pare m. sa wakacje wiec sokojnie mozesz sie zatrudnic, a pozniej miec maciezynski... Nikt jeszcze.. nie zginal w takiej syt. bez pomocy... Jestes zdrowa.. i dasz rade

To wszystko przez mojego partnera. Mówiłam mu, że seks analny jest bezpieczniejszy, ale on powiedział,że niehigieniczny i nie będzie go uprawiał. W konsekwencji ciąży nade mną wizja samotnego macierzyństwa.

zawinilam, ja zawinil partner. Trudno, zdarza sie. Co do zabezpieczenia to zabezpieczylismy sie w sposob jaki tylko moglismy. Zawiodlo,bywa i tak. Co do wyboru partnera to nie wiecie jaki jest oraz dlaczego sie rozstalismy wiec nie dopowiadajcie sobie

Niektóre dziewczyny są naprawdę tępe. Przecież autorka jasno określiła że chce usunąć ciążę i pytała się o sprawy dotyczące bólu i ogólnie zabiegu. Więc co wy tu kretynki wyskakujecie z jakimiś adopcjami i innymi gównami! jeśli nie rozumiecie tematu to się po prostu nie wypowiadajcie. Jeśli ja bym teraz wpadła to też bym usunęła. Nie byłoby nawet mowy o urodzeniu i zostawieniu w jakimś okienku życia i czy innym syfie.

komputer i internet to zaden luksus. Nie rozumiesz kobieto, ze nie stac by mnie bylo na wynajecie mieszkania? Zarobilabym moze 1000zl i na samo mieszkanie by poszlo.Wydaje ci sie, ze to tak latwo i prosto jest? Niestety do zycia oprocz wyobrazni sa tez potrzebne pieniadze

Aneta wyluzuj. Dyskusja to dyskusja, często z danego tematu robią się tematy pokrewne. Po co te nerwy.

no coz... jesli dla was.. zycie nie jest dobrem najwyzszym i najwazniejszym... To ja juz nie mam zamiaru nikogo umoralniac.... I powiem szczerze... ze mam zamiar namierzyc autorke tematu... Gdyż planuje zabojstwo..... Aa to nie bedzie takie trudne. Pozdrawiam

namierzaj, ale aborcja w Polsce nie jest przestepstwem takim jak myslisz. Kobiecie nic nie grozi za usuniecie ciazy.

okaze sie :)