Odwiedzilam kolezanke na porodowce i sie przerazilam!

Moja bardzo dobra kolezanka urodzila niedawno i bylam u niej wczoraj w szpitalu ja odwiedzic. Lezala na sali z kilkoma jeszcze innymi kobietami. Wchodze tam, a te kobiety (nie wszystkie) wstydu chyba nie maja. Jedna lezala ze zgietymi nogami w rozkroku, cipka na wierzchu, bo majtek nie miala i nawet sie nie zakryla ani nie zawstydzila jak weszlam:O Druga czytala gazete i miala koszule na guziki rozpieta chyba do pepka i te piersi jej tak lezaly na wierzchu, na widoku:O Jakas tam sobie spala i chyba podczas snu piers jej sie wysunela bo tez bylo widac, ale to juz nie jest az tak okropne. Nie rozumiem dlaczego kobiety niektore tak sie zachowuja? I co to za moda na te koszule na guziki, a jak juz ktos zaklada taka to chyba moze do snu sie zapiac by wlasnie nic nie "wyskoczylo". Nie rozumiem czy pewnym kobietom po prodzie zanika takie pojecie jak wstyd? I czy wy tez sie tak bez krepowania obnazalyscie, bo ja nie.

Glupie prowo, spadaj. To nie porodowka swoja droga.

tak, sala gdzie sie lezy po porodzie. Nie martw sie na porodowce tez bylam:D

jak urodzisz i bedziesz ledwo żywa też Cię bedzie góen o obchodzić czy ci cycek wyskoczył....nie widze w tym nic dziwnego.

Bo szpital to nie miejsce odwiedzin. Tak jakbys poszła na chirurgię i miała problem z tym ze niektórzy ludzie sikają przez cewnik :-o Chciałas pieknych widoczków trzeba bylo kolezankę zaprosić do szpitalnej kafejki. Poza tym jakoś 2 razy rodziłam i nie widzialam zeby ktoś z cyckami na wierzchu siedział no raz jedna dziewczyna bo zapalenie piersi dostała i goraczkę.

Pierwsze i w sumie jedyne pytanie- rodziłaś kiedyś? Jeżeli tak to nie powinno cię to aż tak dziwić. Ja po porodzie, mimo, że to było cc też musiałam być bez majtek, ale starałam się żeby nic mi nie 'wyskakiwało' podczas odwiedzin u dziewczyny z łóżka obok. Było to dla mnie żenujące bo było mi ciężko zwlec się z łóżka a już wykombinować żeby nic nie było widać to już była prawdziwa sztuka. A tak w ogóle, to po co tam poszłaś? Nie mogłaś zaczekać aż stamtąd wyjdzie?? Mi np bardzo przeszkadzały tabuny koleżanek/cioć/sióstr/babć/dziadków itd. sąsiadki z łóżka obok... Do mnie przychodził tylko mąż a i to na chwilę.

rodzilam przeciez pisalam:D Mialam co prawde cc i lezalam w dwojce, ale moja wspoltowarzyszka nie obnazala sie. Bylam za to przy porodzie kolezanki i rowniez widzialam rozne rzeczy. Jednak nie o to mi chodzi, ze cos jest be. Tylko o sam fakt, ze to wstyd. Ja bym sie wstydzila. I ciekawe co na to maz ktorejs z pan, wchodzi a tu gole cycki obcej kobiety lub cipka na wierzchu:O Czyzby niektore zapominaly o wstydzie po porodzie?

Ja niestety jak rodziłam to potem lezalam na sali dwoma takimi co tez wstydu nie miały. To było poprostu obrzydliwe:( mozna karmic piersia i robic to z klasa, to nie jest trudne. Mozna kupic sobie odpowiednia pizame i stanik. Sorry ale ja tez tego nie rozumie - skazywac wszystkich wkoło na widok swoich cyców niekoniecznie estetycznie wyglądających. MOje cycki ogladaly tylko połozne i moje dziecko, i ja tez cierpiałam :P

wez spierdlaj debilko,marna prowokacja....0/10 dla ciebie, tępa szmato jak cie jara temat gołych tyłków to spadaj na erotyczne niewyruchana dziwo....

jak masz 15 szwów i popękaną szyjkę macicy to ból przysłania wstyd. Na salach powinien byc zakaz odwiedzin i tyle. Jak ktoś sie czuje na siłach zeby kolezanki przyjmowac to powien to robic w wyznaczonym miejscu ewentualnie na korytarzu. Po porodzie kobieta powinna miec na sali komfort i spokój psychiczny by sobie móc np cycki na wierzch wystawic jak je dziecko zgryzło i boli!

Ja jeszcze nie rodziłam (tak, wiem, zobaczę jak urodzę, zmienię zdanie) ale też mi sie to w głowie nie mieści - po to są godziny odwiedzin żebym nie leżala kilka dni sama tylko żeby mnie ktoś odwiedził - chyba bym się pod łóżko zapadła jakby wparadował mąż którejś z współlokatorek a ja z cipa na wierzchu :o I już przy samych kobietach z sali też mi będzie wstyd tak leżeć - co z tego że one też rodziły - głupio mi i już, nikt nie będzie mi oglądał moich piersi czy innych intymnych części ciała dłuzej niż to absolutnie konieczne :o

jak taka wrazliwa jestes to trzeba bylo isc rodzic do prywatnej kliniki, wziac 1osobowy pokoj i juz...no ale jak cie nie stac to przestan gruba locho narzekac....

o juz jakas ekshibicjonistke ubodlo to co napisalam:D zakaz to chyba powinien byc mezow w takim razie, przed facetami im nie wstyd a przed kobieta tak? Moja kolezanka jest mi bardzo bliska, zostala samotna matka, ja z nia rodzilam i pomagalam jej w ciazy. Mialam prawo odwiedzic ja na sali tak jak matka czy tez maz.

Wietrzyc to ja się mogę w domu, jak bedę sama z dzieckiem, tam też moge paradować nago nawet cały dzień, mnie razi już jak widzę nawet jak kobieta bez skrępowania wywala cyca i karmi dziecko przy kimś obcym - jak tak można? Może dziwna jestem, ale chociaż wstyd mam

godziny odwiedzin sa ale do pacjentek które nie moga codzic sa w sali a do reszty na korytarzu- tak powinno byc a ze wszyscy wygodni to robia na sali posiadówy. Wybacz ale nie kazda matka rodzi 5 dziecko i wie jak karmić niektóre uczą się dopiero przystawiac dziecko wiec tym samym pierś widać. A jak sie ucza i źle przystawią to zamiast sutka po karmieniu mają papkę i krew leci, boli jak cholera. Do tego słuzy oddział połozniczy zeby tam byly położnice i dzieci. Przeciez gosci sobie mozna w domu przyjmować!

Nie wiem, ja poród mam jeszcze przed sobą, za mniej wiecej tydzień, ale możliwe, ze jak juz ktos przejdzie przez jatkę, to ma wszystko w dupie i jak go cycki bolą, to sobie wietrzy, to samo z pipą. Osobiscie nie zyczę sobie zadnych odwiedzin w szpitalu , bo chociaz nie mam w planie lezeć z gołymi cyckami i pipą na wierzchu, to jednak nie mam ochoty, zeby mnie ktos widział w rozmemłanym stanie, wymękoloną, dopiero dochodzącą pomału do siebie. Oczywiscie mąż, mama tak, ale nikt poza tym

kobieta po porodzie na sali wywala cyca i karmi przy obcym no co za wstretna z niej baba, Powinna zabrac swoją pokrwawioną dupe i isc nakarmic w wc bo kolezanka z sali ma odwiedziny buhahaha

rodzilas z nia tak???? hahaha..wymyslaj dalej bajki jebana szmato:D:D

w moich okolicach jest raczej zakaz odwredzin na porodówkach, i myślę, że to dobry pomysł :), jak juz to na chwilke wpada mąż tylko żeby przynieeść żonie potrzebne rzeczy

Grubą locha nie jestem.

sysunia to świetny pomysł jest! A co do tego ze wietrzyc piersi to bedziesz w domu, akurat :D Jak ci przyjdzie w szpitalu spędzić tydzień czy dwa to będziesz czekać z bolącymi piersiami az do domu wrócisz. Ta salka to własnie taka namiastka domu. No i jakoś nie widzialam zeby ktoś nago chodził czy ostentacyjnie nogi rozkładał, ale wiadomo, ze na różne rzeczy można się natknąć i że nie ma co się spodziewać super widoków jak się na taki oddział idzie. Godziny odwiedzin? Dzieci niestety nie rodzą sie ze znajomością tychże godzin i chcą jeść w róznych porach nieraz równiez w godzinach odwiedzin. I nie opowiadajcie ze mozna karmic dyskretnie! Mozna jak sie umie, a jak sie jest matką od 3 godzin to się dopiero wszystkiego uczy i nie zawsze to bywa dyskretne.

ja o karmieniu nic nie pisalam. Tak, bylam przy jej porodzie. Nie masz co sie burzyc

aha, czyli jak zamiast mnie przyszedlby ojciec dziecka to juz byloby normalne, ze oglada czyjas cipe i cycki? Coz za myslenie:O

u mnie w szpitalu na sale poporodową wejść nie można odwiedziny są w takiej specjalnej salce. I nie ma problemu że ktoś coś zobaczy a po za tym no cuż to szpital i oddział taki a nie inny fiołków tam nie zobaczysz tylko nature w czystej postaci

oooo...fiolcia jesteś załozycielką czerwcówek 2011 :) i jak tam?

Jakby był kulturalny to by się w czyjes cycki i cipke nie patrzył. Pozatym wybacz ale chyba dorosłego faceta nie dziwi to ze kobiety mają cycki! Mnie najbardziej krępowało to jak karmiłam dziecko na swoim własnym łóżku a rodzinką kolezanki z sali podchodziła i sobie oglądała i komentowali "o jej pije jak kotek" :D:D:D Teraz się śmieje, ale wtedy chciałam się pod ziemie zapaść. Tez uwazam ze powinien być zakaz odwiedzin ludzi którzy nie potrafią się zachowac niezależnie kim sa dla położnicy!

to nie jego ma dziwic:O Mnie tez nie dziwily ani sie nawet nie przygladalam. Dlaczego zawsze jest tak, ze ktos ma sie czuc zaklopotany? A moze obnazajaca sie powinna czuc wstyd a nie ten kto przypadkiem zobaczy.

ale ja sie umiem zachowac. Wypraszam sobie, bo ani nie patrzylam na te kobiety dziwnie ani nic do nich poza dzien dobry i do widzenia nie mowilam.

coz to za szpitak gdzie nie ma kotar oddzielajacych pacjetki??

to ty wchodzisz do ich tymczasowego domu one cie nie zapraszały wiec nie muszą się dostosowywać do tego co ty byś chciała zobaczyc i czego oczekujesz. Tak jakbyś poszła w odwiedziny niezapowiedziane do kogoś i miała pretensje ze ma brudno w łazience. Jego sprawa jak ma to ty jesteś tam nieproszonym gościem, one sa u siebie. Ale to tak z innej beczki całkiem. No a skoro cie to nie zszokowalo i nie zdziwiło to po co ten temat?