Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jednym slowem wstyd

Odwiedzilam kolezanke na porodowce i sie przerazilam!

Polecane posty

Ja osobiscie nie rozumiem topicu autorki i po co go zalozyla... Z pierwszym dzieckiem lezalam akurat sama i luz:) z drugim zas byly jeszcze dwie babki... Jak urodzilam i wywiezli mnie juz na sale z porodowki, to tak ze mnie lecialo, ze mimo, ze mialam podklady i belli i hartmana i takie duze podklady na lozko, to dwa razy biegiem do wc lecialam w ciagu kilku minut bo wszystko zalane, a za mna po lorytarzu smuga krwi sie ciagla nad ktora nie moglam zapanowac... bylo mi strasznie glupio, ale nic na to nie moglam poradzic- jednak na szczescie to bylo po 22 wieczorem i nikt obcy juz sie nie krecil, bo wtedy bym chyba ze wstydu umarla... Mialam swoje podklady na lozko, ale szybko zapas sie wykonczyl, podklad szpitalny zalany i musialam tak do rana czekac az wymienili, wtedy jak by bylo to w dzien to wg autorki musialabym lezec w lozku, krwawic w to lozko byle tylko nikt nic nie zobaczyl, bo bym wstydu nie miala... To przykre, to jest taki oddzial, ze trzeba liczyc sie ze wszystkim, wiadomo, ze kobiety dopiero co urodzily, a nie wrocily z pokazu mody... Troche wyrozumialosci nie zaszkodzi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pisze wyraznie, ze wlasnie na mnie wrazenia to nie robi' chyba jednak robi skoro sie przerazilas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym slowem wstyd
a wlasnie, ze wejsc musialam:O Kolezanka lezy juz 5 dzien bo wdalo sie zakazenie i musi lezec tylko do wc chodzi. A ty belle jak bys czytala to bys dostrzegla ze kilka razy powtorzylam ze mnie to nie obrzydzalo i nie przygladalam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym slowem wstyd
tak zrobil na mnie wrazenie jedynie brak poczucia wstydu a nie czyjes cycki czy cipka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinaaaan
Ja dzisiaj byłam u siotry w szpitalu to kobiety z jej sali mnie wyprosiły z wielkimi pretensjami a do nich jakoś przyszła mama,mąż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przygladalas sie:o buhahaha jeszcze tego brakowalo. A jesli nie zrobiloby to na tobie zrwaznie to poprostu olalabys to i potraktowala jak cos naj naturalniejszego na swiecie. A nie przezywala na forum. No wybacz, ile ty masz lat??12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym slowem wstyd
no wybacz, ale dla mnie taki brak wstydu nie jest naturalny:O To, ze dla ciebie jest i innych to wasza sprawa. Dla mnie nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym slowem wstyd
musialam napisac, ze sie nie przygladalam, bo przeciez juz jedna wyskoczyla, ze po co sie przygladalam:O Wiec napisalam do ciebie tez ze nie robilam tego bo kto cie tam wie czy nie zaczelabys mi tego wmawiac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech ciagle powtarzasz to samo. Brak ci argumentow:o Nie wiesz jak sie czuje kobieta po sn a sie madrzysz. No ale coz, skoro taka emancypowana jestes trzeba bylo wyslac kuriera z paczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym slowem wstyd
A ty wiesz jak sie czuje bezdomny, niemyty i smierdzacy? Nie, a tez jego widok pewnie nie raz cie zniesmaczyl:O Tak wiem co to za porownanie! A jednak to ze czegos nie przezylas nie oznacza, ze masz to traktowac jak rzecz calkowicie naturalna. Mialo prawo mnie zdziwic brak wstydu u tych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jednym slowem wstyd - no wybacz, ale dla mnie taki brak wstydu nie jest naturalny To, ze dla ciebie jest i innych to wasza sprawa. Dla mnie nie musi." ale to Cie powinno interesowac tylko w kontekscie wlasnej nagosci. tzn jesli Tobie wstyd to sie nie rozbieraj. a cudzy wstyd to cudza sprawa i Ciebie nie dotyczy. po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym skoro tak to cie zbulwersowalo dlaczego nie powiedzialas tego tam na sali?? Co mocna w gebie na forum ale w realu to sie boi odezwac??:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nthry
A ja jestem zdania, ze odwiedziny na porodówkach to debilizm. Powinna być wytyczona sala do takich odwiedzin a nie całe pielgrzymki chodzą sobie po korytarzach, wgapiają się w każdą salę, każdą szczelinę aby coś zobaczyć i jeszcze do tego ta cała pielgrzymka siedzi godzinami. Rodziłam dwukrotnie i za każdym razem wystosowałam prośbę do bliskich aby dawali mi znać gdy przyjdą, ja wyjdę z sali do świetlicy i tam sobie porozmawiamy. Niestety inne panie uznały, że to wszystko ok, że spraszają do siebie po kilka osób naraz. I jeszcze się obrażają,że ktoś im zwróci uwagę, że to szpital a nie kawiarenka na pogaduszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednym slowem wstyd
nie porownuje bezdomnego do kobiety po porodzie:O Pokazalam ci tylko, ze cos czego sie nie dosiadcza nie musi byc naturalne bo wciaz podkreslasz ze ja nie rodzilam naturalnie:O przykro mi, ze ty musialas i nie czulas sie czlowiekiem, wpychali ci lapy gdzie popadnie i nie mialas potem szacunku do siebie jak to Hatsumomo podsumowala, ale wiesz ja tam sie ciesze, ze mi natura oszczedzila takich traumatycznych przezyc. Wiem, wiem pewnie ty mialas normalny porod a nie taki jak zostal opisany przez inna kobiete. I pewnie dla ciebie calkiem naturalne bylo po tym porodzie, ze inni ogladaja twoje intymne czesci ciala. Bo co tam wstyd! Ty URODZILAS! Dobrze ze sobie pomnika nie kazalas ystawic, bo jak na razie tylko ty tak jeczysz ze ja nie wiem co to porod naturalny:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bylo kotary dziecko i nikt mnie nie musial ogladac. Nikt mi lap nigdzie nie wpychal. Ale...bedac na oddziale polozniczym spodziewalas sie czego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to powiedzial pan Zagloba "do mojego wsrtydu nikogo nie zapraszam" :D wiec sie cudzym wstydem nie przejmuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomnik?? A po co mi pomnik?? Poki co to ty jedna jeczysz, ze kobiety nie maja wstydu. Wiec ponawiam gdzies zadane pytanie swoich piersi tez nie ogladasz, bo sie wstydzisz?? Jak w TV widzisz piersi innej kobiety to zaslaniasz oczy bo wstydu nie ma?? hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze; w PL to standard ze kobietom zaleca sie tzw wietrzenie krocza po porodzie a takze wietrzenie piersi (gdy sutki sa pogryzione). Wiec nie jest to widzi mi sie pacjentek tylko po prostu chleb powszedni w polskich szpitalach. Ma to oczywiscie swoje poparcie ze str medycznej, mysle ze zamiast sie bulwersowac powinnas najpierw dowiedziec sie troche na ten temat. Po drugie; za tego rodzaju, jakze 'straszne' widoki, to mozesz podziekowac autorko nie tym kobietom, co szpitalowi. Co za problem nad kazdym lozkiem zamontowac szyny a na nich powiesic zaslonki? wtedy kazde lozko bylo by zasloniete i wtedy robta se co chceta. No ale pieniedzy nie chce sie zainwestowac... Ja mialam szczescie rodzic w UK, nie wiem o jakim zezwierzeceniu pisza co poniektore tutaj. Lezalam na 6 osobowej sali ale kazde lozko bylo otoczone wlasnie zaslona, ktora obejmowala nie tylko lozko a takze fotetel, lozeczko dziecka i szafke, tym samym malym kosztem kazda z nas miala swoj 'pokoik'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi nigdy nic nie
przeslonilo wstydu, jak tu niektore z Was pisza, ani bol, ani zalecenia lekarzy. Akurat w moim przypadku zawsze wstyd byl uczuciem dominujacym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po porodzie...
nie wstydz sie autorko, to normalne ze kobiety wietrza obolale krocze po porodzie albo obolale od karmienia piersi! koszule sa na guziki dla matek karmiacych... chyba rodzilas na wsi w stodole skoro takich rzeczy nie wiesz podstawowych... ja jak lezalam na dusznej ciasnej poporodowej sali i krew sie ze mnie lala strumieniami i ledwo sie moglam ruszac tez nie obchodzilo mnie, ze ktos to zobaczy i co sobie pomysli... jakby weszla tam w odwiedziny obca baba ktorej pewnie juz w zyciu nie zobacze to tym bardziej mialabym to w dupie, bo to ja i moje dziecko bylismy najwazniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh temat smiechu wart :D wstydu.. hmm w koncu to bylo w szpitalu a nie na deptaku moim zdaniem to autorka ma powazny problem psychiczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Ja nie mialam sily myslec o schowanej cipie. Jak mi sie cos wymsknelo, zy cycek wyszedl na wierzch, to trudno. Goscie dziewczyn mi nie przeszkadzali, oni tez nie zwracali na mnie wiekszej uwagi. Z kolezankami z sali spotykamy sie czasem, zadna z nas nie odpierdzielala ksiezniczki, jak niektore z was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ciemnogród
niestety w czesci szpitali nadal panuje terror w postaci: zero majtek, wietrzyć krocze! Po pierwsze nikt nie ma prawa mi zabraniać noszenia bielizny i leżenia z kroczem na wierzchu. ja po porodzie (sn 16 godzin i też miałam szwy) nosiłam normalne majtki i jakoś mi krocze nie zgniło i robalami nie oblazło, wręcz przeciwnie - bardzo szybko zeszła opuchlizna i pięknie się goiło. i jakoś nikt z personelu nikt mi głupich uwag na ten temat nie robił. nie wyobrażam sobie być bez gaci kiedy ciągle leci krew - jak wstać z łóżka i chodzić? jak gejsza z wkładką między nogami? żenujące... Mimo że leżałam w pojedynczej sali to jakoś miałam motywację żeby wyglądać jak człowiek, to naprawdę taki straszny wyczyn wziąć prysznic, umyć włosy czy nawet zrobić delikatny makijaż? Cyców też nie wywalałam, mimo, że miałam te nieszczęsne koszule z rozpierdakami po bokach - wymyślono na szczęście staniki do karmienia (swoją drogą, skoro łazicie z cycami na wybiegu po porodzie to się nie zdziwcie że dorobicie się worków z piaskiem po pas). Robicie z siebie nie wiem jakie męczennice co powinny wyglądać jak przejechane czołgiem. I nie straszcie tym zaglądaniem w krocze przez tłumy ludzi, obchody z 12 osobami itd. Po pierwsze 12 osób w czasie obchodu nasunęloby mi myśl ze ordynator oddziału ma coś z głową, co miałoby to na celu? po drugie w większości sal w naszych szpitali tyle osób się nie zmieści. po trzecie, nie znacie swoich praw jako pacjentki i wasz problem. na forum to potraficie szczekać a w szpitalu nagle jesteście potulne jak cielęta? jak mnie podczas porodu chciała zbadać jedna lekarka stażystka to najpierw ordynator spytał mnie o zgodę a potem ona jak juz mnie zbadała to przeprosiła za kłopot i podziękowała, że się zgodziłam. w czasie obchodów był 1 lekarz + 1 położna i nikt mi się nie kazał rozkraczać. To że jest to oddział położniczy nie oznacza, że nie leżą tam krowy tylko kobiety, które mają prawo do godnego traktowania i odczuwania wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce mama 111
Dziewczyny, tu chyba większość z was ma jakieś doświadczenie z połogiem, szwami itp, może wy mi sensownie odpowiecie na pytanie: Jaki system mycia wypracowałyście sobie zaraz po porodzie? Chodzi mi o to jak skutecznie zmyć tą całą krew (która nierzadko szybko zasycha) kiedy jest się kompletnie obolałym i np nie można z bólu dotknąć szwów? Jakaś delikatna gąbka, czy tylko woda, czy mały strumień prysznica? Sorry za dziwne pytania, jestem w tym kompletnie niezorientowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadfghjk
i dlatego jestem przeciwna odwiedzinom po porodzie.Ja rodzilam i bede teraz rodzila w szpitalu gdzie nie ma odwiedzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wkrótce mama
nie martw się, dasz jakoś radę, może wcale nie będziesz miała zewnętrznych szwów, więc na razie nie ma co się przejmować, ale jeśli już chcesz wiedzieć, to ja miałam 4szwy, myłam się na stojąco, no bo kucać nie dało rady przez ból i wrażenie, że szwy puszczą. lałam się tam lekko ciepłą wodą i w miarę możliwości leciutko umyłam się ręką płyn ziaja czerwonym z korą dębu, jest bardzo dobry w takich sytuacjach jak połóg,szwy,opuchlizna. potem osuszyłam kroczę miękkim papierowym ręcznikiem kuchennym takim, który się nie odrywa i nie przyczepia do skóry (radzę Ci zabrać ze sobą,a także mięciutki papier toaletowy, w wielu szpitalach tego nie ma)...dasz radę:) to ten płyn: http://allegro.pl/ziaja-intima-plyn-kora-debu-200ml-i1420630448.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wkrótce mama
płynem*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrótce mama 111
Dzięki serdeczne. Póki co, jestem na etapie ogólnego przerażenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×