Jestem dziwką - macie pytania?

Twój facet pyta Ciebie o przeszłość? Jaka była reakcja jak mu powiedziałaś?

:) hehe wor na sperme ? wiesz co naoglądales sie chlopie za duzo pornosow :P

"kot13 niczego nie zaluje, nigdy nie robilam niczego wbrew wlasnej woli. Nie uwazam bym stracila czas. A wakacje z ukochana osoba spedzam teraz. I tak na marginesie wakacje z moimi klientami zawsze byly rowniez udane." fajnie :) Polubiłam cie "Stalingrad moj maz nie byl nigdy desperatem, tak wyksztalcony, inteligentny facet na stanowisku mogl miec kazda. Ale jest ze mna, bo wlasnie pokochal mnie i docenil szczerosc" a jak sie poznaliscie?

nie wierzę, że ten temat założyła kobieta Filmy 2011 - http://chomikuj.pl/?page=350686

Potocznie mówi się na dziewczynę, która się nie szanuje - Worek na spermę.

Temat założył prowokator(ka). To pewne.

Czy myslisz,że inteligetna kobieta pozwoliła by się spuszczac facetowi ? ja to nawet mezowi jakbym go miala niezpozwolila, bo chyba bym sie zezygala ...

Stalingrad ja mu powiedzialam sama, ale znalam juz jego reakcje bo kiedys rozmawialismy na ten temat. Opowiedzialam mu wszystko co chcial wiedziec. Nie mam jakichs pikantnych historii ani zbyt erotycznych wiec moje opowiadanie to w zasadzie bylo niczym w porownaniu z wieloma innymi kobietami i ich doswiadczeniem seksualnym.

Warunkiem osiągnięcia orgazmu przez faceta jest podobno spuszczenie się.

a jak pokochac dwa wory na sperme? wy nosicie dwa przy sobie cały czas. Moze dlatego czesko "kocham zone i kochanke co mam zrobic??"

Jaką miał reakcję? Nie podejrzewam, żeby pozytywną.

po zaigiena i zdrowie ... ale moze tobie sie ktorys spuszczal ... moze pedalem jestes i masz takie ciekawe wyobrazenia :)

"Warunkiem osiągnięcia orgazmu przez faceta jest podobno spuszczenie się." podobno? to nie wiesz tego?

kobieta : "podobno oznaka miesiaczki jest krwawienie" hhmmm ciekawe.

poznalismy sie na wakacjach. Ja bylam wtedy juz po studiach, mialam prace, pojechalam z kolezanka a on byl z kolega. I tak sie poznalismy- przypadek. Co najlepsze kolezanka i ten kolega w sierpniu tez biora slub:D

Pisałem wcześniej, że jestem prawiczkiem. Skąd mam wiedzieć?

--------->bylam ekskluzywna prostytutka no ale gadaj jak sie poznaliscie :)

Jaką miał reakcję, jak mu powiedziałaś? Ile to było czasu od bycia razem?

a niech was dunder świśnie

"Pisałem wcześniej, że jestem prawiczkiem. Skąd mam wiedzieć?" nie wiem.... nigdy nie miałes polucji?

reakcja byla ani pozytywna ani negatywna. Wysluchal mnie i na koniec tylko powiedzial, ze dziekuje mi za szczerosc, docenia to i od tej pory moja przeszlosc nie ma dla niego znaczenia, bo wie jaka jestem i taka mnie kocha i akceptuje

prostytutko- ciekawi mnie Twoja historia, jak partner zareagował na informacię o tym co robiłaś. Do pozostałych- mówicie misjonarz?;-) dobre:-) Ja naprawde staram się nikogo nie oceniać( no chyba że już bardzo mnie wkurzy jak np Stalingrad głupotą) , i nie uważam sie za osobę pełną pychy( która wyklucza zarzucaną mi jednym tchem masę kompleksów nawiasem mówiąc;-) ) po prostu usiłuję ZROZUMIEĆ co przeszłość, terażniejszość i przyszłość prstytutek

kot13 opisalam reakcje na poprzedniej stronie.

no jeden mi powiedział "to nie ma dla mnie znaczenia" ... miał to w dupie. (nie jestem prostututka i nigdy nie byłam) On miał z 15 dziewczyn (bił mnie na głowe i szyje i wszystko razem zwiete) ale o mnie nie chciał nic wiedziec tak naprawde. Jak mu opowiadałam to mówił. "To nie ma dla mnie znaczenia" ale dla mnie miała. Miał to gdzies tak naprawde. Gdzies to znaczy - mam w dupie ciebie i całe twoje zycie. Co sie pozniej okazało prawda. Wiec spoko. Oczywiscie wszystkie były "bez znaczenia dla niego". Smutne. Zadna nic dla niego nie znaczyła. Równiez jak sie okazało ja tez.

A teraz trzymam kloca w ustach i jedzie mi z trzewi:D

"prace, pojechalam z kolezanka a on byl z kolega. I tak sie poznalismy- przypadek. Co najlepsze kolezanka i ten kolega w sierpniu tez biora slub" fajnie :)...kurcze ciesze sie ze wam sie udało ale nadal jestes mu wierna prawda? nie robisz tego co kiedys? czy jak? bo jak robisz to juz raczej nie fajnie :/

jasne, ze nie:D Bardzo kocham meza i spodziewamy sie dziecka. Ogolnie jestesmy bardzo udanym malzenstwem. Nigdy nie sadzilam, ze trafi mi sie tak wspanialy czlowiek. I nie wyobrazam sobie bym mogla go zdradzic.

zmykam - mam nadzieję że wrócimy jeszcze do tematu:-)

Nie kusi Ciebie, aby reaktywować działalność?

"jasne, ze nie Bardzo kocham meza i spodziewamy sie dziecka. Ogolnie jestesmy bardzo udanym malzenstwem. Nigdy nie sadzilam, ze trafi mi sie tak wspanialy czlowiek. I nie wyobrazam sobie bym mogla go zdradzic." achhhh "miłosc"...jasne ...wszyscy o tym mówia...nitk tego nie doswiadczył.