OSTATNIE CHWILE !!! KWIECIEŃ 2011 - PRZYGOTOWANIA, PORÓD, PIERWSZE CHWILE...

No a jesli zaczna sie skurcze,a wody nie odejda to kiedy jechac do spzitala?? tam gdzie mam rodzic podobno odsylaja do domu jak sa duzo odstepy miedzy skurczami?? moze cos poradzicie ;) ?? Jak bym chciała szybko urodzic,zeby sie nei meczyc...

dzieki malunia,widocznie nie jest to regula ze wszedzie mierza,moja polozna jest jednak strasznie przejeta zawsze ta czescia badania/mam nadzieje ze przesadza/bo potrafi kilka razy zmieniac miarki i bardzo skrupulatnie mierzy.coz w czwartek bede wiedziala,nie ma co sie stresowac bo i tak nic mi to nie da

Malunia to mówisz ,ze od przyszlego tyg.zaczynasz starania w celu wywolania porodu ????? :) Jakie sposoby polecasz?? ja osobiscie jestem ciakawa jak to bedzie jak poród sie zacznie,ale z drugiej strony chce byc w ciazy jak najdluzej bo sie boje tych wszystkich zmian :).

mnie polozna mowila,ze mam dzwonic na oddzial jezeli wody odejda,badz beda regularne skurcz,i oni przeprowadza wywiad no i powiedza czy juz czy kiedy i jak dlugo czekac

ja bym chyba chciala jak najdluzej w domu zostac,chyba to mniej stresujace... ALE jesli mialabym sie zwijac z bólu we wlasnym łózku zamiast byc w szpitalu w wodzie ,albo dostac tam znieczulenie to chyba lepiej jechac wczesniej...

ja to niewiem jak ci radzic,ja mialam bolesne skurcze dopiero jak wody mi odeszly ,a ze szybko urodzilam to nie bylo tak zle:)

Jak zaczne rodzic,a bedzie na to czas,to dam wam znac przed wyjazdem do szpitala :D.

macie biustonosze do karmienia? gdzie kupiłyscie? ja wiem,ze sa w mathercare ,ale drogie :( .

heheh jak z wrazenia nie zapomnisz jak sie komputera uzywa :) zartuje oczywiscie ja kupilam niestety w mothercare

a kupiłas wieksze czy takie ktore pasuja na teraz? bo widzialam ze sa 2paki taki masz??

tak kupilam jakis taki dwupak za okolo 3 dyszki nie pamietam dokladnie,kupilam w rozmiarze jaki nosze,bo one sa bez usztywnienia,a ja niestety jestem posiadaczka malych piersi ,wiec jak odejdzie ten caly wypelniacz beda akurat na poczatek!mama przywiezie mi z polski takie porzadniejsze z usztywnieniem,to te beda do spania

Gabryś ten tekścik mnie dobił :) "heheh jak z wrazenia nie zapomnisz jak sie komputera uzywa" hehehe padłam normalnie :) A Ty Tofii to jak dostaniesz skurczy, to myśl nie o kafe tylko o tym, czy wszystko masz do szpitala buehehehe dobra jesteś :) Ja też miałam tak zrobic, ale ja to w ogóle moge zapomnieć, że posiadam cos takiego jak komputer :D wiem ze komorke wezme a tam mam internet, wiec jak bede miec sily i nie bedzie az tak zle, to Wam tez ze szpitala napisze bueheheh CO do biustonoszy tez zakupilam taki 2pack miekkich za ok 3 dyszek czy tam 25 funtow bylo :) mnie one sie dobrze noszą, ale kupilam je 3 miesiace temu i rozmiarowke akurat, ale dzis ledwo sie dopne, bo wszystko mi się rozłazi :( żebra mi się rozchodzą, nooogi, a czasem nawet pozytywne myslenie, ze czasem naprawde juz pierdziele od rzeczy :D A jesli chodzi o skurcze, to ja to mialam tak, ze mialam slabiutkie, ale wyczuwalne i regularne co 5 minut. Wtedy bylam w Londynie i tam tez rodzilam. Jak zajechalam do szpitala to powiedzieli, ze jeszcze rozwarcia nie ma takiego, ze moge jechac do domu. Ja ze swoim gały na szerokosc porządnego ziemniaka, bo przeciez mysmy nie mieszkali wtedy juz w londynie, a w ten czas panowało prawo rejonu, a ja nie dosc ze nie ten rejon to nie to miasto :) bo przeprowadzka byla jakos w 6 miesiacu ciazy, a ja juz nie chcialam zmieniac GP ani szpitala, bo mnie sie podobala tamtejsza opieka. Andres zmienilismy na andres firmy w ktorej moj pracowal w Londynie jakies 2 km od tego szpitala ale sie udało :) Jednak nie wyslali nas do domu... dziecku tetno spadało, co było oznaką ze zasypia sobie, jest ospaaałe :) a przy narodzinach ponoc dziecko nie moze spac, dlatego mnie zostawili. Przekłuli mi worek owodniowy :) nie chcialy wody odejsc. Ja pojade do szpitala, jak bede miec regularne skurcze, chyba ze nakażą wczesniej ze wzgledu na to łożysko,to w ten czas akcja rozegra sie nieco inaczej :)

No nic, ja to ostatnio zawsze sie napeplam :( niestety nigdy bym się nie spoedziewała, że ta ciąża aż tak mi da popalić :( Troche spozniona bylam, ale zawsze cos sie tam napisalo :) chociaz. Dziewczynki zapewne już sobie smacznie spią, ja tez bede leciec do wyrka, bo zaczęłam o normalnej porze w miare chodzic spac i wstawac co najwazniejsze :) dzis udało mi sie wstac po 5 a pozniej juz ok 9 :) wiec ta 9 rano to juz nie jest po 11 w poludnie hihi choc i tak wole noce, cisze, szum wielkiego "NIC" ahhhh poezja dla uszu :) DObrej nocki KOchane, trzymajcie sie, a Wy Brzuszki trzymajcie sie Waszych mam tyle, ile Wam bedzie trzeba :*:*:*:*

A ja tylko wpadłam zyczyc WAM naprawde radosnego DNIA KOBIET,aby Wasi męzowie zawsze was doceniali i szanowali :).

Hej dziewczyny Toffi jak skorcze beda czeste to jedz do szpitala. Ja w pierwszej ciazy obudzilam sie o 6:00 rano i mialam najpierw lekkie skorcze, czulam sie jak bym miala okres. spac juz nie moglam wiec wzielam prysznic, umylam wlosy i obudzilam meza ze chyba sie cos zaczyna. Pochodzilam sobie po domu i kolo 9:00 skorcze byly juz silne i bardzo czesto. W szpitalu bylam kolo 9:30 i jak mnie badali to mialam 4 cm. wody musieli mi przebijac. Mam kolezanki i malo ktorej wody odeszly. Poza tym to nie jest zawsze tak jak na filmach ze masz zaraz kaluze wody i tyle. Mojej kolzeance wody sie saczyly po trochu, ze cos jakis czas musiala zmieniac podpaski a skorczy jeszcze nie miala. Kazdy porod jest inny i inczej sie zaczyna.

Hej dziewczyny Mi w pierwszej ciazy nie odeszly wody. obudzilam sie rano z lekkimi bolami tak jak przy okresie. Byly to kolo 6:00 nad ranem> nie moglam juz zasnac wiec wzielam prysznic i umylam wlosy. Pozniej obudzilam meza ze chyba cos sie zaczyna. Kolo 9:00 skorcze juz byly bardzo silne i czeste. kolo 9:30 bylam w szpitalu i mialam 4 cm. wody musieli mi sami przebijac. Kazdy porod jest inny jednej wody odchodza a drugiej nie. Malunia333 ja tez nie moge spac, moglabym siedziec do rano ale rano to ja musze wstac. z dnia na dzien jest coraz gorzej.

Dwa razy napisalam prawie to samo bo mi nie pokazywalo mojej wypowiedzi ;)

Samanto ciekawe jak to ze mna bedzie,jak sie poród zacznie. Od kilku dni mam wrazenie,ze lepiej mi sie oddych,tak jakby głębiej . W nocy moje dziecko chyba chciało sie wbic w szyjke,bo mnie,,bodło,,tam główka a nigdy wczensiej tak nie było. Wybralam sie dzis pochodzic po sklepach,ale szybko sie zmeczyłam ,i kuło mnie tam na ,,dole,,.Robie sie coraz bardziej rozdrazniona :( i boli mnie to,ze cierpia na tym moi najblizsi.. nie chce byc dla nich opryskliwa,a tak niestety samo mi sie wyrywa :(.Potem czuje sie winna i ze nie zasluguje na troske z ich strony.. :(. Kupiłam dzis te gacie papierowe poporodowe,myslalam,ze to gorzej wyglada w rzeczywistosci,ale dam rade ;) obejde sie z nimi po porodzie przyjaznie :).

Czy Wam tez puchna tak place u rak?? Wczoraj nie mogłam obraczki zdjąc,az sie przestraszyłam,ze trzeba bedzie ja przeciac,na szczescie obyło sie bez. Dzis,na wyprawie do sklepu rece miałam czerwone i opuchniete.. dlaczego tak sie dzieje?? za duzo sole?? dzis nie tknelam nic slonego od rana :(.

Czesc dziewczyny jestem w 36 + 3 tyg.termin mam na 2 kwietnia. Bylam u lekarki na kontroli .moj synek wazy 2,800 + - . Jest zdrowy i wszystko juz ma wyrosniete organy itd. Czasem w nocy mam skorcze mowilam lekarce o tym ona mnie zbadala i mowila ze szyjka sie o polowe skrocila ma 2,5 cm dala mi juz skierowanie do szpitala mowila ze myslize urodze w oststnim tyg marca ale ze mam skorcze i jakby mi wczesniej odeszly wody to dala mi juz skierowanie do szpitala Jak by sie zaczela akcja to mam ze skierowaniem do szpitala jechac.moje pytanie jest czy jesli szyjka sie o polowe skrocila to moze sie pord w kaufen chwili zaczac?

Hej Kochane :* Też w tym Naszym Pieknym Dniu chcę zyczyc jak kobitka kobitce wszystkiego co dla Was najlepsze, by Wasi Mężowie byli dla Was wyrozumiali w trakcie ciąży, porodu oraz po :D by nie było widoku " samca pod łóżkiem" jak delikatni na sprawy porodowe :D i żeby Wam się rodziło tak łatwo i szybko, jak lubicie wydawać kase hihi Buziaki wielgachne :):*:*:* A teraz do rzeczy... Tofii, żem się usmiała z Twojej ostatniej wypowiedzi, tak z "jajem" to napisałaś, ze moj siedząc na srocu zszedł z niego z gaciami w dół opuszczonymi, bo myslał, że placze, a ja sie tak smiałam w głos :) Papierowe gacie :) buehehehehe albo, że Ci sie wyrywa opryskliwość buahahaha, nie znam Cie, nie widziałam, ale wyobrażam :) świetna jestes :) Ja KObietki jade do szpitala. Podejrzewa u mnie helath visitor zatrucie ciazowe, a ja dopiero dzis zauwazylam moje grubasne palce, nogi napuchniete tak, ze jak sciagnelam skarpetki to wygladały te nogi przy kostce jak te parówki, ktore sa miejscami ścisniete sznurkiem :) Nie wiem jak bedzie to wygladac. KOlezanka z takim zatruciem pojechala do szpitala i juz tam zostala, wiec jak co wiecie :D:D Ale mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok :-) Tofii mnie tez tam na dole tak kuło ze mialam wrazenie, że mi palca tam wsadza ( dzidzia :D - splułam monitor :/ ) i probuje sie wydostać. Kłucie, bol, jezdzenie mi po pęcherzu, nie daje juz rady. Dzis szłam do sklepu jak kulawy pingwin. LUdzie sie na mnie patrzą jak na tredowatą, a nie jak na ciezarną. Musze dzis w razie czego spakowac telefon i wladowac rzeczy corki tej starszej, bo nic nie wiadomo, moze dzis beda mi wywoływac, bo nie dosc ze lozysko do d.... to jeszcze zatrucie jak by sie nim okazało, wiec to juz nie ma zartow. Jak bym została w spzitalu, bede meic neta przy sobie wiec napisze :D:D Buźki Mamuski :*:*:*

czesc dziewczyny:) ja jak zwykle dopiero wieczorkiem mam chwile oddechu,to i po kafe buszuje:) kurcze malunia trzymaj sie tam,moze okaze sie ze wszystko jednak ok.jak tylko bedziesz mogla daj znac koniecznie co u ciebie i u twojej kruszynki!

tofii to chyba niedobrze jak masz takie obrzeki duze,ja nie puchne,za to czuje sie jak spuchniety słoń:) mam juz dosc siedzenia,lezenia,mecze sie okrutnie kazda czynnoscia,wiec w zasadzie oprocz tego ze wychodze codziennie do pobliskiego sklepiku po drobne zakupy nic wiecej nie robie,nie mam weny,i w dodatku wstaje o 6 rano jak bym jakas nienormalna byla,a potem przesypiam pol dopoludnia.

Witam dziewczynki :) Tak Was podczytuje i aż tęskno mi do tego okresu jak byłam w ciąży :) Mój Maluszek ma dziś już miesiąc aż cieżko uwierzyć Powiem Wam że poród na własnych bólach jest najlepszy i ja osobiście dobrze wspominam swój poród Nie jest to takie straszne jak opisują :)

czesc mania. gratuluje syneczka! duzo szczescia i usmiechow zycze! nam tu jeszcze troszke do kwietnia zostalo i mam nadzieje ze tez tak milo potem wspominac bedziemy ciaze

i porod tez:):)

Malunia to ja myślalam ze bedziesz nam tu rady dawac jak wywolac porod naturalnie :P,ze znasz jakies sposoby a Ty biedactwo jedziesz do szpitala :( .Z całego serducha zycze,zeby Cie porzadnie zbadali i zrobili wszystko co konieczne abyscie Ty i dzidzius czuli sie dobrze. Mam nadzieje,ze nam nie zrobisz tego i nie urodzisz juz... poczekaj jeszcze troszke :).

hej dziewczyny Ja tez mam strasznie opuchniete rece i nogi najgorzej to wieczorami. W pierwszej ciazy to obraczki od 20 tyg juz nie nosilam. Przewaznie organizm magazynuje za duzo wody i wtedy sie jest opuchnietym. Ja tez juz ledwo chodze, a jestem w 34 tyg. a gdzie jeszcze do konca. Malunia333 powodzenia zycze, oby wszystko poszlo ok. Ja w pierwszej ciazy jadlam duzo ostrego, czesto gdzies wychodzilam z mezem do znajomych albo do kina. Na koniec to z nudow sprzatalam caly dom, mylam okna i walczylam z odkurzaczem. Corka urodzila sie w 39 tyg. wiec moze to ze bylam aktywna to cos dalo. Podobno ostre jedzenie, lampka czerwonego wina oraz sex moga przyspieszyc porod. Mi sie teraz nie spieszy bo bede miec cesarke a zrobia mi ja w 39 tyg. a nie chce zaczac wczesniej rodzic bo nie chce rodzic naturalnie bo wczesniej mialam juz cesarke.

Ja nie bede eksperymentowac z lampka wina,to nei dla mnie,kiedys słyszalam ze znajoma juz pod koniec ciazy napila sie jakiegos napoju enerytuzujacego i ja wziełły bóle :).Może przypadek . A ja ostatnio przylapuje sie na chrapaniu,wy tez tak macie :) ??

My też już odliczamy do końca. Termin mamy na początek kwietnia, ale ostatnio brzuszek coraz częściej twardnieje, więc nie wiem czy dotrzymamy do kwietnia. Ja już się nie mogę doczekać, aż Maluszek będzie z nami po tej samej stronie brzuszka :)