Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Merji

czterolistna koniczyna na szczęście

Polecane posty

Dzięki! Jest coraz lepiej! Zakupiłam w aptece taki naturalny specyfik do psikania w gardełko i ku mojemu ogromnemu zdziwniu pomogło!!! Lek oparty na szałwi, niesmaczny, ale najwyraźniej skuteczny. Walcze jeszcze tylko z katarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie cię spotkać, przymierzam się do napisania kilku słów do ciebie :) Mam nadzieję, że w week dam radę :) Oczywiście po pracy :D Musze iść w sobotę nadgonić kilka spraw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do nowych spraw, to jest ich kilka, już sobie zrobiłam listę, włożyłam do terebki, a teraz czas na wdrożenie ;) Pewnie wszystkiego od razu nie zrobię, ale jakoś tak jedno po drugim i dam radę. Zresztą ja uwielbiam zmiany i jak się coś dzieje, stąd chyba tak często remontuję mieszkanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK. :-) a co do planów, to rzucanie palenia popieram z całych sił... :-) Sama też mam plan na wiosnę lub lato, bo wtedy bedę miała więcej wolnego czasu... ale boję się, czy wystarczy mi odwagi i samozaparcia. Chodzi o "odkurzenie " prawa jazdy zrobionego wieki temu. I wiąże się to z pójściem na solidne lekcje lub na nowy regularny kurs, bo tak naprawdę z tego czego uczyłam się kiedyś nic nie pamiętam. Nie wiem czy nie stchórzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy lubicie remonty i zmiany w mieszkaniu?? Ja tym razem ześwirowałam na punkcie elementów kwiatowych. Wyszło bardzo łądnie i jestem zadowolona :) Mój m. zastanawia się na jak długo mi to wystraczy :D Przeżył jiuż ze ,mną tyle remontów... A musze wam powiedzieć, że m. ich chronicznie i serdecznie nie znosi. Tym bardziej wart podziwu jest jego stoicki spokój i tolerowanie tych zmian :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do remontów, popieram... w tamtym roku pieniądze przeznaczone na jakieś używane auto włożyłam właśnie w remont mieszkania... raz była taka potrzeba, a dwa ... no koments

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W. Sugar jeśli masz prawko to po prostu wykup sobie lekcje :) Będę za ciebie trzymałą kciuki!! Ja nie mam wcale prawka... Mnóstwo lat temu jak uczyłąm się jeździć to miałam pewien wypadek, po którym już więcej nie prowadziłam autka, ani nie skończyłam kursu. Nie chcę sie zarzekać, ale raczej kierowcą już nigdy nie będę. Na całe szczęście nie jest mi to potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie masz kolory? Spokój duszy? Czy raczej ostre szaleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz spokój Lubię takie rudości i jeszcze niedawno część mieszkania było w jasnym delikatnym kolorze, a część w solidnym rudo - pomarańczowym, teraz jest jasno i spokojnie. Ale to też dlatego, że mam mieszkanie ze skosami i oknem w takim wykuszu i trochę brakuje mi światła, więc maluję na jasne, słoneczne kolory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Kawowa 🖐️ Fajnie, że wpadłaś. Fajnie, że obydwie jesteście!!! Ale z kolorami nietrafione. W domu kocham spokój i błogość więc do niedawna miałam całe białe mieszkanie z czarnymi dodatkami, a jesienią przerobiłam na białe (heheh) z elementami kwiatowymi :) W domu lubię się wyciszyć, to jest mój azyl.. Musze się czuć w nim dobrze i spokojnie. Zwłaszcza, że z natury jestem choleryczką, takim tuptusiem biegaczem i ciężko mi usiedzieć na miejscu. Potrzebuję więc w mieszkaniu błogości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to bardzo kocham u siebie, porządek, jasne ściany, mało pierdołek i ozdób. Dzięki temu mogę wziąść głęboki oddech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Ondin u mnie podobnie, biel króluje a kolorowe dodatki ja przełamują, ja tez nie mam prawa jazdyyy, heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja lubię przestrzeń, to chyba jeszcze z domu rodzinnego, gdzie po wyjściu na zewnątrz i za oknem były tylko cudne manowce... pola łąki itp. Kochałam to. W swoim mieszkaniu wybieram w proste klasyczne formy, zresztą w ubiorze też, bo jestem w duchu chaotyczna i zakręcona , dlatego świat wokół siebie muszę porządkować... A prawo jazdy mam ale nieużywane i praktycznie pożytek z niego tylko taki, że jest ... ale niestety muszę iść na solidne szkolenie , bo zdawałam chyba 18 lat temu i nic ale to nic z tego co kiedyś umiałam nie zostało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kociak mnie tu co chwilkę trąca noskiem, muszę z nim troszkę pobuszować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już wróciłam! :) To były króciutkie ploteczki ;) Fajnie, że jesteście wszystkie trzy. Co do mieszkania to ja mam przede wszystkim maleńkie i jeszcze nie zrobione tak jakbym chciała. A królują brązy i berze i światło głównie z lamp których mamy kilka, bo oboje z m. nie lubimy górnego światła :) Marzy mi się chociaż jeszcze jeden pokój, ale na to przyjdzie mi pewnie ładnych, łaaaaadnych parę lat poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam kciuki za wasze wiosenne postanowienia! ja chciałabym dalej NW uprawiać. Prawo jazdy mam już kilkanaście lat. Jeżdżę rzadko, ale jeżdżę. Jak wybieramy się w dłuższe trasy to głównie M prowadzi. A tu w mojej mieścince jest tak wszędzie blisko, że nie muszę brać auta. Zresztą, uwielbiam chodzić więc nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! No i włosy chciałam trochę zapuścić... Korci mnie już strasznie żeby pójść podciąć, ale wytrzymam jakoś do jesieni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merji :) Moim postanowieniem na wiosnę bedzię powrót do pracy, może też właśnie prawo jazdy zrobić :) Ale praca to priorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żłobek prywatny :( Niania to ogromny koszt, nie wiem czy będzie nas stać, żłobki prywatne są ponoć świetne, to koszt ok 1000 zł, ale niania w Krak to dużo więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merji no to zapuszczamy włosy we dwie :D Będziemy się dopingować. Ja tak sobie pomyślałam, żę do września pozapuszczam, to może na jesienne wesele będzie jakiś ładniejszy fryz?? NIe będę gości "młodym" ploszyć :D Tak więc podaję ci dłoń i wytrwałości!!!! Zobaczymy co z tego wyjdzie. Póki co to mam koszmarnie długą grzywę i wczoraj nie za bardzo wyszło jej układanie, rozeszła się na dwa boki i dziś w pracy wyglądałam koszmarnei!!! Do tego te odrosty i żółć :O W tym tygodniu nie moge zafarbować, ale w przyszłym przede wszystkim kolor w ruch! A przez wczorajszy nieudany fryz włąśnie siedzę z ręcznikiem na głowie i za chwilkę lecę suszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawowa a w pracy na ciebie czekają? Tzn, byłąś na urlopie macierzyńskim? Jedna z moich pracownic właśnie powiedziała, że nie wraca dopóki się da, czyli zobaczę ją za jakieś trzy lata :D Na całe szczęście na jej miejscu mam bardzo dobrego pracownika na zastępstwie więc uff..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W. Sugar zakochana bidako 🌻 W życiu wszystko po coś jest:) Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×