Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wege żonka

wegetariański ślub

Polecane posty

Gość Energiczna 30 znudzona orange
Ludzie sa smieszni, po prostu :) ja w liceum, wieki temu, jak jezdzilam na wycieczki, zastrzegalam sobie zarcie wegeterianskie, a kilkanascie lat temu malo sie o takim czyms slyszalo.\ Wiec albo mialam ziemniaki z surowka, albo... pewnego razu trafilam na osrodek, gdzie niewege dostawali np. kotlety mielone, a wege nalesniki z dzemem. I jakos wszyscy miesozercy podjadali nam nalesniki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
Jak to ktos slusznie napisal, to jest dla niektorych kwestia swiatopogladu. Tak, jak zapewne Twoja tolerancja nie obejmuje zabijania nowonarodzonych dziewczynek w prowincjach chinskich i slubu z 11-latkami, tak tolerancja niektorych nie obejmuje zabijania i jedzenia zwierzat. Zreszta sama sie zastanow, czy zjadlabys, dajmy na to, psa, ktorego masz w domu juz od 15lat? A tez zwierzak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wege nie wege - nie chodzi o tolerancje, nikt nikomu nie narzuca bycia wege. Tolerancja dziala w dwie strony - goscie moga uszanowac, ze wegetarianin nie ma sumienia serwowac im martwej swini, placic za nia i ogladac na swoim stole. A jedzenie nie-wege, czyli nalesniki z dzemem ;) moze jesc kazdy. A na weselu, coz, organizator narzuca innym co maja jesc, czy chodzi o wegetarianizm, czy nie. Tego nie unikniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wsztstkich gluchot!!!!!!!! to wesele i tak bedzie wege wiec dajcie na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
ta verde, zaraz pojawia sie glosy, ze przykladowe nalesniki z dzemem to nie menu na wesele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wege nie wege.
Energiczna.. Miesożercy nie żywią sie tylko mięsem,a mielone to chyba największe świństwo jakie moze być,niewielu ludzi to jada:D Można przygotowac jadłospis wege,ale tez z minimalną iloscią mięsa dla tych,którzy mieliby ochotę.Nie chce mi się wierzyc,że znajdziesz dobry catering z kuchnią wega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
wege nie wege. Energiczna.. Miesożercy nie żywią sie tylko mięsem,a mielone to chyba największe świństwo jakie moze być,niewielu ludzi to jada No wlasnie. Pozostala czesc tego, co zywia sie miesozercy, to jedzenie WEGETERIANSKIE :) Można przygotowac jadłospis wege,ale tez z minimalną iloscią mięsa dla tych,którzy mieliby ochotę. Nie mozna, bo to wbrew swiatopogladowi wegeterian. Oni sie nie przyczyniaja do zabijania zwierzat. Nie chce mi się wierzyc,że znajdziesz dobry catering z kuchnią wega. Nie zamierzam szukac. Mam kucharke :) i to nie moj slub, przypominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
i p.s. skoro Wam tak trudno odpowiadac na temat, prosze wyobrazcie sobie, ze zostala zalatwiona firma, ktora tym 20% osob dowiezie schaby i kurczaki :D a pytanie brzmi: :D gdzie w Krakowie zorganizowac smaczne jedzonko slubne dla mnostwa wegeterian? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wege nie wege.
Moze popytaj na forach dla wegetarian,albo na kafe w temacie śluby i wesela,na pewno ktoś organizował taki slub. A tak na marginesie.Nosicie buty z naturalnej skóry??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o takie menu mozesz zapytac w jakiejs dobrej restauracji chinskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
Wegeterianie OCZYWISCIE NIE NOSZA butow ze skory. Jesli znasz innych, to hipokryci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wege nie wege - pewnie, ze nie nosimy. Choc ja swoich starych glanow nie wyrzucilam. Kupilam lata przed zostaniem wege, i bardziej etyczne jest dla mnie uzyc, kiedy bedzie potrzeba, zamiast marnowac surowce na nowe buty a te wyrzucac. Rowniez nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach (choc, przyznaje, dla jednego zrobilabym wyjatek, ale i tak juz go nie sprzedaja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
oraz nie jedza zoltego sera i galaretek i zywnosci z czerwienia koszenilowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wege nie wege.
znam taką osobę,krytykuje jedzących mieso czy chodzących w futrach,agresywnie,ale" lubuje"się w noszeniu skór-buty,kurtki torby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
Ja tez znam wielu hipokrytow, wegeterian, niewegeterian, blondynow i brunetow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolty ser sam w sobie jest ok, chodzi o podpuszczke ktora jest dodawana do niektorych serow (ona pochodzi z zolci z zoladkow cielat) Tak wiec ser z podpuszczka mikrobiologiczna (wytwarzana w sztucznych warunkach) jest ok, natomiast ser z podpuszczka naturalna jest nieakceptowany przez wiekszosc wegetarian. Podobnie jest z galaretka- sa te robione na zelatynie, ale takze te robione na agarze (vege-zelu), ktory pochodzi z wodorostow, a nie z kopyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak!nietolerancja!
wege nie wege.Nie jem mięsa,jednak uważam,że pomysł typowo bezmiesnego wesela nie jest najlepszy,nie dajmy się zwariować.Sami wymagamy tolerancji,bądźmy więc tolerancyjni dla innych i nie decydujmy o tym co mają jesć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet nie je miesa poniekad dla mnie, na poczatku naszego zwiazku przestal. Ale poglady ma takie, ze np uzywany samochod ze skorzanymi siedzeniami by kupil, bo ta skora jak gdyby i tak juz zostala wykorzystana w ten sposob. Za to nie nawidzi, gdy ktos marnuje mieso. Tez ma to jakas swoja logike, nie mozna od razu skazywac na hipokryzje. Rozni ludzie maja rozne poglady i motywacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
W Polsce wieksza czesc serow zoltych, galaretek sa z tymi skladnikami. Ten barwnik tez jest pochodzenia zwierzecego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
dokladnie tak!nietolerancja! - dokonaj aktu myslenia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galaretki wege w Polsce nie widzialam, za to serow sporo. Choc, gdyby sie tak dobrze wglebic, ten ser wytwarzany jest z mleka, ktore jest produktem hodowli zwierzat na mieso, czyz nie? Czasem mysle, ze wegetarianizm i tak nie jest taki dobry, jak sie wydaje. Ale coz, nie o to chodzi, by byc perfekcyjnym, ale by sie starac robic cos, by bylo lepiej, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, masz racje, jednak mozna kupic agar i robic galaretki samemu - wcale nie sa takie czasochlonne. Ten barwnik to takie male pajaczki ktore miazdzone- daja piekny, czerwony kolor- jak dla mnie to troche obrzydliwe. Na dzien dzisiejszy mieszkam w uk, i tutaj na kazdym serze z podpuszczka mikrobiologiczna, jest znaczek: suitable for vegetarians, co naprawde ulatwia zycie:) - nie trzeba czytac kazdej etykietki na opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wege nie wege.
te verde Masz rację,idealnie się nie da.Jedno jest pocieszające-spożycie mięsa spada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
Moja logika jest taka, ze nie jestem wegeterianka tak naprawde, tak sie tylko okreslam, zeby nie zadawano mi glupich pytan :) nie jem miesa, bo nie lubie, nie smakuje mi, uwazam zjadanie zwierzat za naturalne (w koncu one tez na siebie poluja). Natomiast chore jest dla mnie hodowanie i tuczenie zwierzat na rzez, zwlaszcza w tragicznych warunkach, mielenie kurczakow zywcem itd :( Przykladam wage do tego co jem i skad to pochodzi. Szanuje jedzenie i ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wege nie wege.
wege zonka-w Polsce nadal nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna 30 znudzona orange
Ale to nie sa sery ZOLTE, prawda? Kiedys przypadkiem trafilam na ptasie mleczko z agarem. W Biedronce ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z reguly krowy dojne nie sa hodowane na rzeź- co nie znaczy ze ich zycie jest lzejsze. NIestety nie jestem weganka-chociaz nad tym sie zastanawiam- jednak jem tylko jajka z wolnego wybiegu, i pije mleko organiczne (tzn ze te krowy mialy dostep do trawy i swiezego powietrza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wege nie wege.
energiczna mam podobne podejscie,a co do biedronki to czasami można kupic prawdziwe cuda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak!nietolerancja!
Energiczna 30 znudzona orange dokonaj aktu eutanazji bo twoja glupota poraza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×