Kobiety na diecie

bo powiem szczerze ze myslałam ze tylko i wylacznie przed wysilkiem. czyli przed sniadaniem i obiadem??

http://www.maximumnutrition.pl/en/sklep/1019.html tu masz dokładny opis produktu. to jest taki preparat który ogólnie przyspiesza metabolizm więc stosuje się go kilka razy dziennie dzień w dzień

Dareios .. pamietasz kiedys odpisales mi na moj "temat" 160 cm , 65 kg, 25 lat... brak cwiczen, obliczylam kalorie i wyszlo 1945kcal.... powiedzmy ze powinnam spozywac 1600kcal. tak srednio. kolacje jadam ok 21. - mam inny tryb zycia.. - w nocy spie jakies 3 godziny maksymalnie (dwa razy wstaje do corki i mniej wiecej godzine trwa jedno karmineie) na kolacje chce jesc mieso - stawiam na kurczaka , mieso wieprzowe np schab bądz wołowe... do tego np salata dla urozmaicenia posilku sniadanie to np 2 lyzki platkow Fitness z jogurtem, lub 2 kromki Graham z szynką sopocką (bez masła) dziś np obiadu jeszcze nie jadłam i nie bardzo mam ochote... jesli juz zjem to raczej bedzie to tuńczyk z puszki w sosie wlasnym bo akurat mam w lodowce.. czy myslisz ze to bedzie ok. ?

a z tego uzbiera się 1600 kcal? trudno mi oszacować ponieważ nie podałaś poszczególnych ilości

dareios- witam, mam pytanie, czy jezeli zjadam na sniadanie np jogurt ze zbozami naturalny plus kiwi i np pol pomarancza to jest w porzadku?

Witam :) ja z polecenia hehe. Skrytykowano mnie więc zgłaszam się o radę. Na dzień staram się zjeść jakieś 1500 kcal. Zapotrzebowanie na kcal. obliczyłam na stronie internetowej według podanego tam wzoru, także zakładam że +- jest ok :). Piję dużo wody. Jem do 7 posiłków dziennie. Na śniadanie zawsze ( może trochę monotonnie, ale) owsianka na wodzie z dodatkiem różnych bakalii, orzechy, rodzynki, pestki dyni , słonecznik, śliwki suszone, banan i takie tam...Oczywiście wszystko w niewielkich ilościach. Produkty które mam zawsze w domu i z nich komponuje sobie posiłki to; wafle ryżowe, warzywa, kefir, twarożek, owoce ( owoce zjadam przeważnie do południa) ryby, drób i jaja (a raczej białko z jaj) Ćwiczę na rowerku stacjonarnym i chwilkę na dywanie ( do ćwiczeń jestem niestety leń, więc jest to nie dłużej jak godzina dziennie). Proszę o korektę, obiecuję że przyjmę z pokorą :). Pozdrawiam.

"dareios- witam, mam pytanie, czy jezeli zjadam na sniadanie np jogurt ze zbozami naturalny plus kiwi i np pol pomarancza to jest w porzadku?" Nie mam zielonego pojęcia. Nic o Tobie nie wiem, nie wiem jak się odżywiasz, nie wiem jakie masz zapotrzebowanie. Trudno cokolwiek powiedzieć o jednym posiłku jeżeli się nie zna całej reszty. Nie wiem też ile czego dajesz a jedyna moja uwaga na tą chwilę jest taka, że w tym śniadaniu coś mało jest białka. " Na dzień staram się zjeść jakieś 1500 kcal. Zapotrzebowanie na kcal. obliczyłam na stronie internetowej według podanego tam wzoru, także zakładam że +- jest ok" A jakie zapotrzebowanie Ci wyszło? "Na śniadanie zawsze ( może trochę monotonnie, ale) owsianka na wodzie z dodatkiem różnych bakalii, orzechy, rodzynki, pestki dyni , słonecznik, śliwki suszone, banan i takie tam..." Tak jak w przypadku poprzedniej pani, wg mnie trochę za mało białka.

665,09 + 9,56 x 62 + 1,85 x 168 - 4,67 x 36 = 665,09 + 592,72 +310,8 - 168,12 = 1400,49 x 1,4 =1960,686 - 20 % = 1568,54 . To obliczenie z moimi danymi . Rozumiem że białko można jeść kilka razy dziennie, a można wiedzieć jak często? Czy dostarczenie zbyt dużej ilości białka może być niekorzystne dla utraty kilogramów?

dostarczenie wszystkiego w zbyt duzej ilosci dziala niekorzystnie. jednak z bialkiem jest tak ze ono przypiesza metabolizm poniewaz uzyskanie z niego energii wiaze sie z duzym wydatkiem energetycznym organizmu. nie wiem czy ten wzor jest poprawny, jak dotre do domu kolo 21 to wrzuce ten ktory sam stosuje. jezeli z obu uzyskasz zblizony wynik to bedzie znaczylo ze oba sa poprawne. jezeli uzyskalas zapotrzebowanie kaloryczne na poziomie 1500kcal to znaczy ze dostarczanie 1500kcal nie wywola ruchu wagi w zadna strone. aby sie odchudzic trzeba dostarczac mnie, a roznica ot jest tzw deficyt kaloryczny

co do spozycia bialka to najlepiej spozywac je w kazdym posilku. idealnie by bylo jesc co 3 godziny ale jak kazdy wie roznie to w ciagu dnia bywa. sam kiedys staralem sie jesc wg zegarka ale nie bylo to zbyt praktyczne

Będę wdzięczna za ponowne obliczenie. Według tego wzoru wyszło 1960,686, ale nie koniecznie musi tak być :). Sorki za ten adres email, nawet nie jest prawdziwy. Komputer sam mi to wpisuje co któryś post i nie potrafię tego usunąć.

Witam miałam opisać Ci swój tryb życia co jem i ile... hmm bywa różnie jak jestem wpracy 12 h to na dzień jem tylko jedną kanapkę bo nie mam czasu na więcej a jak mam wolne to na śniadanie np. 2 grzanki z serkiem topionym, obiad hmmm czasem zupa czasem kotlet i ziemniaki z surówką suróki zawsze najwięcej ^^ kolacja??? czasem kalafior czasem sałatka czasem kanapka albo jajko gotowane, ciężko tak opisać bo się je to co akurat jest, nie kupuje sama jedzenia więc nie moge mieć widzimisie. Mam nową pracę w rossmannie i się troszkę fizycznie duzo pracuje i w tydzień schudłam teraz jak się ważyłam 4 kg :D:D:D:D:D:D no ale wiadomo że ten nadmiar tylko na początku tak spada szybko... poradź może jakiś suple,ment diety czy coś??? nie wiem czy warto ocet jabłkowy w tabletkach brać?? bo próbowałam pić ale zbiera mi się na wymioty zawsze :) pozdrawiam

polecam stronę http://cieszsiezdrowiem.blogspot.com/ oraz wyszukiwarkę która się tam znajduje

hej:) a co myślisz o tym???http://sklep.kfd.pl/bsn-thermonex-120-kaps-p-156.html

Dareios....Ciebie pytam:)

ogólnie to zrzuciłam te 16 kilo w miarę szybko i jestem b.zadowolona,jakiś kilogram tygodniowo spadał na luzie...ale teraz od miesiąca mam jakiś cholerny! zastój i nic nic nie spada!!!! co robić??

"Będę wdzięczna za ponowne obliczenie. Według tego wzoru wyszło 1960,686, ale nie koniecznie musi tak być ." spróbuj policzyć z tego: http://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne%2C_skł._prod._żywnościowych%2C_%25_bf-t276436.html " poradź może jakiś suple,ment diety czy coś??? nie wiem czy warto ocet jabłkowy w tabletkach brać?? bo próbowałam pić ale zbiera mi się na wymioty zawsze" Nie polecam octów. O wiele lepiej jakbyś sobie kupiła preparat białkowy i wypiła ze 2 shaki dziennie. Jeżeli nie możesz jeść względem ustalonych wytycznych to znaczy że z dietami za bardzo nie zwojujemy. A białko przyda się na pewno o wiele bardziej niż rózne wynalazki które obiecują 5kg w 2 tygodnie. "a co myślisz o tym???http://sklep.kfd.pl/bsn-thermonex-120-kaps-p- 156.html" Trudno powiedzieć, skład ma podobny jak inne spalacze tłuszczu. Wydaje się być ok. Tylko że nie wszystkie substancje które zawiera ten produkt są dopuszczone. "ale teraz od miesiąca mam jakiś cholerny! zastój i nic nic nie spada!!!! co robić??" Jak zrzuciłaś? Co jadłaś? Wiesz, trzeba wziać też pod uwagę, że zapotrzebowanie kaloryczne jest ściśle skorelowane z masą ciała. Jeżeli chudniesz to automatycznie się zapotrzebowanie obniża. Może po prostu już dotarłaś do tego pułapu. Napisz swój dzienny jadłospis to pomyślimy co może być nie tak

link nie działa więc wklejam tu wzór i cały jego opis. mam nadzieje ze koledzy z SFD się nie obrażą: Nasze całkowite zapotrzebowanie kaloryczne(TDEE) będzie składało się z kilku podstawowych elementów: TDEE = BMR + TEA + TEF + NEAT BMR - Podstawowa przemiana materii Mężczyźni BMR= (9.99 X waga (kg)) + (6.25 X wzrost (cm)) - (4.92 X wiek) + 5 Kobiety BMR= (9.99 X waga (kg)) + (6.25 X wzrost (cm)) - (4.92 X wiek) - 161 TEA - Kalorie spalone ze względu na aktywność fizyczną Trening siłowy 7 - 9 kcal na minutę w zależności od intensywności EPOC - Kalorie spalone po wysiłku 4-7% Całkowitego zapotrzebowania kalorycznego Trening areobowy 5 - 10 kcal na minutę w zależności od intensywności EPOC - Kalorie spalone po wysiłku -lekka intensywność - dodatkowe 5 kcal -średnia intensywność - dodatkowe 35 kcal -wysoka intensywność - dodatkowe 180 kcal TEF - Efekt termiczny pożywienia 6-10% TDEE NEAT - Pozostałe kalorie, które spalamy podczas standardowych czynności NEAT najczęściej waha się w granicach 200-900 kcal. Proponuję tutaj decyzję o ilości dodanych kalorii uzależnić od typów ekto-, endo-, mezomorfik. 200-400 kcal - endomorfik 700-900 kcal - ektomorfik 400-500 kcal - mezomorfik Przykład: Mężczyzna, ektomorfik, 20 lat, 60 kg, 180 cm, 3 intensywne treningi siłowe po 45 minut(właściwa dla tego typu budowy ilość), trening areobowy ograniczony do 5-10 minut przed i po treningu, interwały(brak). 1. Podstawową przemianę materii(BMR): BMR = (9.99 X 60 (kg)) + (6.25 X 180 (cm)) - (4.92 X 20) + 5 = 1631 kcal 2. Kalorię spalone podczas aktywności fizycznej(TEA): Trening siłowy - 3 x 45 min x 9 + EPOC(3 x (7% z 1631 = 114)) = 1558 kcal 3. Wynik z punktu 2 dzielimy przez 7(dni tygodnia) = 223 kcal 4. Sumujemy wyniki z punktu 1 i 3: (BMR)1631 kcal + (TEA)223 kcal = 1854 kcal 5. Dodajemy NEAT: 1854 kcal + 900 kcal = 2754 kcal 6. Doliczamy efekt termiczny pożywienia (TEF) 2754 + TEF(10% z 2754 = 275) = 2754 + 275 = 3029 kcal Taka jedna uwaga: jeżeli się odchudzacie i w tym celu wykonujecie aeroby to NIE WLICZAJCIE ich w zapotrzebowanie kaloryczne.

"kolacje jadam ok 21. - mam inny tryb zycia.. - w nocy spie jakies 3 godziny maksymalnie (dwa razy wstaje do corki i mniej wiecej godzine trwa jedno karmineie) na kolacje chce jesc mieso - stawiam na kurczaka , mieso wieprzowe np schab bądz wołowe... do tego np salata dla urozmaicenia posilku sniadanie to np 2 lyzki platkow Fitness z jogurtem, lub 2 kromki Graham z szynką sopocką (bez masła) dziś np obiadu jeszcze nie jadłam i nie bardzo mam ochote... jesli juz zjem to raczej bedzie to tuńczyk z puszki w sosie wlasnym bo akurat mam w lodowce.. czy myslisz ze to bedzie ok. ?" Lenka, nie wiem czy się z tego uzbiera te 1600kcal. A obiad powinnaś jeść zdecydowanie. Załóżmy że na kolacje zjadasz około 100g piersi + warzywa to niech to będzie w sumie koło 100kcal Na śniadanie 2 kromki to będzie mniej więcej 40-50g pieczywa (to jeszcze zależy oczywiście jakie kromki) które daje nam około 20-30g węglowodanów. To z kolei daje nam 90-120 kcal szynka, pewnie jeden plasterek? to są jakieś grosze, z tego będzie ze 20-30 kcal, no, jeżeli bardziej tłusta to może nam wyjdzie 50kcal Nie wiem czy wymieniłaś wszystko co jesz, ale z tego co opisałaś to wychodzi jakaś głodówka

staram się jeść dużo białka(ryby,drób,twarogi,sery)+warzywa,zero owoców,kolacja białkowa...do tej pory szło ok teraz stanęło i nic a nic nie spada:( co myślisz o tym żeby na kolacje wypić białko? (pro long protein-olimpu) chcę teraz biegać wieczorami i czy wtedy po treningu to białko czy przed?

"co myślisz o tym żeby na kolacje wypić białko? (pro long protein-olimpu) chcę teraz biegać wieczorami i czy wtedy po treningu to białko czy przed?" jak najbardziej można zastąpić ostatni posiłek shakiem białkowym, ale po bieganiu. biegać z pełnym żołądkiem to średni układ. "Witaj. Czy możesz mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego będąc na diecie plaż południa (SB) nie chudnę, a mam z czego. Stosuje się w 100% do zasad, no może z jednym wyjątkiem,że zamiast chudego lub 0% nabiału włączyłam ten z minimalną zawartościa tłuszczu." Nie znam zbyt dogłebnie tych modnych cudownych diet. może źle rozpisałaś sobie posiłki? może dajesz za dużo lub za mało kcal dla siebie? a to że wcześniejsze diety mogły zaburzyć metabolizm jest także prawdopodobne. ile kalorii dziennie spożywasz?

i jeszcze jedno pytanie co zrobić żeby dać kopa metabolizmowi jakoś go podkręcić?? :)

polecam stronę http://cieszsiezdrowiem.blogspot.com/ oraz wyszukiwarkę która się tam znajduje. znajdziesz w niej wiele pomocnych wyników

tak swoją drogą, tak pobieżnie własnie przeglądałem zasady diety soutch beach. to jest w 80% to co ja piszę - zdrowe tłuszcze, mniej węglowodanów, odrzucić te proste na rzecz złożonych (o niskim IG). tyle że jak się te zasady oprawi w konkretną nazwę "soutch beach" i podpisze się pod tym bliżej nieokreslony doktor to ma to wzięcie

a błonnik w saszetkach, w formie kisielu kiedy powinnam zazyc. rano na czczo zamiast niby przedsniadania czy wieczorkiem, przed spaniem lepiej?

raczej bym polecał rano lub w ciągu dnia

dzięki:)własnie wypiłam po sniadanku, a przed druga kawusią. kolejny posłek planuje ok.13,30. potem o 17 i wieczorną kolacje koło 19-pewnie jakis tunczyk lub piersiątko.staram sie twoje wywody wprowadzic chociaz czesciowo w jadłospis.:) :) :))

Nie licz proporcji gram do grama tylko kalorie do kalorii. Fachowo robi to się tak że najpierw ustala się jakąś liczbę kalorii a potem określa ile z jakiego źródła ma pochodzić

ps. a kto Ci ten "limit tłuszczu" wyznaczył?

Dareios wysłałam ci maila ;p działasz cos z moja dieta czy niebardzo hmm:)