ona ciągle ma ochote na seks nie wiem co robić

Owszem mam 24 lata i mam potrzeby seksualne ale wtedy zajmuję się czymś innym, zresztą mam dość mało wolnego czasu bo robię teraz podyplomówkę i pracuję. Nie zostawię jej bo ją kocham i wiem że ona mnie też i chce być z nią. Nie chce uprawiać seksu bo chce żeby ona była pewna że tego chce, żeby to nie była decyzja pod wpływem impulsu. Bo potem już tego nie cofniemy.Chcę żeby skończyła szkołę. Chcę żeby wiedziała że nie zalezy mi tylko na seksie lecz na niej.

4,5 roku jaka kobieta by tyle wytrzymała będąc w związku!! to jest nie możliwe!!

po prostu uważam ,że autor to osoba aseksualna. że on właściwie nie ma ,albo ma bardzo małe potrzeby.. nie jest to dobre czy zle poprostu taki jest i już bo nie wierze żeby noramlny facet 24 letni wogole nie mial potrzeby seksu.. jeszzcze rozumiem sytuacje jak partnerka sieznudzi facetowi po latach itd to nie świadczy o aseksualiźmie

Czarna maska - dobrze rozumiem :) A może jesteś aseksualny?Rozważałeś taką możliwość?

A jak zaczniemy uprawiać seks bez zastanowienia i później się rozstaniemy to co wtedy? Przecież już żaden jej nie zechce po tym co robiła..

olga ja Cie moge puknac;P

czarnamaska - nie Ty nie masz potrzeb seksualnych . tylko sam siebie oszukujesz. znajdź sobie taka patrnerkę co też nie będzie czula potrzeby seksu i bedzie wam razem dobrze

ten wyżej post to podszyw. nie twierdzę ze jej nikt nie zechce bo to świetna dziewczyna i koledzy mi jej zazdroszczą. i żeby nie było -kiedyś uprawiałem seks, błąd młodości chce żeby teraz było inaczej.wyjątkowo.

buahaha ty palancie, chyba masz kompleks małego ptaka i boisz sie ze cie wysmieje, co za idiota:D:D:D

A co będzie później?Po slubie się dowiecie ze do siebie nie pasujecie? No tak jest rozwiązanie,rozwód.

ale to był seks z kolegą więc nie wiem jak to jest z kobietą..może dlatego mam opory..

ze wiecznie myślą tylko tym co mają w spodniach, a jak się trafia taki jak autor to już go wyzywacie od ciot, ze jest nienormalny itd. no bez sensu

nie -my jesteśmy przekonani że do siebie pasujemy, jest nam razem bardzo dobrze, i gdyby nie ta jedna sprawa to związek byłby idealny. i nie jestem gejem, chociaż nic do nich nie mam.

autorze, dziwie sie bo w sumie z teo co przeczytalam to chyba dlugo jestes z nia , no i twoja kobieta ma potrzeby , a ty jej nie zaspokajasz... jesli tego nie zrobisz to mozliwe ze ciebie zdradzi.. w koncu bo ile mozna czekac, a swoja droga czemu tyle czekasz ? bo chcesz zeby bylo wyjatkowo ... na co czekasz? a masturbacja to nic zlego ,

Potem ona tez ci powie,albo ty jej ze wszystko jest idealne,tylko nie seks i musiala sprobowac z innym:)

Zastanów się nad sobą.Zobacz co tu wszyscy piszemy. Ty napisałeś że masz problem z dziewczyną a to ona ma problem z Tobą.

macie z tego powodu ciche dni?

ah no sory , gdzies tam pominelam i nie przeczytalam o tym ze chcesz zeby onabyla tego pewna i tego chciala itd. ale moze ona jest pewna , daj jej zdecydowac skoro tego chce , skoro cie kocha i chcesz byc z nia ...

ona tego chce TERAZ a potem może jej się odmienić i będzie żałowała a ja nie chcę być jej błedem.

ale to ty masz problem ona jest tego pewna a ty ciagle uciekasz zostawi cie w koncu bo ty jestes nienormalny :o ludzie uprawiaja seks bo sie kochaja traktujesz ja jak dobra kolezanke masakra facet jestes:o

a skad ty zakladasz ze jej sie odwidzi? niech sie jej ten chory zwiazek odwidzi :o nie wierze ze taki ktos jak ty istnieje nie wierze

radziłabym Ci iść do seksuologa, bo masz jakieś problemy. Normalny młody człowiek chce się kochać ze sobą. Chyba nikt nie chce być w związku z facetem a'la ojciec, co każe ci się uczyć i nie wolno mu nic o seksie napomykać. Mówisz tylko, że podoba ci się jej ciało, ale czy ona Cię podnieca, o tym nic nie piszesz.

..Podobno lepiej żałować czegoś co się zrobiło niż czegoś czego się nie zrobiło...

facet ona jest z toba tyle czasu, ma ochote sie kochac a ty nie chcesz to gzie jest problem? w niej? ona jest nromalna kazdy czlowiek ma takie potrzeby ale widac dla ciebie wazniejsza jest jej nauka chcesz byc jej ojcem jak ktos napisal?! :o

agnieszka możesz nie wierzyć, nie mam na to wpływu i w sumie nie o to tu chodzi. Nie traktuję jej jak kolezanki, czy uważasz że jeśli się nie uprawia seksu to nie jest związek tylko kolezeństwo? Robimy wspólnie dużo innych ciekawych rzeczy chodzimy do kina, teatru, na imprezy, jeżdzimy na wycieczki itd mógłbym wymieniać w nieskonczoność, czy w takim razie dla Ciebie to nie jest związek?

Jaki powalony " facet " ja aż nie wierzę :D Tak to jest jak ma się 24 lata i jest się prawikiem :D Do zakonu i zostaw ją w spokoju, jeszcze będzie szczęśliwa :O

a wiesz co to jest biale malzenstwo czy jakos tak? ludzie ktorzy sie kjochaja ale nie uprawiaja seksu ona ma potrzeby, ty nie masz zwiazek sie rozpadnie predzej czy pozniej ona nie potrzebuje ojca a partnera a ty jej tatkujesz

jest zwiazek, ale po co mi taki zwiazek gdzie facet nawet mi nie pokazuje ze mu sie podobam, ze go podniecam? wszystkie te rzeczy o ktorych piszesz mozna robic z kolezankami i kolegami wiec facet wez sie zastanow, skoro nie masz potrzbe to nie krzywdz dziewczyny jeszcze sie dziwie ze jej sie chce starac, jakies swiece kolacje itp a pozniej biedna zalozy temat na kafe ze faceta nie podnieca, masakra:o

No tak,tyle ciekawych rzeczy razem robicie:)) Kino,spacery,wycieczki.... Ja to wszystko robię z synem:))

a kazdy bedzie jej pisal ze pewnie sie zaniedbala, ze jest brzydka itp ale nikt nie wpadnie na to ze jej facet jest aseksualny i dla niego wystarczy ze razem na wycieczke jada poracha