Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

25-latek

nigdy nie miałem dziewczyny

Polecane posty

"Jestem oczytany, mam duże słownictwo, studiowałem dziennikarstwo przez pewien czas." Myślisz, że wśród tych, którzy mają duże słownictwo i są oczytani a na dodatek studiowali dziennikarstwo jakiś czas nie ma ludzi mających problemy ze znalezieniem kobiety ? (cyctat z pierwszego postu tematu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu nie ma znaczenie oczytanie tylko pewność siebie. Tu grają rolę emocje. Nie masz na czole wypisanej mądrości, możesz zostać uznany za mądrego jeśli pokażesz to swoją postawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwadzieścia pare lat
a może tak naprawde nie chcesz mieć dziewczyny? powiem tak w też jestem tzw, "prawiczkiem" jak mi się chciało to się dziewczyny podrywało tak dla zabicia czasu no i dla pokazania kolegom, jak sam nie wyrywałem to dostawałem sms i jakieś listy zewierające "love story" itp. pierdoły. lecz prowadząc konwersację wyczuwałem że to słabe, emocjonalne stworzenia i mnie to odrzuca do dziś , poprostu szkoda zachodu dla takiego dodatku do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12342543
Szanse zawsze są. Ale nie koniecznie na to na czego chcemy. A jak się nie ma co się lubi... Wcale nieprawda. Ja osobiście zawsze byłam dosyć wybredna, a On (mój obecny mężczyzna) mi się spodobał od razu; bardzo inteligentny, oczytany, może nie "majętny", ale robi doktorat, a mi zawsze bardziej imponowała wiedza niż pieniądze. Bardzo opiekuńczy, czuły, wrażliwy, mogę śmiało napisać, że poprzednio żaden chłopak nie podchodził do mnie z taką atencją, szacunkiem, jak On. Jeśli chodzi o wygląd niczego mu nie brakuje, jest bardzo wysoki, brunet:). Myślę, że nikogo nie miał, bo po prostu jest nieśmiały i niedowartościowany, chociaż nie wiem tak do końca, bo kiedy się poznaliśmy, to ja nie zrobiłam pierwszego kroku, on mnie zaprosił, pierwszy złapał za rękę, pierwszy pocałował itd. itp., chociaż widziałam, że takie rzeczy przychodzą mu z wielkim trudem i czasem sama miałam ochotę to pierwsza zrobić, to jednak mam taką zasadę, że to ja mam być zdobywana, a nie zdobywać. Można powiedzieć że 27 lat to nie jest dobry wiek na zaczynanie nabywania doświadczeń z płcią przeciwną, ale prawda jest taka, że ludzie są tak skonstruowani, że pewne rzeczy dzieją się po prostu instynktownie i nie trzeba się ich za bardzo uczyć. Nie potrzeba jakiegoś wielkiego doświadczenia, żeby stworzyć udany związek. Tak sądzę, bo doświadczam tego osobiście. Także autorze wątku - głowa do góry:) Na pewno w twoim życiu pojawi się ktoś, kto odda ci swoje serce, bo zwyczajnie zasługujesz na to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Można powiedzieć że 27 lat to nie jest dobry wiek na zaczynanie nabywania doświadczeń z płcią przeciwną" Zaczynanie poznawania dziewczyn (jeśli już miałbym ku temu motywację) w takim wieku będzie odbywało się na siłę. Cichy, nieśmiały, nietowarzyski... Do dupy. Dlatego tak bardzo zależało mi na tym aby poznać dziewczynę na studiach, aby tam się wszystkiego nauczyć. Wiedziałem, że jeśli to nie wyjdzie to będę miał przesraną sytuację bo nie jestem jak inni którzy mogą poznać kogoś poprzez przyjaciół, na imprezie, w sklepie etc. I nie wyszło. "pewne rzeczy dzieją się po prostu instynktownie i nie trzeba się ich za bardzo uczyć. Nie potrzeba jakiegoś wielkiego doświadczenia, żeby stworzyć udany związek." Najpierw to trzeba go mieć z kim stworzyć. "Na pewno w twoim życiu pojawi się ktoś, kto odda ci swoje serce, bo zwyczajnie zasługujesz na to" Obietnice bez pokrycia na zasadzie większości się udało to i pewnie tobie się uda. A jak nie? To trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to
darker moim zdaniem zrobiles jeden blad.....ustaliles sobie granice do ktorej probujesz i sie starasz (czyli studia) teraz nawet jakbys mial mozliwosc bycia w zwiazku to i tak tego nie zauwazysz takbardzo sie uparles ze teraz juz wszystko stracone,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ustalałem sobie żadnej granicy; wiedziałem tylko, że będąc na studiach gdzie jest na oko jest ok. 5 dziewczyn na jednego faceta moje szanse wzrosną niepomiernie. Mam czyste konto, nikt mnie nie zna więc będę mógł zacząć na nowo. Wreszcie wyjadę gdzieś dalej i poznam innych ludzi. Wyszło jak wyszło. I nie bardzo rozumiem co masz na myśli, że nie zauważę możliwości bycia w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)normalna
Darker rozkładasz mnie na łopatki. Twoje podejście i inteligencja w wypowiedziach są po prostu genialne. Nie miałbyś może ochoty porozmawiać poza forum ? Tak rekreacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na co mi to
przeczytalam caly watek i po twoich wypowiedziach widac ze poprostu masz dosc probowania ...zakladasz ze i tak bezsensu ze i tak nie wyjdzie...mojej przyjaciolki matka wyszla szczesliwie zamaz za kawalera majac 35 lat i corke na koncie... zawsze jest szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie miałbyś może ochoty porozmawiać poza forum ? Tak rekreacyjnie." Mail w profilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)normalna
"Mail w profilu." więc masz wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja widz
no darker ale masz branie!baby za toba szaleja a ty?korzystaj z okazji!cos taki niezdecydowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13697
Darker, jak już ją przelecisz, to zrób fotkę i mi wyślij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13697
Fotkę nagiej samicy oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka przyczyna?
zapewne to że siedzisz na forum i deliberujesz zamiast sie zabrać do rzeczy w realnym życiu albo chociazby w necie. Rób tak dalej to nigdy nie będziesz miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka przyczyna?
Nie ty, 25-latek :D Dziewczyny :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus Joy
Czekajcie, jest proste rozwiązanie. A więc tak, blodnynka20 czy jak jej tam musi odejść od chłopaka i wziąć 25-latka. Darkerowi przypada nienormalna. IMO zostaje nastolatka. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus Joy
Ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfsdaffsdf
"Nie wiem jednak, jaka jest przyczyna mojego zerowego dośw. w tych sprawach" - statystyka ;) .. krzywa Gaussa :) słowem - przypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoxus
Co za dziwny świat mój dziadek opowiadał mi jak 60 lat temu, dziewczyny nie patrzyły na to czy faceci są wygadani,spontaniczni i są duszami towarzystwa poprostu były tylko dżentelmańskie facetów ,pytanie czy chce z nim chodzić ewentualnie w niektórych przypadkach się od razu piep..yc, nikt się tego nie wstydził a nie naśmiewał po prostu była inna kultura,a kobiety były duzo bardziej uległe wobec mężczyzn , jeśli była odmowa to nikt na siłę dziewczyn nie naciskał!! Ale teraz ludziom się w dupach poprzewracało: liczy się szpan,wyszczekanie,spontaniczność.dominacja nad słabszymi,chamski podryw,nikt nie lubi ludzi spokojnych,bycie duszą towarzystwa,wygadanie,opowiadanie nawet bardzo głupich kawałów,pruderyjnie zachowania! Może gdybyście urodzili się w tych czasach nie byłoby problemu z posiadaniem dziewczyny!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i gra gitara
kolejny mistrz celnej riposty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woman88
Tez nigdy z nikim nie byłam. Jesli jest tu jakis Niedoswiadczony Mezczyzna -zapraszam na woman88@o2.pl chetnie kogos takiego poznam, chocby mentalnie czy intelektualnie:) i chetnie przy tym wymienie sie pogladami:) jestem zwiazana z północnym dolnoslaskim i poludniowym lubuskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×