Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

Sama nie wiem co mysleć, bo przeczytałam własnie artykuł ,że niemowlęta do 3 miesiąca moga robic nawet do 10 kupek dziennie zwłaszcza jesli sa karmione tylko piersią. Konsystencja wtedy jest nieco rzadsza. Podobno nie ma ścisłej reguły co do częstotliwosci robienia kupek. Każde dziecko ma swój rytm wypróżnień, jedne robia raz na kilka dni a inne po każdym karmieniu. Podobno najczesciej jest tak ze dzieci karmione mieszanka rzadziej sie wypróżniają. Oczywiśćie skonsultuję sie z pediatrą, wolę się upewnić, bo może faktycznie nie powinno tak być, jednak wiem że Maciuś ma takie kupki od urodzenia, nic się tu u niego nie zmieniło, no i przybiera bardzo ładnie na wadze. Zobaczymy co powie pediatra, oby nie było to nic poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia moja Olivia też przybierała na wadze i też wtedy była na piersi. ja niesłyszałam żeby tak często dzieci robiły kupki i żeby to było normalne. mi mówiono że dzieci karmione piersią mogą robić rzadziej a nie częściej. dla mojej małej to nie było przyjemne bo widziałam jej miny jak robiła kupki, często miała gazy i dość często wtedy popłakiwała. dopiero jak odstawiłam ją od piersi to wszystko się unormowało. zawsze takie rzeczy warto skonsultować z lekarzem. a ja ostatnio chodzę nie wyspana:( Olivia się przestawiła i codziennie wstaje o 6.30 już zegarek od niej można nastawiać, wszyscy mi mówią że tak dzieci mają, ale to mnie nie pociesza bo ja tak lubię spać:) chce żeby ją nosić lub się z nią bawić, a najlepiej to chciała by chodzić jakby mogła to by stała cały czas, czasami nawet jej nie mogę posadzić bo tak sztywno trzyma nogi. no i chyba bedziemy mieli zęby, ślini się na maksa no widzę jak bardzo swędzą ją dziąsła bo szuruje je wszystkim co popadnie. jedyny problem jaki mam to że ostatnio nie chce jeść mi zupek cały czas pluje i nie wiem dlaczego. znajoma mi mówiła że jej syn tak miał jak mu zęby wychodziły ale czy to może mieć coś z tym wspólnego, sama nie wiem. teraz tylko mleko i mleko nic innego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny kasik to masz nie wesolo z tym snem. a czy mala spi juz do rana bez butli? moja cora spi juz bez butli ale junior nie wytzrymuje tylko bo to chlop i musi byc flacha w nocy i juz;) tak wiec i tak wstaje w nocy na karmionko. nie moge narzekac bo maz jak pracuje od poludnia to on karmi malego w nocy a ja spie do rana. moi wstaja roznie, zazwyczaj junior wstaje pierwszy ale nie zawsze mi tez sie chce i ostatnio rzucilam go na mate i poszlam do sypialni i urwal mi sie film na pol godz a jak wstalam to on nadal sie tam bawil i gadal do siebie hehehe wczoraj byli oboje tak okopnie marudni ze myslam ze ich rozszarpie . ryczeli wieczorem 2 godziny i bylam na na nich taka wsciekla. ryczeli bo byli juz zmeczeni a nie umieli zasnac. dzis mi to jednak wynagrodzili bo moglam pospac do 8.30:D z jedzeniem jakos idzie. przez tydz dawalam tylko machew a teraz przez kolejny tydz podaje marchew i jablko. juz lepiej jedza ale nie tyle by zastapic butelke. mala robi teraz na pomaranczowo hehe trzymajcie sie mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii79 mała jeszcze w nocy je. a ze spaniem to nie było by tak źle gdybym to ja była rannym ptaszkiem a niestety nie jestem. Olivia śpi od 19.30 potem ok 3 budzi sie na jedzenie no pobudka o 6.30. ja oczywiście nie wstaję tak odrazu bo włanczam wtedy małej karuzelę i ona sobie spokojnie leży a mi czasami zdarza się jeszcze zdrzemnąć :) no ale już o 8 to wstajemy bo mała jest już głodna więc nie da rady dłużej leniuchować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik ja tez nie zawsze wstaje odrazu ale czasami junior od chwili przebudzenia juz placze to niestety musze. mala jest gzeczna, jak wstanie to sobie lezy i czeka az ja wyjme z lozka:)moi chodza spac o 21ej. junior zazwyczaj budzi sie na butle miedzy 1-3h w nocy a potem je razem z siostra ok 5ej . sniadanie maja ok 9ej ale nigdy nie zjedza duzo bo po tej butelce o 5ej nie sa glodni. tylko pocyckaja butelke i koniec. dopiero od poludnia opozniaja butle w calosci. ja ich juz wcale nie karmie recznie, tylko wazywa z lyzki podaje im na kolanach. najpierw jeden a potem drugi. butelki pija sami a w tym czasie i ja robie sobie cos do jedzenia albo pije cappucino na kanapie z nogami w gorze:) takie piec minut dla mnie. wczoraj zasneli mi po butelce o 15ej na ponad poltora godziny i bylam w szoku . poszlam sobie na balkon poleniuchowac. w sumie nie mam zle bo nauczylam sie ze nie mam tak czysto w domu jak wczesniej i jak oni spia to czasami troche posprzatam ale wieksozsc czasu spedzam na leniuchowaniu, ogladaniu filmu, sluchania muzyki, wyciszenia sie:D zazwyczaj po sniadaniu robia sie marudni i ida sie zdrzemnac ale niestety nie spia prawie niogdy razem ale jak jeden spi a drugi jest grzeczny to zrobie pranie lub przygotuje obiad. maz mi bardzo duzo pomaga. jutro pracuje od 15ej to wyrzuce go na spacer z malymi a ja zrobie w spokoju obiad i pomyje podlogi. jakos to leci................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj moja to już w ciągu dnia nie daje mi poleniuchować, nie chce się bawić sama, straszna złośnica się z niej zrobiła i wszystko wymusza krzykiem, jak nie reaguję to krzyczy głośniej. teraz chce być na rękach cały czas tylko nosić pokazywac wszystko, czasami idzie zwariować moja to sama nie chce jeść, daje jej butle do trzymania a ona nawet nie chce złapać. ostatnio to wogóle jakieś wygibasy mi urządza podczas jedzenia. czt to możliwe ze to przez te zęby jest taka marudna? już sama nie wiem czasami co ona wyprawia, zawsze była grzeczna a teraz coś cuduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik nie ma lekko, wiadomo. mam nadzieje ze ten pierwszy rok szybko minie i ze bedzie lepiej. mam plus blizniat ze robia sie szybciej samodzielne bo nie mam tyle czasu dla kazdego co dla jedynaka. moi juz sami siegaja lapkami po butelke ale trzymac nie umieja jeszcze. jak leza na macie to juniorowi szybko sie nudzi i wczoraj sie usmialam. junior juz marudzil zeby go wziasc na rece a ja cos robilam. mala obrocila sie do niego i zcazela cos mu mowic . on sie zdziwil i przestal ryczec tylko zaczal mowic do niej i oboje piszczeli do siebie na matach hehe ja ich rzadko nosze, zazwyczaj jak sa bardzo marudni to klade ich obok siebie a ja stoje nad nimi i im spiewam, czytam, opowiadam itd. w kuchni stoja mi ich foteliki samochodowe i sadzam ich do nich jak cos robie a marudza. dzis smazylam nalesniki to ich posadzilam do fotelikow i zaczlem mowic co robie czyli mama wrzuca make i jaka itd hehe oni sie patzreli zafascynowani jakbym im zdradzala najwieksze tajemnice:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie o wstawaniu dzieciaczków,mój Tobi budzi się o 5:30 w porywach o 6...daję mu cyca i czasmi przyśnie na 15 minut ale nie zawsze-niestety!!!biorę Go do mojego łózka jak mąż idzie do pracy,i sobie leżymy jakdługo się da,czasami do 7 max 7:30.Potem schodze na dół(mamy piętrowy domek) i wtedy kładę Młodego do łóżeczka tam ma zabawki i się bawi.Więc jest rannym ptaszkiem i nie daje spać mamusi:-) Wieczorne karmienie jest czasami ciężkie...Płacze,pręży się i wygina.Ja nie wiem jak to będzie jak będę mu podawała butelkę!!!(pierś chwilkę possie,przestanie, płacze i znowu je)o co chodzi??? A dzis na spacerze znów ryczał...musiałam zawrócić bo było mi z nim głupio iść tak wył...po południu też płakał ale już mniej.NIe wiem co go od wczoraj ugryzło??? A ja od dziś zaczełam robić brzuszki.ćwiczenia tz."aerobiczna 6 weidera" zobaczymy czy podołam.chce zgubic ta oponkę bo coraz cieplej się robi:-)Do tego wszystkiego zrobiłam jeszcze 80 zwykłych brzuszków i jestem pewna że jutro tak kolorowo nie będzie(ha ha ha) Jutro fyzjer:-) :-) :-) Uciekam Pozdrawiam Mamusie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
U nas odpukać spanie jest dosyć długie jak na razie bo wstajemy koło 9-10 godziny, w nocy mamy już dłuższe przerwy na jedzonko. Z czasem pewnie się to zmieni ,oby trwało to jak najdłużej abym mogła sobie pospać jak teraz :) Pozdrowienia dla wszystkich niewyspanych Mamusiek :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Daga251183 Powodzenia z brzuszkami i małych zakwasów ! Mnie na szczęście to ominęło bo szybko wróciłam do formy z przed ciąży. Mam wrażenie jedynie że mam szersze biodra ,ale nie mam kiedy się zmierzyć ,bynajmniej waga jak kiedyś. Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja też robię brzuszki i chodzę na bieżnię (czasami udaje mi się nawet 3 razy w tyg). Ogólnie zrzuciłam kg po ciązy le walczę z cellulitem i brzuchem :) A co do spania to Jaś zasypia ok. 19.30 i budzi się o 6 rano :) NAwet dobrze, bo jak będę chodzić do pracy to zdążę wtedy i siebie i Jego pozbierać ;) Kupki też są u nas w normie, bo zazwyczaj raz dziennie, czasami co 2-gi dzień. Kasik My mamy prawie rówiesników i powiem Ci, że Jaś też się zrobił marudny. Czasami nie wiem o co mu chodzi bo nic nie chce, ani jeść, ani pić, ani się bawić, ani nosić... Wczoraj jak zaczął tak marudzić to Go ubrałam (oczywiście przy tym też był był ogromny płacz) i wystawiłam na taras. Ja sobie zorbiłam kawę i tak siedzieliśmy :) On zrobił focha i się chyba na mnie obraził bo miał kamienną twarz, zero uśmiechu :) Najważnijesze, że siedział cicho ;) Nawet nie chciał żadnej zabawki :) Poźniej poszłam z Nim na spacer i zasnął. Jak wróciliśmy do domu to było już przed 18-tą i wtedy humor Mu wrócił, bawił się i śmiał jak szalony :) Smaruję Mu dziąsła żelem jak widzę, że się bardzo denerwuje i pomaga. z jedzeniem nie mamy problemu, codziennie jakiś słoiczek jest opróżniony :) Uciekam bo Jaś się obudził :) Miłęgo dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Czy któraś z Was miała problem z skórą na buzi malucha ? U nas na twarzy wyskoczyły suche czerwone plamki, jakieś 2 tygodnie temu, na początku były małe ale teraz to już wielka powierzchnia się zrobiła...najgorsze że są też na uszach...ja mam atopie i do tej pory nie tykam czekolady i cytrusów i boję się że Gabryś to odziedziczy...narazie podaję humane i cycka, ale idę dziś do doktor - ciekawe czy przepisze inne mleko - byle nie ten nutramigen bo pewnie go nie będzie chciał. Smaruję buzię Emolium ale taki wrzask przy tym - nie wiem czy dlatego że krem zimny czy go szczypie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gewalia Tylko pozazdrościć że tak długo możesz pospać!!!Z tą figurką też gratulacje:-) Ja niestety nie wróciłam do figury z przed ciąży:-(kilogramy tez zostały:-( i teraz muszę to naprawiać.Głównie chodzi o brzuch reszta jest ok.Mam nadzieję że dam radę-muszę!!! bettykor Ale masz fajnie że Jaś ładnie Ci śpi:-) Mój Tobiasz zasnął wczoraj o 21 potem jedzonko było o 2 bo już ssał kciuk,a później o 6:40 więc nie jest tak źle.Jest dzień że wcześniej się budzi i już nie chce spać np:5:30 i koniec snu!!!(wtedy jestem nie przytomna:-( ) A i martwi mnie to że ciągle nawraca mi sie ciemieniucha:-( no kurcze co się jej pozbędzeimy to znów mu wychodzi.Jednak będę musiała kupić tz.olejuszkę żeby się jej pozbyć lub inny spacefik z apteki. A może Wy Dziewczyny coś polecicie?Miałyście taki problem? Patiniaa Ja miałam taki problem na skórze rąk i nóżek.Pediatra przepisała mi krem z niewielką ilością sterydu Advantan na 7 dni po tym kremiku zeszły te czerwone placki i już jest ok.a do smarowania skóry zapisała mi kremik robiony z witaminkami.No i ja nie moge jeść mleka i jego przetworów przez miesiąc i zobaczymy jak to będzie.Podejrzewam że to było od mleka które ja spożywałam.Ja też nie jem czekolady,cytrusów,keczupu,koncentratu pomidorowego i rzeczy które moga uczulać. Buźkę Tobiaszkowi smaruję kremikiem Oilatum Soft. Może i Ty bedziesz musiała zmienić mleko z humany na inne nie koniecznie na nutramigen,lub coś wyeliminować ze swojej diety. Powodzenia:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Daga251183 Co do ciemieniuchy to ja akurat nie pomogę , nie mieliśmy z tym nigdy problemu. Jak zakwasy odezwały się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patiniaa my nie mieliśmy problemu wielkiego z ciemieniuchą , ale jak widziałam że coś tam jest to smarowałam małej główkę oliwą na 30 min przed kąpielą potem myłam główkę i wyczesywałam i to u nas wystarczyło. więcej się nie pojawiła. moja Olivka dzisiaj ładnie spała od 19 do 7.30 z przerwa na jedzenie o 2. także dzisiaj nie było źle nawet się wyspałam:) dzisiaj sprbuję znowu dać jej zupkę zobaczę czy mineły jej fochy na jedzenie, mam nadzieję, że zje ładnie. Betii79 ty to masz fajnie z tymi maluchami bynajmniej mogą się bawić ze sobą :) a już jak będą większe to wogóle będzie fajowo Gewalia szybciorem wróciłaś do formy:) fajnie u mnie gdyby nie ten lekki brzuszek to też by nie było źle bo reszta wróciła do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez tylko brzuch jest problemem. jest taki luzny;) moge sobie skore naciagnac bez problemu hehe reszta jest ok. waze mniej niz przed ciaza, ciagle jest latanina przy tej dwojce czasami nawewt chodze pol dnia glodna bo nie ma czasu na zjedzenie chocby kromki chleba. przez to ze waze mniej biust tez mi sie zmniejszyl a nigdy nie mialam duzego. maz troche grymasi:P od kilku dni tez cwicze na brzuch bo narazie nie moge wrocic na silownie bo maz duzo pracuje. teraz poszedl na spacer z malymi a ja lece przygotowac obiad. u mnie dzis piekny letni dzien. moze maluchy dadza mi wyjsc pozniej na balkon na chwile? zobaczymy zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie chwaląc się schudłam i waże o 3 kg mniej niż przed ciążą. Nie ćwiczę wcale, nie jestem na diecie, po prostu karmię piersią, ale nie ukrywam że ruchu mam sporo-bo wiadomo przy małym trzeba sie troche narobić, porządkui w domu, codzienne spaceru np po parku, ogólnie pod wieczór czuję się zmęczona fizycznie, więc po co mam ćwiczyc :) Beti79-podziwiam cię, że tak dzielnie sobie radzisz z bliźniakami, należy ci się medal za wytrwałość. Korzystaj z wolnych chwil na odpoczynek bo ci się należy!!- leniuchuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak Wy to robicie z tymi kilogramami???Ja naprawdę mam sporo ruchu w ciągu całego dnia dwa razy wychodzę z Młodym na 1,5godzinny spacer,w domu jak to w domu tez jest dużo roboty więc na brak zajęć nie narzekam a mimo to kg nie spadają:-( :-( :-( Nie jem słodyczy,czekolady itd.Tylko ciemny chleb i wędliny bo to mogę.Jak tylko przestane karmić dietka dietka i jeszcze raz dietka!!!(jak na razie nie mogę) A co do zakwasów myslałam że będzie gorzej:-)ale jest w miarę więc wieczorkiem znów ćwiczonka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mamy karmiące mają dobrze bo właśnie dzieciaczki z was wszystko wyciagają pewnie gdybym wciaz karmiła to też Olivia by ze mnie wyciągnęła może więcej jak trzeba ;) a tak nic nie pozostało jak ćwiczenia:( bo tak jak pisze Betti79 brzuszek jest luźny udało mi się dzisiaj nakarmić Olivkę zupką i opróżniła cały słoiczek:) hura miejmy nadzieję, że apetyt jej wrócił na dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i stało się - mam syna atopowca ;( sama mam atopie i do tej pory nie jadam zbyt dużo, ale łudziłam się że jego to ominie ale doopa ;( dostaliśmy nutramigen, aż boję się zacząć podawać bo podobno niedobre bardzo... pozdrowienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patiniaa nie będzie tak zle moja też pije to mleko i jest ok jak nie bedzie chcial pic mozesz posłodzic a poxniej stopniowo eliminowac cukier. najlepiej slodzic glukoza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
Halo mamuski... Betti kochana milo czytac twoje wpisy jak rosna maluszki dortmundzkiej kliniki. U nas bez zmian...nasienie Zamrozone i po slubie bedziemy robic te badania. Ciekawa jestem jak wygladaja twoje pociechy... Pozdrawiam was Wszystkie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosia wcale nie jestem taka dzielna. dzis maz stwierdzil ze jestem za nerwowa bo nakrzyczalam na juniora bo nie chcial wypic butli.czesto mi nerwy puszcxzaja a z natury jestem niestety nerwusem. czasami jak mam juuz dosc to daje im sie\wykrzyczec i wychodze. jak kazda z was mam czasami dosc ale nadal uwazam ze przy dwojce nie jest gorzej niz przy jednym:) prinzesska to juz pierwszy krok ,macie za soba. kiedy slub? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinzesska27
17 czerwca... Probujemy ciagle ale jak 2 kresek nie bylo tak nie ma. Wlasnie sie przeprowadzilismy , musze szukac nowego ginka...wrr.. Podeslij mi fotki maluszkow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś pierwszy wieczór na Nutramigenie ( ochydne niesamowicie ), zrobiłam mu 150 ml i całe pięć miarek tego mleka, nie dosładzałam niczym i poszło ;) chyba był mocno głodny - nawet nie zauważył ale nie wypił całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też karmię piersią Małego ale nic ze mnie nie wyciąga bo kg stoją w miejscu:-) więc nie wiem na kogo to działa?bo na mnie napewno nie!!! A dzisiaj miałam koszmarny wieczór z zasypianiem:-( Tobiasz przez godzinę ryczał,nie chciał jeść,smoka tez nie chciał,w łóżeczku też nie...Miałam Go dzisiaj serdecznie dość!!!Jestem tak styrana że padam.Niech w końcu zacznie normalnie zasypiać bo mi kręgosłup pęknie od jego noszenia......Mam doline:-(i chce mi się ryczeć!!! Cholera już nie wiem co zastosować żeby wypił i poszedł spać normalnie bez noszenia,ziuziania,śpiewania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii Nie Tobie jednej puszczają nerwy...Mnie dzisiejszego wieczoru puściły i to kilka razy!!!(aż sama jestem na siebie zła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×