Inseminacja

Hej dziewczyny :) kasiula 21 - trzymam kciuki ! Co do tego leżenia to zapytam u mnie czy nie mogę sobie poleżec trochę dłużej :P margareta137 - i za ciebie trzymam kciuki ! Wiem dobrze jak dłuuugo mijają te 2 tygodnie... też tak miałam,że doszukiwałam się objawów mimo, że nie miałam tak widocznych jak dotychczas... niestety u mnie się nie udało i męczę się z @ ale głowa do góry ... może jakiś wyjazd na wakacje pomogło by wszystkim oczekującym... take małe odstresowanie się :D powodzenia nam wszystkim ! :D

Dziewczyny niestety u mnie pojawiła się dzisiaj @. Ten cykl odpuściłam, postanowiliśmy sie starać bez stymulacji. Niestety nic z tego nie wyszło. Teraz zacznę od 5-9 dc brać Clo i wizyta u gina. fioore to ten twój gin nie dawał ci żadnych leków stymulujących? przeciez stracie się juz 3 lata wiec musi cos być nie tak. A jak u ciebie pęcherzyki? moim zdaniem powinnaś skonsultowac to z innym lekarzem, mozliwe że ten co do niego obecnie chodzisz coś zaniedbuje, bagatelizuje. Nie warto ufac jednemu ginowi i tracić niepotrzebnie kasy. Wiem kochana co mówię. Ja chodziłam do jednego to przez pół roku nawet się starał a później juz była olewka. Widzę, ze jesteś z Krakowa więc niedaleko masz do Rzeszowa. Jeśli chciałabyś to ja chodzę do dr Magonia i mogę go polecić. Stara sie chłop jak moze, mogę do niego zadzwonić nawet w środku nocy i nie będzie stroił fochów.

cześć dziewczyny Malina nic nie dostawałam bo wyniki mam wszystkie oki chodziłam na monitoring przez kilka cykli i zawsze mam 1 pęcherzyk około 20-24 mm zależnie od cyklu Endometrium też dobre robiłam wszystkie badania hormonów też wyszły oki mówił że ja owuluję bez zarzutów przy IUI miałam podany pregnyl potem brałam luteinę teraz biorę parlodel na prolaktynę ale ona kiedyś była 27,5 więc niewiele podwyższona teraz 19 i jeszcze muszę raz badania robić z tym że uważam że i tak coś jest nie tak bo 2-3 dni przed @ brudzę a to chyba nie jest normalne

a do Rzeszowa mam 140km więc to trochę za daleko żeby tak jeździć na wizyty teraz do niego pójdę może więc się zapytam o stymulacje może faktycznie pomoże

fioore pewnie ze zaptaj. Jesli ci cos przepisze to urośnie wiecej pęcherzyków wiec będzie wieksza sznasa, ze więcej pęknie i dojdzie do zapłodnienia. Trzymam kciuki za ciebie kochana.

Witajcie dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza większość wyników w normie estradiol niski zapisała mi femoston 2/10 jak przeczytałam ulotkę to masakra ja mam regularne okresy a to lek na wywołanie miesiączki o co tu chodzi martwię się bardzo ;( brała któraś z Was ten lek??? mam go przepisanego na 3 miesiące i martwię się że zostanę przez to wykluczona ze starań ;( 24 sierpnia mam laparo- i histeroskopię za jednym zamachem.... Pozdrawiam

A ja dzisiaj byłam na wizycie i wróciłam w szoku.POjechałam na monitoring po clo i zastrzyki. endometrium w 10 d.c mam 14 mm. lekarz podejrzewa ciąże. Zrobił mi hcg, jutro rano mam miec wynik. Dziwne bo miesiączke miałam. Narobił mi tylko nadzieji. Do jutra oszaleje.

Marietanka trzymam kciuki. Podczytuję Was dziewczyny bo jestem w podobnej sytuacji. Miałam teraz mieć IUI ale z różnych względów nie odbyła się. Staram się 5 lat i nadal nic. Już chyba i tak straciłam nadzieję i przyzwyczaiłam się, że tak ma być. Spokojnej nocki :)

Kolejna wizyta zaliczona, pecherzyk o wielkości 24mm,jutro kolejna wizyta i decyzja kiedy robimy IUI. Alexis wiem jak Ci ciężko ale każda z nas czasami ma dosyć. Raz są lepsze a raz gorsze dni ale nie trzeba się poddawać. Trzeba walczyć i robić wszystko co w Naszej mocy by pózniej nie mieć wyrzutów,że czegoś nie zrobiłyśmy. Taki już Nasz los STARACZEK-prawda dziewczynki. Pozdrawiam :)

kiepski żart, ale czego można było się spodziewać po piatku 13? Wiadomość od lekarza: wynik nie świadczy o ciąży.

Marietanka, beznadziejny ten lekarz...Mój nawet kiedy miałam wymik beta hcg >2000 mowił, "nie wiadomo", "za wcześnie żeby coś zobaczyc".. Przykro mi. ja czekam na kolejny okres, mam nadzieję dostać go jutro - nie chce mi się dłużej PMS - u. We wtorek mam obronę mgr....:(

witam mam nadzieje ze wkrótce kazdej z nas sie uda ja w poniedziałek ide do nowego gina w końcu i zaczynaym wszystko od nowa mam nadzieje ze przy tym lekarzu nastapi jakis przełom pozdrawiam

Bethi ja na początku też żażywałam femoston. Nic mi sie po nim nie działo, regulował mi cykle chociaz tez przestraszyłam się, bo lek ten podaje sie w menopauzie. Ale jednak wszystko było ok. Zazywałam tylko różówe tabletki bo są jeszcze żółte. a ty które masz brać? marietanka własnie miałam ci pisać, ze strasznie trzymam kciuki a doszłam to twojej wypowiedzi, ze się nie udało. Strasznie mi przykro. Lekarz tylko niepotrzebnie narobił ci nadziei, nie powinien tak postąpić. Alexis witaj. Czemu nie doszło do IUI? problem lezy po twojej czy męża stronie? Kasiula ktorą masz teraz mieć IUI? Bahati trzymam kciuki za pania mgr!!! Paula jestem ciekawa co powie ten nowy lekarz, pisz jak tylko będziesz po wizycie

Marietanka jestem z Tobą :( Tak bardzo trzymalam kciuki....Ale wiedz, że kiedyś nadejdzie Twój czas... Kasiula, wiem są lepsze gorsze dni. Wiem, że będę walczyła tylko czasem brakuje sił. Kiedyś zazdrościłam innym mamom oraz ciężarnym. Miałam wstręt i czułam ogromny żal. Dzisiaj cieszę się, jeśli którejś znajomej się uda zajść, bo wiem, że przynajmniej nie musi przechodzić tego co ja. Nauczyłam się cieszyć szczęściem innych, ale to nie trzyma mnie na tyle, że pozwala zapomnieć o tym, że ja jestm inna - inna, bo nie mogę spełnić swojego największego marzenia.... Malinko, u nas nie ma jednoznacznej przyczyny. Możliwe, że jest jeszcze nieodkryta. Ja mam hiperprolaktynemię i niedoczynnosc tarczycy (pod opiekę endo - kiedyś myślałam, że przez to nie mogę zajsc, ale od grudnia mam wyniki w normie i mi sie utrzymują, jestem cały czas na lekach i nic...). HSG - oba jajowody drożne. Przeciwciała antykardiolipinowe ok. Wymazy na chlamydię ok. Posiewy bakteriologiczne moje i męża ok. Jego nasienie też zdaniem lekarza ok, tylko ruchliwosc A ma obnizoną, np norma jest 25% a ma ok 5-15%. Jednak lekarz twierdzi, że to nie jest na tyle źle, żeby nie dochodziło do zapłodnienia. Nie wiem jak to będzie, owulacje mam ladne i bez CLO, trzeci cykl mi uciekł, a ciąży nie ma. IUI nie odbyła się, miałam dwa pęcherzyki bardzo blisko siebie i lekarz obawiał się torbieli. Tak też się stało. Więc teraz czekam do miesiączki i spróbujemy w sierpniu.

Witam Alexis Ruchliwością zbytnio się nie przejmujcie bo nie jest zła, a jest lepsza niż u nas ( A przeważnie 5 do 10%). Życzę szczęścia w sierpniu. Marietanka Jest mi bardzo przykro. Pozdrowienia dla wszystkich.

Witam Was wszystkie :) U mnie kolejny m-c starań rozpoczęty.... ruszyłam z CLO i za tydzień idę na kontrolę pęcherzyków.. obym coś wychodowała ;) Gdzieś przeczytałam, że statystycznie najwięcej zapłodnień jest po 3 IUI.. więc oby to się w moim przypadku sprawdziło (choć wiem, że każdy przypadek jest inny) :) Tym razem nastawiam się mega pozytywnie i może to pomoże :D Paula_30_ - trzymam kciuki, żeby nowy gin okazał się godny zaufania :) marietanka - przykro mi :( wiem, że czego byśmy tu nie pisały i tak Tobie jest najbardziej przykro, ale uwierz w to, że nastepnym razem się uda i że trzymamy kciuki !! :) Alexis u mnie też mamy problem z ruchliwością...ale mimo tego zakwalifikowaliśmy się do IUI i pod koniec lipca robimy po raz 3 .. oby ostatni ;) Bahati - powodzenia jutro !! :) pozdrawienia !!

Marietanko trzymaj się wszystko sie ułoży - bardzo mi przykro że aż tyle musiałaś przejść... Bahati trzymam kciuki za obronę ;) Malinko ja mam femoston 2/10 o ile dobrze pamiętam tablety są takie ecru i brązowe ceglaste( mam zażywać wszystkie po kolei nie przerwalnie przez okres 3 miesięcy. Czekam na @ i mam zacząć berać od pierwszego dnia cyklu. Miałaś może oceny owulacji podczas brania tych tabletek - ja zapomniałam oto zapytać gin... Mam nadzieję ze na Ciebie Clo podziała :) Alexis witaj na forum ;) Ruchliwość A całkiem całkiem ... trzymam kciuki za kolejny cykl Majorka my nie robiliśm badań DNA moze faktycznie trzebaby było o tym pomyśleć... Margareta trzymam kciuki niedługo testowanie :) Pozdrowionka

Bethi zazywałam ten sam femoston co ty na wyregulowanie @. Nie pamiętam jednak czy pęcherzyki rosły. Teraz zazywam Clo i jest ok.

Witajcie dziewczynki. Dziś miałam,kolejną już czwartą IUI. Teraz pozostało czekać i modlić się by się udało. Pozdrawiam:)

Dziękuję dziewczyny za tak ciepłe przyjęcie mnie. Kasiula trzymam kciuki. Za Was wszystkie również :) Każda ciąża na tym topiku jest tak długo wyczekiwana, że cieszę się nią jak wlasną :)

Hej dziewczyny, kasiula21 - no to zaciskam mocno kciukasy za Ciebie ! Może rozpoczniesz łańcuszek wakacyjnych dobrych wiadomości :D buziaczki !!

Cześć dziewczyny, około rok temu bacznie śledziłam to forum.

Cześć dziewczyny, około rok temu bacznie śledziłam to forum choć nigdy się nie wypowiadałam. Obserwowałam starające się o dzieciaczki kobiety - kobiety takie jak ja. Ja walczyłam prawie 4 lata. 5 inseminacji, 2 poronienia, ból, łzy, rozpacz. Od tych wszystkich leków, które brałam przytyłam prawie 15 kilo w ciągu 1 roku. I powiedziałam STOP! Nie miałam już siły. Mimo kolejnych prób namówienia mnie przez męża na kolejny zabieg - nie zdecydowałam się. Po prostu nie chciałam znów tego przeżywać. Po niecałym roku od ostatniej inseminacji, roku w którym postanowiłam o siebie zadbać - dieta, basen, zdrowy tryb życia i przede wszystkim STOP comiesięcznym modlitwom o cud - niespodziewanie zaszłam w ciążę. Dziś jestem w 11 tygodniu. Od początku ciąży jestem na zwolnieniu lekarskim, żeby przypadkiem nic złego się nie wydarzyło. Słyszałam już bicie serduszka dziecka, które zostało poczęte w sposób naturalny, w momencie w którym mój organizm był gotowy aby je przyjąć. Dziewczyny, trzymam mocno za Was wszystkie kciuki, bo wiem co to znaczy. Ale pamiętajcie też o jednym. Wasz organizm musi być gotowy na to nowe życie. Czasem warto poczekać niż na siłę próbować zmienić los... Pozdrawiam Was cieplutko przyszłe mamusie :)

Witajcie. Sagra witamy na forum. Twoja historia-podobna jak każdej z Nas tylko u Ciebie skończona happy endem. Gratulacje:) Tylko widzisz ciężko jest sobie tak odpuśćić i nie myśleć o czymś czego się pragnie najbardziej na świecie. Jeśli się czegoś pragnie to się dązy do tego by to mieć a nie rezygnować. Dotyczy to każdej z Nas na tym forum,bo jeśli by tak nie było nie było by tego forum. Pozdrawiam:)

Powoli dochodzę do siebie. Jutro mam monitoring czy pęcherze pękły. w sobotę rano lekarz kazał też zrobić zastrzyk z Ovitrelle i działać w niedziele na wieczór i poniedziałek rano. Zobaczymy. Męczy mnie to wysokie endo. Od czego to może być?

Dziewczynki małe pytanie? Czy któraś z Was uprawia jakis sport mimo starania o ciążę? Pytam ponieważ ja systematycznie biegam,ale po wczorajszej IUI moja gin mi zabroniła do czasu przyjścia @ lub nie! O rowerku stacjonarnym też mam zapomnieć-czy to nie przesada??? Pozdrawiam:)

kasiula, moja gin po IUI nic nie mówiła żeby zreygnować z ćwiczeń, a zadałam jej też to pyt. Chociaż ja sama odpuściłam sobie aerobik na czas starań. Pozdrawiam wszystkie :) u mnie 5dc i w tym cyklu stramy się bez wspomagaczy, w cuda nie wierze, ale może akurat ;)

Witam dziewczynki nie pisałam, bo jakos nie miałam czasu. Miałam ostatnio przeprowadzona IUI w 15 dc, pani doktor powiedziała że niestety ale pęcherzyki pękły nie wiadomo kiedy i ta inseminacja raczej jest na straty, jednak zdecydowaliśmy się że zaryzykujemy. Dziś zrobiłam test iiiiiiii jesttttttttttttttttttttttttttttttttttt!!!!!!!!!!!! jestem zapylona :) blada bo blada kreseczka ale jest !!!!!! ;...............)))))))) za dwa dni powtorze jeszcze test dla 1000 %. Problem teraz w tym że się przeziębiełam i nie wiem jakie leki mogę zażywać ... Powodzenia dla WSZYTKICH STARAJĄCYCH SIĘ O NASZE MALUSZKI :) :**********

Cześć dziewczyny :) idii - gratulacje !! strasznie fajnie jest usłyszeć że komuś się udało :) Co do IUI to czytałam, że niektórzy czekają nawet na pęknięcie i robią zabieg już na pękniętym jejeczku więc myślę że u was doskonale to wszystko zgrało się w czasie i oto są efekty ;) Ja planuję 3 IUI 27 lipca... o ile wszystko będzie ok (pęcherzyki, itp). marietanka - trzymam kciukasy za Twoje pęcherzyki.... oby pękły wszystkie ;) morelkaaa - powodzenia i Wam życzę !! Oby się udało.. czasem małe "odpuszczenie" może przynieśc zaskakujące rezultaty ;) kasiula21 - ja również zaprzestałam ćwiczeń aerobowych na czas starań.. czyli po IUI się oszczędzam, ale szczerze mówiąc to myślę że to nie powinno mieć aż tak negatywnego wplywu.... przecież większość kobiet dowiaduje się o ciązy po dobrych kilku tygodniach i w tym okresie funkcjonują jak zwykle... ale.... zapytam mojego gina o to ;) I jeszcze pytanie ogólne.... kiedy sobie sprawdzacie czy pęcherzyki pękły ?? ile dni po IUI ?? Ja np mam IUI w 16 dniu, a ostatnio sprawdzałam w 20 ale może to za późno bo gdyby pękły np w 18 dniu (choć to już trochę za długo myślę) to nasienie z IUI i tak nie przetrwa... dzieki za pomoc pozdrawiam gorąco :D

Witam Idii Bardzo mocno trzymam kciuki za kolejny teścik. Pewnie kreseczka będzie blada, ale w całej okazałości. :) A beta niech wysoko poszybuje. :) Z lekami bardzo uważaj. Najlepiej naturalne. Bierzesz luteinę? Biologia rządzi się swoimi prawami i postępuje nawet wbrew opiniom lekarzy... Na szczęście. :) Zbyt duży wysiłek nie jest wskazany. Owszem wiele kobiet dowiaduje się o ciąży po pewnym czasie. Ale wiele nie wie, że było w ciąży. Veridique USG sprawdzające odbywało się na następny dzień po IUI.