Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Za wizyte płaci się u lekarza w gabinecie czy w kasie czy cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wstępie dostajesz kartę identyfikacyjną. Wizyty możesz ustalać telefonicznie. Jak rejestrujesz się przed wizytą do lekarza to pokazujesz kartę identyfikacyjną. Podczas rejestracji dostajesz kartkę, na której pod koniec wizyty lekarz pisze ile jest do zapłaty. Opłatę uiszczasz w kasie przy rejestracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuki ja nie miałam tego problemu. Pierwsza wizyta jest dłuższa, trwa ok 1 h, ponieważ opowiadasz całą swoją historię. Lekarz przeprowadza wywiad, więc przygotuj się kiedy miałaś 1 miesiączkę, jak długo brałaś tabletki, jeżeli brałaś, czy partner ma jakieś dzieci z poprzednich związków itp. Jeżeli masz jakieś badania to też się przynosi na wizytę. Po wywiadzie lekarz proponuje procedurę. A potem działacie. Zaproponowana procedura oczywiście nie jest obligatoryjna, ja np zwlekałam z inseminacją. Ogólnie procedura jest taka: badania, badanie na drożność jajowodów, stymulacja hormonalna i monitoring, inseminacja, in vitro. Ale oczywiście każdy przypadek jest inny i może u Ciebie być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodziłam do Pani Doktor Zygler, ogólnie ok, z jej wizyt nigdy nie wychodzisz zdołowana, bo Pani doktor ma bardzo pozytywne nastawienie i wizyty są przyjemne i dają Ci dużo siły na walkę. Czasem jednak jest szybka, mało dokładna i chaotyczna, np raz nie zajrzała w kartę i powiedziała, że miałam problem z endometrium choć zawsze mówiła, że mam piękne. Ale ogólnie pamięta pacjentkę i trzyma się ustaleń, zawsze też chętnie i szczegółowo odpowiada na pytania, mąż mile widziany na wizytach. Prof Jakimiuk jest ordynatorem ginekologii w MSW (dobrze do niego chodzić jakbyś chciała rodzić w MSW) i jego konsultacje są drogie, chyba 250 zł. Byłam raz u doktora Czerkwińskiego i na pierwszej wizycie odniosłam super wrażenie, bo dał mi cenne wskazówki co robić, żeby zwiększyć szanse, ale druga wizyta była już gorsza. Był średnio przyjemny i powiedział, żebym więcej nie traciła czasu i podeszła do in vitro, choć nawet jeszcze wtedy nie miałam inseminacji, u nas jest wszystko ok i kiedyś zaszłam naturalnie w ciążę. raz byłam u Pani doktor Dobek i skierowała mnie na badanie na awidność, któremu to skierowaniu inni lekarze się dziwili. Miałam z tym sporo zachodu, bo robi się płatnie na Wolskiej w zakaźnym i w sumie nie było takiej potrzeby. Ale moja koleżanka do niej chodziła i była zadowolona. Doktor Wojewódzki powiedział mojej koleżance, ze zostało jej in vitro, a ona zaszła w ciążę naturalnie po drożności jajowodów. Więc jak widzisz sama musisz dopasować sobie lekarza, najlepiej poczytaj opinie. Jak tam chodziłam, to dziewczyna chwaliła doktora Zamorę, ale inna już nie. Musisz sama zdecydować, a lekarza można zmieniać. Zresztą jak wypada Ci monitoring i nie ma Twojego lekarza to i tak musisz iść do kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jak dostajesz u nich skierowanie na badania, to nie musisz robić u nich, możesz w innej palcówce. Ja miałam pakiet w Lux Medzie więc robiłam badania za darmo i nie było problemu. Oczywiście na początku partner dostanie skierowanie na badanie nasienia i raczej robi się u nich. Drożność też można u nich, ale ja dostałam skierowanie do szpitala i zrobiłam tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuki
ja miałam laparoskopie i drożność jajowodów sprawdzana 7 miesiecy temu . jajowody mam drożne . Robiłam to w szpitalu Orłowskiego na Czerniakowskiej . ponieważ mój lekarz ginekolog tam pracuje i mi załatwił. teraz pokierował mnie do Novum do Dr.Taszyckiej do której podobno ciężko się jej dostać ale że on mnie skierował to sie dostałam. czytałam wiele opini o niej i słyszałam. mąż miał u nich robione badanie ponad rok temu także pewnie go wyślą jeszcze raz.mam sporo rożnych badan które robiłam przed laparoskopia. Bardzo się stresuje wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuki nie ma czym sie stresowac, bo tylko siebie meczysz. Jak kazda z nas kobiet przezywa swoje wizyty, ale trzeba na spokojnie. Ja nie wypowiem sie o Novum bo tam tylko robilam badanie nasienia u meza, reszta w Invimedzie ale z perspekrywy czasu patrze, ze po nie udanej inseminacji kolwjne proby to strata pueniedzy, ale czlowiek zaslepiony bo pragnie miec malenstwo i jak jest na wizycie prywatnej to mysli, ze bedzie wszystko pieknie i super robione i sprawdzone a w moim przypadku tak nie bylo. Teraz trafilam do dr Juchnickiej, po pierwszej wizycie super wrazenie, zobaczymy jak bedzie dalej. Zuki powodzenia, nie jestes tu sama viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenuś30 Witaj :) Długo się staracie? Powodzenia Kolorowa, napisz chociaż kilka słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuki, doskonale Cię rozumiem, ja też na początku przeżywałam, a potem to na lunchu obskakiwałam wizyty. Nie ma co się stresować, bo jak tam pójdziesz, to spotkasz wiele osób w takiej samej sytuacji, innych tam nie ma. I mężczyzn z pojemniczkami:-) na początku było to dla mnie trochę żenujące, ale teraz mam dziecko i wiem, że warto zrobić wszystko. A stres jest tylko wynikiem niepotrzebnego nakręcania się. Pomyśl, że wiele osób ma ten problem i dzięki temu, że jesteś dzielna to tam się znajdziesz. Tam też przychodzą osoby z dziećmi, żeby mieć następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a viki ma rację, myślimy, że wreszcie ktoś zajmie się nami, bo przecież przeżywamy tragedię. Myślimy, że tam znajdziemy ukojenie i kres swoich trudnych przeżyć i ktoś rozwiąże nasz problem. Fakt jest taki, że choć lekarze robią co mogą wg swojej wiedzy, żeby nam pomóc, to jednak jesteśmy tylko jednym z setek pacjentów i nasza tragedia nie jest najważniejsza. Tam spotkasz osoby w poczekalni jeszcze w gorszej sytuacji. Warto wierzyć i robić wszystko, ale nie ma co się nakręcać i stresować, bo tam to jest taki przypadek jak katar u internisty. Jak zapiszesz się na wizytę kwalifikacyjną do tej Pani doktor, to potem lekarz prowadzący stara się tak kombinować, żebyś mogła się do niej dostawać na bieżąco. Życzę Ci powodzenia, ale nie stresuj się, bo to tylko wizyta i początek szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowa30
Witajcie Kochane. Tule juz swojego synusia od 13.06 od godz.3:40 :-) jestesmy jeszcze w szpitalu bo synus ma zoltaczke a ja jestem dosyc slaba i przyjmuje na żyłe cały czas kroplowy. Ale mam juz swoje szczescie urodzone silami natury w 6 godzinek :-) Jak wroce do domku i sie ogarne to popisze wiecej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agmas
Kolorowa gratulacje!! Synuś ma urodziny dzień przede mną :) A jak daliście mu na imię? Alissa ja czuję się świetnie, chociaż wczoraj i niedzielę bardzo bolała mnie głowa i cały czas leżałam z zimnym okładem na głowie. Wysmarowałam się amolem i mi przeszło. Lenuś kiedy testujesz? Inka a wy ile IUI już mieliście? Niektórzy robią nawet 6 czy więcej, ale nie każdy jest w stanie to znieść psychicznie i finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że bedzie dobrze i że stres odejdzie. a mam pytanie czy jak mąż bedzie potrzebował zwolnienia żeby mnie przywieść czy coś to czy je mu dadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje ! Zuki, watpie zeby ktos dal zwolnienie,ale to pewnie zalezy od lekarza viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile mm musi mieć pęcherzyk,żeby inseminacja mogła zostać wykonana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieliście stymulacje hormonlną zastrzyki w klinice ? ile was kosztowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas ma być na cyklu naturalnym więc płaciliśmy za monitoringi i badania hormonalne przed. Mam dostać jeden zastrzyk za ok 100 zł ale jak pęcherzyki będą odpowiednio duże ale nie spytałam z tego stresu jak duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cykl natralny czyli staranie w domu? kurcze ja se stresu się nie dopytałam wiem ze mam być stymulowana by dostac owulacje i na poczatku starania w domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bahati
Kolorowa!!! :D Aż mam dreszcze ze wzruszenia :* Gratuuulacje! Lenuś, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuki, na cyklu naturalnym to znaczy bez stymulacji. Maaaalinka, jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie cykl naturalny to cykl bez hormonów. Jedynie mam dostać zastrzyk na wywołanie owulacji dzień przed jak już pęcherzyk będzie odpowiednio duży ale jak duży to nie wiem bo nie zapytałam. Wie z was może któraś ile ma mieć mm taki pęcherzyk ? 18 czy 20 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorowa wielkie gratulacje strasznie się ciesze :) !!!! a ja nie mogę uwierzyć że dziś mija już rok jak po raz pierwszy tuliłam mojego szkraba :) gość co do pęcherzyków to nie ma dokładnego rozmiaru i nie to jest najważniejsze lekarz sam określa dojrzałość pęcherzyka poza tym u każdej dziewczyny jest inaczej i z tego co było u mnie to było od 17 do 25 mm nie stresuj się wszystko będzie dobrze ja chodziłam zielona na wizyty jedynie to zadawałam pytania jak czegoś nie wiedziałam i stosowałam się do zaleceń lekarza no i biega mi taki mały rozbójnik po domu :) tzn teraz obecnie śpi :) najważniejsze żeby się nie stresować co ma być to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i wiem że mnie się łatwo teraz mówi bo mam dziecko ale ja tez się starałam 4 lata i doskonale wiem co to znaczy zobaczyć znienawidzoną @ po IUI na szczęście IVF się udało za pierwszym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie ciesze się po pierwszej wizycie już sie uspokoiłam i wyszłam naładowana energia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowa, gratulacje, życzę Ci jak najwięcej snu, dużo uśmiechu każdego dnia i radości jak codziennie maluch będzie się rozwijał. zuki, w Novum inseminację robią od 17 mm pęcherzyka. Sama inseminacja kosztuje 800 zł, zastrzyk w Novum kosztuje 20 zł. (dane sprzed 1,5 roku). powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za informacje;)) narazie przyjmuje folik i metformine 500 , jak porobie badania bede miała stymulacje zastrzykami i starania w domu pewnie monitoring... Czuje się naładowana energia i pełna życia i checi do dalszej walki po pierwszej wizycie w Novum u dr.T.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuki a wiec aby tak dalej ;) Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×