Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A mnie się jednak udało

Wygrałam sprawę o alimenty z bezrobotnym

Polecane posty

Gość Czterdziecha co ma pecha
Ciągnę?Za samo myslenie w ten sposób należałoby robić facetowi wazektomie.By nigdy nie czuł tego, że ktoś go ciągnie.. To taki prosty sposób by NIGDY NIE BYĆ WYKORZYSTANYM, biednym i pokrzywdzonym.Zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OK. Pytanie było za trudne. Przepraszam. Zadam je inaczej: a ile alimentów płaci ojciec twojego syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czym się chwalisz, że wygrałas sprawę skoro i tak tych alimentów nie zobaczysz, bo skąd ma je wziąć bezrobotny? A jak znajdzie pracę to na czarno, bo inaczej dzięki tobie siądzie mu komornik? Było się dogadać po dobroci. Jak by twój mąż stracił pracę to nie leciałabyś do sądu, tylko utrzymywała i siebie i dziecko i męża ze swojej wypłaty, a na forum chwaliła się jaka to ty zaradna. I nie oczekiwałabyś od niego obiadów i darmowej niańki ale rozumiała, że musi pracy szukać, wysyłać cv, chodzić na rozmowy itp. A po rozwodzie to aby mu dosrać, a potem zdziwiona, że nie chce znać ani dziecka ani ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
300 zł..Na 15 letniego nastolatka, który je jak wilkołak, wyrasta z ciuchów co 2 miesiące, którego podręczniki kosztowały 400zł (i to w połowie uzywane).Który musi dojechać do szkoły, chce mieć kieszonkowe, komórkę. I który tatusia zna jedynie z opowieści - a mocno się muszę starac by nie padały inwektywy z mojej strony.Baaardzo musze się nastarac by powiedzieć o tatulku cos optymistycznego, a nie chcę chłopaka dołować. Niestety, drodzy panowie - z większości ojców skończone dupki, które potrafią się obrażać, że człowiek CZEGOŚ SIĘ OD NICH DOMAGA.Najczęściej sa to TYLKO pieniądze, bo nic innego nie potrafią dać. Był czas, kiedy nie chciałam pieniędzy -chciałam , żeby dziecko miało ojca.Wyrastało w normalnym swiecie, kochane przez oboje rodziców.Niestety, tatuś nie potrafił stanąc ponad uraz do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki uraz mu zrobiłaś? I dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziecha co ma pecha
Śmiałam zajść w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co Z NIM CHCIAŁAŚ ZAJŚĆ W CIĄŻĘ jeśli on tego nie chciał? Myślałas jak jakaś ułomna że jak zobaczy to pokocha, więc teraz masz za swoje. Szkoda tylko że skrzywdziłaś własne dziecko. Tak wiem wiem wiem on też mógł myśleć o antykoncepcji. Tylko że ty pewnie z tych co przysięgały że pigułki biorą regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i czytam i nie mogę uwierzyć w to co czytam... Zauważyłam, że w tych kłótniach poruszacie tylko temat związany z kasą, facet d**ek nie chce płacić, kobieta suka, bo chce kasę dla siebie. Czemu nikt nie zwraca uwagi na te biedne dzieci, którym zgotowaliście los życia w rozbitej rodzinie? Nie mam co prawda jeszcze dzieci(na razie mam tylko męża) ale nie wyobrażam sobie, by nasze dziecko miałoby mieć takie życie. To smutne.Zamiast skupić się na dziecku to skupiacie się na pieniądzach. Obowiązek płacenia i wychowywania dziecka należy do obojga rodziców i tak powinno zostać. Smutne jest jednak to, że faceci często się nie interesują swoimi dziećmi i ograniczają się tylko do płacenia(o ile w ogóle płacą). A kobiety coraz częściej zachowują się jak typowe sucze, traktujące facetów jak bankomaty i wrogów. I to one często utrudniają kontakt dziecka z ojcem. Smutne jest to, że osoby, które kiedyś darzyły się miłością, nie potrafią dojść do kompromisu w tak ważnej kwestii jak ich wspólne dziecko....choćby na wzgląd dawnej miłości i przede wszystkim na wzgląd potrzeb dziecka, powinni dojść do porozumienia. Osobiście znam facetów, którzy płacą tylko alimenty ale dzieckiem nie interesują się zbytnio i nie znam żadnej kobiety, która by chciała wykorzystywać swoje dziecko w tak perfidny sposób. Ale nie można zaprzeczyć, że są takie i takie osoby. Jednak zapominacie, że to matki biorą na siebie większy trud wychowawczy, gdyż dziecko zostaje z nimi i choćby z tego faktu, że poświęcają im więcej czasu należy im się szacunek a nie traktowanie każdej jak potencjalnej wyzyskiwaczki. To one ciężko pracują, by zapewnić dziecku potrzeby emocjonalne, bo to one spędzają z nimi większość czasu. Dodam, że jeśli kiedykolwiek zepsułoby się między mną a moim mężem(choć szczerze w to wątpię, bo ciężko pracujemy nad związkiem) i mielibyśmy dziecko to wiem, że rozmawialibyśmy po przyjacielsku dla dobra dziecka. I wiem,że mój mąż nie byłby ojcem niedzielnym ale aktywnym i wiem, że nigdy nie wzięłabym pieniędzy dziecka ale je odkładała na jego przyszłość, bo jego dobro byłoby dla mnie najważniejsze. Chciałabym, żebyście pomyśleli o tych niewinnych istotach, które same nie pchały się na ten świat, żebyście oboje wzięli za nie odpowiedzialność a nie zrzucali większość obowiązków na matkę, a matki nie powinny traktować dzieci jako możliwość dodatkowego zarobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wśród znajomych taki przypadek. Byli że sobą 5 - 6 lat. On zadeklarowany bzw (bezdzietny z wyboru) ona miłośniczka dzieci. Jej zegar cykał coraz mocniej bo już przekroczyła trzydziestkę. On trochę po 40. Wierciła mu dziurę w brzuchu o dziecko. Wręcz szantażowała że odejdzie. On już swoje przeszedł. Żona go zostawiła dla innego 8 lat temu. W końcu się zgodził. Czekał na syna mimo że nie podniecał się kolejnym filmem z usg. W końcu panna urodziła. Miesiąc siedziała u mamy bo tam lepsze warunki - większe miasto, specjaliści, mama pod ręką do pomocy, przyjaciółki itp. On został w swoim miasteczku sam w mieszkaniu. Kupił łóżeczko, wanienkę, przemeblował mieszkanie. Mijały tygodnie a ona nie chciała wrócić. On jeździł do niej, namawiał że syn już coraz większy... W końcu ona stwierdziła że to koniec. On załamany. Czuje się i słusznie jak dawca nasienia. Teraz jeszcze dojdą alimenty. I na co mu to było? Kobiety nie zatrzymał przy sobie. Został wykorzystany i oszukany. I jeszcze będzie płacił za swoją głupotę :( a zarabia niewiele... Ja myślę że ona to wszystko zaplanowała. Nie chciała z nim żyć. Chciała dziecko. Ciekawe kiedy będzie się zalic na forum że alimenty małe a ojciec się dzieckiem nie interesuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obie wypowiedzi powyżej są bardzo mądre. Szkoda tylko że tak beznadziejnie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Gościa z 05.02.14 Masz b.wiele racji w tym co piszesz . Ja sam jestem 1 rok po rozwodzie , mam nadal w sobie WIELE goryczy , żalu ,złości a przede wszystkim WIELKIEJ tęsknoty za moim synkiem. Wszystko poszło o kasę , ja z***********m na 2 etaty i to było mało , w sądzie usłyszałem że ona nic z tego nie miała . Proste : "odkochałam sie ale chciałam mieć dziecko" Powtarzałęm że małemu możemy coś zapewnić RAZEM a osobno to qupa. JA płacę 300 zł alimentów +100 dobrowolnie + zakupy ciuszków chemii ,jedzenia . Czyli ze 600 się zrobi . Wypier...am 1300 na wynajem mieszkania komuś, pieniądze , które na 1000000% by szły na rodzinę . Zostaje mi po opłaceniu ze 600zł na życie w tym musze mieć na paliwo (ograniczam jazdy ile się da) . K....a Kobiety wy jesteście w większośc***oj...ne. Tylko materializm , EGOIZM ,Hipokryzja. I oczywiście dobre rady "pśipśiułki " + głupowate programy ,seriale promujące styl pewnej siebie "zaradnej" , niezależnej samotnej matki polki. A starego ,który się znudził bo endorfiny się skończyły na śmietnik. Mi tylko chodzi o to dziecko jak można ???????? Ma na wstępie przesrany start w życiu. Wyrośnie pewnie kolejny człowiek ze spaczoną psychą. Ten kraj to p....ny "babiniec"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wychowasz dupka - to wyrośnie na dupka. Po ojcu zresztą. A wystarczy trzymać gardę. Jeśli wiesz co to znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziecha co ma pecha
Tak, ten kraj to p babiniec, bo większość mężczyzn to bawidamki, bzykacze, albo wiecznie niedorośli chłopcy.Adasie Miauczyńscy żyjący Joasiami swego życia, ideałami niewiele z realem mającymi wspólnego.Wybieracie sobie na partnerki motylki, koteczki, śliczne nimfy i dziwicie się, ze są puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie - wskoczymy na stare brzydkie paskudy. Żeby przekonać się że też są puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziecha co ma pecha
może jestem stara i paskudna, ale pustakiem nie jestem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto ci to powiedział? Jożin z Bażin!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste. To nie płacie tych alimentów w 100% a nikt w tym państwie wam nic nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga0012345
Ja wam powiem tak , mój mąż zmarł w styczniu 2014 roku na raka (40 dni chorował) , mam 3 letnie dziecko ja jestem osobą bezrobotną , ZUS odmówił dziecku renty, ponieważ mąż nie miał przepracowanych lat( półtora roku temu skończy studia i tyle pracował) , Wy macie jakieś szanse na alimenty ja zostałam sama z dzieckiem bez pracy i w dołku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
"""""" Wygrałam sprawę o alimenty z bezrobotnym """""" Jak sąd Polski uzasadnił ten wyrok? Tak w skrócie.. Z zwróceniem uwagi na istotę sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
""""" [zgłoś do usunięcia] Aga0012345 Ja wam powiem tak , mój mąż zmarł w styczniu 2014 roku na raka (40 dni chorował) , mam 3 letnie dziecko ja jestem osobą bezrobotną , ZUS odmówił dziecku renty, ponieważ mąż nie miał przepracowanych lat( półtora roku temu skończy studia i tyle pracował) , Wy macie jakieś szanse na alimenty ja zostałam sama z dzieckiem bez pracy i w dołku. """ Pisz po Polsku . Może wtedy ktoś Cię zrozumie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie.Napisalam w innym temacie ,ze chetnie bym poznala historie panow. Na kafe sa zawsze operd.alani. Nie bronia sie,bo nawet kafe nie znaja.A jak juz znajda,to i tak zle sie to dla nich konczy w babincu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
""""" [zgłoś do usunięcia] kochanka Franka Wlasnie.Napisalam w innym temacie ,ze chetnie bym poznala historie panow. Na kafe sa zawsze operd.alani. Nie bronia sie,bo nawet kafe nie znaja.A jak juz znajda,to i tak zle sie to dla nich konczy w babincu.""""" Nie sądzę by ktoś,kto na kafe jest op.....y . przejmował się tym.Myślę ,że człowiek wyczuwa z kim ma do czynienia.I z kim uważa , że może prowadzić dyskusję.Niekoniecznie zgodną.Dyskusja musi być oparta na argumentach a nie na chamstwie.Ja zauważyłem . Jest tu , jest tu jedna albo więcej chamowatych kobiet,I jak dla mnie , mało inteligentnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzasadnienie zasądzonych alimentów: W ocenie sądu pozwany ma możliwości osiągania dochodu w kwocie x (wpisać taką która jest potrzebna) ze względu na swoje wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe. Jednocześnie sąd uznaje że wkład osobisty pozwanego w wychowanie małoletnich dzieci stron nie jest wystarczającym wkładem alimentacyjnym i nie może zostać uzany jako wypełnienie w pełni obowiązku alimentacyjnego. Sąd kierując się swoim doświadczeniem życiowym uznaje iż brak dochodów jest wynikiem niedostatecznych starań pozwanego zatem nie może zostać uznane za wystarczający powód obniżenie/uchylenia/nie podwyższenia alimentów. Jednocześnie powódka ze względu na sytuację na rynku pracy oraz/lub stan zdrowia a także obowiązki opiekuńcze wobec małoletnich dzieci stron nie ma możliwości osiągania wyższych/jakichkolwiek dochodów. Jednocześnie należy zauważyć iż obowiązek alimentacyjny może polegać w części lub całości na osobistych staraniach co oznacza, że powódka w pełni wypełnia ten obowiązek sprawując osobistą pieczę nad małoletnimi. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""""" [zgłoś do usunięcia] Aga0012345 Ja wam powiem tak , mój mąż zmarł w styczniu 2014 roku na raka (40 dni chorował) , mam 3 letnie dziecko ja jestem osobą bezrobotną , ZUS odmówił dziecku renty, ponieważ mąż nie miał przepracowanych lat( półtora roku temu skończy studia i tyle pracował) , Wy macie jakieś szanse na alimenty ja zostałam sama z dzieckiem bez pracy i w dołku. """ Pisz po Polsku . Może wtedy ktoś Cię zrozumie.. Zniecierpliwiony ty k***a poj***e p********y kobieta pisze że cztery miesiące tem straciła męża,młodego chłopaka, który przegrał walkę z rakiem a ty jej uwagę na pisanie po polsku zwracasz??Takiemu idiociepowinnozabronić się w ogóle ryj odzywać. A do Agi do rezesa zusu o przyznanie renty specjalnej w drodze wyjątku rzadko bo rzadko ale czasem się udaje opisz dokładnie całą swoją sytuację że nie macie z dzieckiem środków do życia itp..Jeżeli dalej odmówią do Sądu i wierz tam też czasem siedzą ludzie. Walczę z rakiem blisko dwa lata wiem co możesz przeżywać,i co mógł przeżywać twój mąż. Jedno tylko Tobie powiem tym kobietom rozwiedzionym czasem wcale nie jest lepiej bo życie ze świadomością że ten ktoś gdzieś jest czasem bywa gorsze niż twoje.Ale do CIebie to dotrze dopiero za jakiś czas.A ojca straciłam mając 9 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZUS odmówił dziecku renty, ponieważ mąż nie miał przepracowanych lat( półtora roku temu skończy studia i tyle pracował) xxx dziwne - przecież studia wliczają się do okresu pracy jeśli chodzi o rentę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo interesujace no na spoko :) www.youtube.com/watch?v=dwA2eq3m_c0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale najlepiej dla Ciebie bedzie znalezienie pracy. A dziecko moze isc juz do przedszkola, dostanie sie tam napewno, bo zostalas sama. Mozesz jeszcze liczyc na zasilek rodzinny I dodatek do niego w wys. 170 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
""""" [zgłoś do usunięcia] gość Uzasadnienie zasądzonych alimentów: W ocenie sądu pozwany ma możliwości osiągania dochodu w kwocie x (wpisać taką która jest potrzebna) ze względu na swoje wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe. Jednocześnie sąd uznaje że wkład osobisty pozwanego w wychowanie małoletnich dzieci stron nie jest wystarczającym wkładem alimentacyjnym i nie może zostać uzany jako wypełnienie w pełni obowiązku alimentacyjnego. Sąd kierując się swoim doświadczeniem życiowym uznaje iż brak dochodów jest wynikiem niedostatecznych starań pozwanego zatem nie może zostać uznane za wystarczający powód obniżenie/uchylenia/nie podwyższenia alimentów. Jednocześnie powódka ze względu na sytuację na rynku pracy oraz/lub stan zdrowia a także obowiązki opiekuńcze wobec małoletnich dzieci stron nie ma możliwości osiągania wyższych/jakichkolwiek dochodów. Jednocześnie należy zauważyć iż obowiązek alimentacyjny może polegać w części lub całości na osobistych staraniach co oznacza, że powódka w pełni wypełnia ten obowiązek sprawując osobistą pieczę nad małoletnimi.""""" Bardzo pokrętne i nie logiczne uzasadnienie. Sąd uznaje prawa rynku w stosunku do matki ale już tych samych praw rynku nie uznaje w stosunku do ojca. Zauważyć należy też ,że ktoś tego ojca pozbawił pieczy nad małoletnim. Uczynił to zapewne sąd.I jednocześnie ten sąd stawia ojcu ten fakt jako zarzut. Nie dość ,że pozbawił go radości z bycia z dzieckiem to jeszcze go obwinia.Poza tym sąd uznaje ,że radość z bycia z dzieckiem jest utrapieniem rodzica ,który je ma. I z tego powodu należą mu się specjalne względy.Od kiedy to , posiadanie dziecka jest utrapieniem rodzica? To uzasadnienie sądu pachnie jeszcze PRL Kiedy praca była i była obowiązkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym pachnie tym pachnie za to straszny smród ciągnie się za tobą zniecierpliwiony polonisto zwracający uwagę kobiecie która przeżywa pewnie największą tragedię w życiu. Śmieciu nawet przeprosić nie potrafisz za swoje buractwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×