Wygrałam sprawę o alimenty z bezrobotnym

gość I ty zrozumiałaś coś z tego co wkleiłaś? No to jaki jest status niemężatej suki wśród wilków? Może się szczenić? Ktoś jej pomaga i karmi? Czy raczej żre kłaki i kopyta? Ja zrozumiałem ale ty raczej do bystrych nie należysz. Czy każdej kobiecie (brudnej,brzydkiej,głupiej,niewykształconej) kładziesz się między nogami? Najpierw musiał być związek,ciąża a na końcu dziecko. Skoro ono jest to niestety trzeba wziąć za nie odpowiedzialność a nie uciekać jak tchórz. Jeśli uważasz,ze twój zwiazek i niechciana ciąża to wielka pomyłka to i tak zostają konsekwencje w postaci alimentów. Niczego w tej kwestii nie zmienisz stary. Ona wychowuje-ty płacisz. Trzeba było najpierw zapłacić (te które lubią sex bez zobowiązań lub za kasę zabezpieczają się i nie łapią faceta na ciążę. Ty również powinieneś wiedzieć co to prezerwatywa. Jestem małym przedsiębiorcom. Zatrudniam kilku pracowników. Rzygać się chce w jaki sposób mówią o swoich żonach i matkach swoich dzieci.Kidy pytam po co tkwią w mdłym związku i stale narzekają nie potrafią odpowiedzieć. Jako mężczyzna jestem odpowiedzialny za swoja rodzinę.Znałem role męża i ojca od początku i przestrzegam ją dziś, 12 lat po ślubie. Kocham swoją żonę tak samo jak w dniu ślubu. Owocem naszej miłości sa nasze dzieci i nie wyobrażam sobie gdybym miał zostawić je i ich matkę bez zabezpieczenia finansowego. Uwierz stary na szczęśliwe małżeństwo trzeba pracować nie tylko przed ślubem. Pisz w swoim imieniu

Wniosek z tego płynie taki:Idź na d****i to mniej stracisz;)

Te mały przedsiębiorca?­Ilu ludzi zatrudniasz na czarno?Ilu wyrzuciłes pod jakims durnym pretekstem nie płacąc im kasy lub potrącając za wyimaginowane szkody.W końcu ilu facetów pracuje u ciebie za marny grosz bo boją się odsiadki za alimenty?Juz tak nie cwaniakuj i nie rób z siebie męża opatrznosciowego i wzoru do nasladowania.Nie da się prowadzić małego biznesu i być uczciwym wobec wszystkich.­Więc skończ p******ic

A faceci wpadli i muszą u ciebie tyrać za głodowa zapewne pensje żeby dziatki miały co szamaćWięc ich nie obgaduj tylko dziekuj bogu za to, ze ci sie tacy trafili;)

leon -> chcesz zobaczyć co warte jest to twoje "szczęście i mała stabilizacja"? Zrób taki teścik - zbankrutuj i zachoruj. Założysz sie że ta twoja cud-miód-połowa będzie jadła miód i powidła a ty kłaki i kopyta?

Leon a z kim ty dyskutujesz? Z c****i? To są chodzące c**y które zamiast zarabiać siedza na babskim forum. Sprawdź wszystkie tematy związane z alimentami-zawsze ci sami. C*pcie nie wiem jak wy ale Ja ide pokochać się z mężem-on nie ma firmy,nie ma majatku-poza tym,że ma etat w urzedzie ma też wariata w rozporku (mamy dwoje dzieci,trzeciego nie planujemy-mąz prowadzi kalendarzyk-sprawdź w internecie co to jest kalendarzyk małżeński) I jeszcze jedno. Zasiałes to płać dupku.

MĄŻ prowadzi kalendarzyk.... - no i osrałem i tak już osrane gacie :):)):):)

Ciekawe jak on sobie termometr wtyka - buuuuuuuuuuuhahahahahahaha;)

Raczej woltomierz - bo ten wariat jest na baterie.

[zgłoś do usunięcia] ShereKhan Te. Ja pierwszy raz pisze na takim temacie więc zważ słowa i skończ z tymi stereotypami bo przez takie idiotki jak ty nie można tu podyskutować. I nie w******j mnie bo cie zablokuje po IP i sie skończyoczko.gif                               ghrrrrrrrrrrrrr ty!! ty wiesz co ty mnie możesz?!! co najwyżej pocałowac monitor i wyobrazić sobie ,ze to maja dupa!! mnie nie musisz sie tłumaczyć,ze jestes c**a i piszesz pierwszy raz na babskim forum. Po co w ogóle piszesz c*** na babskim forum. A w majtach tez cos masz?

pierwszy raz piszę na temacie o alimentach.Zresztą udało mi sie spojrzeć na to z troche innej perspektywy panie kolego biznesmenie.Doszedłem do wniosku, że nie bedę cię blokował.Troche sie popastwie, posmieje a później sam przestaniesz tu pisac bo jestes c**a;)A c**y zawsze rezygnują pierwsze:)

A jednak debile nie odrózniaja termometru (do pomiaru temperatury) od kalendarzyka(zapisuje sie temperaturę) C*pcie!!! Wy w każdej kobiecie widzicie jedynie dziurę i nic poza tym. Ch**e do szczania!!

to w końcu c**y czy ch**e?Weź się zdecyduj bo nie wiem czy mam siadać na kiblu podczas sikania czy nie.To forum i osoby na nim się wypowiadające kształtują moją świadomość i są autorytetami w takich sprawach dlatego miej trochę odpowiedzialności za swoje słowa:)

Nieprawda - ja zawsze widze kobiete wkoło dziury. Bo kobieta to..... .... złośliwa obudowa pochwy ;)

a ja widzę mężczyznę wokoło penisa. ******************************** Bo facet to............złośliwa obudowa penisa

A gdzie ty widziałaś obudowanego penisa?!!! Chyba jak był w tobie - bo wówczas był obudowany złośliwą obudową;):);):)

widze faceta uja ..........uj, obudowany facetem :-D obudowa do d**y i penisa. a ty c**eczko całe dnie na forum?

jagodowa - masz ...ujowe widzenia. Wszędzie widzisz ...uje i c...eczki Może już nie ćpaj i przestań marzyć ;)

a jak się nazywa facet spędzający całe dnie na babskim forum? :-D

Fojrak?

Podejrzewam, ze nie wszyscy sa rodzonymi braćmi:)

Oj moje Panie. Rozumię waszą złość na waszych byłych partnerów i kiepskich ojców. Rozwiodłem się z żoną wnosząc o rozwód z mojej winy i zasądzenie ode mnie na rzecz małoletniego syna alimentów w kwocie 1000 zł miesięcznie przedstawiając dokumenty potwierdzające mój dochód. Złość mojej ex odebrała jej resztkę godności i żarządała alimentów na siebie. Sąd odmówił jako że wysokość proponowanych alimentów wyczerpywała moje możliwości by kwotę tą podnieść a biorąc pod uwagę ,że miałem już 2 dzieci z innego (obecnego) związku nie było to realne z matematycznego puntu widzenia,Sędzina zaproponowała ,że może więc część z tej kwoty zostanie zasądzona jako alimenty na ex. Nie znosze prania brudów więc się zgodziłem. Tym sposobem moja ex wyrwała sobie 250 zł z 1000 zł na syna więc chłopakowi pozostało 750 zł.Na przestrzeni lat po za alimentami płaconymi regularnie pokrywałem wszystkie dosłownie koszty związane z edukacją syna i tą regularną i dodatkową. Ubierałem od stóp do głów płaciłem z hobby i wakacje.Nie mieszkam od lat w Polsce ale utrzymywałem kontakt regularnie i systematycznie.Wreszcie ex wyraziła zgodę na przyjazd syna do mnie .Ucieszyłem się że nie musze się z nim włuczyć po hotelach i obcych krajach ,że będzie u mnie pozna brata i siostrę .Tak też się stało z tą różnicą ,że nie chciał wracać.I tak było za każdym razem - łzy na lotnisku rozpacz nie chce wracać tam tato .Chciał przyjechać i pójść do colleg'u po gimnazjum. Batalia z ex ale chłopak ma 16 lat więc wiedziała ,że w razie sprawy w sądzie przegra. Zaproponowałem ex układ ,że skoro syn zamieszka ze mną i moją obecną rodziną będzie miał prawo do alimentów od niej (a ona chętna do łożenia na syna nie była specjalnie.) więc może dobrym rozwiązaniem byłoby że zrzeknie się dobrowolnie alimentów na siebie ja zaś zrzekną się na mocy ugody prawa do alimentów na rzecz syna tym samym te 250 złociszy będzie jej wkładem w jego utrzymanie. Wyraziła zgodę by na dzień przed przylotwm syna oświadczyć mi ,że nie będzie miała teraz juz alimentów które wysyłałem na syna i życzy sobie zwiększenia kwoty alimentów na siebie do 250 ale Euro przy czym z uwagi na brak pracy -wieczne L4- nie zamierza płacić alimentów na syna oraz oczekuje ,że ja będę też pokrywał koszty utrzymania mieszkania w którym mieszka z uwagi na fakt ,że jest to nieruchomość naszego małolata .Tym samym nie zamierza się zrzec alimentów na siebie. Syn przyjechał .Co prawda w bagażu miał 3 pary skarpet i 3 pary majtek ale w butach i ubraniach ,które mu kupiem.Nic po za tym.Dostał sie do szkoły i jest jednym z najlepszych studentów.Oczywiście musiałem złożyć pozew o zmianę miejsca pobytu syna na przy ojcu i zniesienie obowiązku alimentacyjnego .Poszło gładko. Oczywiście dostałem pozew o zwiekszenie alimentów na ex i okazało się ,że pozew złożyła tuż po naszej nazwijmy to umowie.No cóż. Poniosłem koszty ale przegrała z kretesem. Jako ,że umowa nasza przestała obowiązywać złozyłem pozew o alimenty na syna w wysokości 750 zł wnioskując o udzielenie zabezpieczenia rozczenia .Dostałem wyrok z klauzulą wykonalności i zabezpieczenie w wysokości...200 zł. Od ponad pół roku nie wysłała mu nawet czekolady. Mineły świeta też bez nawet drobiazgu "bo mamusia teraz nie ma ale jak będzie miała to ho ho napewno ci wyśle" Wczoraj dostałem jej zażalenie na decyzje sądu w przedmiocie zabezpieczenia bo...ja mam tylko ukrywam , bo żyję dobrze , bo ona nie ma pracy bo ją zwolnili za L4 i wogóle to nie ma pracy i ona jest chora i nie może pracować.Ale na paznokcie ,solarium i ciuchy ma...zawsze.Jako facet rozumię,że ludzie się rozstają. Nie mogłem znieść mojej żony i ciągłych jej zakupów rujnujących nasz budżet i życie.Nie było burd ,awantur ,przemocy czy patologii.Stała się obca i czułem złość .Poznałem kogoś odszedłem wyjechałem .Ale nie jestem w stanie zrozumieć ojców którzy uchylają się od tego co jest ich obowiązkiem a ich odpowiedzialność w zależności od jej rodzaju i poziomu certyfikuje ich jako mężczyznę lub dupka. Niestety nie potrafię zrozumieć też swojej ex , a wy drogie Panie? Historia jakich wiele ale rzecz w tym ,że te alimenty których nie płaci mimo nakazu do rozprawy są tak naprawdę dla syna na jego wydatki nie dla mnie ona zaś nie czuje obowiązku wobec swojego dziecka.Jak widać nie tylko panowie tatusiowie dają plame ale mamuśki z piekła rodem też.Co wy Panie na to? Pozdrawiam Serdecznie ,Drań

Drogi Draniu zapewne wiesz w głębi serca że od swej eks na syna nic nie dostaniesz? Mam nadzieję że się nie łudzisz że ona cokolwiek zapłaci. Ten typ tak ma. Ale zapewne cię to nie martwi, masz za co syna wyedukować i wychować. Brawo dla ciebie. .. w wielu wielu naprawdę wielu przypadkach jest tak jak u ciebie, dzieci są takim kobietom potrzebne jedynie po to aby otrzymywać od eksa co miesiąc pieniądze, jeśli eks dobrze ugra przed sądem to nawet nie małe. Co dziecku kupi to mu kupi, ale na pewno z tej kwoty skorzysta w jakimś procencie dla siebie samej. Jeśli zabierzesz jej dziecko (sam zaproponujesz bo ona ciągle jęczy że jej ciężko bądź dziecko już większe samo będzie chciało mieszkać z ojcem jak w twym przypadku) to odetniesz jej kasę wyrokiem uchylającym alimenty od ciebie, a następnym wyrokiem zmusisz ją do płacenia pieniędzy takich jakie ty do tej pory płaciłeś. No i tu zgrzyt. Wpłatomatem przyjemnie być, bankomatem już niekoniecznie. I wtedy wychodzi prawdziwa natura tych "kochających" matek. Mam taką w swym otoczeniu. Wiem jak to wygląda. Powodzenia dla ciebie i syna.

Widok z innego okna: Wziąłeś ją za żone. Zrobiłeś dziecko. Olałeś. Z qrwą założyłes kolejną "rodzinę". Pieniędzmi zabrałeś jej syna. Została sama. Syn powinien ci odpłacić. W przyszłym życiu.

Z k*rwa to on zalozyl pierwsza rodzine :) Wiec sie nie rzucaj bo wam eks to nawet jak ktos w pysk napluje to powiecie ze deszcz pada.

Z k*rwa to on zalozyl pierwsza rodzine :) Wiec sie nie rzucaj bo wam eks to nawet jak ktos w pysk napluje to powiecie ze deszcz pada.

Miał żonę i dziecko. To nie była rodzina? To jaka jest twoja definicja rodziny?

Zgadzam sie w pełni. Alimenty należą sie dziecku i fakt, ze ojciec obecnie nie pracuje nie ma tu znaczenia. Podobnie jak to, ze matkę stać na utrzymanie dziecka. Czy w zwiazku z tym ma ponosić wszystkie koszty, a tatuś bedzie w tym czasie wylegiwal sie na kanapie? Rodzice powinni po równo partycypować w kosztach utrzymania dziecka. Moze następnym razem facet sie zastanowi zanim spłodzi kolejne dziecko. Niech autorzy/autorki tekstów o biednym, oskubanym, bezrobotnym tatusiu walna sie w czapkę, bo chyba w główkach cos szwankuje....

Biedny niepracujący tatuś za jakiś czas wyciągnie rękę do swego dziecka. Wszyscy zapominają w obliczaniu kosztów o jednym - o ty, ze matka zyjąc z dzieckiem 24 h jest kucharką, sprzątaczką, opiekunka, nauczycielką, pielęgniarką.Oprócz pracy zawodowej wykonuje tez masę pracy w domu, od której tatuś umywa ręce.DLATEGO DZIELENIE KOSZTÓW UTRZYMANIA NA POŁOWĘ JEST JAKIMŚ NIEPOROZUMIENIEM.. Bezrobotny tatuś powinien automatycznie przejąc część tych obowiązków i choćby w ten sposób odciązyc matkę.Ale po co.Faceci w Polsce to świete krowy, z dwoma lewymi rękoma.Samotne macierzyństwo to norma, z cała masa epitetów negatywnych.Samotne ojcostwo to BOHATERSTWO.Czasem marzy mi się, by sady częsciej przyznawały prawa rodzicielskie do dzieci ojcom - zmieniłoby się wtedy patrzenie.Zobaczyłby jeden z drugim, co to leciec z wywieszonym jezykiem do domu, jakim problemem jest zwolnienie lekarskie na dziecko, zapewnienie opieki w wakacje.Żyją jak pączki w masle i narzekają, ze płacą za dużo...

A ile ty wyciągasz od tatusia swojego synusia?