LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Boze ,dziewczyny, ja poroniłam!!! nie daje rady. juz mialam wszystko poukładane, prawie kupilam wózeczek, juz kochalam te malenstwo. jak mi ciezko. placze i placze i nic nie koi bólu. nie pocieszajcie, bo to nic nie da,nic juz nie ma sensu. zycie stracilo sens. wszystko przypomina mia dzieciaczka, w listopadzie chyba nie dam rady. dobrze ze nikomu nie mowilam. jak mam życ?

co sie stało? jak z tym życ? nie wiem czy wróce do siebie. czuje pustke .brak sensu w moim życiu. prosze nie martwcie sie, cieszcie sie ciążą. kocham moje dzieciątko, mojego aniołka. musi minąć troche czasu zebym zaczela zyc normalnie. pozdrawiam Was, nie bede juz wchodzic na forum bo to za bardzo boli.zycze zdrówka Waszym skarbom. ja jak najszybciej sie postaram. musze ulokowac milosc do maluszka w dzieciątku. trzymajcie sie

Witam, mam teramin na 4 listopada, to moja pierwsza, bardzo nieplanowana ciąża.

Witamy:) Strasznie mi przykro olucha26stka boże uwierz że razem z tobą cierpie :(

Jak mi strasznie przykro tak mi teraz smutno :(

ojeju...przykro mi...wiem co czujesz bo tez stracilam dziecie w zeszlym roku, ale w 21tc... a ciuszki juz mialam pokupowane...ech....musisz to przezyc i dac sobie czas. Nie bede pocieszac bo mnie to wkurwialo. Czas przede wszystkim zeby to ogARNAC.

ja cały czas żyje w stresie, ginekolog powiedział, że moja ciąża jest osłabiona, od razu wypisał l4, dał duphaston i kazał leżec, leżeć, leżeć! w środę po świętach mam badania prenatalne, tak bardzo się martwie, czy wszystko z maleństwem jest OK. . Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby przyszło mi teraz przeżyć poronienie. Dzidzia nie była planowana, ale czuję się za to maleństwo odpowiedzialna, chcę aby rosło silne i zdrowiutkie...

Rozumiem Cie ja też żyje w stresie non stop że coś sie stanie :( już tak przewrażliwiona na wszystko jestem gdzieś zaboli już panika. Dziewczyny trzymajmy sie razem potrzymujmy na duchu a bedzie dobrze bo Wiara Czyni Cuda a jak bedziemy w siebie wierzyć to przyjdzie nam to z łatwością

olucha doskonale Cie rozumiem, w styczniu straciłam synka w 9ms...rymaj sie cieplutko,jestesmy z toba kochana!!! A tak wogóle to Wesołych Świąt Kochane!!!

Boże dziewczyny nie wiem co napisać....Olucha...........Boże. To pewnie przez ten silny antybiotyk. Może lepiej, że teraz, a nie później... Boże nawet nie wiem co mówię!!!!!! Gdybym tylko mogła coś poradzić, jakoś pomóc, ale nawet nie wiem co napisać. Tak bardzo mi przykro. Tutaj na tym forum połączyło nas coś, jakas jakby przyjaźń. Razem czekamy na nadejście najważniejszego dnia w naszym życiu, przynajmniej mi się tak wydaje, ja tak czuję, a teraz naprawdę choć nigdy się nie znałyśmy, nigdy nie wiedziałyśmy bardzo mnie to boli:( gdyby chociaż wygadanie pomogło Ci pisz, nawet najstraszniejsze rzeczy, frustracje, ból, czy wściekłość, możesz tu wyładowywać!!!

Rowniez wspolczuje straty. Mam nadzieje, ze bol kazdego dnia bedzie lagodnial. Chcialabym dolaczyc do grona listopadowek;-) termin mam na 4 listopada, ale co chwila sie zmienia wiec obstawiam pazdziernik/ listopad;-) To moje pierwsze dziecko i jestem strasznie strasznie szczesliwa. A jestem z zach-pom.;-) Pozdrawiam Wszystkie Czekajace i zycze zdrowych oraz spokojnych Swiat.

Z tego wszystkiego zapomniałam powiedzieć, że życzę Wam wszystkim spokojnych, radosnych i przede wszystkim słonecznych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka i mokrego dyngusa;) no i żeby za rok każda z nas miała już przy sobie na Święta małego kilkumiesięcznego URWISKA:)

ja też jetem z zach-pom, Szczecin się kłania :) Zdrowych wypoczętych i smacznych świąt wszystkim ciężarówkom na forum :*

to milo mi bardzo bo ja rowniez Szczecin;-)

No co Ty Aniu?????!!!!!!!! Który to tydzień? Możliwe, że już ruchy czuć?:) o matko to ja teraz będę bardzo czujna z tego co pamietam masz termin na 1.11.11. więc jesteś jakieś 2 tyg. do przodu ode mnie;) ciekawe;)

witam:) jestem w 11 tc a termin mam nieziemski - 11.11.11 aż się uśmiałam u położnej , tym bardziej ,że to imieniny mojego narzeczonego:)

witam:) jestem w 11 tc a termin mam nieziemski - 11.11.11 aż się uśmiałam u położnej , tym bardziej ,że to imieniny mojego narzeczonego:)

Poważnie aż sie popłakałam bo myślałam ostatnio że coś jest nie tak a tu taka niespodzianka . jestem szczupła i to moja druga ciąża więc wszystko szybciej a sie ciesze straszie ulga dosłownie

Witamy serdecznie na forum cieszymy sie że do nas dołączyłaś:) Pozdrawiam

Tylko nie myślcie że ja cały czas czuje to bym musiała mieć skóre jak pergamin :D sporadycznie tam mnie puknie a wiem że to to bo tego uczucia sie nigdy nie zapomina pierwszy ruch ja do dzisiaj pamietam jak mój pierwszy synek poruszył sie 11.07 koło 12 w południe i puknął mnie koło pępka:) a pózniej to już tak się rościągał że miałam śmieszny krztałt brzucha a jeszcze pózniej pod mostkiem miałam uwypuklenie to była jego pupka nawet ktg jak robili to sie wypychał :)

Witam Gratuluje wszystkim. Mój termin to 11.11.2011 :):):) Przy okazji mam pytanie: jestem dopiero w 11 tygodniu i mam brzuch jak w 5 miesiącu (no może 4). Rodzina się śmieje, że będą bliźniaki, ale to mało prawdopodobne:) Aż lekarz jest zdziwiony:) Dodam, że jem niewiele i nie mam żadnych zachcianek. Czy u Was też już widać brzuch? Pozdrawiam:)

u mnie zupelnie nic nie widac a jestem w 13 tyg;-)

Spoko ja mam na 1.11 i też mam brzucha jakbym byla w 4-5 miesiacu :) tym bardziej że jestem strasznie chuda

Ja mam termin na 12.11.11, więc podobnie i u mnie troche widać, ale tak naprawdę niewiele, aż się zastanawiałam, bo to moja druga ciąża, a ponoć w drugiej brzuch dużo szybciej rośnie, u mnie znajomi widzą, ale tak naprawdę jak mnie ktoś nie zna to mógłby się nie zorientować. Aha i wieczorem mam większy a rano jest mniejszy;)

Bardzo bym chciała już poczuć ruchy:) nie mogę się doczekać!!!!! jak tylko kopnie napiszę:)

Erka nie martw sie jeszcze taki brzusio bedziesz mieć że metr ziemi przed sobą nie bedziesz widzieć .może wszystko w twój brzuszek pójdzie i chłopczyk bedzie :) zobaczymy czy trafiłam :) mam nadzieje że mi napiszesz co będziesz miała :)

A dziewczyny zarejestrowałam sie do alergologa bo cały dzień psikam i mam katar i tak już dobre pare tyg. Ciężka sprawa bo noe da sie z tym normalnie funkcjonowac a gdzie dopiero zasnąć

dla mnie dwie kreski były zupełnym zaskoczeniem , bo gdyby nie to ,że miałam nieregularne miesiączki i "profilaktycznie" nie robiłabym testów o ciąży dowiedziałabym się pewnie dopiero za 2 miesiące:) Najbardziej dziwił mnie brak żadnych objawów . No oprócz senności - zasypianie na stojąco nie jest fajne:) ale jakoś skojarzyło mi się to z przemęczeniem :) w czwartek usg i już nie mogę się doczekać:D

Ja ide w piątek :) napisz nam jak było na wizycie i usg

Dziewczyny gratulacje!!!! Poczułam sentyment jak tu zajżałam. ja urodziłam 21.11.2010:) Mój pierwszy skarb- rodziłam 51 godzin!!!! ale to długa historia w ciąży czas leciał bardzo długo, pamiętam jak dopiero rodziłam a tu proszę, junior ma już 5 miesięcy! Trzymajcie się i życzę wytrwałości:)