Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Położna to sobie ze mnie żartowała, że zamiast się cieszyć, bo kruszynkę łatwiej urodzić , to mi się marzy kluska :) A o porodach już nic nie czytam. Komentarzy o szpitalach też już ani jednej. Zdecydowałam się na szpital i kropka. Tam urodzę. Jak teraz tak na to patrzę , to widzę , że im większy mam wybór i "wiedzę" o szpitalach , tym większą paranoje odczuwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie , gadałam dziś z położną o tym leku octenisept, powiedziała mi , że do pępuszka maleństwa to ona jednak poleca mi roztwór spirytusu z wodą , ale to mogę sobie kupić dla siebie, podobno po porodzie sn przynosi ulgę i ładnie się po tym goi wszystko, no i jest wygodne w użyciu bo spray. Kobitka jest podobno świetną położną i daje mi naprawdę dużo sensownych rad, więc kupiłam sobie to coś w małej buteleczce. A Wam polecał to ktoś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie , gadałam dziś z położną o tym leku octenisept, powiedziała mi , że do pępuszka maleństwa to ona jednak poleca mi roztwór spirytusu z wodą , ale to mogę sobie kupić dla siebie, podobno po porodzie sn przynosi ulgę i ładnie się po tym goi wszystko, no i jest wygodne w użyciu bo spray. Kobitka jest podobno świetną położną i daje mi naprawdę dużo sensownych rad, więc kupiłam sobie to coś w małej buteleczce. A Wam polecał to ktoś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna moja koleżanka też sie tak nakręcała ( tym bardziej że ma słaby próg bólu ) pocieszyłam podtrzymałam ją na duchu . Tak panicznie sie bała . Urodziła synka 4500 duży prawda . Pytałam sie jej i jak po porodzie powiedziała że niepotrzebnie sie tak bała bo było super . jak sie pójdzie do porodu na porodówke czuje sie podekscytowanie że to już że nie długo dzidzie sie zobaczy , potem jak już czuje sie ten ból ,to myśli sie że, sie nie da rady ,a po wszystkim ulge i szczęście . i położna ma racje drobniutkie dzieci sie szybko rodzą . I to mnie martwi bo ja pierwsze urodziłam w 2.5 godz to drugie jak ma być też drobne ? Modle sie aby że jakby sie w domku zaczęło to żebym zdążyla do szpitala dojechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki joanna dobrze ze wszystko ok z dzidzia ja mialam straszna noc co mi sie nie zdarza..brzuch mnie bolal co chwile siku spac jakos nie moglam masakra ja dzisiaj zaczynam 36t :) wiec coraz blizej.. niedlugo przyjdzie do mnie kolezanka co ma termin na grudzien dawno sie z nia nie widzialam to sobie pogadamy :) moja mała ważyła 1220 w 31t i gin tez mowila ze bedzie kruszynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede miała fiolecik i płatki LEKO ( nasączone spirytusem , bardzo dobre ) przy synku używałam i bardzo szybko mu odleciał :) a właśnie z kąpaniem takiego maleństwa to mi mama będzie kąpać bo będe miała stracha jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja co prawda sama nie kąpałam nigdy, ale pomagałam siostrze, więc coś tam już o tym wiem. Mój Marcin jest odważny i uwielbia dzieci - pamiętam jak bez problemów przewijał niemowlaka siostry rok temu, więc jakoś sobie poradzimy. Zresztą mam jeszcze mamę w domu, a teściową kilka ulic dalej. Z taką armią ludzi chętnych do pomocy poradzimy sobie na bank. Dostaliśmy jeszcze ten materacyk do wanienki w razie co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam ten materacyk :) tak ja robić będe przy małej wszystko ale kąpać mi mama będzie . To jednak strach jest jak synka urodziłam mama też mi kąpała 52 cm dł 2850 (przy wyjściu 2700 ) to jednak strach był . ale nie zapomne z tych czasów synek lubił zasypiać na piersi od strony serca tak skulony . Mama zawsze na niego biedronka wołała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) U mnie pogoda paskudna jakoś pochmurnie rano padało.... Ale za to noc miałam nawet przespaną jakoś dawno tak nie było aż dziwnie tak :) Zazdroszczę Wam dziewczyny, ze już wchodzicie w 36tc ja mam jeszcze dwa tygodnie przed sobą i mam nadzieję, że wytrzymam :) Jesli chodzi o zajmowanie się maleństwem chciałam bym wszystko robić sama :D no wiadomo z pomocą męża :D Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My od początku kąpaliśmy wszystko robili przy dziecku sami z mężem. Niestety nikt nam nie pomagał. Mąż nigdy wcześniej nie miał doczynienia z małym dzieckiem, córcia przy wypisie ważyła 2850 i daliśmy radę. Pępkiem też zajmował się mąż, bo mi robiło się słabo i uważałam, że ją to boli jak się tam grzebie :) Teraz to córunia tatunia :) do tego stopnia, że zapomniałam co to wstawanie w nocy do dziecka. Za miesiąc szybko sobie przypomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugie pranie wykonane :-) dziś wieczoram zamówie już łóżeczko i całą resztę wyprawki tak żeby w przyszłymmtygodniu mieć już wszystko! Mały tak się wierci, że mało brzucha mi nie rozerwie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was pytanie. Szczególnie do mam, które mają starsze dziecko. Czy macie zaplanowane kto zajmie się dzieckiem, kiedy zacznie się poród? Jak będziecie jechać do szpitala? Same autem, ktoś z rodziny Was zawiezie, czy dzwonicie po karetkę? Nie wyobrażam sobie co by było gdyby poród u mnie zaczął się wtedy jak mąż będzie w pracy ( pracuje jako kierowca, niby daleko nie jeździ ale tak 2-3 godz musiałabym czekać aż wróci do domu), jedna siostra 35 km ode mnie, druga ponad 80, teściowa tak samo, każdy mobilny.... A ja do szpitala w największych korkach mam...10 min autem.Moja mama jest na emeryturze, ale niestety nie mam co na nią liczyć. Ostatnio była u nas 2 lata temu na chrzcinach. Nawet jak pojadę do rodziców to nie mam co liczyć na to, że mama zajmie się wnuczką. Na szczęście tata wtedy mi pomaga. Ale znowu nie mogę na niego liczyć u mnie w domu bo bardzo słabo widzi, niemalże porusza się na pamięć w miejscach które zna. Pozostaje nam tylko rozmawiać z syniem, żeby poczekał aż tata i ciocie skończą pracę :) wtedy będzie mógł spokojnie się urodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie odwiedził mnie Pan Kurier z paczką kosmetyków Avon - ależ mi się humor poprawił. Uwielbiam te owocowe żele do kąpieli, szampony, mgiełki, kremiki i balsamy! Zamierzam w ten weekend zrobić sobie małe SPA. Mój Marcin w sobotę pracuje, a później spotyka się z kolegami, więc wieczór mam dla siebie. Muszę tylko kupić świece zapachowe i płatki do kąpieli. Przyszła mi też ta wyprawka, którą zamówiłam na allegro http://allegro.pl/e-d-wyprawka-niemowleca-6-czesciowa-roz-62-mix-i1847421494.html , muszę Wam powiedzieć, że za takie pieniądze jestem mile zaskoczona jakością, wykonaniem i ogólnym wyglądem tych ciuszków. Wszystko jest z takiej grubszej bawełenki, na bluzie guziczki dobrze przyszyte, dziurki ładnie wykończone, na reszcie ubranek są napki, ładnie zabezpieczone. Zamówiłam ją w rozmiarze 62, bo wcześniej jak zamówiłam komplet bodów na 62, to przyszło takie maleństwo, że na 56 wygląda. A tu miłe zaskoczenie - ciuszki trzymają rozmiar. I kolory są bardzo ładne. Teraz muszę to tylko wyprać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam robić sałatke jarzynową tak mnie na nią ruszyło . u mnie w razie gdyby sie coś w domku zaczęło albo siostra przyjedzie albo mama z pracy zjedzie . Syncio do 2 w przedszkolu więc jakoś to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna_Szcz, mój synek też w 33 tyg. ważył 2065 :) Ja tam uważam że jest ok. Łatwiej urodzić :) Poza tym waga urodzeniowa nie ma większego wpływu na wymiary dorosłego człowieka. Przepytałam już niejedną osobę o ich wagi urodzeniowe i nijak ma sie to do tego co jest teraz :) Poza tym kiedyś dzieci rodziły się do 3500kg a dzisiaj niestety coraz więcej jest tych "dużych" dzieci co nie jest wcale dobrą tendencją i to każdy lekarz powie. Mi wczoraj przyszło łóżeczko, to: http://allegro.pl/lozeczko-lozeczka-dzieciece-baby-boo-materac-i1843065477.html - i muszę powiedzieć że jestem mocno rozczarowana wykonaniem :((( i chcę reklamować ale koleś coś się nie odzywa... Wiem że ktoś tutaj planował zakup tego modelu, ciekawa jestem czy jest zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kellyj ja na poczatku "oszalalam" na punkcie tego lozeczka ale sledzilam komentarze tego goscia i jednak zrezygnowalam i jak widze dobrze zrobilam :) ja mam nadzieje ze damy sobie rade z moim m sami przy dziecku ale jak bedzie potrzeba to napewno mama albo tesciowa beda gotowe do pomocy i jakby co to skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kellyj - oj to współczuje , bo na zdjęciach wygląda ok. Mi wszyscy polecali dwie firmy mebelków dziecięcych, Klupś i Drewex . Łóżeczka obydwu firm oglądaliśmy na żywo w świecie dziecka i były wykonane porządnie. W końcu zdecydowaliśmy się na taki zestaw http://allegro.pl/lozeczko-klups-radek-vii-teak-szufl-materac-i1845822062.html , łóżeczko może mało okazałe jeśli chodzi o kolorystykę i tłoczenia , ale naprawdę porządnie wykonane, no i ma szufladę. A materacyk , bo kupowaliśmy cały zestaw na allegro, też jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój mąz był na nie napalony,ale przeczytałam wszystkie negatywy,i stwierdziłam że jest tyle łóżek że wybiore co innego...ale bardzo mi się podoba,dziwi mnie brak profesjonalizmu tego człowieka,bo widać że ludzie kupują te łóżko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zdjęciach wygląda naprawdę słoooodko :) Ja sama chciałam takie kolorowe, ale mój Marcin ciągle powtarzał , że ma być przede wszystkim praktyczne i porządnie wykonane, a kolorową to sobie mogę pościel kupić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
ojjjj szkoda ze to lożeczko nie wypalilo.probuj dalej i je oddaj jak ci sie nie podoba nie ma co.co za czlowiek trudno musi ponosic konsekwenje. kaczka gratuluje slubu i zycze najlepszego na nowej drodze zycia.ja juz 2 lata po slubie ale jak sobie wspomne tez bym chciala znowu :) cudne przezycie :) co do zestawow butelek i smoczkow mam avent startowy i narazie nie zamierzam nic kupowac .gdyby cos nie pasowalo to wtedy sie dokupi a i tak na poczatku zamierzam karmic piersia.mnie sie wydaje ze chyba dobre beda te butelki.no nic zobaczymy. ja urodzilam sie bardzo mala bo dosyc ze 37 tyg to wazylam 2100 a matka ze mna przytyla 25 kg.a teraz jestem wysoka i wcale nie kruszynka :) http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111123684753.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie;) MI WLASNIE DZISIAJ kurier przywiozl łozeczko:) oczywiscie nie moglam wytrzymac i musialam rozpakowac:) jak na razie wydaje mi sie wszystko ok, ale myslalam ze wzor misia bedzie po obu stronach lozeczka, no ale jest niestety po jednej:) najwyzej jakas ładna naklejke nakleje:) jutro namowie meza niech je poskreca:D ach juz sie nie moge doczekac az bedzie tak sliczna kolorowa posciel i maluszek spiacy pod nia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dowiedziałam się, że moja koleżanka z bloku została szczęśliwie mamusią dorodnej córki. Rozmawiałam z nią w środę i powiedziała, że usg miała robione w połowie sierpnia i mała miała wtedy około 1800. Dziś się okazało, że mała Alicja ma 2760 i 51 cm. Niestety nic mi nie poradzi w sprawie szpitala, gdyż pomimo, że u nas są tylko 2 to ja będę rodzić w innym. U mnie w mieście mamy do możliwośc wyboru. Rewelacyjne warunki sanitarne (nowy wyremontowany szpital), ale w przypadku zagrożenia życia maleństwo zawożone jest do drugiego, a matka czeka. W drugim straszne warunki sanitarne, ale zaraz na przeciw położnictwa jest oddział neonatologii i to mnie przekonuje, szczególnie uwzględniając poród bliźniaczy :) Dziś miałam pakowanie wszystkich rzeczy z jednego pokoju do pudełek. Jutro będzie skrobanie sufitu i kładzenie podłogi. Na szczęście ja mam przydział - łóżko z książką, ze względu na nakaz leżenia przez lekarza :) Do sprzątania zamówiona została teściowa na poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi dzisiaj dzień minał pracowicie:) tzn ja siedziałam na fotelu z wyciagnietymi nózkami a mój sprzątał bo wzielismy sie za konkretne porzadki i jak sie potem okazało mielismy 4worki nie potrzebnych papierów dokumentów itd teraz mam nawet wolne półeczki:) Jutro zagonie mojego do mycia okien,wypiore firanki i bedzie zgłowy na jakis czas... kellyj załóż spór na allegro jak wejdziesz na swoje konto jest taka zakładka spory i tam mozesz napisac co i jak i czekac na odp moze to cos pomoże! ja dzisiaj znalazłam swoja ksiazeczke zdrowia z dziecinstwa wiec po porodzie miałam 3630 i 53cm a mój narzeczony 3100 i tez powyzej 50cm ... takze mały tez moze miec tak około 3500...jeszcze troszeczke i sie dowiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny:) Aniu dobrze, że się zapytałaś o te kłucia, ja to zupełnie zignorowałam, a też mam takie kłucia, tak w środku w pochwie i do tego bardzo często twardnieje mi brzuch, będę musiała jednak to skonsultować z lekarzem jeśli chodzi o łóżeczka ja przy córci miałam Klupś Radek z szufladą i sobie bardzo chwalę, jest naprawdę bardzo solidnie wykonane i posłuży długo, muszę w końcu poszperać w piwnicy i je przytachać;) bo mam nadzieję, że i teraz mi posłuży:) butelki wybrałam Nuk First Choice, sprawdziły się za pierwszym razem to i teraz pewno też:) dziewczyny a jakie macie te materacyki do kąpieli, bo piałyście, że macie;) ja w końcu kupiłam wózek x-lander xa, mam nadzieję, że się sprawdzi, jeszcze tylko fotelik do niego dokupię:) zostało mi jeszcze kupić butelki, podgrzewacz, sudocrem, oliwkę, ewentualnie mleko, ale to raczej później, no i coś dla mnie, klapki i sama nie wiem co jeszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ale cisza tu :) znalazłam kocyk który kupiłam www.bobas.biz mają różne rodzaje ale ja mam akrylowy color ecru z misiem . Ten misu to jest jakby odcisnięty a kocyk taki puszysty śliczne ja dzisiaj na ełnych obrotach he he :) zmykam robić obiadek :) pozdrawiam i całuski w brzuszki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
jak zwykle wieje tu cisza w weekendy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×