Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

miniaczek brzunio sliczny;) Ja codziennie cos sprzatam,układam itd mój sie wkurza ze mam lezec a ja ciagle cos robie...ale dzisiaj odpoczywam;) jutro mam w planach cos tam porobic bo nie znam dnia ani godziny kiedy nadejdzie poród a chce zeby było w domku czysciutko jak wrócimy;) Musze sie pochwalic ze pierwszy raz w zyciu cos wygrałam:D kilkałam sobie jakis tam konkurs codziennie i dzisiaj patrze wygrałam termometr dokładnie cos takiego http://allegro.pl/termometr-5w1-topcom-czolo-ucho-wysylka-od-0-zl-i1868438563.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestem po wizycie . I waże 62 kg . Fenka mam powoli stopniowo odstawiaxc a gdyby wcześniej sie zaczęlo do szpitala . I gdyby ruchów było mniej niż 4 na godzine . aby co musze zawieść wymaz z pochwy i odbytu do laboratorium . Mówiłam o tych bólach ale to od fenoterolu . Więc sie nie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna az sie przerazilam jak przeczytalam twoj post,wypoczywaj i sie nie martw! Ania dobrze ze wszystko ok moja mala wczoraj jak sie polozylam to tak szalala ze nie moglam zasnac ale po jakis 40 min udalo sie :) sweetmalenka ja tez ostatnie pare dni codziennie kurze wycieram sprzatam itd zeby w razie czego nie bylo brudno w domu :) bo pozniej tego nie nadrobie :) karolcia ja na ktg bylam raz bo powiedzialam ze skurcze mi sie nasilily..ale to bylo w zeszlym tyg i akurat bylam jeszcze 40min po fenku wiec ktg wyszlo super a od dzisiaj rana znowu czeste skurcze ale nie bolesne wiec jeszcze nie panikuje a juz chcialam dzwonic do mojej gin ale nie wiem czy powinnam...?! kellyj mi tez sie wech wyostrzyl i wiecznie cos mi smierdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawroty głowy kochana to może są . Odpoczywaj teraz przy końcówce . Aby mnie ta wizyta martwi dopiero 14 listopada!!! Bo nie ma wolnych terminów wcześniej ani na NFZ ani prywatnie masakra jakaś . Do tego wcisnął mnie na 7.50 a ogólnie gabinet jest czynny od 8.00 . Wyobrażacie sobie . Normalnie mu współczuje nie nadąża przyjmować dzisiaj miał 2 godzinne opóznienie. tak wrazie jakby wody odeszły to mam sie stawić w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jestem ciekawa czy jak pójde w pt to zaleci ktg bo połozna mówi ze w moim przypadku powinno byc robione teraz raz w tygodniu... Ania 14 to Ty juz bedziesz 2 tyg po terminie??? najwazniejsze ze wszystko oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak będe 2 tyg po terminie . Tylko u mnie jest te 2 tyg różnicy . A wizyte umówiliśmy wrazie "W" . Ale powiedział że jakbym wcześniej zaczęła rodzić a na to wygląda to sie nic a nic nie stanie :) więc tym sie nie martwie za bardzo . Bo rozwarcie nadal jest co prawda sie nie powiększyło ale gin mówił żebym uważała . Bo jak jest rozwarcie łatwo jest właśnie o infekcje i tego paciorkowca czy jak to tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już po wizycie mała waży 2828g i jest o ponad tydzień do przodu. Feno mam brać do niedzieli potem ewentualnie no-spe do czwartku w każdym razie z małą jest ok i lekarz powiedział że nie ma co na siłę mnie trzymać więc po 1 mogę sobie śmiało rodzić :) także do 1 nogi zaciskam ile sił bo jakoś ta data do mnie nie przemawia :) a potem jak to lekarz powiedział może Pani robić wszystko :) A jeśli chodzi o płeć mała się pokazała i doktorek powiedział, że nie ma wątpliwości że to dziewucha :D Tylko teraz jakoś nie mogę ogarnąc się, że to już i jakoś mi tak wesoło z tym :) ciekawe czy na porodówce też mi będzie tak wesoło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonia super ze wszystko dobrze, 1.11 rzeczywiscie data nie do pozazdroszczenia jesli chodzi o porod ale napewno dasz rade i bedzie troszke pozniej :) ciekawe jak tam Erka i Julianna moze jutro sie odezwa juz z domku... no i mama babelkow dawno nic nie pisala pewnie zalatana miedzy szpitalem a domem nie ma co sie dziwic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam uważam że fajna data taki 1.11.2011, ładnie wygląda no ale w sumie potem na imprezę urodzinową to już nie tak fajnie :) Ja celuje w 11.11 :) ja dzisiaj jeszcze umyłam okno! ale już powoli daję sobie spokój przynajmniej z tak ciężkimi tematami jak okno... ale też tak mam że ciągle coś "ogarniam", myje, przecieram :) właśnie zmierzyłam sobie brzuszek i mam równe 100cm, waga 11kg+ Jak na razie mamy dzieciaczki urodzę przed terminem, ciekawe która z nas bedzie po i będzie tu przebierać nogami z niecierpliwości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ale sie dzieje,jak jedna osoba moze narobic zamieszania.Dobrze ze to juz za nami hihi Ja tez jestem pomaranczowa i mam jakies problemy z zalogowaniem sie,nie wiem o co chodz,jak ja mam zrobic zeby juz nie swiecic na pomaranczowo?? U mnie z dnia na dzien gorzej.Mam coraz czesciej i bardziej bolace skurcze,brzuch od srodka niezle poobijany,cos czuje ze ta moja mala wcale nie bedzie taka mala:):) no coz ,juz niedlugo,poczekamy zobaczymy. Jutro mam urodziny i wszyscy mowia zebym sobie prezent robila bo po co mi sie meczyc z tymi skurczami hihi,ale ja wole jeszcze troche poczekac. Aha,przy kazdym wstawaniu czy jakiejs dluzszej czynnosci jak np pozamiatanie kuchni od razy twardnieje mi brzuch,to normalne?? Gratuluje mlodym mamusiom:):) I co laski??czekamy ktora nastepna:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No justa udało sie :) siłka przecież jesteś jedną z nas co nie :) tylko musimy pilnować żeby nas te "złe" pomarańczki nie zniszczyły :). ja też 1.11 nie chce wole jak już tak 3.11 ale znając życie na złość pewnie mnie puści 1.11 he he he , bo ja takie szczęście mam że zawsze jak czegoś nie chce to to sie dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to racja ciesze sie ze juz za tydzien bedzie "po wszystkim" bo chociaz nie odczuwam wiekszych dolegliwosci to mam juz poprostu dosyc i chce zobaczyc moja kluseczke!! czekamy na relacje od Julianny fajnie ze juz jest w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nasza julianna pewnie już zajmuje sie synkiem. My jeszcze czekamy . Ale to fajne nie nas narazie omija . a mnie właśnie strach ogarnął że będe mieć cesarke , a ja chodźby niewiem co nie dam sie pociąć SN i koniec . No kurde mam nadzieje że moje modlitwy sie wysłuchają i że pod koniec nie wystrzelą że cesarka bo padne jak kawka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie:) No nie mam czasu zeby zajrzec widze ze Julianna urodzila wiec serdecznie gratuluje i czekam na reszte! Chlopcy moi powolutku ,ale rosna ,ucze ich ssac bo nie potrafia mamy cwiczenia ustalone z logopeda i walczymy przed kazdym karmieniem.karmie ich swoim pokarmem z butelki jaksie uda a jak nie to dostaja sonda w zasadzie Kuba dostaje bo maly Jeremi juz pije sam:) mleka mam ogrom sciagam po 400 ml rano i po 200-300 co 2-3 h :)"rzeka mleka" jak nic mam nadzieje ze nie wyschnie;)Mama nadzieje ze max za 2 tyg bedziemy w domku wszyscy bo zalozenia sa ze dzieci wychodza wazac 2 kg i umiejac ssac wiec jeden ma wage do wyjscia ale nie ssie a drugi ssie a nie ma wagi:) chyba na siebie czekaja zeby zaden nie wyszedl sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SweetMalenka13... ja jeszcze dłuzej od ciebie poczekam, bo termin mam na 30.11, niektóre z dziewczyn będą już szczęśliwymi mamusiami 1,5 miesiecznych bobasków, a u nas dopiero to bedzie początek, no chyba, ze coś wczesniej zacznie sie dziac :P Ja cesarki w ogóle nie brałam pod uwagę, kiedy szłam na porodówkę z synkiem, a po 12h porodu sn wykonali cc. To takie 2in1 :) Ale cesarka nie taka straszna. Dopiero na 2 dobę kiedy zmniejszyli dawki leków przeciwbólowych zaczęło tak naprawdę boleć, ale na 3 dobę byliśmy już w domku, rana szybko się zagoiła, a ja jakoś nie wspomianm by mnie coś strasznie i długo bolało. A teraz mam tak minimalną bliznę, że prawie niewidoczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SweetMaleńka w teorii ja też mam miesiąc jeszcze do porodu... ale nie wiadomo jak zareaguje po odstawieniu fenoterolu a, że mała jest jak zwykle do przodu mogę go odstawić już za tydzień i wtedy pozostanie mi tylko czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi do terminu zostało równe 22 dni ale chciałabym wczesniej miec to za sobą...dzisiaj powiedziałam mojemu ze 10.11 robie juz ostatnie SPA i 11.11.11 zjem naszego poznańskiego rogala marcińskiego i jedziemy rodzic:D tak mam wszystko zaplanowane i mam nadzieje Borysek sie dostosuje haha chociaz biorac pod uwage ze cała ciąże jest za duzy o 2 tygodnie to moge urodzic juz na poczatku listopada... mamo babelkow pozazdroscic takiej mleczarni:) chłopcy napewno chca razem wyjsc ze szpitala dlatego tak jeden nie ma wagi a drugi nie ssie;) Ciekawe jak Erka czy juz w domku czy co...no i izka bo ona chyba dzis miała cc... A Julianka pisała ze mały daje do wiwatu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja też za miesiąc powinnam urodzić wg obliczeń lekarza ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce:)Niech sobie malutka posiedzi jeszcze trochę w brzuszku bo mama jeszcze nie przygotowała wszystkiego;) Byłam dziś w szpitalu u teściowej na odwiedzinach poszłyśmy do szpitalnej kawiarenki na kawę i ciastka kupiłam wafelki zjadłam dwa i okazało się że one są na spodzie spleśniałe!! Pani mi oczywiście zamieniła to na coś innego ale mam nadzieję że mi ani dzidzi ta pleśń nie zaszkodzi. Dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia kiedy dokładnie odstawiasz bo ja do 1 odstawiam . Teraz już biore rzadziej ale i tak odrazu nie kazał odstawić tylko stopniowo o jedna połówke mniej . Więc do tyg i spokój . Chociaż szczerze zastanawiam sie czy nie wcześniej . Bo z synkiem jak brałam fenka to gdyby nie mój instynkt i sama nie odstawiłabym w 32 tyg tylko w 36 tak jak mówili w szpitalu to na 100 bez wywołania sie by nie obeszło . Dodam że synka urodziłam 8 tygodni po odstawieniu fenka !!! Ale pewnie bym przenosiła gdyby nie te naruszenie wód i prace w domku dzięki którym przy przyjęciu na odział miałam 3 cm rozwarcia już . A teraz nie chciałabym żeby tak było teraz żebym musiała sama w to ingerować latać , wieszać, sprzątać, gotować czy dzięki lekarzowi tylko wiecie tak samo od siebie sie zaczęło. No to sobie napisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania lekarz mi powiedział, że mam brać do niedzieli i odstawić ale do pierwszego wtedy jeszcze dwa dni więc sobie chyba do wtorku dotrzymam i od 2 już nie będę brała... tylko, że mi gin nic nie kazał stopniowo tylko potem na samą no-spe się przerzucić do czwartku... ja staram sie feno brac co 8h ostatnio o godzine az sie spóźniłam i brzuch twardy jak cholera ale nie bolało nic więc spodziewam się, że jak całkiem odstawie może być różnie... pożyjemy zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silka z okolic Katowic
Dzieki za słowa otuchy :) Byłam na naszej str. ładne macie brzuszki,ubranka śliczne :) Do Anca87... U mnie też rozwiązanie pod koniec listopada. Ja na szczeście nie musze brać Fenu. W poprzedniej ciąży brałam do 38 tyg. i nic nie ruszyło samoistnie. Poszłam do Szpitala w 40 tyg. i mi wywołali poród. Rodziłam 3 i 1/2godź., za partymi :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dobrze ze u ciebie mamo babelkow nadmiar mleka i ze chlopcy "czekaja na siebie ":) jakto blizniaki cale zycie razem :) a julianna juz w domku i pewnie biedna zmeczona.niedlugo my wszystkie bedziemy wykonczone :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja mam odstawić luteinę 9.11. i szczerze mówiąc mam nadzieję że urodzę troszkę wcześniej, niż w terminie, zwłaszcza że mała już nieźle sobie waży. Postanowiłam też, że spróbuję rodzić sn - drugie dziecko ponoć rodzi się szybciej i myślę, że poród nie narobi wiele szkód mojemu kręgosłupowi. No chyba, żeby sprawy zaczęły się komplikować, wtedy wiadomo, że nie będę grymasić na cc. I czekam z niecierpliwością na relację Julianny z porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) no ja tez jeszcze musze czekac na koniec listopada bo na 28 mam termin ale szczerze to chcialabym zeby maly nie byl taki punktualny:) od 2 dni boli mnie podbrzusze jak chodze, wczoraj wieczorem jak lezalam mialam chyba jakies skurcze bo brzuch mnie bolal jak przed okresem, i przychodzil jakby to okreslic takimi falami:) a wizyte mam dopiero 4....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×