Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Witam dziewczyny:) Byłam wczoraj u lekarza i wszystko ok z małą waży teraz 2428g a jestem w 36 tygodniu ciąży.Szyjka jest dalej zamknięta dziecko wysoko także jeszcze nie pcha się na świat gin mówi że pewnie urodzę pod koniec listopada tak jak jest planowo.Na ktg mam iść w połowie listopada a w ostatni czwartek miesiąca umówiona już jestem z nim w szpitalu no chyba że wcześniej się coś zacznie dziać;) Także jeszcze mam trochę czasu. A najważniejsze mała odwróciła się główką w dół więc będę rodziła sn. Sama nie wiem czy się z tego cieszy czy nie;) Zrobił mi 3 ostatnie pamiątkowe zdjęcia usg muszę też wrzucić jakieś zdjęcia na naszą pocztę jak znajdę trochę czasu bo ostatnio jestem w ciągłym ruchu i nie mam kiedy posiedzieć na spokojnie przy komputerze. Za chwilę się zbieramy na urodziny do bratanicy mojego M. Przyszła mamusiu witam:) Ja tez podobnie chcę ubrać moją dzidzię na wyjście ze szpitala tylko na body myślałam ubrać pajacyk. zmykam kończyć obiad bo się nie wyrobię:) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widze że następną puściło :) gratulacje ja dzisiaj poszłam na spacer posprzątałam poprałam i nic sie nie dzieje i pewnie urodze po terminie :)tak jak synka . ogólnie jest ok tylko te kłucia co chwile mnie dobijają :/ i ogólnie sprawdzam co po chwile bo mam upławy i nie wiem czy jeszcze byłam zaspana czy co ale smużka krwi chyba była albo już niedowidzam he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie wyjaśniło kto został kolejna mamusia:) same chłopaki nam sie rodzą narazie a niby mówia ze chłopcy zawsze przenoszeni... ja dzisiaj wstałam i nadzorowałam jak mój sprzątał i praktycznie cały dzien leze bo te plecy bola mnie jak nie wiem;/ Ja na wyjscie mam uszykowane body na długi rekaw,pajac,skarpetki,kombinezon i czapeczka i mysle ze to wystarczy przeciez tylko ze szpitala do autka i z autka do domu wiec dzidzia dosłownie chwilke bedzie na dworze... A powiedzcie mi dla siebie pakujecie jakies osobne ciuchy na wyjscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zabieram bo nie wiem jak bede wyglądać po porodzie bo do porodu idzie sie z brzuchem w ciuchach XXL a wyjść ze szpitala można w rozm L :) najwyżej ktoś przywiezie mi na wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata tak się cieszę:D:D:D GRATULACJE:) Trzymajcie się mocno:) Dorcia ja w ogóle mam skierowanie tzw polecenie pobrania krwi z pępowiny od razu po porodzie,w celu zbadania co tam się przedostało :) ja trafiłam na dobrego lekarza od toksoplazmozy ze szpitala zakaźnego Wolskiego w Warszawie...lekarz nazywa się Kajfasz czy cos takiego,od razu wzieli mnie na cito na badania...dużo mnie uspokoił bo w panike wpadłam straszną..teraz jestem spokojniejsza:) Moja Niuńcia waży 2880 bo nie pamiętam czy pisałam :)w 37 +3 tyg Mój mąż bidulek ma zapalenie dziąsła był wczoraj w nocy na cięciu bo nazbierało sie tam ropy tak mi go szkoda...taki opuchnięty jest i bezbronny..jak mały chłopiec hehe.. Ja osobiscie nie cierpię jak mu się coś dzieje,wole ja być chora niż on,bo jak on jest chory to wydaje mi się że mnie boli podójnie.. wczoraj rodzice siedzieli jak na bombie bo ja się źle czułam,bolało mnie strasznie bo mała uciska mi kanał rodny,Andrzej pojechał na ostry,widzieli że się denerwuje i się bali ze zacznę rodzić w końcu hehehe... A mój mąż wpadł po wszystkim zestresowany do domu bo też się o mnie bał a ja sobie siedziałam spokojnie i grałam w 1000 hehehhehe :) Lubię te grę:)to moja rodzinna gra karciana,strasznie mnie relaksuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki i gratuluje kolejnej mamusi:) ja dzisiaj w koncu z mezem przygotowalam kącik dla mojego maluszka;) jutro porobie fotki i podziele sie z wami:) mialam troche pracy przez caly dzien mozna powiedziec, ze skonczylam:) ja dla Małego na wyjscie mam kilka rzeczy spakowanych, położna zawsze cos sobie wybierze, tylko jeszcze zalezy jaka bedzie pogoda bo nie wiem jaki wziasc kombinezon, czy polarowy, czy ocieplany grubszy...ja w sumie do szpitala mam ok 30 km... ja tez bym juz wolała miec porod za soba, tak mnie ostatnio wszystko boli...od kilku dni boli mnie w jednym miejscu po lewej stronie brzucha niedaleko pod zebrami. To taki dziwny bol jakby skory... a i maly jak sie rusza to normalnie az sie prostuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajnie mamy kolejne maleństwo na świecie :) Gratuluję!!! Mogły by mamuśki się podzielić wrażeniami :) ale pewnie zajęte bardzo są :) u mnie nic ciekawego biorę sobie dalej feno ale też już nie długo :) i zauważyłam, że do mojego męża zaczyna docierać, że niunia może pojawić się już nie długo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co kobietki :D bardzo się nie mogę doczekać tego żeby urodzić i mieć swoją niunię przy sobie ale na drugim miejscu jest radość z tego, że nie będę miała ZGAGI !!! :D:D ona jakoś najbardziej mi dokucza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chyba sie nadwyrężyłam cąly dzień sprzątałam , prałam , teraz jeszcze piore i coś mnie krzyż boli . Jak leże też nie dobrze . Odpuszczam już na dzisiaj jutro dokończe sprzątać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla nowej mamusi! ciekawe kiedy sie pochwala co tam u nich i jak dzieciaczki sie maja. no ja wiem ze niektore dzieci rodza sie mniejsze i tez jest dobrze.ale ciesze sie ze juz mam wyznaczony termin i juz jestem blizej konca.bylam dzis na ktg niby jest ok nie ma surczow ale bylam rano a dziwne bo wieczorami czuje he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gratuluję kolejnej Mamusi dzidziusia :) Jest nas kilka z terminem na początku miesiąca, to pewnie w przyszłym tyg co dzień jakieś dzieciątko przywita się z rodzicami. Ja też mam na to nadzieję :) Miniaczek, ja też mam ktg zawsze przed południem a wszelkie dolegliwości (skurcze, bóle krzyża, bóle nóg) wieczorem. Dzisiaj to taki ból, że chodzić nie mogłam, pewnie Młody uciska jakieś nerwy. Ania, widzę, że robisz wszystko, żeby urodzić na dniach? Wszystko w swoim czasie :) Moonia, z racji wykonywanego zawodu znam miejscowości w naszym województwie i to nie tylko te większe. Jeśli szpital Tobie odpowiada, to nie przejmuj się opiniami innych, ja już drugi raz będę rodziła na lubartowskiej. Szpital jak szpital, a najważniejsze,że tam pracuje moja lekarka. Na wyjście ze szpitala mam dwa komplety ubrań zapakowane, bawełniane i welurowe, mało tego w dwóch rozm :) na 56 i 62 bp moja gin nie podała mi ostatnio długości maluszka a po następnym UGS może będę szła już do szpitala i nie będzie czasu na pakowanie torby. Na wyjście dla mnie to zobaczę jak będę wyglądała te kilka dni po porodzie, dotyczy to głównie wielkości brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że odkryłam przyczynę mojej wysypki i swędzenia. Nawet nie ja a mąż. Mianowicie orzechy włoskie! Nie wpadłabym na to nigdy, ale po zastanowieniu ma to sens. Siostra dała mi pokaźny woreczek orzechów 2 tyg temu, w tym czasie zaczęłam stosować Mustelę. Najpierw wysypka i swędzenie brzucha, myślałam, ze od nowego preparatu, kilka dni temu już ręce i nogi. A codziennie po kilkanaście orzeszków zajadałam. Wczoraj mąż tak patrzy jak jem te orzechy i mówi, że to może po nich? Dzisiaj już nie jadłam orzechów i powiem Wam, że już się tak nie drapię. Jutro już będę wiedziała na pewno, czy to uczulenie, czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy chce czy nie chce to i tak . U nas w domku ja sprzątam, piore , gotuje , a jeszcze mój starszaczek troche tych obowiązków mam. dziewczyny ja wam obiecuje że zaraz jak urodze jak z sali porodowej przewiozą mnie na pokój napisze do was i opowiem przeżycia :) mam telefon z internetem więc zawsze moge być z wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla nowej mamusi!! Na razie, to chyba mężczyźni przywitali ten świat. Dziewczynki nadal czekają ;) Ja na wyjście mam przygotowane: body na długi rękaw, skarpetki (co by nóżki nie zmarzły), a na to pajacyk welurkowy i kombinezonik (taki bardziej przejściowy jak całkowicie zimowy). Mam zapakowane jeszcze 2 czapeczki, nie wiem która będzie odpowiednia... zarówno pod względem rozmiaru jak i pogody ;) U nas dzień dzisiaj minął głównie na spacerkach, ale była fajna pogoda, więc warto było... a mała teraz szaleje, czuje ją dosłownie wszędzie jak się rozpycha. A teraz życzymy dobrej nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak czasami jest coś co wcześniej sie jadło w ciąży albo sie nie lubi , albo wysypka , albo powoduje wymioty :) ja byłam zawsze za maślanka a teraz przeszłam na Kefir naturalny i dziennie butle wypije :)albo prinncesa kokosowa nie lubiłam a teraz jem :) nie macie tak że czegoś co wcześniej nielubiłyście teraz zajadacie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takietam słyszałam własnie ze orzechy uczulaja ... ja ostatnio pochłaniam wszystko;) słodkie , słone , kwaśne co sie da:D przed porodem zamierzam jeszcze jechac na kubełek KFC bo potem niewiadomo kiedy bedzie okazja bo zamierzam karmic piersia jesli sie uda... My dzisiaj z moim opracowalismy plan:) jezeli do 10 nic sie nie ruszy u mnie to 12 robie ostanie zakupy i jade do szpitala rodzic i juz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też nastapiła zmiana smakow, w ciazy nie moge patrzec na pizze i kurczaka pieczonego a te moje chlopy to non stop tylko pizze zebym zrobila albo kurczaka;-) za to ciagnie mnie na hamburgeru w mcdonaldzie a wczesniej ich nie lubilam, no i teraz bym mogla jesc na okraglo rosol i pomidorowke, mieso mi do szczescia nie potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolciaa a wiesz że ja dzisiaj też o tym kubełku wspomniałam :) he he . leże i ten ból krzyża mi nie przechodzi naszczęście to nie jest jakiś tam nie wiadomo jak mocny. Boli ale da sie przeżyć , troszke przesadziłam dzisiaj z tym wszystkim ale cóż taki żywot nasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam u nas swój ulubiony bar od początku ciąży zostawiłam tam kupe kasy 2 nieraz 3 razy w tyg na swoim zestawie byłam : Hamburger + cola he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze ma chec na chinczyka, jak moi panowie zamawiali sobie pizze to dla mnie byl ryz smazony z kurczakiem i tak mi to zasmakowalo ze maz sie smieje ze jak bede rodzic to zamiast po niego bede dzwonic do chinczyka na ostatni posilek przed porodem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny faktycznie to krew ale to są zwykłe smużki . Poczekam do następnego pójścia do ubikacji jeśli coś to sie przejade do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie znowu tak brzuch bolal... ale lekko, na wkladce cos jakby pasmo krwi brazowej ale bardzo niewielkie. Jednak brzuch juz przeszedl wiec Julcia chyba na swiat sie jeszcze nie pcha:) tez bym zjadla chinskie... oj mniam. Z tym ze ja to typowo moge pomarzyc bo cukier mi podskoczy straszliwie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Ty jestes dobra "przejade sie do szpitala" hehe tak fajnie lajtowo to zabrzmiało;) Maleńka po ciąży sobie odbijesz;) Ja to sie boje jak mój brzuch bedzie wyglądał po porodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez juz mezowi zapowiedzialam ze jeszcze raz chinczyka musimy zamowic i koniecznie pizze jakas wypasiona.aaaaaaaaa no i we wtorek juz umowilam sie z kolezanka ze idziemy na moje ostatnie a nasze ulubione frytki z serem majonezem i ketchupem.(uwielbiam!).dzisiaj tez maz kupil mi chyba juz ostatnie truskawki (zrobie sobie koktajl) i wlasnie skonczylam piec szarlotke. przeraza mnie to co potem mozna jesc jak sie karmi a czego nie .pozniej to dolaczanie po jednym produkcie i sprawdzanie czy dziecko nie ma alergii.jakas masakra.to co tu jesc na poczatku? a tez slyszalam ze orzechy uczulaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomej dali diete przy wypisie ze szpitala ale co tam miała dokładnie to nie wiem pewnie same zakazy ;/ no ale sa tez plusy bo karmiąc piersia i bedac na diecie moze jakos łatwiej kg pójda w dół;) oooja ostatnio codziennie jem słonecznik tak mi smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie bo narazie sie nie stresuje jeszcze ale będe jeśli sie zacznie i będe jechać :D ale sie nie zapowiada cóż pozostaje Czekanie :D oby sie któraś nie zdziwiła w nocy he he :) a zauważyłtście że nasze cesarki w dzień a te co SN w nocy ? Albo mnie sie wydaje albo bzika końcowego dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×