Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Pablinko na Kos :D Kitko mi lekarka powiedziala ze lepiej zebysmy gdzies lecieli do 3h niz tłukli sie samochodem a juz absolutnie nie pociagiem, takze lecimy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbera ja tak właśnie brałam i od jutra schodze z duphastonu...i zostanie mi 5 tabletek....no nie bede jej gitary zawracac, bo byłam u niej (gin)tydzien temu...a tu 3 tyg do wizyty....wrrrrr. czemu nie mam w rodzinie gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nietoperek...jasne, te pare dni jakos przemeczycie te 4 km do mamy, jedziecie i dlaczego macie sponsorowac szwagierce wode...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka gratuluje :) ja mam ślub za rok a już latania i załatwiania tylko mamy problem z orkiestra heh :) Nietoperku zazdroszczę my w tym roku tylko weekend nad Polskim morzem ( bo ta przeprowadzka remont itd ) ale wystarczy mi to by trochę odetchnąć od codzienności a odbijemy sobie za rok po weselu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu każdy lekarz może ci wypisać nawet rodzinny ja jak leżałam w szpitalu to oczywiście nie mieli duphastonu i mój M musiał załatwiać bo dostałam kolejnego krwawienia i luteina nie działała a była to niedziela , a numer jest taki, że jak ktoś leży w szpitalu to nie można na niego wypisać recepty , paranoja :) ale M pojechał do takiej przychodni dyżurującej i trafił na bardzo fajna lekarkę, która wypisała receptę na siebie i jeszcze zadzwoniła na ginekologię i opieprzyła ich, że nie zapewniają podstawowych leków pacjentom :D ale mieliśmy ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak Kitka gratulacje :) to ten jeden z tych magicznych dni w życiu :) dużo szczęścia z przyszłym M i wielu wspólnych lat i nie tylko tego jednego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka...udanej zabawy :) my mieliśmy naprawdę wspaniały ślub i wesele.mój czytał w kościele humn św Pawła, a znajomy ksiądz rąbną nam kazanie co jest w życiu najważniejsze-rozsądek, mądrość czy miłość...sesja na plaży.....porwanie panny młodej....wesele na 75 osób...sztuczne ognie...i niezapomniany ból stóp o 4 rano...i na zakończenie solówkę na gitarze elektrycznej (był zespól 4 osoby) najpierw kołysanke dżemu a potem zabiorę cie kancelarii...i wspaniała noc poślubna , a na poprawinach zauważyłam,że jest jeszcze tort i kzałam go schomikować i nie dawać na salę :) sama bita śmietana :) zjedlismy go na poprawinan poprawin w domu fajnie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak...pablinka-menchester....a już bym ci poleciła nasz zespół (z okolic Jastrowia/Złotowa). mykościół na wrzesień i ośrodek (sala i spanie) załatwialiśmy w styczniu ale zeby w szpitalu nie mieli dufastonu to woła o pomste do nieba...rozumiem -brak papieru życia (obawa pprzed nagłą epidemią biegunki) ale leków?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goście mieli wesoło, bo przyjechali z polski, a wesele 10 metrów od morza :) było słonecznie ale wietrznie , duze fale i kłebiaste chmury-fajne zdjecia wyszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu to było tak dawno, że ho ho :) nie było jakiś fajerwerków jakieś 65 osób wszystko w sumie w pośpiechu bo mieliśmy taką pracę, że nie było czasu czegoś szczególnego wymyślić ,ale wszyscy się dobrze bawili do 5 rano , kilka dni później miesiąc miodowy w Egipcie a później oboje zwolniliśmy się z pracy (pracowaliśmy w tej samej firmie i na prawdę dobra kasa ) ale nie widywaliśmy się cały tydzień i dosłownie wkroczyliśmy na nową drogę życia :) i dopiero poczuliśmy , że żyjemy ;D a jesteśmy 6 lat po ślubie , 12 razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długo 12 lat, my w sumie jestesmy 5,5 te fajerwerki to był prezent dla mnie od meza, bo zawsze mi sie marzyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tez miał propozycje fajnej pracy - -4-5 tys za miesiac...co z tegoze miesiac rozlaki i w domu moze tydzin, moze nawet nie czasem pieniadze nie maja wartosci...lepiej miec kochana osobe blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no długo :) ale przeleciało jak cholera a zaczęliśmy jak jeszcze byłam w liceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie , kasa to nie wszystko, ale teraz za to codziennie się widzimy a kasa sama dobra przyszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie kasa to bobusia by nie było :) a mówią ,że pieniądze szczęścia nie dają :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tyle ile mieliscie starczylo :) najwazniejsze, ze jestescie razem, a nie w pracy...byle do porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest najważniejsze , ale taka prawda bo jakby nie było nas stać na in vitro to dzidzi by nie było :( a to jest wegetacja mimo różnych zajęć , wyjazdów jest pustka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie tak...in vitro kosztuje...ale czasem mozna wziac kredyt i potem go spłacac (ja spłacam studencki jeszcze 20 tys)...ale z tego co piszesz to lepiej czujesz sie majac siebie i meza w domu, a nie w rozjazdach w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście i w życiu nie żałuję tej decyzji bo oboje znaleźliśmy o wiele lepszą pracę i widzimy się codziennie w domciu. A kredytu na in vitro w życiu bym nie wzięła bo jakby się nie udało to każda rata by mi o tym przypominała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukalam w googlach ile moze kosztowac in vitro...temat rzeka rozpoczynajacy sie od..tysiecy...niezle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w anglii invitro jest za darmo. co ślubu ja hotel z salą załatwiałam w marcu na sierpień przyszłego roku ale dzięki temu udało mi się załatwić w cenach z tego roku a na przyszły już będą droższe :) tylko właśnie mały problem z orkiestrą i z tym że rzadko bywamy w PL żeby cokolwiek załatwiać a nie chce brać orkiestry w ciemno przez neta ale mam nadzieję że wszystko się ułoży :) my zamiast fajerwerków chcemy z gośćmi puszczać lampiony w niebo :) każdy wyśle swoje malutkie marzenia a może się spełnią...... w końcu to będzie magiczna noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka nie musisz mi o tym przypominać :) ale wygląda to całkiem inaczej niż u nas , ale za darmo i to kilka podejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbeczki muszą rosnąć...muszą, bo je ladnie o to prosimy :) co nie barbera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratunku bylam siku i po podcieraniu mam krew na papierze czerwona jasna i dosc duzo teraz niby juz nie leci ale to napewno z pochwy bo spr sluz i tez lekko podbarwiony jest a moj p BEDZIE W DOMU DOPIERO ZA GODZINE smutnysmutnysmutnysmutny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×