TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

fajne jest imię Nina moja córka(która okazała się być chłopcem) miała mieć na imię Małgosia

Ha... własnie zastanawiamy się z Chłopakiem, żeby nasz synek nazywał się Antoni Stanisław ;)

ja sie wybieram do szkoly rodzenia, mam nadzieje ze uda sie do tej przy szpitalu w ktorym chce rodzic, plus ze pozna sie polozne ze szpitala moze bedzie wtedy przyjazniej oczywiscie z ojcem :-)

Nina - nie powiem ze się nad tym tez nie zastanawialam , jakos mnie na rosyjskie ciagnie ;-)

Ja też chcę iść do szkoły rodzenia ale ja chcę rodzić sama, bez męża. W moich kręgach jestem pewnie za to potępiana, ale wolę to sama przejść, bo będę podwójnie się martwić raz ,że o dzidziusia a dwa o jego tatusia. Jestem silna babka i wolę się skupić na współpracy z położną. Ciekawe czy będę jedyna w tej szkole :) Chcę się nauczyć prawidłowego oddychania i poznać położną. Na następnej wizycie zapytam lekarki o szczegóły. Widzę, że Antoś robi furorę i jestem mało odkrywcza ;) Sądziłam, że tak rzadkie imię nie będzie się powtarzać a w podanych przez Was rankingach stoi wysoko ;)

My w kwestii ewentualnej córki doszliśmy jedynie do kompromisu przy Laurze. Większy problem mamy z chłopczykiem. Mało jest ciekawych imion dla chłopców. Podoba mi się w miarę Szymon i Aleks (naoglądałam się Brzyduli ostatnio) jeszcze, ale tylko mi :P Może Patryk...

hej dziewczynki:) widzę, że temat imion robi się na czasie, więc my też nie możemy nic wybrać konkretnego, tzn. przy zadnym z imion nie czuje powalającej pewności, że to musi być to, ale nasze typy to: Szymon, Filip, Dawid. Imię Dawid podobało mi się od dawna, więc to na chwilę obecną jest mój typ numer jeden :)

Mi się najbardziej zawsze podobała Filip :) Ale mój mąż już jest Filip :P A moja córka miała być Blanka, ale też mu się nie podoba :(

cześć dziewczyny , wkurzyłam się na maksa na super urażoną panią Esskę i poczytałam wcześniej forum i nie znalazłam momentu, w którym ją uraziłam jak i pewnie resztę panien z forum , które wielkie przyjaźnie chcą tworzyć na innym forum. Chyba się nie dogadałyście bo niektóre z Was (chyba ze strachu przed resztą) piszą ze mną na priv. Nie napiszę kto , żebyście nie wyrzuciły jej z forum. Nikomu nie życzę takich znajomych, którzy odchodzą bez słowa i nie wyjaśnią tylko focha strzelają , do tej pory Was broniłam bo nie wiedziałam o co chodzi , ale po takim oczernianiu mnie to sorry zgadzam się w 100 a nawet 200 % z madzianetką, że straszne gówniary z Was i teraz jest spokojniej :) pozdrawiam

sie kurde nerwowo robi panie... Cześć dziewczynki, Starbuck, czy Ty już czujesz ruchy? Ja jakoś znowu doła załapałam, bo jakoś ustały mi objawy, poza dość solnym ciągnięciem chyba macicy. Wiem, że Was zamęczam moimi niepokojami, ale mam wizytę dopiero 10.08. a tu brzuch nie rośnie, piersi przestały boleć. Możecie opisać Wasze samopoczucie i objawy przemawiające za ciążą? Bo ja się codziennie budzę i muszę sobie przypominać, że jestem w ciąży, bo inaczej to nic prawie by na to nie wskazywało :-(

Barbera, nie dziwię się, że Cię szlag trafił, bo ja Cię uważam za dobrego duszka tego forum, tak samo jak i wiele innych babeczek. Szkoda życia na nerwy.

sorki znalazłam kiedy panią Esskę obraziłam na stronie 233 byłam innego zdania niż ta pani i doradziłam innej dziewczynie , żeby lepiej robić usg genetyczne , co jest teraz standardem :) dzięki mooniaa123 , ale jak ktoś o takie coś focha strzela i takie bzdury pisze na mój temat to niech spada do przedszkola :)

Hejka Mooniaa - niestety nadal nie czuję ruchów, piersi już dawno się zatrzymały i nie bolą, brzuch tez baaaardzo powoli rośnie i tak jak pisalam gdyby nie piątkowe USG to bym chyba zestresowala sie na maxa, wszystko jest w najlepszym porządku, waga, dlugość ale tu juz mi leci 22 tydzień i nic nie czuje :( Moonia na której scianie masz łożysko?

Nietoperek a Ty czujesz już swoją Małą?

Szun, ja bym chciała isc do szkoły, ale najbliższą mam 34 km od domku, bo w moim miasteczku nie ma oddziału położniczego, wiec nikt nie wpadł na pomysł zrobienia takiej szkoły tutaj, a dojeżdzac mi sie nie usmiecha, bo samochod mąż zabiera do pracy , a pks-em z wielkim brzuchem w październiku czy listopadzie to siebie nie wyobrażam:) Monia, ja tez tak mam,ze raczej nie czuję juz tego Małego Wariata, kilka dni temu latał Motylek jak nakręcony, a od 2-3 dni cisza, tylko wieczorem jak sie położe, potrzymam dłonie, to moze po kwadransie cos wyczuje...ale bez szaleństw.

Starbuck80, mi piersi rosły do 16 tyg.potem sie zatrzymaly i w sumie chodzę w staniku , który kupiłam przed ciążą , dobre 8 mies . wczesniej i go odłozyłam, bo był ciut za duzy, jakis wielkich przeskoków rozmiarach nie mam, moze z c na d a mi brzuch rosnie dziwnie, cały tydzien nic, a w sobote skok

Monia, zacytuje Cie " ja się codziennie budzę i muszę sobie przypominać, że jestem w ciąży, bo inaczej to nic prawie by na to nie wskazywało", prócz tego,że sikam na potęgę (bo piję), trudno mi sie przekręcać w łózku (jak sie wtedy wyprowadziłam przez chorobę męża, to juz nie wróciłam do łóżka) i tez sie zastanawiam na tym co sie dzieje w brzuchu, bo wizyta 9.08...nie jestes odosobniona, w swoich zmartwieniach, ja nie rozwlekam sie nad nimi, bo jeszcze pozarażam nimi...

Asiu1893 ja bym też chciała chyba chodzić, tym bardziej, że waham się czy chcę rodzić z Mężem :) On byłby wielkim wsparciem dla mnie, ale mam jakieś takie opory trochę - może jednak nie chcę żeby mnie widział w takiej sytuacji, tym bardziej, że nic nie będzie mógł zrobić. Wcześniej uważałam, że to oczywiste że będzie przy porodzie, ale przestało takie być. Teraz np jak się kochamy i on w ramach gry wstępnej głaszcze mnie po brzuchu to jest mi trochę dziwnie, bo brzuch to teraz dla mnie Nasza córeczka, a nie miejsce na pieszczoty ;) Więc w każdym razie zastanawiamy się nad tym czy będzie czy nie będzie :) Wracając do szkoły rodzenia to moja jest 17 KM od mojego miejsca zamieszkania i na szczęście dojazd nie byłby kłopotem, ale zastanawiam się czy taka szkoła naprawdę coś daje? Ja już też czuję ruchy małej, ale tylko jak siedzę lub leżę. Nawet widać je pod skórą i Mąż wczoraj pierwszy raz mógł poczuć pod ręką :) Co do piersi to moje też już nie rosną, urosły o półtora rozmiaru, ale teraz się zatrzymały. Mimo to bolesność nie ustąpiła zupełnie i pobolewają trochę. Wszyscy już kupują wyprawki swoim Maleństwom???

Właśnie mojego M kolega ostatnio opowiadał o szkole rodzenia i byli bardzo zadowoleni bo szczególnie facetom to pomaga tzn. zajęcia o pielęgnacji dzidziusia. Mój też chce chodzić i być ze mną przy porodzie, zobaczymy jak będzie później :) ja ruchu bardzo czuję od soboty szczególnie po czymś słodkim , wtedy to jest szaleństwo :)

Witam przyszłe mamy Pisze na waszym forum bo zbieram zamówienia na bardzo ciekawe zestawy pieluszkowe w niskiej cenie.. mianowicie.. Z własnego doświadczenia wiem, że trudno jest wybrać dla dziecka odpowiednie pieluszki bo jaką wybrać markę? Które najbardziej będą mi odpowiadać? Ciężko to sprawdzić, przecież nie kupię specjalnie kilu różnych paczek pieluch by się przekonać co mi najbardziej pasuje pod każdym względem.. Tj. Chłonność, przewiewność, dopasowanie do ciała dziecka, elastyczność.. A tu masz możliwość sprawdzić jak Twoje dziecko czuje się w pieluszce, czy nie powoduje ona odparzeń lub podrażnień. Pamiętaj, że pielucha, która nie odparza pupki dziecka Twojej koleżanki nie musi zdawać egzaminu w przypadku Twojego maluszka. Zapewniam was, że to nie cena wskazuje na jakość pieluchy. Najczęściej niestety decydujemy się na to, co nam ktoś inny poleci..??? Nie masz wtedy możliwości sprawdzenia czy to rzeczywiście Tobie odpowiada najbardziej Dlatego stworzyłam zestaw powiedzmy, że „startowy16-tu pieluch 8 różnych marek.. Z każdej marki po 2 pieluchy abyś mogła się przekonać co z czym się je .... Tj. Pampers Active Baby 49.99 Huggies Super-Flex 49.99 Happy 37.95 Tesco 23.99 Eco Plus (E-Leclerc)22,99 Babydream (Rossmann) 49,99 Carrefour 29.99 Dada (Biedronka) 26,99 ** ( ceny sugerowane ) Cena tego 16-to częściowego zestawu wynosi tylko 19,99zł plus 7zł przesyłka tj. List polecony priorytetowy. Jeżeli jesteś zdecydowana na zakup zestawu proszę o e-maila maciurzynska@wp.pl Pozdrawiam :)

no i znowu mnie uspokoiłyście, dzienks Asia, masz rację, nie ma się co nakręcać Starbuck, nie wiem, gdzie mam łożysko, nie spytałam, ale te ruchy u mnie, to jak by się na siłę uprzeć, to można sobie wszystko wmówić. Na pewno nic jednoznacznie nie czuję.

26 PLN za 8 pieluch? heloooooł

Dziewczyny, czy ja jestem ignorowana, czy tylko tak wyszło, że moje posty nie zostały przez was zauważone?

Dree, nie przeszły nie zauważone, tylko jakoś tak mi akurat wyszlo ze wtedy nie pisałam na forum, a pozniej juz cos innego bylo na tapecie - przepraszam, nie gniewaj sie ;* gratulacje dziewczynki! jak się czujesz, jak nadgarstki?

Uff... ciesze się. Szczerze - smutno mi się zrobiło, jak pomyślałam, że nie ma tu dla mni8e miejsca, tym bardziej, że jestem na tym forum w zasadzie od 5tc (2giej strony forum). Nadgarstki - coraz gorzej :( Smaruję ketonalem, żeby nie bolało, ale i tak nie mogę używać prawej ręki a w lewej robi się to samo. Poza tym ketonal będę za miesiąc zmuszona odstawić :( Co do szkoły rodzenia - wszystko załatwione. Będziemy mieli zajęcia indywidualne w domu - koszt to mniej więcej 400zł + 600zł za obecność położnej przy porodzie.

nie smutaj się, wystarczy ze ja mam jakiegoś doła :( czemu za miesiac bedziesz musiała odstawić? on nie jest bezpieczny w ciąży? fajnie z tą położna - człowiek od razu bezpieczniej się będzie czuł - ja też chcę opłacić

Dręczą mnie trzy decyzje: - jakie imię dla dziewczyny - jaki kolor pokoju - jaki kolor łóżeczka Co do imienia - ciągle przechodzimy ewolucje z polskich, na rosyjskie, na angielskie... ostatnio analizowaliśmy rzymsko-brzmiące i wpadły nam w ucho Oktawia, Klaudia, Wikoria. Ale pewnie za chwilę powiemy "Nieee..."

u mnie: pokoik - na razie z nami, więc tylko łóżeczko trzeba wybrać jakieś jasne chcemy, tradycyjne drewniane albo z tej serii safarii http://www.e-dzieciecy.pl/LOZECZKO_SAFARI_KLUPS_ecruorzech_Zyrafa-169.html a imię wieeeeelka niewiadoma, nic na razie nas nie urzekło :) z tych Twoich dwóch mi się bardziej podoba Oktawia - jak się je zdrabnia?

Gin powiedział, że ketonal w trzecim trymestrze zwęża niebezpiecznie naczynia krwionośne płodu. Przynajmniej tak mi przez tel powiedział, że max do 30tc mogę używać a później całkowity zakaz. Zastanawiałyście się kiedyś nad porodem wertykalnym? Nie chcę czuć, że przy porodzie nie będę mogła przyjąć wygodnej dla siebie pozycji. Poza tym koleżanka chwaliła taki poród (rodziła 2x na leżąco i raz kucając) wg niej krocze nie jest tak narażone na pęknięcie a poród trwa krócej i mniej boleśnie.

Koleżanka na Oktawię woła Okta, Oktusia albo Tusia :)