Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

na pewno mój M został by do końca i przeciął pępowinę, ale niestety siła wyższa i przepisy :( co do atrakcyjności po porodzie to na pewnym etapie związku są inne priorytety niż wygląd i najważniejsza jest ta kruszynka dla obojga rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogl bo wczesniak? a jak tam w ogole zycie z noworodkiem? jest taki sajgon jak wszedzie strasza? napisz co nas czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak uważam i to sama powiedziałam, że przecież może na chwilę wyjść zawsze, a ja go potrzebuję po prostu po to, żeby był, a nie, żeby mi zaglądał między nogi, bo sama na jego miejscu, bym nie chciała tego widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz barbera ja też uważam, że kwestia współżycie po porodzie to kwestia drugorzędna, ale mojemu mężowi się akurat nie dziwię, bo przez całe 9 miesięcy robiliśmy to na prawdę bardzo rzadko, a w ręcz on to robił, bo ja nie byłam w stanie sobie tego wyobrazić. Jak tylko zaczynał coś wspominać to chciało mi się ryczeć i czułam się fatalnie, jakby ktoś miał mi krzywdę zrobić zaraz, więc z tego powodu czeka on z niecierpliwością do końca ciąży, choć nie wiem ile to zmieni w moim przypadku... Mam nadzieję, że się unormuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore dziewczyny pisza ze podczas porodu towarzyszyla im mama, siostra... ale ja osobiscie sobie tego nie wyobrazam, moze nie mam takich relacji w rodzinie, ale nie nie :) jesli juz to tylko partner :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez praktycznie przez cala ciaze zerowe libido ale dobrze ze Moj tez jakies opory ma, wiec sie uzupelniamy :) wole sie teraz najnormalniej w swiecie przytulic i tyle a akrobacje musza poczekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też nic nie robiliśmy w ciąży :) prawie całą miałam zagrożoną , ale my staraliśmy się 6 lat i bardzo skupiliśmy się na tej ciąży i całkowicie się zmieniliśmy :) takie są przepisy przy wcześniakach, że przy samym wychodzeniu dzieciaczka nie może być trzecich , nie mam pojęcia dlaczego , ale pediatrzy takie wymagania stawiają i to samo dotyczy pozycji końcowej porodu co do życia z noworodkiem to nic strasznego :) ale wszystko zależy od dziecka , wiadomo każde jest inne , ale wszystkie mają cechę wspólną : najedzone dziecko szczęśliwe dziecko i rodzice :) moja mała czasami ma humorki , ale ogólnie śpi, je i wali kupki :) trzeba się dograć a i baby bluse przejść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak karmię piersią :) na początku pokarm mi zanikł , brodawki były w strupach, ale powalczyłam z laktatorem i teraz jest rzeka mleka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super :) a jaka butelka karmilas na poczatku? mialas jakas do zadan specjalnych nie zaburzajacych naturalnego ssania (np madela calma - niektorzy chwala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci tak, że w szpitalu była zwykła butelka z za wielkim smoczkiem i tak była karmiona i odruchu ssania piersi nie zatraciła :) i tak samo w domu ją dokarmiałam zwykły smoczek i zwykła butelka , bo jakieś magiczne się nie sprawdziły typu kształt cycka i antykolka :) nie było problemu powrotu do cycuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super, ja mam jedna butelke tam 0+ i sie zastanawialam czy w razie czego nie kupic takiej specjalnej - oczywiscie ich cena tez jest specjalna :) ale jak widac nie jest to konieczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to teraz mam problem z odstawieniem jej od cycka :) ale taki to już urok naturalnego karmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie będzie M. podczas porodu, nie wiem jak zareaguje na widok krwi czy coś, ale po prostu zdecydował się, że chce być ze mną żeby mi się nie nudziło między skurczami :) Na rodzenie łożyska i tak wypraszają Tatusia u mnie w szpitalu, no i mówili, że nic nie widzi bo stoi przy głowie - to go w sumie skłoniło, bo wcześniej był niezdecydowany. My nie mieliśmy kłopotów z libido, znaczy mi się strasznie chciało ciągle, a od 33tc nie kochamy się tak na wszelki wypadek i jest trochę ciężko :) Myślę jednak, że po porodzie nie stracę na atrakcyjności dla męża i mój biust też nie :) Mam wielką nadzieję, że nie będę miała jakiś problemów z karmieniem - strasznie bym chciała karmić piersią. Wczoraj na TVN style było 7 kobiet - karmienie piersią - nie u każdej wyglądało to kolorowo niestety, ale może nie będzie źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie moze gdzieś pod ręką spis rzeczy jakie bierzeciedo szpitala dla siebie i dzidzi, ciągle mam wrażenie ze czegoś nie spakowałam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoras z Was dowiadywala sie w kadrach czy 2 dni z tytulu opieki nad dzieckiem do lat 14ty nalezy sie naszym facetom - w tym roku ? z tego co znalazlam na sieci to tak, i ze nie ma na to wplywu to ze jestesmy na macierzynskim Zgodnie z art. 188. k.p. pracownik wychowujący przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat ma prawo do zwolnienia od pracy na 2 dni w ciągu roku kalendarzowego, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Prawo to nie jest jedna bezwarunkowe i pracodawca w uzasadnionej sytuacji może odmówić realizacji tego uprawnienia. Przede wszystkim pracownik, który wychowuje co najmniej jedno dziecko w wieku do lat 14, powinien udokumentować ten fakt. Powinien również przedłożyć pracodawcy oświadczenie o zamiarze i sposobie wykorzystania z uprawnień wynikających z art. 188. k.p. W kwestii sposobu - dwa dni opieki, o których mowa wyżej, mogą być wykorzystane w trakcie roku przez tylko jednego z pracujących rodziców lub opiekunów, dopuszczalne jest też wykorzystanie po jednym dniu przez oboje rodziców (opiekunów). Pracodawca nie będzie mógł odmówić udzielenia dwóch dni wolnych (lub dnia), jeśli spełnione są wyżej wymienione warunki. Jeśli zaś pracownik nie dostarczył niezbędnych dokumentów, bądź wychowywane przez niego dziecko skończyło 14 lat, lub z uprawnienia w ciągu danego roku skorzystał drugi zatrudniony rodzic / opiekun (lub sam pracownik w poprzednim zakładzie pracy) pracodawca nie jest obowiązany do udzielenia dni opieki. Powrót w danym roku z urlopu macierzyńskiego nie może być powodem odmowy udzielenia dni wolnych w tym samym roku pobyt na urlopie macierzyńskim, wychowawczym a nawet bezpłatnym nie pozbawia pracownika uprawnień, o jakich mowa w art. 188. k.p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milea mi to sie znow wydaje ze za duzo tego nabralam :) dziecko: ubranka 3 komplety, 3 tetrowe, 2 falnelowe pieluchy, cienki rozek, pampersy, chusteczki, linomag, mala probka kremu na odparzenia i tyle dla mnie: koszule, szlafrok, skarpety, majty z siatki (wielorazowe), podklady, tantum rosa, mydlo bialy jelen, pasta, szampon, szczoteczka, woda ze sportowym ustnikiem, reczniki kuchenne, recznik duzy, recznik maly i jakis polar lub duza buze, kapcie no i badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasztanka nie chce zmieniać mleka tylko ona nie chce cyca puszczać :) i ciągnęłaby cały czas :) dzisiaj udało mi się tylko wykąpać a teraz nawet siedzę i ją karmię :) wiem, że to nie jest dobre , ale młoda musi przybierać na wadze i nie mam sumienia jej odkładać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
należy się 2 dni okolicznościowego i po nowym roku 14 dni tacierzyńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam, na poczatku podobno przystawia sie tyle ile dziecko chce i ze nie mozna rozpiescic noworodka - bo one jeszcze nie sa symulantami :) wiec karm jak chce :) ile wazyla jak sie urodzila a ile teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te dwa dni opieki nad dzieckiem? niby wyraznie napisane ze nie ma znaczenia czy matka jest na macierzynskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja już wykorzystałam w tym roku 2 dni na opiekę nad zdrowym dzieckiem do lat 14 to nie mam tego problemu :) ale wydaje mi się że się należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbera a jak mała śpi w nocy? Czesto masz pobudki? Co do ciągłego karmienia piersią to miałam podobny problem, mój syn traktował mnie jak smoczek więc nie polecam takiego ciąglego trzymania przy piersi bo dziecko się przyzwyczaja i później ciężko odzwyczaić. Byłam dlugo uwiązana nigdzie nie mogłam wyjść bo nie chciał przez kilka miesięcy jeść nic innego, w nocy spałam jak paragraf bo nie chciał wypuścić cyca a jak mu zabierałam to był ryk na cały dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Millea różnie to bywa jedną nockę prześpi ładnie tzn. naje się i śpi , a np.dzisiaj co chwila pobudka , ryk , noszenie i cyc i tak w kółko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) a my poleżałysmy od soboty na oddziale :) jestesmy w dwupaku nadal, ale juz bez czopa i z 1,5 cm otwarciem:) dzis zaczynamy 39tydz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Byłam dziś na tym ktg, tętno piekne 140-160, skurcze dochodzące do 50 więc już się tam coś dzieje ;) ale za to szyjka długa na 2cm, rozwacie ledwo na opuszek. Niestety trafiłam na dziwnego gina o wyglądzie hitlerka, który za delikatny nie był, więc się nie zdziwię jak mnie coś ruszy po tej wizycie :/ Co do porodu jeśliby tylko coś się działo mam zaraz przjechac a jeśli nie to 5.12 stawić się n 8 rano na oddział na czczo z wszystkimi badaniami. Jednak jeśli oddział będzie full a u mnie bedzie cisza to niekoniecznie mnie zostawią.. Co do ten teges z mężem to ja bardzo chętnie ale on ma opory o dziecko, jeszcze koledzy mu nawciskali o pukaniu w główkę :P choć też widzę że chciałby to nic od 6 miesiąca :( może uda mi się go namówić na koniec ..o ile zdążę :) Między nami na początku były sprzeczki chyba z nerwów, nowej sytuacji i zagrożenia ciąży a teraz jest...nie zapeszając...cudownie :) jest kochany, dba strasznie o mnie, nawet malutkiej siatki mi nie pozwala nosić, mam leżec i odpoczywać, tylko marudzi że za dużo na lapku siedzę :P Mam nadzieje że u tych co teraz nie mają tak kolorowo to hormony i nerwy przed nową sytuacją i po porodzie wróci wszystko na dobre tory :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia to fajnie, juz coraz blizej :) Nietoperek - skad Ci faceci maja takie obawy? hehe i tak trzymac, i zeby nam tak wszystkim po porodzie bylo cudownie, kontynuacja albo znow u tych z przejsciowymi problemami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×