Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

najbardziej to nie martwię się bólem czy jakimiś pęknięciami bo to to można przeżyć boję się że jak dzidzia będzie rzeczywiście taka duża to czy wszystko podczas porodu będzie z nią ok siostra jak rodziła pierwsze dziecko też właśnie miało 4450gr to nie mogło się zmieścić w kanał rodny i szybko w ostatniej chwili robili cesarkę tego się boję że coś dziecku zrobią żeby na siłę przepchnąć jakiegoś niedotlenienia czy Bóg wie czego jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie inny komfort jest też rodzenia dziecka które ma 3 kg a z prawie 1,5 kg więcej no ale na to wpływu nie mam obżerać się nie obżerałam widocznie genetyka - zachciało się synkowi w tatusia wdawać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat od obżerania to pewnie nie zależy , u mnie w rodzinie wszystkie dzieci min 3600 g i u mnie pewnie mniej nie będzie , a o tym przekonam się dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzymam kciuki za dobre wieści:) u mnie w rodzinie to tak średni do 3500 dochodziły (wyjątek u siostry) ale w rodzinie męża to prawie każde dziecko miało ponad 4 kilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wczoraj odebralam wyniki glukozy 75 i kurcze mam podwyzszony cukier ale dzisiaj mierzylam po obiedzie i nie bylo zle w czwartek mam wizyte to zobaczymy co mi powie mam nadzieje ze nie bede musiala isc do szpitala jejku na sam koniec cos sie przylatalo:( jutro chociaz humor sobie poprawie bo odbieramy wozek dla mlodego:)zdecydowalismy sie jednak na neo jeta:)a za tydzien wkoncu moj m obiecal mi lozeczko zlozyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ...wczoraj wesoło miałam... dopadł ból brzuszka i powodował siódme poty...niemal 6 godzin mnie trzymało...a to Julka poprostu ustawiła sie plecami do swiata, nogami w zoladku, głolwka na dole...taki szpiczasty brzuszek był :) a pępek to mało co nie wyskoczył z orbity...na szczescie ok 21.30 MAła przekręciła sie na bok, a mi zrobiło sie wreszcie chłodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Asia, no to masz małą gimnastyczkę :) mój Filipek wczoraj wypinał pupkę z całej siły mamie koło pępka :) co tu dziś tak pusto, mam nadzieję, że jeszcze się kobietki trzymają :) ja się czuje tragicznie po feno... prawie nie spałam, trzęsę się jakbym miała epilepsję, serce chce wyskoczyć, głowa pęka. TRAGEDIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) ja też dziś masakrycznie spałam ciągle się budziłam a brzuszek taki pognieciony już nie wiem jak mam się ułożyć by mi i maleństwu było wygodnie :( z tym wypinaniem mam tak codziennie wieczorem i to takie bolesne wypinanie aż ciężko mi sie wtedy oddycha ale pocieszam się ze jeszcze tylko troche. Chciałabym urodzić wcześniej oj bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kasztanka bym chciała już wcześniej, szczególnie przez ten fenoterol :) myślę, że jeszcze max 2 tygodnie i szpital :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. aż mi się dziwnie was czyta :) niektóre może już za 2 tygodnie będą trzymać swoje pociechy na rękach a jak sobie pomyślę że jakby mi się przypadkiem przeciągnęło to mogę i za 8-9 tygodni urodzić dopiero :O po ostatniej wizycie miałam nadzieję że choć trochę wcześniej urodzę bo mojemu lekarzowi się już szyjka nie podobała ale o dziwo wczoraj wszystko było niby dobrze więc mam się na razie nie nastawiać na wcześniejszy poród mam tylko nadzieję że nie będę ostatnia z was wszystkich bo się chyba załamię :P jak urodzę w styczniu to się pewnie nie zdziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aszja, mi też się dziwnie czyta, nie dociera do mnie, że jakbym urodziła za 3 tygodnie, to już będzie w terminie. Czuję się coraz bardziej przerażona:/ Coraz więcej rzeczy mamy już przygotowanych, a ja coraz bardziej zdenerwowana, ciągle mam jakieś schizy, że o czymś ważnym zapomniałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak długo Wasi mężowie/partnerzy mają zamiar być na urlopie po Waszym porodzie? Możecie liczyć na czyjąś pomoc? Ja bym chciała, aby mój był z nami co najmniej tydzień, a najlepiej dwa... ale nie wiem, czy to się uda, bo on pracuje na własny rachunek:/ Co prawda mama i siostra będą wtedy mieć chyba urlop, a mieszkają "za płotem", ale wolałabym męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba każda tak ma ja co rano budzę się i patrzę na łóżeczko wietrzy się w nim materac i wypełnienie do kołderki i co rano się martwię czy zdążę ubrać w pościel :P a potem przychodzi kolejna schiza czy dobrze rzeczy na wyjście dziecka ze szpitala uszykowałam a najgłupsza rzecz która mnie denerwuje że butelki mam nie wysterylizowane :P ale tu się sama z siebie śmieję bo nie wiadomo kiedy mi się w ogóle przydadzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam na razie u teściów i zawsze jest teściowa choć wolałabym żeby jej nawet nie było taka z niej pomoc :O mąż planuje wziąć 2 tygodnie urlopu ale czy mu dadzą to druga sprawa jakby było bardzo tragicznie to pewnie spakuje się i każe się mężowi wywieźć do swojej mamy tylko to jest jakąś godzinę półtorej drogi więc mąż pewnie nie będzie zachwycony że synka nie widzi co dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam od wczoraj wietrzy się łóżeczko:) Jutro przyjdzie materacyk i prześcieradełka:) Mam nadzieję, że w weekend mąż zrobi komodę, bo większość materiałów już jest. W przyszłą środę idziemy do pediatry pogadać o szczepieniach itp. i ogólnie go wybadać. Ucieszyłam się, jak powiedział mi dziś przez telefon, że jeździ na wizyty domowe i że po porodzie może przyjechać na wizytę do domu, co prawda odpłatnie, ale to nieważne, nie uśmiecha mi się jeżdżenie zimą do przychodni pełnej zakatarzonych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aszja, bez paniki z tym ubieraniem pościeli:) Ja jej nie ubiorę do końca, tzn. prześcieradła, bo na początek będzie tylko prześcieradło plus rożek/kocyki/śpiworek. Nie wyobrażam sobie ubrać tego wcześniej, bo się zakurzy, a ja nie wiem, kiedy dokładnie urodzę, u mnie urodzenie w terminie mieści się między 29.11-27.12 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka.............26.......Manchester.........36...... CH. ...28.11.2011 Madzianietka.......27.......DolnyŚląsk..........18..... ... ......01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............34......CH.....01.12. 2011 Szun.................25........Płock................37.. .....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... .. .......02.12.2011 Asia B!..............29.......k/Opole..............35.....D...... ..02.12.2011 Mzelle83............28.......Warszawa..........32.....D.. .. ....03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa..........34.....D... .. ..04.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............36....C H.......05.12.2011 agatka2305........24........Piotrków Tryb.....34....D..........06.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........36.....C H.. ....06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............29.... .D. .......07.12.2011 barbera.............30.......Leszno..............35.....D ... .....07.12.2011 olcik777.............28.......Kraków.............26..... .D. ......09.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko.............23......D........10. 12.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22.....D ... ....11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów...............29..... ... ......12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..35....D.. .. .12.12.2011 madziulinka........27.......uk....................23..... ... .......14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... .........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ..........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.........34....CH. .. ..18.12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20...D. ........18.12.2011 Millea...............34.......o/Łodzi.................34....D........19.12.2011 Julita84............26........Łódź................12. ... ...........19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn..............24....CH.. .....19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska.......31....CH.. . ..12/19.12.2011 Kasztanka1......24.....Ruda Śląska.......34......D...wg. USG .18.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce........32....D...+14kg. ......24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..33....CH... ..27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ ... ...28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................33... ..CH......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............30...D ... .....28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin........ .....17..............29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa........32....CH......cc .19 .12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... ... .......28.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do rzeczy dla dziecka na wyjście ze szpitala: ułożę je w szufladzie/pudełku i potem powiem mężowi, co ma dokładnie przywieźć, tzn. pewnie razem skonsultujemy, to zależy od pogody i od wymiarów dziecka. Samych rękawiczek i czapek mam kilka opcji:) Tak samo pieluszek do szpitala biorę dosłownie kilka, bo nie wiem, czy spasują Maluszkowi, potem mąż będzie dowoził te same, albo inne. W domu zostawię też dodatkowe koszule dla mnie, podkłady itp. Jak mi braknie, to mąż dowiezie, jakbym miała brać wszystko na "wszelki wypadek" to bym musiała mieć 3 walizki:) Sam ciepły szlafrok dla mnie zajmuje pół torby:) Ech ta zima:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja natomiast mogłabym chodzić w ciąży jeszcze długo.... :) czym jest bardziej zaawansowana tym bardziej mi szkoda ze się niedługo skończy... oczywiście z jednej strony nie mogę się doczekać dzidziusia, ale z drugiej szkoda mi ze ten niepowatarzalny okres błogiego lenistwa, zakupów, przygotowań, wyciszenia, rozmyslań itp. już niedługo się skończy i trzeba będzie zakasać rękawy hihi Może jest tak też dlatego że tą ciążę przeżywam bardziej świadomie niż pierwszą, w ktorej to koncentrowalam się bardziej na sobie, niż na dziecku jak teraz :) W każdym bądż razie mam nadzieje że dziewczyny które urodzą... dadzą jeszcze znać na forum jak im poszlo :) może poźniej zalożymy jakaś grupę dla mlodych mam ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no nie panikuję z tym ubieraniem pościeli tylko ja jestem z tych co lubią wszystko sami zrobić :P bo inaczej się im nie podoba:) a boję się że mąż wpadnie na pomysł samodzielnego ubierania to wtedy prześcieradło może być tak założone że Karpaty i alpy będą się przy tych wybojach i fałdach chować :) ja nie muszę brać niczego dla dziecka bo inaczej druga torba na pewno by mi się przydała no fakt same rzeczy dla mamy mieszczą się w sporą torbę ale póki nie mam 100% pewności że mąż będzie mógł nas codziennie odwiedzać w szpitalu bo nie wiem jak będzie z jego urlopem to muszę być przygotowana na każdą ewentualność a teściowa na pewno mi niczego nie dowiezie :) zawsze mogłabym liczyć jeszcze na swoją mamę ale nie chcę jej tak ciągać z jakimiś pierdołami do mnie (koszulą czy dodatkowym ręcznikiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aszja, aaaaa, to o to chodzi:) To witaj w klubie kobiet "ja sama zrobię to najlepiej":))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu mężowi został niestety tylko jeden dzień urlopu więc będzie musiał iść na 2 tygodniową opiekę nad żoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to ja się podpisuję pod "ja zrobię najlepiej" i ciężko mi z tym bo uziemiona jestem w łóżku. Mi został już tylko 22 dni do porodu i jak sobkię o tym pomyślę to oczy robią się kwadratowe, ale z drugiej strony przeszło mi już panikowanie i raczej jestem spokojna, wiem że jak czegoś nie zdążymy kupić to się dookupi i już :) U nas jak dobrze pójdzie to mąż będzie z nami cały grudzień, i 2 tyg w styczniu. Strasznie się cieszę że razem będziemy poznawać maluszka i uczyć się wszstkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko, Pączku, ale Ci zazdroszczę tego męża przez 1,5 m-ca w domu:) Będziesz mieć nagrodę za nie do końca spokojną ciążę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie :) Cieszy mnie to też dlatego że bardzo chcę żeby on od początku miał możliwość nawiązania więzi z małym, tak na spokojnie. Bardzo mnkie denerwują sytuacje kiedy rodzi się dzkecko i nagle wokół niego kręcą się wszystkie babki z rodziny: matka karmi i orzewija, babcia kapie, druga babcia spacerki a jak tatuś się dopcha do małego to nagle lament ze wszystkch stron, że nie tak go trzyma, że za wysoko, że za nisko, że.... A potem jak już się babcie nacieszą i wrócą do swojego życia kobiety sie dziwią, że mąż nic przy dziecku nie chce zrobić itp, Dlatego ja postanowiłam że np na pierwszą kąpiel babcie wygonię z pokoju (nawet jakby się miały po obrażać) i razem z mężem będziemy kąpać, tzn bardziej on ja do pomocy :) Wszystkie te pierwsze momenty przy dziecku są niepowtarzalne i chcę żeby on też miał możliwość to poczuć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bardzo proszę zaktualizujcie mnie w tabelce ja już po :) urodziłam 1.11.11 córcie Pole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka.............26.......Manchester.........36...... CH. ...28.11.2011 Madzianietka.......27.......DolnyŚląsk..........18..... ... ......01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............34......CH.....01.12. 2011 Szun.................25........Płock................37.. .....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... .. .......02.12.2011 Asia B!..............29.......k/Opole..............35.....D...... ..02.12.2011 Mzelle83............28.......Warszawa..........32.....D.. .. ....03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa..........34.....D... .. ..04.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............36....C H.......05.12.2011 agatka2305........24........Piotrków Tryb.....34....D..........06.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........36.....C H.. ....06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............29.... .D. .......07.12.2011 barbera.............30.......Leszno..............35.....D ... .....07.12.2011 olcik777.............28.......Kraków.............26..... .D. ......09.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko.............23......D........10. 12.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22.....D ... ....11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów...............29..... ... ......12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..35....D.. .. .12.12.2011 madziulinka........27.......uk....................23..... ... .......14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... .........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ..........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.........34....CH. .. ..18.12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20...D. ........18.12.2011 Millea...............34.......o/Łodzi.................34... .D........19.12.2011 Julita84............26........Łódź................12. ... ...........19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn..............24....CH.. .....19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska.......31....CH.. . ..12/19.12.2011 Kasztanka1......24.....Ruda Śląska.......34......D...wg. USG .18.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce........32....D...+14kg. ......24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..33....CH... ..27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ ... ...28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................33... ..CH......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............30...D ... .....28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin........ .....17..............29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa........32....CH......cc .19 .12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... ... .......28.12.2011 SZCZĘŚLIWE MAMUSIE: NICK______WIEK_______IMIĘ______DATA PORODU__SN/CC__TC Asia B........29..............Pola...........01.11.2011...... ? 36?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia gratulacje no to się zaczęło:) napisz coś więcej jak będziesz mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE- JAK CI DOBRZE!!!!!!!!!!SUPER-nie wiedziałam tylko jak urodziłaś i w którym tygodniu!!!!!!!!!!!!Jak będziesz mogła to zdaj relację!!!!!To się rozpakowujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jeszcze raz GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×