Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Ja kupiłam pampers premium care 2-5kg, ale powiem Ci, że w domu miałam jedną pampers new baby i porównałam je sobie, lepsza na moje niedoświadczone oko jest ta new baby - w premium care wklad chłonny patrząc pod słońce kończy się gdzieś na połowie pupki maleństwa, a w new baby kończy się znacznie wyżej. Zresztą w linku który przesyłam też o tym piszą i mówią, że zdarzyły się przecieki w premium care (fakt, że premium care są cieniutkie jak nie wiem co :) ). Skoro już kupiłam to je wykorzystam, ale następne jakie kupię będą new baby :) http://www.dzieciowo.pl/2010/11/pampers-premium-care-kontra-pampers-new-baby.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szun ja tez myślałam o tych new born tylko nie wiem czy kupić 1 czy od razu 2 w sumie maluch ma być spory tak koło 4,5 kg. Myślałam jeszcze o haggis new born one mają wycięcie na pępek ale po przeczytaniu linku kupię new born :) dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz już udaje mi się trzxymać na czczo ok 85 po posiłkach między 100 a 120, ale raz na tydzień trafi mi się dzień gdzie z niczego mam 150 po posiłku. Zauważyłam też że coraz więcdej rzeczy jest dla mnie zakazanych, np jeszcze parę tyg temu mleko było ok, a teraz podnosi mi masakrycznie. A u Ciebie jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie jak jestem na diecie to na czczo nie wyżej niż 80 a po posiłkach do 110 a jak zgrzeszę to też 150,np dziś mam doła i zjadłam 2 cukierki:( a rodzić mam SN i strasznie się boję, nie tyle bólu jak o dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak miałam straszną ochotę na słodkie to kruszyłam sobie 2 kostki czekolady na małe kawałeczki i jadłam powolutku żeby jak najdłużej czuć smak. Cukru nie podnosiło a trochę się zasłodziłam :) tylko czekolada 70% Ostatnio też w sklepie znalazłam kisiel bez cukru. A czasem do śniadanie robię sobie taki niby dżem. Wiśnie mrożone obgotowuję leciutko na małej ilości wody i na kanapkę. Takie mam sposoby na głód cukrowy :) A raz mnie zaćmiło i stwirdziłam że jakimś cudem istnieje szansa że ciasto wiśniowe nie podniesie mi cukru, pochłonełam całkiem spory kawałek a tu cukier 160, ale miałam wyrzuty sumienia, no i sama się nie mogłam nadziwić swojej głupocie, bo ciasto sama robiłam i wiediałam doskonale ile tam "złego" się czai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edit78 ja dietą nie mogę opanować cukrów:( dlatego jutro prawdopodobnie będę jechała do szpitala po insulinę. dziś na czczo było 93 a po śniadaniu ok 120. ale cukry potrafia mi skoczyc nawet do 160 po posiłku a próbowałam juz różnych kombinacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o słodkie to okazało się, że mogę zjeść 2 kawałki czekolady gorzkiej tak 76% i cukier mam koło 110 :)po pozostałych słodkościach to tak juz nie bardzo:P a nabiał podnosi mi cukier niebotycznie wysoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka.............26.......Manchester.........36...... CH. ...28.11.2011 Madzianietka.......27.......DolnyŚląsk..........18..... ... ......01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............34......CH.....01.12. 2011 Szun.................25........Płock................36.. .....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... .. .......02.12.2011 Asia B!..............29.......k/Opole..............35.....D...... ..02.12.2011 Mzelle83............28.......Warszawa..........32.....D.. .. ....03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa..........34.....D... .. ..04.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............35....C H.......05.12.2011 agatka2305........24........Piotrków Tryb.....34....D..........06.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........33.....C H.. ....06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............29.... .D. .......07.12.2011 barbera.............30.......Leszno..............35.....D ... .....07.12.2011 olcik777.............28.......Kraków.............26..... .D. ......09.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko.............23......D........10. 12.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22.....D ... ....11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów...............29..... ... ......12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..34....D.. .. .12.12.2011 madziulinka........27.......uk....................23..... ... .......14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... .........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ..........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.........33....CH. .. ..18.12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20...D. .........18.12.2011 Julita84............26........Łódź.................12. ..............19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn...............24....CH.. .....19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska........31....CH.. . ..12/19.12.2011 Kasztanka1.........24.....Ruda Śląska..........33......D........21.12.2011 Millea...............34........Łódź.................22 ....D........24.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce........32....D...+14kg. ...24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..33..CH..... ..27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ . ...28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................30... ..CH......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............30...D ... .....28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin........ .....17..............29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa........32....CH.. .cc.19.12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... .........28.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście nieciekawie z tymi waszymi cukrami wygląda...mi strasznie ciężko byłoby sie pilnować...podziwiam :) Ja za to mam dziś wcześniejszą gwiazdkę :D Zaczęlo się od wczoraj jak kupiliśmy fotelik, dziś w pracy (byłam w kadrach po pieczątke na legitymacji ubezp.) dostałam paczkę słodyczo-soków, potem przyjechała pościel, materac i przewijak, a teraz jeszcze wózek :D :D :D wszystko piękne a wózek najbardziej :D I jeszcze kumpela co mi sesję robiła wysłała mi przedsmak w postaci 1 fotki :) zaraz powysyłam foty na maila :D gdyby jeszcze mi brzuchol tak nie twardniał :( jutro lekarka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperek, ale masz piękny brzuch:) Wózek z fotelikiem prezentują się fajnie, fajne kolory. Ja myślałam, że już w tym tygodniu przyjdzie łóżeczko, a tu jednak nie, będzie dopiero początkiem przyszłego tygodnia, a ja już przebieram nogami:) Dzisiaj za to przyszły do mnie 2 suszarki na pranie (jedna nawannowa, druga stojąca), bo przy dziecku będzie więcej prania, mniej czasu, więc chciałam wreszcie jakieś wygodne rozwiązanie, bo nasza stara suszarka się chwieje, rdzewieje i mam jej dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Zuzkaa :* wszyscy się śmieją że pilkę polknęłam :P Ja przebieram nogami z innego powodu...ciągle nie mam załatwionego skierowania od okulisty na cesarkę bo ciagle go nie ma albo nie ma czasu. Rejestratorki robią co mogą, dzwonią do niego ale on jakiś nie teges jest choć dobre wrażenie sprawiał :/ w najgorszym wypadku co prawda mam wizytę 19 listopada ale czy dotrwam...:( Gorzej jak mnie wczesniej weźmie to na piękne oczy nikt mi cesarki nie zrobi i każą mi normalnie rodzić... A nie wiem czemu jakieś mam dziwne wrażenie że to niedlugo.. Jeszcze dzisiejsze sny moje, mojego G i tesciowej mnie rozwalily na łopatki...wszystkim na raz... *Mi się śniło że lekarka stwierdziła że coś z łożyskiem nie tak i muszę rodzić, czułam skurcze takie że mi pół brzucha wciągało a ona wiozła mnie swoim autem do szpitala ale nie mogła przejechac bo trafiliśmy na kondukt pogrzebowy... *Mojemu G śniło się że zaczełam rodzić na chodniku i on biegl do szpitala po lekarza ale nikt sie ruszyć nie chciał wiec się z nimi bił... *A teściowej się śnilo że ...ona rodziła :D wszyscy już schize mamy...:P Ja z zakupów mam wszystko oprócz stanika do karmienia i jakiejs ceratki pod prześcieradełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że wózek ma już swojego lokatora :) super kolory, mi się też czarne podobały ale mąż nosem kręcił. Brzusio też ślicznie, muszę obie zrobić w końcu zdjęcia bo już czasu coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączku i żeby było weselej to ta bardziej schowana za osłonką lokatorka tez ma maluchy w brzuszku :D tyle że termin na święta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperku piękny wózek i brzusio także!!! Super!!! My też trochę zdjęć porobiliśmy, ale jeszcze mamy w planie sesyjkę :) Właśnie wróciłam od lekarza, mała jest mała i waży 2500g - jest do tyłu o 8 dni, prawdopodobnie dlatego, że miałam antybiotyk i długo byłam chora, ale przynajmniej łatwiej taką dzidzię urodzić, a wykarmi się przy cycku w razie czego :) Lekarz uspokaja, że jeszcze urośnie i że w ogóle jest wszystko OK :) Antosia jest głową w dól, łożysko w porządku, więc czekamy grzecznie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam zdjątko brzuszka z 35 tygodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperek, ale się uśmiałam z tych Waszych snów:) Snami się nie przejmuj, bo ja w ciąży już miałam tyle dziwnych snów, że hej:) Jakieś parę tygodni temu śniło mi się, że rodzę, ogólnie takie przerażanie, ból, to uczucie, że to "już", że nie ucieknę, była tam moja lekarka, dotyka brzucha i nagle mówi "nie czuję ruchów, szybko, cesarka", a ja "jak to, 2 sekundy pani nic nie czuje i już od razu cesarka?", a ona "tak, szybko", i nagle jestem na stole operacyjnym, pełno lekarzy, dostaję znieczulenie i budzę się "po" i zamiast pytać o dziecko, to mówię, że coś mi drętwieje ciało a anestezjolog się śmieje "a bo jeszcze znieczulenie działa" (a mi po prostu przez sen chyba coś drętwiało, haha), po chwilę oprzytomniałam i pytam "a dziecko, co z dzieckiem?", a oni w śmiech "no nareszcie pani pyta o to, co trzeba, z dzieckiem wszystko super", a ja "a ta cesarka była potrzebna?", a oni "tak, bo mała zamiast się rodzić, to trzymała się rączką za piętkę i kręciła w kółko" i wszyscy w śmiech. Zamiast chłopca urodziłam dziewczynkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Szun wyglądasz kwitnąco..:) I pościel mamy taką samą tyle że ja w fiolecie :) Jak wypiorę i już ustawimy na swoim miejscu łóżeczko to wyśle fotki choć na razie stoi tak żeby przejścia za bardzo nie zastawiać ;) Zuzka to z tą piętą tez dobre :D A ja jestem w szoku, dzwonił do mnie osobiście ten okulista, strasznie przepraszał że nie mogę się z nim skontaktować i żebym nie musiała czekać na 19.11 zaprosił mnie do kliniki w Katowicach na wtorek albo środe. Że co prawda tam jest kilkuset pacjentów dziennie ale mnie wciśnie, zrobią mi wszystkie badania za 1 zamachem i wypisze to skierowanie żebym się już nie denerwowała...:D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, teraz widzę zdjęcie Szun, też piękny brzuch, jeden brzuch piękniejszy od drugiego:) Ja dziś siedziałam z siostrą w poczekalni u alergologa i co chwilę wybuchałyśmy śmiechem, bo tak mi brzuch falował:) Nietoperek, to dobrze, że okulista się odezwał. Też mnie zastanawia, co by było jakbyś nagle zaczęła rodzić, bez "papierka" od okulisty... Ponoć w Wojewódzkim jest odsetek cesarek 40%, byłam w szoku. Szkoda, że musisz jechać aż do K-c... ale cóż, jak mus to mus. Dziewczyny, co u Dree?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale piękne te Wasze brzunie:)szun ja też chyba będę miała małe dzieciątko, bo 11.10 ważyło 1600g a teraz mam wizytę 15.11 to zobaczymy, to pewnie przez ta dietę cukrzycową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edith to przynajmniej łatwiej Nam będzie urodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzkaa ja już jestem posikana bo to już 3 raz w tym roku :D Nigdy tyle razy nie miala moja puszczalińska... A wszystko przez to że chyba tak mocno mi zazdrości, tyle że ja chodze w ciąży 9 miesiecy a kotki 2,5 więc musi kolejny raz :P Na szczęście zawsze udaje nam się kociaki wydać.. A poza tym zdechła nam w zeszłym roku ruda kotka dlatego poprosiłam tą burą żeby mi "zrobiła" rudą, więc ciągle próbuje spełnić moją prośbę tylko zawsze jakoś wychodzi rudy ale kocur :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. a ja wczoraj miałam wizytę i usg i wszystko ok dzidzia waży 2330 a to dopiero 32 tydzień +1 dzień (33 tydzień) i trochę mi się ta moja kruszynka duża wydaje ale póki co nie będę się zamartwiać chyba dam rade:P lekarz stwierdził że chłop jak dąb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ogólnie jemu to się duży nie wydawał ale jak tak dalej pójdzie to do 40 tygodnia to może nawet 4 kilo mieć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*aszja85 u mnie lekarz powiedział, że młody z wagą może dojść nawet do 4500g:) a w 30 tc ważył już 2kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×