Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulilaaa

On zarabia kilka razy więcej niż ja. Wspólne mieszkanie.

Polecane posty

Dokładnie. Też to widzę tak - jak życie ze współlokatorem, wakacje z kumplami. Składanie się pół na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maria Elena, znam bardzo dobrze :) Jesteście naiwni wierząc w to, że w takim związku gdzie jedno daje z siebie wszystko - chodzi mi o finanse - a drugie nic, cokolwiek jest w stanie przetrwać. Przy większej kłótni wypomni jej, że do niczego się nie dokłada, że jest nieporadna życiowo i ją zostawi. To jest kochana naiwność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nawet czytać ze zrozumieniem nie umiecie. spiżdżam stąd. Autorka na szczęście i tak wypowiedziała się już na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet ma taki dochód, że
kogel a jak dołoży 500zł to ją nie zostawi i nic nie wypomni-tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka19_
offerma nigdy nie kupowałam tego szmatławca bravo, wypowiadaj się za siebie tumaku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za związek, kiedy będą żyć razem, ale osobno, ponieważ jej nie stać, by razem z nim spędzać czas? To czy jej wypomni czy nie, to już zależy tylko od charakteru tego faceta. Poza tym nikt tutaj nie pisze, że ona ma te pieniądze swoje wywalić w błoto... Więc nie popadajmy z skrajności może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ye55ey5545
offerma, znów gadasz po ludzku :D zgadzam się z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f42342
u mnie w tej chwili jest tak, że ja zarabiam więcej (jestem kobietą) i nie składamy się pół na pół, ja płacę więcej, a i tak mi zostaje więcej na swoje potrzeby niż jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka19_
offerma nick adekwatny wybrałaś do swojej osobowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka19_
offerma po woli przynudzasz tą swoja drętwą gadką narzekającą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
offerma, żaden gatunek nie będzie trwał wiecznie, to dlaczego nasz ma przetrwać? Widocznie mamy wyginąć jak dinozaury, to lepiej, bo jesteśmy najbardziej ułomnym gatunkiem jaki do tej pory zamieszkiwał planetę ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna19
siegnij lepiej po slownik, zamiast pouczyc oferme. jestes mloda, o zyciu pewnie wiesz tyle, ile o ortografii :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhsdfg
offerma ma rację - średnio muzułmanin ma nawet do 8 dzieci, a średnio Europejczyk 1-2 dzieci Prosty rachunek - za kilkaset lat nie będzie "nas" prawie wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
offerma masz racje, ale troche upraszczasz sprawe - bardzo duzy wplyw ma status materialny - dlatego spoleczenstwa (i klasy wsrod nich) BOGATSZE maja mniejszy przyrost naturalny. dlatego te najbardziej rozwniete spoleczenstwa wymieraja. tak juz jest, wytlumaczen na to jest wiele - aspekty socjalne, religijne, swiatopogladowe itd itp. nie zmieni sie tego moim zdaniem, to jest po prostu naturalny proces. Przykladowo - nie namowisz nagle bogatego pana prezesa i jego wyfiokowanej zony zeby machneli sobie osemke dzieci, bo oni maja w planach inwestycje, dekoracje domu, podroze zwiedzanie swiata itd. a bidny pastuch gdzies z afryki subsaharyskiej, czy arab zasuwajacy na wielbladzie nie ma kasy na takie luksusy (a poza tym jest o wiele bardziej wierzacy niz nasz pan prezes wiec nie stosuje antykoncepcji) no i robi sobie dzieci bo im wiecej dzieci tym wieksza szansa ze mu pomoga w obejsciu no i ze jakies z nich przezyje... no i bozia sie cieszy. ten przyklad jest oczywiscie urposzczeniem, ale ukazuje ze tak jest bylo i bedzie i tyle. dodajmy jeszcze problem taki ze europejczycy mieszkajacy w europie chca sie rozwijac, pracowac. imigranci czesto nie maja nawet takich szans, wiec robia dzieci, zyja z zasilkow i kolo sie zamyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
btw - "klasyczni konserwatywni liberałowie są zwolennikami wolności a nie równouprawnienia." ja nie do konca Cie rozumiem, to znaczy ze oni zamkneli by kobiety w kuchni i na sali porodowej? i jak to sie ma do wolnosci? ze popieraja wolnosc na rynku ale tylko w wykonaniu mezczyzn? serio sie pytam nie unos sie od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
ja nie mowie o czasach krolow, bo akurat za duzo jest roznic miedzy ta a tamta rzeczywistoscia. wspolczesnie tak to wyglada, bogate spoleczenstwa, albo warstwy bogatsze w danym kraju maja mniej dzieci. to czasem pokrywa sie z innymi czynnikami czasem nie. jakakolwiek religia jakakolwiek kultura kasa zazwyczaj ma podobny wplyw. a co jest niejasnego w slowie rozwijac? wedlug Ciebie co mialam na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
z reszta jak sie tak zastanowie to w sumie masz racje, tam gdzie jest rownouprawnienie (zazwyczaj, pomijajac szalone kobiety ktore lubia rodzic co 2 lata) jest mniej dzieci. ale tez nie do konca. np latynosi w stanach? rownouprawnienie jest takie samo, ale jednak oni maja coraz wiecej i wiecej dzieci... zastanawiajace. jedna rzecz jeszcze - ton Twojej wypowiedzi sugeruje ze widzisz rownouprawnienie i mniej potomstwa jako cos negatywnego. czy chodzi o to zeby kobieta byla tylko macica do produkowania hurtowo dzieci? zeby liczebnosc bialych spoleczenstw nie daj boze nie stala sie nizsza niz w innych kulturach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka19_
co za debilizm staruchów! wiek nie jest wyznacznikiem obycia i wiedzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
mniej więcej. bo kobiety to właśnie chcą robić i do tego się nadają. - rozbawiles mnie :) co do rownouprawnienia, raczej ruch w kierunku rownouprawnienia na swiecie nie zrodzil sie w naszym socjalizmie, tylko w kulturze anglosaskiej jesli sie nie myle. w stanach zjednoczonych np rownouprawnienie plci jest dosc wyrazne, z tego co wiem, a raczej komuna ich nie uderzyla. rownouprawnienie przyszlo jako naturalna konsekwencja rozwoju cywilizacji. nie ma juz absurdalncyh teorii probujacych udowodnic ze kobiety sa gorsze (no przynajmniej w mainstreamie) bo nikt tego nie traktowalby powaznie i nie da sie tego po prostu udowodnic. co do szwecji - jesli chodzi o samobojstwa to dotyczy to ogolnie skandynawii i przyczyna predzej jest klimat. mam tam znajomych, zyje sie naprawde dobrze. poza tym odsetkiem samobojstw ogolnie skandynawia - czyli panstwa gdzie religia i tak samo "tradycyjne" (ja je nazwe zacofane) wartosci sa na drugim planie, rownouprawnienie istnieje na serio to panstwa ktorych spoleczenstwa uznaja sie we wszelkich badanach i statystykach za najszczesliwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
"to ciekawe co pani mówi. to dlaczego król arabii saudyjskiej, niejaki Abd Allah bin Abd al-Aziz Al Saud wg wikipedii: "Z czterema małżonkami doczekał się siedmiu synów i piętnastu córek." podajesz mi pojedyncze przypadki, ja Ci przytaczam ogolna tendencje wynikajaca ze statystyk i faktow. skoro tak chcesz ratowac "biala cywilizacje" to rozumiem ze masz juz sam dziesiatki dzieci z kobietami ktore ci usluguja? czy tylko jestes taki odwazny w gebie? jesli chcesz ratowac nasza polska kulture, to szanuj polowe polskiego spoleczenstwa czyli polki. bo jestes troche smieszny. dorosly facet przesiadujacy na babskim forum i stekajacym na rownouprwanienie. moze jakas baba Cie z roboty wygryzla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
poza tym rzeki kijem nie cofniesz, ewolucji nie zatrzymasz. to tylko kwestia kilku dziesiatek lat a znikna naturalnie rudzi, potem natrualni blodnyni. predzej czy pozniej spoleczenstwa na ziemii beda wygladac jak brazylijczycy, przez globalizacje, coraz wieksza moblinosc ludzie sie coraz bardziej mieszaja. i bez wzgledu na to ile swojej wszechpoteznej wschodnioeuropejskiej spermy rozprodukujesz z nacjonalizmem i szowinizmem na ustach, poza osmieszeniem sie, nic nie osiagniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
chyba zalezy co robisz w tej korporacji. ale w tamtym poscie rozwijaniem sie nazwalam wyksztalcenie jakies kursy, probowanie przynajmniej poszerzania swoich kwalifikacji. bylo to w kontekscie mlodych ludzi z bogatszych spoleczenstw, ktorzy moga sobie na to pozwolic, w przeciwienstwie do ludzi ktorzy wyrwali sie z 4 metrowego poletka manioku i jedyne o co moga zawaliczc to przezycie. (oczywiscie to tylko "ogolna" tendecja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
nie widze tu wyzwiska :) jesli juz sie tak uprzec to wyzwales mnie pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
"to podaj mi te statystyki i fakty" no prosze Cie... do your research little boy. nie jestem Twoja sekretarka. google na pewno umiesz obsluzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulilaaa
Boże, ile stron natrzaskałyście - muszę się wczytać, bo nie było mnie jakiś czas. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulilaaa
Odnalazłąm pierwsze pytanie do mnie po nieobecności - jak funkcjonujemy w związku w kwestii wyjść, wyjazdów. Otóż za wyjścia płacił On, ale nie dlatego, że mnie nie stać - dopóki Mama mi dokłada 1500 które zarabiam były niemal na zachcianki - mam 2 posiłki w pracy. Ale nie dlatego, że nie było mnie stać - tak został wychowany. Dla Niego była to wielka ujma gdybym płaciła. Chociaż kilkukrornie udało mi się to wynegocjować. Czytam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość infantylna Carrie
"nam postępować wbrew naturze nasza cywilizacja ginie" co jest naturalne? jesli chodzi o parytety to sie nie wypowiem, przykro mi ale nie interesuje mnie ten temat az tak, nie wiem czy jestem za czy przeciw. prosilabym Cie tylko zebys mi nie mowil do czego ja jako kobieta sie garne a do czego nie. nie marze od dziecka o gotowaniu takim jak ty obiadkow i prania mu skarpetek. takie myslenie NIE WYNIKA Z NATURY. wynikalo przez wieki z wladzy meskiej reki, ktora przemoca osiagala co chciala no i KOSCIOLA. wmawialo sie dziewczynkom od dziecka ze sa gorsze, maja byc grzeczne i maja byc czyste niewinne i ukladne. to nie ma zwiazku z natura tylko z wpieprzaniem sie kosciola do lozek i w zycie ludzi, oraz z jego demonizacja kobiet. jesli chcesz ocenic co jest naturalne dla rodzaju zenskiego i meskiego to nie mieszaj do tego kontroli klechow i wiekow zabobonow ktore kazaly sobie podporzadkowac slabsze. podobnie bylo z dziecmi, kiedys nie byly uwazane ze pelnoprawnych ludzi i harowaly jak niewolnicy. to tez jest wedlug Ciebie zgodne z "natura"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulilaaa
Nie rozmawialiśmy jeszcze o tym, bowiem dopiero za 3 miesiące się wyprowadzam. Nie oceniajcie na tej podstawie mojego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×