Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropka nad ii

Podoba mi sie moja pacjentka-część druga

Polecane posty

Gość kiedys pewnie
będziecie myślały inaczej. Oby Wam się odmieniło i to jak najprędzej.Szkoda Waszego życia na wzdychanie do kogoś,kto nie pamięta o Was już w chwili ,w której zamykacie drzwi od jego gabinetu. Po co Wam to? Oni żyją swoim życiem,a Wy zyjecie tylko marzeniami i tęsknotami o nich.To trochę za wcześnie jeszcze.Można marzyć,kiedy już z nimi będziecie,a nie wtedy kiedy snujecie wizje o byciu z nimi.Wizje to tylko wizje,a życie to nie wizje.Życie to real,w którym nie ma pana doktora.I zapewne go nie będzie. Są wyjątki,ale wyjątki to wyjątki.Nie jestem Wam nieżyczliwy ,ale radzę z obłoków zejść na ziemię.W bajki o Kopciuszku wierzątylko dzieci.Nie ważne,czy masz studia,jesteś piękna,mądra czy bogata. Do tańca trzeba dwojga i tego nie przeskoczy nikt i nic. Życzę Wam dużo miłości w życiu,ale tylko Wzajemnej Miłości.Bo tylko Taka Miłość ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad ii
jests majka?jestem na gadu...czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @@@456
Dziewczyny robię sobię dobrą herbatę i się przyłączam do Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @@@456
Otóż ja miałam podobną sytuację tylko, że mój x nie jest lekarzem, miałam dylemat odnośnie wieku jest ode mnie starszy o 20 lat. Finał jest taki że jesteśmy ze sobą już 7 lat i mamy 5letnią córcię- uwierzcie w siebie i do dzieła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @@@456
przyznam dziewczyny, że bardzo wam kibicuję bo jak czytam Wasze wpisy to mi się wszystko przypomina......też przeżywałam taką niepewność ale po czasie wiem że mój x też to przeżywał więc....ktoś musi zrobić pierwszy krok, w naszym przypadku zrobił go On ja bym się nie odważyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad ii
majka jestes?szkoda......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
dzięki za wsparcie :) to rzadkość, zwłaszcza tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
gdzie jesteś "bez nicku"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
zrobiłam co mogłam i postanowiłam teraz nabrać trochę dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie kocham w moim dentyscie niestety skonczyl juz kanalowe i nie boli :( ehhh wiem ze to przeniesienie uczuc ale co mi tam podoba mi sie jak holera i juz!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad ii
pestka_z _dynii -podoba ci sie jak HOLERA ? hA,HA HA...TAK TE cHOLERY DENTYSTYCZNE to sie tym BABOM podobaja jak Holera,to fakt! Przeniesienie mowisz?To ci holera cos w ten kanał musial wpuscic,hehe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups... cholera :o oj przez bylego jestem anaalfabetka sorry:) wpuscil i to nie raz ale przetrwalam:) najsmieszniejsze jest to ze mi sie nie podobal na pierwszej wizycie no ale... tak przeniesienie glownie chodzi o to ze ktos ci pomaga jest blisko i staje sie wazny czy jakos tak nie bylam na tym wykladzie "holera" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka nad ii
to cholera ten kanał musialas miec atrakcyjny..ze ci tam cos zechcial wpuscic hehe...taką pomoc od ładnej cholery dentystycznej tez bym przyjela,hehe...opieka nad kanałem,to jest to hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicku..
jestem jestem ;) ale ostatnio mam mniej czasu na komputer. jak tam majeczka sprawy sie maja u Ciebie? cos pisaliscie? "kiedyś pewnie" - uwierz, ze nie zawsze jest tak, ze gdy zamkna sie drzwi gabinetu lekarza, dana pacjentka od razu znika z jego głowy i nie pamieta o niej. choc w moim przypadku byłoby lepiej, gdyby Twoje słowa były prawdziwe, bo u mnie było zupełnie odwrotnie. ale mniejsza o to. jasne ze czasami zauroczenia lekarzami sa bardzo platoniczne, mozna je przyrownac to zauroczenia aktorem, czy piosenkarzem. ale jak sam napisałes zdarzaja sie wyjątki. u mnie (odwzajemnione!) zainteresowanie lekarzem trwało dosc długo i przez ten czas interesowałam sie ogolnie tym tematem w teorii. i naprawde się zdarza, ze uczucia zostaja odwzajemnione. i nie jest to bajka czy bujanie w obłokach. i nawet jesli zdarza sie to nie za często, to się ZDARZA. dziewczyny tak samo mogły sie zakochac w kierowcy autobusu, panu ze sklepu, z banku, fryzjerze itp. i przezywałyby podobne rozterki. a wtedy wiekszosc rad brzmiałyby "sprobuj! co ci szkodzi!" a tutaj co? bo jest lekarzem? co z tego? czy lekarz to jakis bog?? tutaj nie ma takiego znaczenia kim sa, ale jacy sa, jak podchodza do danej kobiety. na tej podstawie trzeba wyciagnac wnioski. a nie np."jest lekarzem, a ja studiuje ekonomie wiec najlepiej powinnam sie zapasc pod ziemie przy nim". czy tez on zarabia 25 tys a ty tys to na pewno nie masz szans. nie kazdy jest taki. nie kazdy lekarz, nie kazdy człowiek. ja jakos nigdy nie miałam kompleksow wobec lekarza w ktorym sie sama zakochałam. mimo ze ma super auto, kupe kasy a ja nie. po prostu nie myslalam w ogole o tym. i to tez mu sie we mnie spodobało. ze nie patrztlam na niego przez pryzmat jego portfela, tego ile zarabia, ze nie interesowało mnie to kompletnie i postrzegalam go jako normalnegho człowieka - rownego sobie. bo nigdy nie czyłam sie gorsza. ludzie - troche wiecej pewnosci siebie !! jak sami bedziecie sie tak ponizac we włąsnyuch myslac i działaniach, to inni beda robic dokladnie tak samo! ja od poczatku nie miałam z tym problemu i mysle ze tego lekarza tez nie interesowło w ogole to ze zarabiam mniej. nie moglo nam sie udac z zupełnie innych powodow. na pewno nie takich ze on jest bogatym lekarzem a ja pacjentka ktora zarabia duzo mniej od niego. i ktora nie jest lekarka, prawniczka. a poza tym to ja sie nie dziwie tym lekarzom, ktorzy sie wywyzszaja. to nie tylko ich charakterki. to tez podejscie innych ludzi. skoro wyczuwaja ze inni czuja sie gorsi, to oni automatycznie czuja sie lepsi. to sie dzieje podswiadomie. tak jak np w przyjazni miedzy kobietami - gdy jedna bedzie miala kompleksy i bedzie uwazała sie za brzydka to ta druga automatycznie bedzie piękna, będzie się czuła lepsza. przestancie traktowac lekarzy jako nie wiadomo kogo. tot acy sami ludzie jak inni, ktorzy nie stydiowali medycyny. czesto sami wiedza co to jest brak kasy - np z mlodosci. bo nie kazdy ma mamusie i tatusia lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
Święta racja "bez nicku" :) u mnie nie wiele się wydarzyło. Stanęło w miejscu, więc może powinnam zwiększyć dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
dystansu nie udało się zmniejszyć, zwłaszcza że robi się gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicku..
oooo super majeczka. on zaczyna wychodzic z jakas inicjatywa? kropka nad ii - co tam u ciebie? bylas u niego w ostatnim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
wciąż nie padła propozycja spotkania, ale może wkrótce. W każdym razie kontakt mamy i to nie tylko internetowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicku..
super super :) bardzo się cieszę. szkoda tylko ze piszesz tak mało na ten temat... :( ale tez fakt faktem lepiej czasami jest się nie rozpisywac na forum.. trzymam za ciebie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
pierwsza przysłowiowa kawa za nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
i druga też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz super
majeczka nie moge dosłownie uwierzyć i zarazem strasznie Ci zazdroszcze tego szczęścia, w końcu wyszedł z inicjatywą ale masz bajke ahhhh też bym tak chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicku...
majeczka - super !!! no widzisz, miałysmy obie dobre przeczucie ze cos sie teraz wydarzy, zanim do niego pojdziesz, i wydarzyło sie :) zreszta od poczatku było wiadomo ze mu sie spodobałas, jak zaczeliscie pisac na necie. jak sam się tak otwierał w pisaniu... przed zwykla pacjentka by tak na pewno nie robił :) a jak ci sie z nim gada tak na prywatnym gruncie? rozumiecie sie dobrze? "ale masz super' - ty tez sie jakims dentystą zauroczyłas ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz super
nie dentystą ale kardiologiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicku..
aha ;) ojjj to pewnie jak Ci bada serce to niezle ono bije;) od dawna tak masz? on sie w jakis sposob Toba interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka31
prywatnie jest jeszcze bardziej fascynujący. Naprawdę przesympatyczny i ciepły facet, inteligentny, z poczuciem humoru, błyskotliwy i taki z wyczuciem :) rozmawiamy dosłownie o wszystkim, a jego nieśmiałość ma swój urok.Czuję że chce mnie poznać, a nie tylko bzyknąć...Czekam aż poznam jego wady hehe, bo przecież ideały nie istnieją. Czuje się przy nim jak prawdziwa kobieta...Już nie mogę się doczekać następnego spotkania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz super
takk...zawsze mam podwyższony puls :P ale niestety mój jest żonaty, więc nie zamierzam nic robić oprócz wzdychania, jest niesamowicie przystojny, szarmancki, stara mi sie pomóc jak może, badania poza kolejnością i te sprawy, jest taki sympatyczny, a ten jego uśmiech ahh;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicku...
SUPER !!! ja trzymam za Was mocno kciuki :):) no i przynajmniej jestes dowodem dla co niektorych ze takie zauroczenia się spełniaja - jasne ze Wy sie dopiero spotykacie tak o, ale ktos tu zasugerował ze tego typu zauroczenia to tylko bujanie w obłokach, strata czasu i nic więcej. jak widac nie tylko :) ! ostatnio myslalam, ze do Was niestety dołączę.. bo zobaczyłam Go pierwszy raz po roku... i ciągle nie jestesmy sobie obojętni. ale dałam radę. a za parę dni wyjeżdzam z rodzinnego miasta (on tu mieszka i pracuje), więc znów nie będę go długo widziec. takze mam nadzieje ze pozostane na pozycji kibicującej Tobie i majacej swoja hist. z panem dentysta za sobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicku...
ale masz super - no naprawdę, nie warto nic robic.. jesli czujesz ze sie w to bardzo wciagnełas, to moze lepiej bedzie jak zmienisz lekarza. bo potem moze byc coraz trudniej. no chyba ze wiesz, ze to z Twojej strony tylko zwykła sympatia to co innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×