zioła ojca Sroki nr 3

ja już wypiłam ziółka:) Zobaczysz ziółka pomogą tylko trzeba w nie wierzyć:)

oczekujaca: byloby super extra gdyby potwierdzily sie nasze przypuszczenia :) trzymam kciuki za ciebie i za wszystkie dziewczynki starajace sie o dzidzie! załamana: jak wspomnialam wczesniej - mialam takze pco i cykle bezowulacyjne, robilam w zeslzym roku testy na owulacje i nic, sluzu plodnego tez nie bylo i zadnych oznak owulacji, a jak robilam badania progesteronu to wychodzilo ok. 0.5 :( wiec teoretycznie zadnych szans.. ziolka ziolka i jeszcze raz ziolka, pisalam juz wczesniej o masazu receptorow na stopach, w miare regularnie sie masowalam i pewnie to tez cos dalo :) dobranoc dziewuszki, zycze Wam wszystkim aby spelnily sie Wasze marzenia

mam taką nadzieje....puki co im zaufałam.a kiedy zobacze 2 kreseczki na teście to będzie mój najpiękniejszy dzień w życiu.niczego bardziej nie chce.bożę ile ja sie tych testów kiedyś narobiłam...teraz nie robie...bo wiem ze @ i tak przyjdzie...prędzej czy pozniej.....a jesli sie na to nire zanosi to biore luteine...mam juz taki zapas.....ze po recepte chodzić nie musze.

cześć dziewczyny:) przeczytałam całe wasze forum:) na początku gratuluje fasolek! to wspaniałe wiadomości! mam nadzieje że mogę do was dołączyć,mam 26 lat i staramy się z moim m ok 5miesięcy, na samym początku poszłam do mojej gin i powiedziałam że chcemy starać się o dziecko dostałam listę badań podstawowych, bez hormonów, wszystko w normie dostałam tylko witaminy, i tak staramy się i co miesiąc rozczarowanie.. dziś wieczorem właśnie przyszła ta wstrętna @, chyba zaczne pić te ziółka.. wprawdzie nie bylam na monitoringu nie wiem czy mam owulacje...ale skoro ogolnie jestem zdrowa a nadal nic z tego .. tak mnie kusi żeby zacząć je pić, zwłaszcza po tym jak czytałam o waszych pozytywnych testach! jutro kupuje:) mam nadzieje kobietki że mnie przygarniecie;)

scotch to ja właśnie mam tak samo jak ty miałaś, cykle bezowulacyjne no i brak śluzu ale wierzę że ziółka pomogą i niedługo też będę mamusią:) colleta ja też sporo testów zrobiłam i nie raz się załamałam ale teraz sobie postanowiłam że będę silna i będę walczyła o swoje szczęście:) mam jeszcze pasek św. Dominika i również do niego się modlę i mocno wierzę:)

Ajka86 oczywiście że cię przygarniemy:) witaj na forum:)

cieszę się:) powiem Wam że po przeczytaniu Waszych wpisów jestem na nowo pełna nadziei, tak już pragniemy mieć dziecko.. zresztą każda z Was wie co to za uczucie, pozdrawiam serdecznie!

Cześć dziewczyny:) Zrobiłam dzis 2 testy z porannego moczu wyszły pozytywne:) Lecę do lekarza dziś:):):) Mój narzeczony cieszy się jak małe dziecko:) Przypominam że: 1. Miałam przypuszczalne PCO już miałam skierowanie na badania do szpitala 2. Miałam nieregularne cykle przedostatni bezowulacyjny a ostatni piękny pęknięty pęcherzyk z ziółkami 3. Sratałam się 2cykl :) 4. Ziółka piłam od 15go maja i to wystarczyło:):):) One działają cuda!!!!I oczywiście rzewna MODLITWA!!!!

"Oczekująca" to ty pijesz zioła tak jak ja.....prawie w tym samym czasie zaczełysmy.....tylko ze mój cykl jeszcze dalej trwa.....z tego co mi sie wydaje znowu bęzie długi...skoro wczoraj test owulacyjny pozytywny to na chłopski rozum bd trwał koło 40 dni....ale dzieki bogu owulacja jest...

mam nadzieję że i Tobie się uda coletta:):):)

o koleżanka spać nie możę...z podnieceniea...pewnie pierwsza w kolejce do gin bd stała...heh....oby wszystko było ok...trzymam kciuki i cieszę sie z tobą:)

colleto tak jak piszesz:):):) nie inaczej:):):)

Ajka86 i od kiedy zaczynasz pić ziółka?:) oczekująca... kochana gratuluje, cieszę się że ci się udało:) zdaj nam relacje po wizycie:)

planuje od dzisiejszego wieczoru:) po pracy kupie ziółka i zaczynam, już nie moge się doczekać efektów:D

jeszcze raz gratuluję oczekująca ;D no a ja wam musze niestety pomarudzić :( niby ziółka na mnie działały bo przez dwa poprzednie cykle miałam piękny płodny śluz, dwufazowe cykle, no ale straszne tasiemce mam , niestety, ale ziółka mi ich nie skróciły :( już pije 3 cykl te zioła i dalej mam cykle o długości 42 dni :( dzisiaj mam 32dc i dalej nie ma skoku temperatury, czyli nie było owulacji :( pomału tracę nadzieję, że mi pomogą zajść w ciążę, na mnie chyba nie działają :( od wczoraj dołączyłam jeszcze Macę, bo wyczytałam że ona rewelacyjnie poprawia płodność u kobiet i mężczyzn, więc jak tylko dostanę @ to od razu odstawiam ziółka (bo po 3 cyklach trzeba zrobić przerwę) i będę brała już tylko tą Macę

Ajka86 ja też już nie mogę doczekać się efektów ale jeszcze troszkę muszę na nie poczekać bo dopiero dzisiaj będzie 4 dzień jak zaczęłam je pić:) Asbaria nie trać nadziei, ja wierzę że jeszcze się uda :)

załamana, cy Ty przypadkiem nie jesteś Niuńka ze Skarbka??? :)

A jestem:)

ha ha ha ;) skojarzyłam parę faktów i Cie wyczaiłam :P przede wszystkim po tym pasku św. Dominika :)

Załamana Niuńka, jak ci sie uda zajść w ciążę to będziesz musiała zmienić nicka ;)

Asbaria ja już chciałam zmienić nica ale z tego co kojarze to trzeba 200 zł zapłacić za zmianę nie wiem czy to prawda

gratuluje następnej przyszłej ziółkowej mamie ;) reszcie też się uda tylko mniej stresu, pozytywnego myślenia i do przodu ;)

Co ja dziś przeżyłam i nadal przeżywam...:(:(:( ciąża jest ale nie wiadomo czy normalna czy pozamaciczna... Według poziomu hcg jestem w 4 tyg ciąży...lekarz nie zauważył ciąży na usg... Za to zaóważył dużą ilość płynu w zat.Douglasa.... Tak więc albo mam ciążę pozamaciczną albo pękł mi jakis torbiel... Jestem załamana rę ce mi sie trzęsą jak teraz piszę....Płakać mi się chce....:(:(:(

oczekaujaca 4 tydzień to jeszcze zawcześnie żeby cos widzieć bądz dobrej mysli i sprawdzaj bete czy dobrze przyrasta

oczekująca tak mi przykro że musisz tak się denerwować... ale trzymam mocno kciuki aby okazało się że wszystko jest dobrze!

oczekująca po pozytywnym teście poszłam do lekarza powiedział mi, ze pęcherzyk pusty i za tydzień da tabletki na wywołanie okresu cały tydzień piłam i płakałam wypalałam po 2 paczki papierosów na dzień i co się okazało po tyg, że jest piękny pęcherzyk który dziś ma 3 miesiące. Głowa do góry:-)

Ty sie nie denerwuj...bo sobie i dziecku szkodzisz, 4ty tydz.to za wczesnie zeby cos wykryć,a z tego co wiem to torbiele dają fałszywy wynik testu sikanego, ale jezeli beta bedzie rosnąć to jest to ciążą, a czy pozamaciczna czy nie to raczej nie ten tydz.żeby to stwierdzić...:/ przynajmniej na mój rozumek maleńki, ale moge się nie znać, poprawcie mnie jeśli się mylę... tak więc, głowa do góry bo NA PEWNO JEST WSZYSTKO OK!!!!! I PRZEDE WSZYSTKIM GRATULACJE JESZCZE RAZ WSZYSTKIM ZIOŁOWYM MAMUŚKOM!!!!:) istny wysyp, i powiem Wam, że ja też się kiedyś do Was zapisze:P ale póki co mam 17 dc. wczoraj ostatni dzień śl.pł. czyli owu raczej była, ale jeżeli @ przyjdzie w 25-26 dc to znowu lipa bedzię...:/

hej oczekujaca.. badz dobrej mysli, wszystko sie dobrze ulozy, mysl pozytywnie, nie stresuj sie bo to troszke szkodzi! jestesmy z oba i trzymamy kciuki! a lekarze nie zawsze sie znaja ;p

Witam, dziewczyny, ja od dziś zaczęłam pić ziołka, przeczytałam wszystkie wasze wpisy i mam nadzieję się przyłączyć. Do na temat tego czy ciąza jest pozamaciczna, moja siostra mam 13 letnie dziecko, które "było ciaża pozamaciczną" w opinii lekarza kretyna przez pierwsze 6 tygodni, nie załamywać mi się tu!!!! Ja natomiast mam dość regularne cykle, tylko w tym miesiącu cos mi ostro odbilo i zaczęła sie @ 2 tyg przed terminem. Z owulacjami róznie bywa, monitorowalam tylko w poprzednim cyklu, a tak to obchodzę sie testami, testy różnie poazywały, raz tak raz nie, monitoring w tym miesiącu pokazal ze owu jest, pecherzyk pękł, ale z niewiadomych przyczyn ta @, gin mi tego wytłumaczyć nie potrafił.. Badania te co robiłam są ok. Wkurzyłam się na lekarzy i od dziś piję ziołka, jestem w 10 dniu cyklu.

dziękuję za słowa otuchy:) kochane jesteście dziewczyny...:) Martwią mnie moje skurcze w podbrzuszu...Wczoraj nie mogłam zasnąć przez nie a dziś jak wstaję z pozycji siedziącej i wgl co jakiś czas ...