Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość oczekująca...
Ja za 2 tyg ślubuję:) więc fajny prezent bym miała:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczekująca...
nie dziękuję i wzajemnie życzę fasolki:):):) Dziewczyny a macie wgl takie myśli że nie jest wam dane być w ciąży i że zajściw w ciążę to graniczące z cudem w waszym wypadku??? Ja mam takie myśli.... Chciałabym wiedzieć co to znaczy mieć dziecko pod sercem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marząca o byciu mamą
Dzień dobry, jestem tutaj nowa...chociaż nie, nie jestem nowa jestem cichą czytelniczką Waszych postów, waszych myśli i marzeń. Postanowiłam się ujawnić ;) ale jestem pewna, że takich czytelniczek jest o wiele więcej :) Staramy się z mężem o dziecko od 3 lat. Ja i mój ukochany mąż, jesteśmy po badaniach, które nic nie wykazały. Prawdopodobnie za bardzo nam zależy plus mamy dość nerwowe życie. Powiem tak, próbowaliśmy już przeróżnych suplementów, brałam clo ale niestety bardzo źle znosiłam owulację oraz @, towarzyszył jej okropny ból, więc odstawiłam leki. Teraz od 1,5 tyg piję ziółka a mąż bierze macę. Zaznaczę,że mam regularne @ ale co 25 dni. Pytacie się wzajemnie o uczucia towarzyszące zajściu w ciążę... powiem tak, ja już straciłam nadzieję, wypłakałam litry łez, wyklęłam świat. Dla mnie zajście w ciąże graniczy z cudem i jeśli mi ( nam ) się uda to chyba będę płakać przez tydzień i szczypać się po rękach. Mam mnóstwo przemyśleń na ten temat, mogłabym napisać książkę o stronie psychologicznej tego aspektu ale póki co jestem tutaj i dzielę się z Wami ( marzącymi razem ze mną ). Nikt z mojej rodziny i mojego otoczenia nie ma problemów z zajściem w ciąże, więc czuję się jak jakiś odmieniec, którego nikt nie rozumie... Dziękuję, że mogę się wygadać. Jestem z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madziny
czasami mam dziwne myśli, czasem myślę, że tak może ma być...czasem myślę, że może coś za coś...mam M, kochamy się, szanujemy, już w kilku ciężkich, newralgicznych dla nas chwilach okazało się, że damy RAZEM radę, wspieramy się...może po prostu ma tak być? we dwójkę tylko? kuzynka ma dwójkę wspaniałych dzieci i rozwód za sobą, stratę pracy...nie ma lekko...my też, ale jednak we dwoje raźniej, chociaż ktoś powie, ona ma dzieci...a te hektolitry łez wypłakanych...Boże...ilekroć koleżanka lub kuzynka zachodzą w ciąże, na ramieniu M, dlaczego wszyscy a MY nie, zdrowi, może do bogatych nie należymy, ale z dziećmi też jakoś by było, wiadomo...a potem wytarcie nosa i z przylepionym uśmiechem jazda..."super, gratulacje, kiedy termin, jak się czujesz..." bo to nie jest tak, że im zazdroszczę, cieszę się z nimi razem, wspieram jak umiem, czasem i do lekarza zawiozę jak trzeba, ale gdzieś we mnie takie ziarenko jest, nie wiem sama czego, nie potrafię tego nazwać - siedzi we mnie, żalu za czymś co mnie JESZCZE nie spotkało? wmawiam sobie, że mam gdzie mieszkać, ciepło w domu, do gara co włożyć, pracę, mamy siebie, zdrowi, może akurat to jest "nasze życie" i inne nie będzie nam dane, i powoli zaczynam doceniać to co jest, bo może być gorzej...a z czasem...z czasem zawsze jest adopcja... i się smętnie zrobiło na forum...chyba ta pogoda tak działa...:/ ale póki co pijemy zioło co wieczór:) i z nadzieją patrzymy w przyszłość!!! tak jak wszystkie tutaj:) bo ja wierzę, że się NAM wszystkim UDA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika 111
Dziewczyny glowa do gory!!!!! Ziolka dzialaj chyba ze to moja wyobraznia ale....zauwazylam pewne zmiany to moj 2 cykl z nimi.....w tym cylku http ://magazyn.netmama.pl/serwisy/kalendarz-owulacyjny/wynik/ sa dwie spacje po http nalezy je usunac Sluchajcie.....moj cykl 27 dni ziolka mi go reguluja:) mialam ladny sluz oraz czulam dziwne pobolewanie wczoraj czyli zgodnie z przewidywaniami mialam owulke(sprawdzilam testami owulacyjnymi) :) mam ostatnio troszke stresu mam nadzieje ze nie mialo to wplywu na fasolke bo juz bardzo chciala bym ja miec:( :) wiec teraz czekam do @ i bede sie modlic!!! a ten link to do kalendarzyka ktorym sie troszke sygeruje jest moim zdaniem jednym z lepszych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asbaria
kika, ten kalendarzyk jest dobry ale dla kogoś kto ma super regularne cykle ;p czyli nie dla mnie, ja pozostaje przy obserwacji termiczno-objawowej, to jest najpewniejszy sposób na wyznaczenie dnia owulacji, widzisz ją czarno na białym (dosłownie) ;) życzę ci, żebyś juz @ nie zobaczyła przez kolejne 9 miesięcy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca...
marząca o byciu mamą-wielki podziw u ukłon za wytrwałośc:) Nie poddawaj się musi się udać:) Ja już mam bóle przedmiesiączkowe....narazie jeszce nic czerwonego ale pewnie będzie... Jak wysiadałam dziś z auta to tak mnie zakuło w jajniku że musiałam się zgić w pół... Taki ból jaiego nigdy nie miałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marząca o byciu mamą
do Oczekująca... dziękuję bardzo za ciepłe słowa. A jeśli chodzi o ten ból to rozumiem co to znaczy. Mnie pomaga niestety tylko silna tabletka przeciwbólowa plus skulenie się w pozycji embrionalnej ( w pracy zaciskam zęby ). Trzymajmy za siebie kciuki. Ziółka działają, ponieważ wsłuchując się w mój organizm odczuwam różnicę. Ciekawa jestem jak będzie wyglądał mój cykl. I kiedy ( oby nie ;) ) dostanę @. Kiedy rozpoczęłam picie ziółek miałam przez kilka dni małe boleści ale już przeszły. Teraz nie mam objawów bólu tylko odczuwam pracę jajników. Życzę przemiłego rozpoczęcia tygodnia. I niech brak okresu będzie z Nami... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! :) Ja też staram się o dzidzie :) i zastanawiam się nad tymi ziółkami, skonsultowałyście je z ginem , czy nie ma jakiś przeciwwskazań?:/ Nie chciałabym zaszkodzić mojemu organizmowi, albo rozregulować hormony. Na razie czekam .. to mój 3 cykl regularnych starań :) @ ma przyjść 24 VI:/ Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca...
marząca.. mi dziś ból przeszedł już nie czuje tego dziwnego czegoś w dole brzucha jak co miesiąc przed okresem tylko kuje co jakiś czas ... jeszce 3 dni czekam na @... Załamana... Trzymam kciki:):):) Pomarańczka ja nie konsultowałam się z ginem w sprawie ziółek ...Narazie nie biore żadnych leków na owulkę więc dlaczego nie stosować ziółek... Jeżeli bierzesz jakieś hormony czy tabletki to ponoć nie można mieszać a jeśli nie to napewno Ci nie zaszkodzi tylko musisz pić zgodnie z zalecemiami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie biorę żadnych leków, oprócz kwasu foliowego :) myślę, że poczekam jeszcze trochę i zacznę je pić :) ogólnie to mam zawsze dużo śluzu płodnego, owulację też odczuwam, jajniki. W sumie nie mamy długiego stażu w staraniu, ale wiadomo, każda @ to ból i głupie myśli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stakola
Pomaranczka ja nie konsultowałam picia ziół z ginem i nie planuję tego, lekarze raczej nie mają wiedzy na temat ziół. Ja piję drugi cykl. W pierwszym cyklu codziennie odczuwałam pracę jajników więc ok. 10 dc zmniejszyłam ilość ziół do płaskiej łyżeczki i tak piję do dzisiaj (u mnie zbliża się owulacja). Ja też przed piciem ziół miałam płodny śluz - z ziołami mam bardzo ładny (mam wrażenie że płodny śluz pojawia się bardzo szybko i dłużej trwa, jest jakby rzadszy). I moja @ była bardziej skąpa. Jeżeli masz wątpliwości to może zacznij od mniejszej ilości ziółek. Myślę, że nie powinnaś się ich obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtajcie tak jak piszecie gin mnie wysmiala, nie ma zadnych badan ze ziola pomagaja , jesli chce to moge je brac kami bo jak twierdzi nie zaszkodza=konsultowalam to z 2 lekarzami i ich zdania sa takie same! :( bralam clo i pecherzyki sa 2 ale jeden ma wielkosc 1cm a drugi 1.3 w 11dc mam kontrole w 16dc zebv sprawdzic co i jak ale raczej w tym cyklu nici

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że nie ma żadnych badań że zioła pomagają to nic nie znaczy bo bez badań widać że ziółka pomagają i pomogły wielu kobietom i trzeba w nie wierzyć a ginekologom zależy tylko na kasie nie wszystkim. Ja tam mocno wierzę w moc tych ziółek i wierze że mi one pomogą zajść w ciążę chociaż mam pco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki.. od wczoraj zrobilam juz 4 testy ciazowe i wszystkie POZYTYWNE! wiem, ze to wszystko dzieki ziolkom, jestem im za to bardzo wdzieczna! caly ubiegly rok lataniny za lekarzami, lykania hormonow itd... a od poczatku tego roku wszystko odstawilam i przerzucilam sie na ziolka i choc cykle mialam po 90dni, to udalo sie :) boje sie co bedzie dalej, ale wierze ze bedzie coraz lepiej :) zycze wam z CALEGO SERCA tej radosci (ze lzami szczescia) ktora ja odczuwam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stakola
Scotch to świetna wiadomość:)!!! cieszę się razem z Tobą. A powiedz, po ziołach też miałaś cykle 90 dniowe? czy się skróciły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca...
scotch to super:) Myślę że teraz ważne dla nas staraczek jest abyś nam napisała: 1. Ile czekałaś na zrobienie testu?? 2. Jakie miałaś objawy oprócz braku miesiączki?? Sorki za nahalność ale to dla mnie strasznie ważne myślę że dla niektórych forumowiczek też:):):) Czekam z niecierpliwością:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle mialam cykle nieregularne, jak byly regularne to tylko przez branie hormonow, a jak nic nie bralam to czekalam na @ i czekalam..., zaczelam pic ziolka w dniu w ktorym po prostu je kupilam, bo jakbym miala czekac do @ to nie wiem ile by to trwalo! i jak tylko zaczelam pic, to po 2 dniach @ nadeszla, nastepna byla po 90dniach, a ostatnia byla na poczatku kwietnia.. zrobilam test w nd tak od niechcenia, bo jednak trzeba raz po raz sprawdzac chociazby po to by sie upewnic ze ziolka mozna pic dalej.. przez ten pierwszy dlugi 90dniowy cykl ziolka sypalam po pelnej lyzeczce i czulam mocny ucisk jajnikow, a juz od kilku tygodni sypie bardzo plaska lyzke, bo balam sie zeby sie nie przestymulowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca...
scotch a wiesz kiedy miałaś owulkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekujaca... - nie widzialam zadnych objawow, test zrobilam tylko dlatego zeby z czystym sumieniem nadal pic ziolka, bo chyba jak juz sie jest w upragnionej ciazy to nie powinno sie pic ziolek, robilam test ostatnio miesiac temu - nic.. a skoro @ nadal nie ma, bo chcialam powtorzyc no i se powtorzylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scotch będzie dobrze, ja po ziółkach też miałąm długie cykle a jestem w 12 tyg. wszystko jest dobzre, u Ciebie też będzie!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca...
Pytam dlatego bo też mam nieregularne ale ostatnio okres przyszedł od owu równe 2 tygodnie... a teraz jutro minie okres w którym powinna przyjść u mnie @ a jak nigdy od owulacji miałam na początku kucie w jajnikach potem skurcze a teraz od soboty mam bóle przedmiesiączkowe a okresu nie widać ... zawsze gdy przychodziły bóle okres dostawałam w tym dniu albo na drugi dzień a tu nic... nie wiem czy to działanie ziółek czy może....:) Temp też ma raz 36,9 a raz 37... Co o tym myślicie ???? Co Ty o tym myślisz scotch??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca.. tempka jest wysoko więc możliwe że jesteś w ciąży:) scotch ja właśnie zaczęłam cykl z ziółkami i mam nadzieje że mi również pomogą zajść w ciąże tylko że ja mam pco ale i tak wierzę w ich moc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZEKUJACA: ja od wczoraj (czyli od uswiadomienia) czuje delikatne bole, takie wlasnie jak przed miesiaczka, ale bardzo bardzo delikatne, podobno takie bole sa normalne i nie ma sie czym przejmowac, a co do temperatury to ja - przyznaje sie bez bicia - kompletnie na tym sie nie znam, nigdy nie robilam zadnych wykresow - z czystego lenistwa nie chcialo mi sie tego wszystkiego czytac jaka kiedy temperatura itd.. zalamana: ja tez mam pco i co :) nie ma reguly.. ps. ziolka ziolkami, ale wiara i modlitwa to jest to! :) dobranoc dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca...
scotch Dzięki za odpowiedzi na moje natarczywe pytania:):):) Gratulację i zdrowia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×