Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witajcie dziewczyny. chcialam przedstawić Wam moją historię i zachęcić do picia ziółek te które jeszcze nie próbowały ;-) Od wrześnie 2011 staraliśmy się z mężem o dziecko.. po pół roku czyli w lutym 2012 r. udało się lecz w 6 tyg. poroniłam ;-/ Od tego czasu minął ponad rok, czyli 15 cykli starań i nadal nie zachodziłam w ciążę ;-( czytając o świetnym dzialaniu ziół postanowiłam spróbować.. zakupiłam zioła Ojca Sroki nr. 3 i piłam jak przykazano... w pierwszym pełnym cyklu picia ziół zaszłam w ciążę.. niestety biochemiczną, ciąża nie utrzymała się i 2 dni po terminie @ dostałam krwawienia, lecz to dodało mi sił.. wierzę, że to dzięki tym ziółkom, i wierzę, że znowu się uda i mam nadzieję, że uda mi sie donosić dziecko i szczęśliwie je urodzić. teraz zaopatrzyłam się dodatkowo w ziółka na 2 fazę cyklu, które wzmacniaja produkcję progesteronu, co jest bardzo ważne ;-) i mam nadzieję, że mi sie uda. trzymajcie kciuki.. pozdrawiam ;-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka 1989
Witam dziewczyny, u mnie pojawił się cień szansy, @ spóźnia się 5dni. W krzyżu mnie boli bardzo, pić się chce a co za tym idzie siusiam co chwile, mdłości wieczorne. I ten ból głowy... Boję się robić test żeby nie zobaczyć przypadkiem jednej kreski...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuńka nie boj sie nic, nawet jak okaze sie ze jednak nie jestes w ciazy, to staracie sie dalej, az do skutku, jest nas wiele ktore chcialyby juz, ja niestety musialam przerwac kuracje, bo musze wyleczyc noge - prawdopodobie rwa kulszowa i znow musze przelozyc starania, nie wiem na jak dlugo...ale bede wytrwala, poczekam i bedziemy z mezem starac sie do skutku, trzeba miec wiare, nawet jesli mialabym znow poronic, walcze i Ty walcz tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka1989
Sylda w takim razie życzę szybkiego powrotu do zdrowia oraz do "przytulanek" bo to chyba najmilszy aspekt starania się:-) zrobie test za 3 dni i zobaczę, zrelacjonuje co się zadziało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie udana mama
Sylda na rwę kulszową polecam bańki i masaż leczniczy- naprawdę pomagają. Przynajmniej mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za porade, mam umowiona wizyte na nastepna srode na szwedzki masaz, od razu zapytam o te banki, to jest dobry pomysl :) mam nadzieje ze pomoga, trzymajcie sie moje kobietki! ( kurde a w weekend akurat taka szansa na dzidzie by byla ) dalej musze cwiczyc swoja cierpliwosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki jestem tu nowa ja staram się już 5 lat i bez rezultatu nie tracę wiary i wierze teraz że ziółka mi pomogą zaczynam od poniedziałku oczytałam się o waszych postach i zaświeciło mi się światełko w tunelu pozdrawiam zuzanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny:) Sylda jak zdrowko mam nadzieje ze lepiej Zuzanka nic sie nie martw 5 lat to kawal czasu ale mnie nie pobilas kochana ja juz 10 lat :( ale walczmy dziewczyny wiara czyni cuda :) sciskam was kobitki nadzieja umiera ostatnia,a ja nadal bez @ ale plamienia ustaly,nic nie boli moze to byla @ nie wiem nigdy tak nie mialam,nie martwie sie na zapas :) milej i owocnej nocki kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem jak to było u mnie
Marzyłam o dziecku, ale rok, dwa i nic... Mój związek nie wytrzymał tego i się rozpadł. Po roku ułożyłam życie na nowo, wyszłam za mąż, oczywiście niczego przed mężem nie ukrywałam. I znowu rok i nic... Kupiłam więc na allegro te ziółka i piłam bite trzy miesiące. NIestety nie pomogły więc wrzuciłam je na dno szuflady.Czego ja nie robiłam, żeby zaść w ciążę... Doszłam do wniosku, że mi nic nie pomoże, że mam już dość wariowania, liczenia, seksu z kalendarzykiem w ręku, świecy po stosunku, picia syropu na rozrzadzenie śluzu i tym podobnych. Zaczełam robić przemeblowanie w swojej głowie. A o dziecku przestałam wogóle myślęc.Nie wmawiałm sobie żadnych objawów ciążowych jak co miesiąć tylko wiedziałm,że będę mieć okres i tyle. Zajełam się innymi rzeczami, zaplanowaliśmy z mężem wczasy, kupiliśmy dzałkę. I niedawno, jak sprzątałam przed świętami znalazłam paczuszkę z ziołmi. Pomyślałam co mi szkodzi skoro są mogę je popić, wiem, że mi nie pomogą, ale wydałam na ne pieniądze więc spróbuję jeszcze raz.Tym razem bez stresu, liczenia. Pożałowałam tego, bo jak na złość nie dostałm okresu. Po co mi to k... było myślałam wściekła, tylko cykl mi się przez te zioła rozwalił...!! No ale dwa tyg bez okresu więc dla wszystkiego zrobiłam test. Od razu wyskoczyły dwa paski. szok. Zrobiłm jeszcze 5 kżdy pozytywny!!! Tak to wyglada u mnie. Po 5 latach upragnione 2 paski na teście. Pierwszy raz. Jutro idę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opowiem jak to było u mnie
Marzyłam o dziecku, ale rok, dwa i nic... Mój związek nie wytrzymał tego i się rozpadł. Po roku ułożyłam życie na nowo, wyszłam za mąż, oczywiście niczego przed mężem nie ukrywałam. I znowu rok i nic... Kupiłam więc na allegro te ziółka i piłam bite trzy miesiące. NIestety nie pomogły więc wrzuciłam je na dno szuflady.Czego ja nie robiłam, żeby zaść w ciążę... Doszłam do wniosku, że mi nic nie pomoże, że mam już dość wariowania, liczenia, seksu z kalendarzykiem w ręku, świecy po stosunku, picia syropu na rozrzadzenie śluzu i tym podobnych. Zaczełam robić przemeblowanie w swojej głowie. A o dziecku przestałam wogóle myślęc.Nie wmawiałm sobie żadnych objawów ciążowych jak co miesiąć tylko wiedziałm,że będę mieć okres i tyle. Zajełam się innymi rzeczami, zaplanowaliśmy z mężem wczasy, kupiliśmy dzałkę. I niedawno, jak sprzątałam przed świętami znalazłam paczuszkę z ziołmi. Pomyślałam co mi szkodzi skoro są mogę je popić, wiem, że mi nie pomogą, ale wydałam na ne pieniądze więc spróbuję jeszcze raz.Tym razem bez stresu, liczenia. Pożałowałam tego, bo jak na złość nie dostałm okresu. Po co mi to k... było myślałam wściekła, tylko cykl mi się przez te zioła rozwalił...!! No ale dwa tyg bez okresu więc dla wszystkiego zrobiłam test. Od razu wyskoczyły dwa paski. szok. Zrobiłm jeszcze 5 kżdy pozytywny!!! Tak to wyglada u mnie. Po 5 latach upragnione 2 paski na teście. Pierwszy raz. Jutro idę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris 9876 czyli pijesz zioła nr 3 i cały cykl i w 2 fazie mieszankę nr 2 dodatkowo tak ? Bo ja właśnie się zastanawiam czy nie wzmocnić sie teraz dodatkowo mieszanką nr 2 bo jestem po owulacji. Przedemna 10 dni czekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris 9876 czyli pijesz mieszanke 3 cały cykl i dodatkowo mieszankę nr 2 w drugiej fazie cyklu? niuńka testowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, ja caly czas na zwolnieniu, noga boli :( viola_v moze rzeczywiscie te plamienia to byla lekka @ przeczytalam ta dluga historie i tak to jest w wiekszosci przypadkach ze psychika blokuje i sie nie udaje, no niestety u mnie to problem polega na niedonoszeniu, z zajsciem raczej problemow nie mam, jak wylecze ta noge i za jakis czas uda mi sie zajsc ponownie w ciaze to nie bede sie podniecac, tylko poczekam, bo moze byc jak zeszlym razem, ledwo zaszlam, zaraz poronilam, dlatego tez wybralam mieszanke ziol na progesteron, wiec zobaczymy....najpierw musze wyleczyc ten cholerny bol w nodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola_v o jej 10 lat matko długo ale wierzymy że nam też sie uda:):) viola ja to sie boje tego że już mój wiek po malutku nie pozwoli na zagnieżdzenie sie fasolki ?? ziółka dopiero zaczne od następnego cyklu bo dzis byłam kupić i nie było dostepnych sporo pan mi ma zamówić i zacznę w czerwcu dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewczynki zmykam palulusia i jutro wpadne poczytac czy któraś zafasolkowała ściskam mocno Was a ja dzis sie dowiedziałam że moja bratowa ma w sobie dwie fasolki jednojajowe :):0 i beda mieli 3 bo jedno juz mają :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1magdaj24
Dawno nie pisałam ale czytam was codziennie. Tym dziewczynom którym się udało gratuluję. Pozostałym życzę szczęścia i cierpliwości. Ja sama jestem w połowie 3 cyklu z ziółkami. Jeżeli teraz się nie uda to robię przerwę. Podziwiam te dziewczyny, które starają się po 5 i więcej lat. U mnie już prawie 2 lata. Cóż, trzeba wierzyć i działać... Wszystkim życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfik86 zamierzam pić zioła nr. 3 do owulacji a po niej zastępuje je ziołami na 2 fazę cyklu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki kupiłam ziółka o.Sroki jest ich 9 torebek i one sa duże jak wy je robicie ile sypiecie łyżeczek do szklanki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka ja kupilam osobno kazde ziolo, odwazylam po tyle samo i wymieszalam, nie wiem jak to jest gotowymi mieszankami, co masz napisane na tych torebkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam gotową mieszankę , ale już wymieszaną w jednej dużej torebce, więc nie wiem ;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki hej hej zaraz zmykam do pracy każda torebka ma 50g i teraz wszystkie te ziółka mam przesypać do jednej wielkiej torby i z tego mam brać łyżeczkę i parzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaf
Witam Chciala bym podzielić się z wami moją historią. Od zawsze miałam nieregularne @.Od roku staramy się z mężem o dziecko. Moja lekarka nie kierowała mnie na żadne badania, jedynie monitoring cyklu-lecz stwierdziła cykle bezowulacyjne. brałam 4 cykle clio(2 cykle po 2 tabletki) i duphaston, lecz nic. teraz mam dość tych wszystkich leków. Dodam jeszcze że mój mąż przechodził świnkę w okresie dojrze - nie badaliśmy jeszcze nasienia :(. Kupiłam zioła ojca sroki i mam nadzieję że będzie dobrze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka1989
alfik86 testowałam i nic ;-( a okresu jak nie było tak nie ma ;-( jedyna nowość to to że nie mogę dotknąć piesi bo bolą ;-( w przyszłym tyg idę do ginka niech zajrzy co się ze mną dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaf
czy miał ktoś podobną sytuację - poradźcie mi coś - Proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annaf ja tez wierze ze jak w koncu wylecze bol i zaczne pic ziolka to sie uda :) co Ci moge poradzic? Swinka u mezczyzn jest niebezpieczna, mam nadzieje ze przechodzi ja lagodnie, ale jak wyzdrowieje to dla pewnosci namowilabym go na zbadanie nasienia, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaf
Mąż przechodził ją pare lat temu. Tylko tak naprawdę chyba boimy się trochę tych wszystkich badań. Na razpie odpuszczamy z lekarzami - będzie co ma być ...... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki piję ziółka nawet nie są takie złe i zobaczymy co dalej :):) trzymać kciuki i ja też trzymam za wszystkie dziewczynki które piją ziółka żeby te dwie kreseczki upragnione jednak się pojawiły :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annaf ja też radzę Ci żeby mąż zrobił badanie nasienia będziesz wiedziała czy u niego jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaf
Aj boję się dziewczyny diagnozy :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×