Gość gość Napisano Kwiecień 14, 2017 Dziewczyny,widac pecherzyk lekarz powiedzial,ze wszystko pieknie.Wczesna ciaza.Dal mi luteine i nospe w razie bolu brzucha. Karola Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka91 Napisano Kwiecień 14, 2017 No widzisz! Tak się cieszę że i Tobie się udało. Teraz tylko czekanie żeby zobaczyć zarodek, tak jak u mnie :-) Bardzo się cieszę. Pewnie teraz szczęśliwa jak nigdy co? Te zioła są naprawdę niesamowite Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka91 Napisano Kwiecień 14, 2017 asienkadomka90 ja miałam podwyższoną temperaturę a jedyne co czułam przed terminem okresu to takie uczucie jakbym miała zaraz dostać okres, czyli taki lekki ból okresowy który nawet nie można nazwać bólem. Myślałam zna początku że pewnie dostanę okres ale na drugi i trzeci dzień wiedziałam że musi chodzić o coś innego. I to jedyne objawy jakie miałam. Przed okresem w ogóle nie czułam żadnego obrzmienia piersi, dopiero później Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 14, 2017 Bardzo,moje marzenie sie spelnilo.Bog dal mi cudowny prezent.Teraz czekanie na zarodek i serduszko.Mowil,ze nie ma sie czym martwic i bety nie powtarzac juz. Karola Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Winka123 0 Napisano Kwiecień 27, 2017 Hej, chciałam się podzielić z Wami moją historią. Mam nadzięję, że komuś się przyda. Mam wycietą całą tarczycę z powodu guza w 2013 i przeszłam tez operację z cesarskim cięciem usunięcia guza potworniaka z lewego jajnika w 2011. Od czasu pierwszej operacji brałam tabletki antykoncepcyjne Kontracept przez 5 lat. Kiedy je odstawiłam wiedziałam, że po moich przejściach nie będzie łatwo zajść w ciąże. Biorąc tylko kwas foliowy próbowaliśmy z mężem pół roku i nic. W końcu stwierdziłam, że trzeba zacząć działać i przeczytałam chyba wszystkie wątki o niepłodności w Internecie. Zrobiłam badania FSH, LH, estradiol, progesteron, usg - okazało się, że progesteron jest za niski (wynik 10 w 23 dniu cyklu), a na jajnikach są torbielki (policystyczne jajniki). Po zgłębieniu wiedzy z Internetu zaczęłam brać następujące suplementy: kwas foliowy, witaminę B6 2 razy dziennie po 50 mg, multiwitaminę mama plus raz dziennie, inofem- przywraca równowagę hormonalną (1 saszetka dziennie), castagnus - ogólnie wpływa dobrze na cykl miesiączkowy (2 tabletki dziennie), olej z wiesiołka do owulacji 4 kaspułki dziennie (opearol), od czasu do czasu magnez i wapń w dawce 200mg. Po dwóch miesiącach brania tych leków jeszcze nic nie zadziałało, ale postanowiłam zakupić Zioła Ojca Sroki. Wtedy też moja ginekolog przepisała mi duphaston i powiedziała, ze mam to brać przez rok po owulacji przez 10 dni, że narazie nie zajdę w ciążę, bo progesteron jest za niski i nawet jak dojdzie do zapłodnienia to odrazu poronię razem z okresem. Posmutniałam, że czeka mnie długa droga do macierzyństwa, ale jednak skóczyło sie inaczej :) Pierwszą połowę cyklu, do owulacji piłam zioła Ojca Sroki, dawałam tez mężowi choć on pił sporadycznie. W drugiej połowie po zrobieniu testu owulacyjnego, sexu dwa razy w czasie wskazanej owulacji zaczęłam brać duphaston 2 razy dziennie po 1 tabletce, po 10 dniach zrobiłam test ciążowy i ukazały się dwie kreski. Byłam w szoku. Na początku myślałam, że to znowu jakiś guz jajnika bądź ciąża pozamaciczna. Okazało się, że wszystko w porządku :) Dzisiaj jestem w 11 tygodniu ciązy po 8 miesiącach starań. Myślę, że te zioła przyczyniły się w głównej mierze do mojej ciąży polecam je wszystkim. Ja je kupiłam na allegro za grosze (chyba 8zl za 100g), gotową mieszankę. Niech to będzie dla was nadzieja, ze nawet w trudnych przypadkach można zajść w ciążę. Teraz oczywiście biorę duże dawki progesteronu, ale jest ok, 2x duphaston i 3 x1 luteina. Życzę wszystkim powodzenia! Spróbujcie tych ziół, bo naprawdę warto! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Szangtu Napisano Kwiecień 27, 2017 Ja powiem tak piłam zioła ojca sroki od 6 stycznie w dniu miesiaczki i skonczylam je pic pod koniec marca 28 marca dostalam okres bylam juz zrezygnowana okresu nie mam wczoraj zrobilam test dwie kreski dzis powtorzylam rano i tez dwie takze ja wierze ze te ziolka zadzialaly☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość balbinka91 Napisano Kwiecień 27, 2017 Dziewczyny, wczoraj była u lekarza i razem z mężem widzieliśmy nasze maleństwo. Widzieliśmy i słyszeliśmy bijące serduszko. Dla przypomnienia: półtora roku starań, ciąża po trzecim cyklu z ziołami. Zioła działały cuda :-D A jak tam u Was dziewczyny z forum którym też się udało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2017 cześć, piję te zioła już drugi miesiąc i nic... powoli tracę nadzieję, bo Wy piszecie, że już po miesiącu był sukces. sama już nie wiem co o tym myśleć i czy pić dalej czy nie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2017 Ja zaszłam w ciążę w trzecim cyklu picia ziół. Też już myślałam że nie ma nadzieję a owulacja po prostu była bardzo późno ale się udało. Teraz jest w 12 tygodniu ciąży i wszystko jest ok. Trochę się bałam czy odstawienie ziół nie spowoduje jakiś zaburzeń w hormonach i czy nie poronie ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Brałam luteine może ona też mi pomogła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 30, 2017 Jak czytałam forum to przeważnie dziewczynom udawało się w pierwszych trzech cyklach picia ziół. Nie spotkałam się z wpisem gdzie komuś udałoby się np. w 5 czy 6. Więc chyba tendencja jest taka że albo w się uda w tych pierwszych trzech miesiącach a jak nie to szanse są nikłe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 16, 2017 Mam PCO, tragiczne wyniki hormonalne, 1,5 roku starań i nic. Jeden cykl picia ziół o. Skroki i zobaczyłam dziś dwie kreseczki :) Pijcie te ziółka, naprawdę pomagają! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 20, 2017 In vitro niepotrzebne, tylko ziola :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 26, 2017 Dziewczyny, czy któraś z Was miała problem ze snem po tych ziółkach? Piję 12dc i mam okropne problemy ze snem. Wcześniej spałam wszędzie i o każdej porze. Wydaje mi się to dziwne, bo raczej po ziołach powinno się lepiej spać...tyle, że nie biorę nic innego , tylko zioła i inofem. Jestem wykończona, śpię po 2-3h. Zastanawiam się czy zmiana pory picia na poranne by coś pomogła? Nie chciałabym jeszcze rezygnować z ziół, bo czuję jak mi jajniki ładnie pracują. Po 7 dniach picia miałam brzuch jak balon ale się unormowało. Czy to możliwe, że moje problemy z bezsennością są winą ziółek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 26, 2017 Ja nie miałam żadnych problemów ze snem po tych ziołach, ale skoro zauważyłaś to właśnie wtedy kiedyś zaczęłaś pić to może rzeczywiście to z powodu ziół. Ja bym nie zmieniała pory picia bo nawet w poradniku ojca Sroki pisze wyraźnie żeby pić je wieczorem. Na Twoim miejscu spróbowała bym jakoś przetrwać ten pierwszy cykl. Może wszystko się unormuje. Naszym ciałem żądzą hormony, może zioła wywołały taką rewolucje hormonalną w organiźmie że wpłynęło to na sen Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 26, 2017 aha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 26, 2017 Bardzo dziękuję za odpowiedź i faktycznie spróbuję przetrwać do końca cyklu. Będę obserwować i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie :) dam znać jak po pierwszym cyklu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 28, 2017 Witam... od 1,5 roku staramy się o dziecko. Wszystkie badania w porządku. Teraz postanowiłam spróbować ziół Ojca Sroki. Takie znalazłam w książce: Ziele lebiodki-50g Koszyczek rumianku-50g Ziele macierzanki-50g Liść pokrzywy-50g Ziele dziurawca-50g Ziele rdestu ptasiego-50g Ziele ruty-20g Kwiat nagietka-20g Ziele nostrzyka-20g Piszą dalej, że wszystkiego ma być 2 łyżeczki. To mam te zioła razem wymieszać i parzyć po 2 łyżeczki dziennie?? Dobrze żeby pić je razem. Czy ma znaczenie kiedy zacznę, bo tam nic o tym nie piszą?? Jestem tu nowa i czytam wasze posty i widzę że pomaga, nawet szybko. Chcę spróbować... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 28, 2017 Listę ziół masz dobrą ale o tych dwóch lyzeczkach to przesada. Wszystkie zioła o odpowiedniej gramaturze wymieszaj razem w jednej misce i przesyp sobie do jakiegoś dużego słoika, pojemnika czy kilku mniejszych. Patrzysz w ten sposób: jedną łyżeczkę tej gotowej mieszanki zalewasz szklanką wrzątku i parzysz pół godziny. Pić wieczorem. To jest receptura i wskazówki z poradnika ojca Sroki. Ja tak stosowałam i mi się udało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 28, 2017 rozumiem... u mnie piszą 2 łyżeczki bo dla każdego z partnerów po szklance. Czy mąż też ma to pić czy tylko Wy same piłyście?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 28, 2017 Mój mąż pił przez ok. półtora miesiąca a potem przestał bo denerwowało go że musi w nocy wstawać do łazienki po tych ziołach hi ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2017 Twój mąż również może je pić :) podobno dobrze dziala na żołnierzyki ;) mój wypił dwa dni z rzędu i na tym się skończyło bo twierdził, że go brzuch boli ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2017 aha, masz wiecej partnerow :-D , a oni wiedza o sobie? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maldi9 Napisano Sierpień 7, 2017 Dziewczyny chętnie komuś oddam zioła ojca Sroki nr 3 (sklad: lebiodka, rumianek, macierzanka, pokrzywa, dziurawiec, rdest ptasi, ruta, nagietek, nostrzyk). Jestem już w ciąży a więc działają :-)) Ja już ich nie używam, ale może Wam się przydadzą :-) Najlepiej odbiór osobisty w Krakowie . Jakbyście były zainteresowane to proszę o kontakt na priv. Mój mail maldii9@gmail.com Pozdrawiam. Gosia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 7, 2017 Bedzie 500+ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Yuna29 Napisano Sierpień 8, 2017 maldi9 po ilu cyklach z ziółkami Ci się udało? Stosowałaś coś jeszcze? Gratuluję i życzę spokojnej ciąży:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maldi9 Napisano Sierpień 8, 2017 Udało mi się po jednym cyklu. Wcześniej brałam rok Duphaston ale nie było efektów. Miałam dość, nie chciałam się już dłużej faszerować, zrezygnowałam z leków i postanowiłam spróbować ziółek. No i udało się , po jednym cyklu :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maldi9 Napisano Sierpień 8, 2017 Yuna29 Dziękuję :-) oprócz ziółek to zmieniłam też styl życia na bardziej zdrowy. Zaczęłam biegać 3 razy w tygodniu , dbać bardziej o dietę . Starałam się trzymać diety śródziemnomorskiej, dużo warzyw, owoców, ryby, kwasy omega i witamina D (zazywalam tran). Zrezygnowałam że słodyczy. Myślę że to wszytko się na siebie nałożyło i dlatego się udało :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maldi9 Napisano Sierpień 8, 2017 Aha dziewczyny i jeszcze jedna ciekawostka. Zaszłam w ciążę w 31 dniu cyklu. Choć to może nie dziwić biorąc pod uwagę że moje cykle są od zawsze strasznie nieregularne , od 35 do nawet 50 dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaemilli Napisano Sierpień 21, 2017 A ja nie wiem co mam myśleć o tych ziolkach... Chyba rozregulowaly mnie całkowicie... Postanowiliśmy z mężem postarać się o drugiego dzidziusia poczytałam tyle pozytywnych opinii o ziołach ojca SROKI nr3 więc też sobie kupiłam w zielarskim i zaczęłam pić co prawda od drugiego dnia cyklu i może to był błąd... Bo pierwszy raz nie czułam w połowie cyklu bólu owulacyjnego ( zawsze czułam) a dodatkowo dziś 32 dc a przed chwilą test negatywny ( zawsze mam 28-30dni) (a na ulotce testu pisało że po terminie @ można robić o każdej porze dnia) a okresu ni widu ni slychu... I co teraz pić dalej czy odstawić ziółka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 21, 2017 Ja uważam że te ziola działają - dwa przykłady mi progesteron w badaniach podwyższył się o ponad połowę a mojej koleżance z 3 do 27 wiec szok i to same ziola i pijemy równocześnie. Nie ma ciąży ale na testach owulacyjnych pojawiły się 2 kreski wreszcie ( od listopada nic ). Pije teraz drugi cykl, jeszcze 3 i przerwa. Czekam na efekty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach