zioła ojca Sroki nr 3

Witamy Agulka87, moze lepiej zrób te badania. Daj znać po lekarzu czy pęcherzyki urosly

Nigdy nie zaszkodzi zrobic badania i dobrze mieć rękę na pulsie. Wszystko jest możliwe. Na tym forum pisały dziewczyny które miały zdiagnozowane chyba wszystko co może przeszkadzać w staraniach a po piciu ziół zachodziły w ciążę. Ja wierzę że zioła mogą zdziałać cuda. Ja piję 3 cykl, jeszcze nie zaszłam w ciążę ale okres mi wrócił i ostatnio miałam objawy owulacji jak nigdy więc naprawdę w nie wierzę. Zioła nie zaszkodzą, tylko nie wolno ich łączyć z lekami żeby się nie przestymulować.

Zgadzam sie z wypowiedzią powyżej. Nikt kto bez problemu zachodzi w ciążę nie szuka pomocy w ziołach. Ja sama choruje dodatkowo na na niedoczynność tarczycy(biore letrox) i sie udało przy pierwszym cyklu picia ziół. Myślę, ze ich dzialanie polega na tym, że to bogata mieszanka ziół i dziala na duzy zakres przypadłosci kobiecych.

Na mnie w ogóle te zioła mają dobry wpływ. Zawsze miałam problemy z metabolizmem, z jelitami, zaparciami itp. A odkąd je pije to jak ręką odjął. Bardzo się też uspokoiłam. Przecież w tej mieszance są też znane zioła które są bogate w witaminy A, B, C, K, magnez, żelazo, wapń, krzem i mają zastosowanie w oczyszczaniu organizmu z toksyn, poprawieniu trawienia, są dobre na depresję, działają uspokajająco, obniżają poziom cukru we krwi, działają przeciwzapalnie, przeciw podrażnieniom narządów płciowych i infekcją pochwy, rozrzedzają śluz itd. Mają szerokie zastosowanie. Wszystko w naszym organizmie jest ze sobą powiązane i powinniśmy patrzeć na na to jak na całość. Jak zaczęłam wglebiac się w tą tematykę to zobaczyłam jak wszystko jest ze sobą powiązane, jeden hormony od drugiego, jeden gruczoł od drugiego itd. To zamknięte koło. Jeżeli coś działa nie tak ma wpływ na całą resztę, a potem jest jak z dominem. Trzeba się wsłuchiwać w swoje ciało, obserwować wiele szczegółów i powiązać je ze sobą a naprawdę można samemu wiele wydedukować. Tylko najpierw trzeba mieć wiedzę, więc czytajcie dziewczyny i zadawajcie ginekologom pytania. Dobrze na tym zarabiają więc to ich obowiązek odpowiadać na pytania i mówić co się dzieje i dlaczego.

Dziewczyny jednak zamowilam ziola sroki nr.3 Klimuszki bede pila dopoki nie dostane @. Czyli jakis dzien,moze dwa. Wczesniej przez 6 msc bylam na clostil,poniewaz bardzo slabo rosly mi pecherzyki.Po tym leku,bylo ok,ale ciazy nie bylo. 17 marca bede miec hsg,wiec chce w tym cyklu zwiekszyc owulacje,poprzez ziola,poza tym pije wiesiolka do owulacji. Staram sie prawie 3 lata. Mam syna 11 lat.

Hej. Dostałam dziś okres.. Dzień przed spodziewana. Smutno mi. Nie wuem czy jest sens pić dalej, pewnie nie pomogą mi:(

Natalia1988 ja bym na Twoim miejscu uzbroila się jeszcze w cierpliwość. Z tego co wyczytałam to to jest Twój pierwszy cykl z ziołami, tak? Jeśli tak to radzę Ci pić jeszcze dwa kolejne cykle. 3 miesiące to minimum. Dziewczyny często pisały tu na forum że udawało im się w trzecim cyklu. Ja postanowiłam że będę pić 3 cykle a potem zrezygnuje. W pierwszym cyklu niczego nie zauważyłam ciekawego a dopiero w drugim miałam piękny śluz owulacyjny, jak nigdy w całym moim życiu.

Dzięki za słowa otuchy. Tak, moj piwrwszy. Poprostu jestem juz zniechecona i przybita.

Czytałam to forum i inne i jeżeli dziewczyną udawało się zajść w ciążę to między 1 a 3 cyklem picia ziół a nie przypominam sobie żeby komuś się udało później. Wiem uważam że jeżeli zioła mają pomóc danej osobie to do 3 cyklu picia ziół ale trzeba te 3 cykle je pić. Czasem jeden miesiąc to za mało żeby organizm unormował hormony. Natalia1988 a pijesz te zioła przez cały cykl czy tylko do owulacji?

Natalia 1988 a ile trwał Twój ostatni cykl, ten z ziołami? Odkąd się staracie miałaś regularne cykle? Przepraszam że tak wypytuje. Jak coś to nie odpowiadaj ;-)

No więc tak, od roku mam regularne cykle 28 dni a ten z ziolami byl 27. Bede je pic te 3 cykle a jak noc nie da to, to ide do lekarza. Pilam je caly cykl razem z chłopakiem.

Ta wyżej to ja

Hej dziewczyny. Jestem właśnie po wizycie u doktora. 11 dzień cyklu. Narazie brak dobrych wiadomości :-( na jednym jajniku brak pęcherzyka który mógłby być dominujący. Na drugim jest jeden ale ma dopiero 10 mm. Lekarz kazał przyjść w poniedziałek to będzie 15 dc. Powiedział że może urosnąć ale jakoś nie mam złudzeń. To mój pierwszy cykl z ziołami. Jeżeli nic się nie wydarzy to w przyszłym chyba wrócę do clo tylko teraz pol tabletki bo ostatni po całej były 4 pęcherzyki w 12dc. Masakra jakaś :-( czemu to musi być takie trudne. Zapewne gdyby człowiek nie chciał dziecka to by wpadł no a gdy go pragnie tak bardzo to pod górkę

Hej dziewczyny. Jestem właśnie po wizycie u doktora. 11 dzień cyklu. Narazie brak dobrych wiadomości :-( na jednym jajniku brak pęcherzyka który mógłby być dominujący. Na drugim jest jeden ale ma dopiero 10 mm. Lekarz kazał przyjść w poniedziałek to będzie 15 dc. Powiedział że może urosnąć ale jakoś nie mam złudzeń. To mój pierwszy cykl z ziołami. Jeżeli nic się nie wydarzy to w przyszłym chyba wrócę do clo tylko teraz pol tabletki bo ostatni po całej były 4 pęcherzyki w 12dc. Masakra jakaś :-( czemu to musi być takie trudne. Zapewne gdyby człowiek nie chciał dziecka to by wpadł no a gdy go pragnie tak bardzo to pod górkę

Agulka 87 a może on ladnie urośnie do 15, podobno pęcherzyk rośnie codzień 2 mm, Napisz w kazdym razie co i jak po wizycie.. Wszystkim nam jest ciężko

Natalia1988 jeżeli masz tak regularne okresy to masz wielkie szczęście. Pij zioła dalej, przytulajcie a po stosunku poleż z tyłkiem wyżej z 15 min. To podobno pomaga hi

Natalia1988 a Twój facet robił sobie badania nasienia? Bo może u niego też jest jakiś problem i trzeba poprawić parametry. Ja wczoraj byłam na pierwszej wizycie u jednej profesor to od razu wysłała mnie na badania i mojego męża też.

Ja ostatnio owulację miałam w 26 dniu cyklu a pani profesor powiedziała że to nie świadczy że jajeczko będzie gorszej jakości, tylko po prostu z jakiś względów hormonalnych potrzeba więcej czasu żeby pęcherzy urósł do odpowiednich rozmiarów i dlatego ta pierwsza jest taka długa

Dziękuję za wsparcie. Będę piła ziółka dalej i wierzyła w cud. W poniedziałek dam znać po wizycie.

Balbinka, staram sie zawdze tak lezec, nue raz nawet swiece robilam, moj ma dobrenwyniki Nie palimy prowadzimy w miare zdrowy tryb zycia. Ja nie robilam żadnych badan pod Względem hormonów, ale zrobie niebawem.

Czasem wystarczy podwyższona prolaktyna albo za niski progesteron w drugiej fazie i już uniemożliwia to czego tak bardzo pragniemy. Możesz zrobić sobie badania hormonów nawet na własną rękę. Wystarczy że poczytasz w jakim dniu cyklu się je robi, a potem na wynikach są podawane normy więc nawet sama będziesz wiedziała czy jest ok czy nie

Dziewczynki,wlasnie dzis dostalam @ i dzis doszly mi ziolka,takze od dzis zaczynam sroke.Klimka odstawilam za tydzien hsg. Karola :)

Dziewczyny, pisałam na forum 01.02.2017 i obecnie jestem w 8 tc więc te zioła chyba działają

Gość gratuluję!! A ile czasu sie staraliscie i jakie problemy mialas! Po pierwszym cuklu zaszlas??

Hej dziewczyny. Jestem po wizycie u doktora. Mała iskierka nadziei się we mnie zapaliła. Dzisiaj 15dc i 15 dzień picia ziolek. W prawym jajniku był pęcherzyk w 11 dc ale nic z niego nie będzie. Za to w lewym pojawił się 16 mm. Teraz w środę mam iść na monitoring. Lekarz kazał zakupić pregnyl bo wcześniej był LUF. Jeżeli podrośnie odpowiednio w środę będę miała zastrzyk. Trzymajcie prosze za mnie kciuki. Ja za Was też trzymam żeby nasze największe marzenie się spełniło! Pozdrawiam

hej , odpisuje po roku bylam tu rok temu jestem po inseminacji i przygotowywuje sie do ivf , mi nie pomoglo nic ani dong ani ziola dostalam po nich tylko pryszczy a castagnus wogole znisczyl mi tylko cere , nie ma nadzieji dla LUF i PCO ufam tylko medycynie , trzymam kciuki za was

Przykro mi. Każda z nas powinna mieć świadomość tego że nie każdemu pomogą zioła. Ja piję trzeci miesiąc zioła ale i tak swoją drogą byłam już na wizycie u lekarza specjalisty. Jeżeli teraz mi nie pomogą zioła to też biorę się za leczenie.

i bardzo dobrze :-)

balbinka91 Ja tez pije ziolka trzeci cykl ile juz sie staracie?

Półtora roku. Na początku miałam dlugie, nieregularne okresy, leki na uregulowanie nic nie dały, potem w ogóle nie dostawałam okresu naturalnie. Umówiłam się na wizytę do jednej profesor na którą musiałam długo czekać i pomyślałam że wykorzystam ten czas i będę pić zioła. A nóż coś pomogą. No i pomogły trochę. Dostałam okres, pierwszy cykl z ziołami miał 34 dni, kolejny 41 i ewidentne oznaki owulacji, a teraz jestem w 28 dniu cyklu ale niestety owulacji jeszcze nie zauważyłam, ale nie jestem pewna. Pani profesor powiedziała mi żebym dokończyła ten cykl na ziołach, a potem jak odstawieniu to zrobię badania i zaczniemy stymulować owulację