Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lena7326

Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Polecane posty

hej kochane ja mysle ze nikt nie pisal bo to taki okres wakacyjny i ludzie maja urlop spotkania grille itd sama wracam od poniedzialku do p-la i jestem ciekawa jaka dostane umowe.... karolina.... zuza... lenka.... widze po waszych przykladach jakie zycie jest okropne... jakie jest intrygujace i wredne... dlaczego sie nie udaje?? bylam ostatnio na kawie z kolezanka z pracy.. o dziecko staraja sie juz 2 lata i widze ze stracili nadzieje, oboje sa grubo po 30 i chyba zaczeli zbyt pozno.... boje sie ze u mnie tez czas zleci i obudze sie pewnego dnia i bede zalowac ze czekalam za praca by postarac sie o dziecko... na razie mam 24 lata ale czas tak szyblko leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
hejka ja także nie mam czasu tu zaglądać , ale jak już zajrzę to zawsze chętnie wszystko przeczytam napewno dam znać jeśli mi się wkońcu uda zajśc w tę wypragnioną wyczekaną ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też już te starania wykańczają. teraz juz 35 dzień cyklu i nic. mam huśtawkę nastrojów już od dwóch tygodni, ale test robiony 4 dni temu- żałuję, że zrobiłam, bo tylko się zasmuciłam- 1 kreska. nawet mi się na betę nie chce iść, tylko się zestresuję i i tak zobaczę mniej niż 1. już nie mam nadziei, poza tym jajniki mnie bolą co jakiś czas, mam dosyć wszystkiego a mąż mnie wkurza najbardziej (może dlatego, że spędzam z nim najwięcej czasu). wpadam w histerię z byle powodu. ale już sobie nie dam wmówić, że to ciąża. zawsze, kiedy mam jakiekolwiek "objawy" przychodzi pieprzony okres i tyle. myślę, że jak starające się tutaj dziewczyny pozachodzą w ciążę to będzie dużo tematów do pisania. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny wskoczylam wam napisac ze dostalamw ychowawstwo i umowe na czas nieokreslony...... tak wiec kredyt i ciąza sa teraz bez zadnych przeszkod... :) ostatnio moja kolezanka w pracy poronila w 6 tyg a moja kuzynka miala pozamaciczna wiec stwierdzam ze czas zaczac starania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swirgotku to trzymam za Ciebie kciuki:) ja za dwa tygodnie mam dostać okres:) zobaczymy co wyniknie to juz 4 podejscie:) ale juz tak o tym nie myśle bardziej na luzie:) POWODZENIA I GRATULACJE:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super, że juz ze spokojną głową możecie się starać:) ja w tym cyklu zaczęłam brać wiesiołek i liczę na szybkie efekty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, tak staramy sie. wczoraj mialam dostac okres a dzis jeszcze go nie mam, ale nie nastawiam sie bo o umowie dowiedzialam sie po owulacji wiec juz pewnie byly nieplodne.. milo kaolina i madzia ze jeszcze ktos tu wchodzi i sie odezwie :) moze teraz znow bedzie czesciej co czytac ?? oczywiscie trzymam za was kciuki :) aha nie wiem czy wam pisalam, moja kolezanka z pracy z p-la zaszla w wakacje w upragniana ciaze ( ma 38 lat, starali sie z mezem 2 lata) dowiedziala sei o ciazy w 5 tyg, niestety ciaza zagrozona wiec od razu dostala L4. w pracy wiec wszyscy wiedzieli ze jest w ciazy.... potem na poczatku 7 tyg poronila... tzn inaczej. zarodek przestal sie rozwijac i musiala miec zabieg.. strasznie mi jej zal. widze jak cierpi. mowi ze wolalaby juz wcale nie byc wciazy. i w sumie sie jej nie dziwie. i teraz wiem ze nie ma na co czekac. teraz jak juz mam mgr i stala prace to dzialamy... budowa niech sie toczy swoja drogą, zobaczymy jak bedzie z kredytem itd. ale mam to gdzies, tzn moze sie martwie ale mniej niz kiedys. teraz wiem ze nie chce za kilka lat zalowac i przechodzic przez to co ona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejcia:) swirgotku i jak tam? jest dzidzia? u mnie wszystko się wyjaśni za tydzień:) byłam u gina i powiedział ze nie widzi zadnych problemów zebyśmy zaczeli sie starac o kolejne maleństwo:) moje kochanie jest bardzo z tego powodu zadowolone,bo lekarz zalecił nam od 12 dnia cyklu do 16 non stop uprawiac seks:D a napewno się uda:) Pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Madziu.. to ja tzrymam kciuki. obowiazkowo napisz co bedzie dalej. u nas dzidzi brak. okres przyszedl tydzien za pozno. a juz mialam nadzieje. nawet robilismy test. ale nie wyszlo. w ogole nie jestem zalamana bo teraz zaczynamy dzialac znow... niech sie tylko okres skonczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziu ja dobrze pamietam? masz 20 lat i chyba w maju juz bylas w ciazy?? ja sie czujesz? tzrymam kciuki za brak @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz cos wiecej o sobie? dlugo jestescie z narzeczonym? uczysz sie gdzies? pracujesz? ja dla przypomnienia mam 24 lata, maz 33. jestesmy 5 lat razem a rok po slubie. staralisy sie o dziecko wiosna a potem zrobilismy przerwe. teraz dostalam umowe stala o prace wiec wracamy do staran :) szkoda ze lanka, karolina madzia mi i inne juz tu nie zagladaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:-), udzielałam się jakiś czas temu, jestem w 16tc,czasami tylko zaglądałam do Was, ale okres wakacji zrobił swoje. Trzymam za Was mocno kciukasy!!! Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) tak wszystko się zgadza mam 20 lat już raz byłam w ciaży, ale niestety maluszek nie rozwijał się prawidłowo... Czuje się dobrze, ale ciągle myśle o tym co się stało:( z narzyczonym jestem już 2,5 roku z tym ze znamy sie prawie od dziecka:) Szkołe skończyłam ale nie pracuje;) dajemy sobie dobrze radę także nie mam się o co martwić jak narazie:) A teraz musze Wam to napisać:) moje Kochanie ma dziś urodziy i dostał super niespodzianke, bo dowiedział się, że zostanie tatusiem:) zrobiłam dziś test i wyszły mi dwie kreseczki:) ale dla potwierdzenia zrobie jeszcze za dwa dni test:) martuśka013 a TY jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia_20 gratulacje!!! Bardzo się cieszę:-) Ja zrobiłam test na 4 dni przed terminem miesiączki i wyszła druga kreseczka jasna, później jeszcze dwa testy, w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam betę. Czuję się już dobrze, na początku było wielkie szczęście, później dopadła mnie lekka depresja,mdłości. Teraz już w porządku, tylko nie mogę poradzić sobie z tyciem. W pierwszej ciąży przytyłam 26 kg, obiecałam sobie, że w drugiej ciąży będę mieć tylko piękną piłeczkę i co? Jestem w 4 miesiącu i na plusie już 7 kg;-( Jeszcze raz serdeczne gratulacje!!! Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martuśka013 dziękuję:) ja też właśnie 4 dni przed miesiączką:)jutro kupie drugi test i zrobie sobie w dniu spodziewanej miesiączki:) a potem do lekarza:) ja strasznie się boję, bo nie chce stracić tej ciaży moje Kochanie tak sie cieszy... nie chce zebyśmy poźniej znowu przeżywali to samo... ale jestem dobrej myśli:) Nie martw się tą wagą:) napewno ślicznie wyglądasz:) dla pocieszenia napiszę Ci ze moja mama jak była ze mną w ciaży to z 46kg wskoczyła na 86kg hehe:) pewnie ja tez tak bede miała tym bardziej ze mam tendencje do tycia :) A narazie dużo objawów nie mam tylko zaczynam częściej chodziś siusiu i bardzo poblą mnie piersi i mam tekkie zawroty głowy czasami:) pewnie wszystko przede mną:) Pozdrowianka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia i martusia ale super!! moje wielkie gratulacje! strasznie sie z wami ciesze i trzymam kciuki zeby wszystko poszlo dobrze. na pewno obie pieknie wygladacie a dzidzisusie beda zdrowe! Madzia ale cool ze w jego urodziny.... tez bym chciala zrobic mezowi taka niespodzianke ale on ma dopiero 17 stycznia :( mam nadzieje ze do teo czasu juz bede w ciazy.. pozdrawiam was serdecznie. mam nadzieje ze teraz forum troszke odzyje i bedziecie mi pisac jak sie czujecie :* buziaki, lece na korepetycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zmartwienie, bo chyba jakies chorubsko sie mnie czepia:( pije gorące mleczko z czosnkiem i miodkiem i rutinoscorbin mamnadzieje, że mi to pomoże... Wziełabym Coldrex ale nie wiem czy mi wolno wiec jade na domowych sposobach... co do mojej ciąży to jeszcze dolegliwości mi nie dokuczaja... ale powoli pewnie sie zacznie he:) swirgotku ja tak pięknie wyglądała nie bede hehe teraz mam nadwage a co to bedzie jak zacznie mi sie tyc... juz sie zacznam bac:) 100 kg bede miała jak nic hehe oczywiscie pod koniec ciazy:) licze na przytycie z 35 kg bo moja mam ze mna duzo przytyła, wiec ja tez moge tak miec... ale tym bede sie juz martwila po porodzie:) moje kochanie mowi ze slicznie wygladam to sie dla mie liczy:) tez chcialabym zeby te forum ruszylo sie troszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziu to najwazniejsze zebys ty sie dobrze ze swoim wygladem czula i zeby cie twoje kochanie kochalo. a tak jest wiec nie ma problemu. ja jeszcze polecam duuuuzo cytryny i malin :) zdrowiej i pisz czesto co u ciebie.. my dzialamy ale bez nasisku ze spokojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstałam dziś rano z jakimiś dziwnymi skurczami takie drgania jakby koło jajnika od godziny 5:00 rano strasznie sie zaczełam bac i martwic bo to juz meczące sie robiło i denerwujące, wiec zadzwniłam do lekarza kazał mi brac no spe i jak by mi nie przeszło jechac do szpitala... Pwiem szczerze ze pomogły mi te tabletki ale mimo wszystko pojede dziś do tego szpitala zeby mnie zbadali to bede troszeczkę spokojniejsza... Mam nadzieje ze wszystko jest dobrze z moja fasoleczką... Jak wróce to dam znac co mi powiedział o ile mnie dzis wypuszczą do domu... wolałabym zostac zeby mi porobili wszystkie badania i miałabym z głowy... Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haj dziewczyny. Madzia20- gratuluję! Na pewno wszystko będzie w porządku! Ja przedwczoraj powinnam dostać okresu i miałam ból jak na okres, także pojawienie się go to tylko kwestia czasu. Nawet nie pofatyguję się po test ciążowy, bo jak jeszcze raz zobaczę jedną krechę to chyba wpadnę w szał. Zaczekam jeszcze parę dni i może pójdę na betę. Obiecałam sobie przy ostatnim cyklu (gdzie też mi się spóźniał) że z testowaniem będę czekała minimum tydzień po spodziewanej dacie. Pozdrawiam wszystkie dziewuszki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej karolina.. dobrze postanowilas :) takie rozsadne i chyba dobre dla psychiki. ja tez razsie juz cieszylam i myslalam ze beta hcg tylko potwierdzi ciaze po tyg spoznionego okresu ale niestety. teraz jestesmy juz po owulacji ale seks byl spontaniczny wiec jak potem liczylam to troszke sie nie wstrzelilismy w owul tylko seks byl po.. okres mam dostac 14 pazdziernika czyli w moje swieto, dzien nauczyciela. zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Widzę,że tylko swiergotek uchowała się ze starej paczki:) I chyba Madzia20 Mam nadzieję, że te których nie ma, już cieszą się upragnioną ciążą. Ja niestety nie zaszłam w ciążę....Wiecie ,że moja mama zmarła i tak po tych wydarzeniach jakoś nam się nie chce...nie zrozumcie mnie źle, chcemy dziecka ale się jakby mniej staramy:( Od ponad miesiąca mamy remont i on pochłania większość czasu i pieniędzy:( W tym miesiącu od pierwszego dnia biorę femi fertil, podobno pomaga owulacji, ale nie wiem ile w tym prawdy, no i wiesiołek. A tak szczerze to straciłam już chyba nadzieję....może to chwilowe, ale jakoś ciężko mi uwierzyć że sie uda:( Dlatego też chyba przestałam pisać... Miłego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lenka rozumiem cie.. choc moja mama jest ze mna to przypuszczam jakie musi byc to przezycie gdy sie ja traci... ale musisz zwierzyc ze wam sie uda i stworzyc ta rodzine dla niej. by byc mama jak twoja mama. moze te wasze zmniejszone starania i pochloniecie czyms innym sprawia ze presja bedzie mniejsza i sie wam uda. ktory to juz cykl staran? ja czekam na miesiaczke 14 pazdziernika... mam nadzieje ze nam sie teraz udalo. jestem mega napalona jesli mozna tak pwiedziec o czekaniu na dziecko. dzis w kosciele zrobilo mi sie niedobrze. ale moze z glodu ... pozdrawiam wszystkie!! mam nadzieje ze bedziecie sie czesciej odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my się straramy od lutego....także już wię około 9 miesięcy:( Mam nadzieję, że Tobie się udało... Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Pisałam w tym wątku parę miesięcy temu. Mnie się też nie udało zajść w ciążę, ale byłam we wrześniu u gin i po opisie moich miesiączek ( plamienia przed i po ) i badaniu USG stwierdziła, że mam za niski poziom progesteronu i zapisała mi luteinę. Teraz ją biorę drugi cykl i mam nadzieję, że się uda. W poprzednim cyklu wzięłam ją w 19dc bo gin tak mi kazała ( było już po owulce ), ale normalnie mam ją brać od 16dc. Świergotku, mam nadzieję, że Wam się udało w tym miesiącu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... niestety chyba sie nie udalo. dzis sroda, w piatek ma byc @ a juz dzis po swoim nastroju i brzuchu czuje ze okrez sie zbliza. jak bylam w marcu u mojej gin powiedziala ze jesli do jesieni sie nie uda zajsc to mam przyjsc i zaczniemy sie martwic. jest juz jesien, ja w ciazy nie jestem wiec mam zamiar sie zarejetrowac i isc do lekarza jeszcze w pazdzirniku. moze jestem naiwna ale myslalam ze do grudnia na gwiazdke bede w ciazy i zrobimy wszytskim niespodzianke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Ja już psychicznie świruję. Zaczynam myśleć, że nigdy się nie uda! Już siódmy miesiąc mija i nic. Brak mi słów, dziś rano dostałam okresu. Jedyne, co mnie pociesza, to fakt, że w tym cyklu robię badania- lh, fsh, testosteron, potem za parę dni estradiol i pod koniec cyklu progesteron. Czy któraś z was robiła takie badania? Cieszę się na nie, bo w końcu może poznam przyczynę niemożności zajścia i przedłużających się cykli. Rany ale mnie to wszystko wkurza. A teraz lecę bo jeszcze spóźnię się do pracy! Aaa! pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej karolina. przykro mi ze znow sie nie udalo. widze ze mamy sytuacje troche zblizona. z cyklem i czasem starania. ja jutro powinnam dostac okres. i pewnie dostane. bo tak czuje. choc wczoraj mnie cos w żolądku krecilo... niedobrze mi bylo.. ale pewnie jakis wirus z przedszkola znow zlapalam. ja ide do ginekologa 19.10 w srode. tez licze ze mnie skieruje na jakies badania bo my mniej wiecej tez 7 miesiecy sie staramy tylko mielismy mala przerwe jak nie wiedzialam co z ta praca moja. na chwile obecna tez czuje jak ty. jest mi smutno. czuje sie jakbym nie byla kobieta. spadla mi pewnosc siebie i moja samoocena. na dodatek dzis byla mama i niby od niechcenia powiedziala wlacz sobie dzien dobry TVN bo mowią o płodnosci. ze bardzo spadła w spoleczenstwie. na dobitke dostaje mms z foto dzidzi od mojej przyjaciolki z gimnazjum. urodzila 12.10 w swoje wlasne urodziny... to sie nazywa szczescie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinaa a ile ty masz lat? bo nie pamietam a nie chce mi sie szukac?? madzia 20 a co z twoja ciaza?? pisalas ze idziesz do szpitala bo cos brzuch bolal? mam nadzieje ze wszytsko ok lenka, ajiiata, martuska a co u was?? odezwijcie sie czasem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×