Nareszcie własna działeczka :)

no i byłam na targu, kupiłam tylko na balkon, nic na działkę jutro akcja kupowania i wożenia torfu pod borowki 1

ty piszesz?! przeciez nikt ci nie odpisuje :D a te clematisy na ''luczku wejsciowym'' to taka tandeta wprost z prl , gratuluje smaku

Cześć Ewka. kupiłam wczoraj 2 krzewy migdałka i jeden szczepiony na pniu, 2 sasanki, iglaki... roboty w bród... ale za to jak wszystko kwitnie, to się człowiekowi chce pracować, ciepło, pięknie Pozdrawiam

Muszę zaprotestować ws clematisów. Ja jestem z PRLu i uwielbiam łuczki wejściowe. Oraz łukowe przejścia do zakątków na działce. Poza tym, ja odpisuję, ale mam niewiele czasu ostatnio.

no wlaśnie, w sezonie dzialkowo-balkonowym nie ma za dużo czasu na pisanie, bo każda wolna chwila się przyda na roboty ziemne : ) coś się u mnie podejrzanie chmurzy, mam nadzieję, że nie będzie dzis padać, bo mam zaplanowany taki front robót... 1

eee zawsze się znajdzie ta minutka u mnie relax

właśnie zakończyłam akcję zmieniania części działki w torfowisko, a raczej - przygotowania tego procesu, czyli zwieźliśmy dziś torf na działkę uf uf w sobotę będę kopac doły i wsadzać, ile wlezie : ) 1

boróweczki posadzone jeszcze tylko musze kupić ze 3 wory kory na wierzch, żeby tak bardzo tofr nie wysychał niestety, żeby mieć gdzie posadzić krzaczki, musiałam wykarczować 6 metrów okrągłych ziemi, co proste nie było dałam radę, pod koniec tylko widły nie wytrzymały i właśnie M. oprawił nowy trzonek wsadziłam też przekwitnięte w domu hiacynty i 2 nowe cebule lilii, tym razem mają być pachnące a, no i rozsadę selerów i sałaty, tudzież kupny rabarbar, jakiś szlachetny ponoć 1

wczoraj wyściółkowałam borówki korą sosnową, pieknie to wygląda jeszcze tylko kupie obrzeże, żeby mi się glina w torf nie wcinała i będzie finito dziś sieje grządki, chyba, ze będzie padać, ale nie zapowiadają 1

Myślę nad tym, aby kupić numer oznaczenia domu, myślicie, że coś takiego będzie ok, czy jest zbyt nowoczesne i lepiej iść w klasykę? :) http://tinyurl.com/bsuacg4

Ewa, podziwiam ja padam...na pysk..po całym dniu tyrania na działce a jeszcze tyle do zrobienia ,,,,ale...wszystko kwitnie i podziwiam...od krokusów się zaczęło, hiacynty, tulipany.. ale padam..:P

no u mnie jeszcze chwilka i tulipany z hiacyntami się pootwierają wczoraj zasiałam ogród: buraczki, fasolka, groszek, słonecznik, sałaty, rzodkiewka jeszcze tylko kupię sadzonki pomidorów zwykłych, koktajlowych i papryki plus ogórkowate wszystkie z domu i bedzie gotowe, ale to za tydzień-dwa fajnie to wygląda. takie równe grządki : ) przeniosę zioła z grządki tymczasowej na już gotową rabate ziołowa i mogę się zabierać za urządzanie częsci ozdobno-wypoczynkowej 1

u mnie za sucho, czekam na deszcz i dopiero posieję zieleninę ziół brak, ale ..jak je siać czy sadzić z doniczki?

ja mam część starych, które rosły już od dawna na działce resztę posiałam sobie w domu do pudełeczek i jak podrosną, to zahartuje i wysadze na działkę te stare to lubczyk, mięta, melisa, estragon 1

a te pomidory to masz pod folią czy w gruncie, ja raz miałam dla eksperymentu w gruncie i owszem wyrosły ale nim dojrzały porobiły się czarne plamy , z 8 krzaczków nie wiem czy zjedliśmy jednego może dwa, fakt że niczym nie pryskałam bo wogóle nie mam pojęcia, teraz dostałam od sąsiada 10 krzaczków malinowych , myślę żeby je posadzić wzdłuż siatkowego ogrodzenia i zrobić jakąś prowizoryczną ochronę z folii , tak właśnie robi sąsiad w tym roku całą działkę na około ma tak zrobioną i mówił że trzeba pryskać najlepiej miedzianem kilka razy , nawet teraz jak jeszcze nic się nie dzieje i są małe krzaczki, nie wiem co robić, sąsiad ma tak już któryś rok z rzędu i jest zadowolony z plonów, druga sprawa jak je prowadzicie na jeden czy więcej pędów? i to obrywanie liści? ile ludzi tyle opini, jedni nic nie robią i mają busz ale ponoć też i ładne plony, inni obrywają te liście ach sama już nie wiem

u nas folia i tak trzeba pryskać jak pojawia się zaraza obrywamy pędy, na jednym się prowadzi, bo owoce są liczne i większe malinówki czasem bez folii się udają możesz wbić paliki i na nich przymocować folię..a może włókninę? warzywa.. wszystko mam pod włókniną/ wilgoć i ciepło/

doradźcie w sprawie tulipanów nigdy nie wykopywałam cebulek, ale z roku na rok giną, prawdopodobnie mysiory wyjadają czy zaraz po przekwitnięciu wykopać cebule?

ja mam w gruncie pomidory, w tamtym roku tez dostały jakiś plam i ze zbiorów nici, ale nie zrażam sie koktajlowe mi się udały liście trochę obrywam, żeby światło dochodziło do środka krzaka i pomidory mialam wielkie, a krzaki wysokie nie mam warunków na tunele i nie chce też robić z działki śmieciowiska z jakimiś foliami 1 tulipany i inne cebulki mam w plastikowych koszyczkach, żeby mi nornice ich nie wyżarły i jak dotąd się udaje 1

co to znaczy że masz warzywa pod agrowłókninom? cały czas? rozumiem jak zimne noce czy gradobicia ale czy dobrze rozumiem że cały czas masz tę włókninę na warzywach? wyjaśnij proszę szczegółowo i jaka ta włóknina jest podejrzewam że biała wiosenna tak?

ja mam agrowłókninę na grządkach od momentu posiania do wysokości roślin ok. 10 cm, cały czas (nie jestem na działce codziennie, tylko raz, góra dwa razy w tygodniu) 1

tak agrowłóknina od posiania do ok. końca maja ogórki gruntowe też aktualnie truskawki są pod specjalną folią przezroczystą z dziurkami- maja powietrze, podlewamy...żeby przyśpieszyć rozrost..upały zdejmujemy, bo folia parzy rośliny u nas jest zimny teren..

a..nie mam jakichś hurtowych ilości ale po 2 rządki na bieżące potrzeby ..dziewczyny, jakie mam tulipany..pełne, w paseczki... no cudo te z ubiegłego roku..i są! http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/bb/uc/jsf4/6am0hjsP1cIiqdmgFB.jpg

ale : ) ciekawe, jakie moje będą na razie u mnie zimno i leje, to chyba na jutro się nei rozwiną a właśnie jutro, jak nie będzie padać, to wybieram się na działkę 1

śliczne masz kicie ..moja http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/bb/uc/jsf4/ZZN27ER6Gm0pwvJgVB.jpg

no Twoje też milusie : ) zresztą, każdy kotek jest piękny i kochany 1

to jeszcze się pochwalę... byłam na sesji zdjęciowej krokusy w Dolinie Chochołowskiej! po raz pierwszy! pogoda cudna, filetowe łąki, coś niesamowitego! wiosna!

moja siostra też była 3 dni temu dla mnie trochę daleko, żeby jechać na tak krótko, na dłużej nie mogłam mam chociaż swoje małe krokusiki na działce... 1

moje ogrodowe miały za..e kolory! ale tamte w jednym tonie i ten ogrom... nawet fotki nie oddają niesamowitego zjawiska

u mnie tylko 10 st i siad płaski w domu co za pech! bo wolne

a u mnie leje od rana trochę teraz przestało, ale buro na niebie i nie wygląda to optymistycznie : ( wg pogodynek popołudniu ma być już lepiej, to może jednak wybiorę się jeszcze na działkę po obiedzie? albo obiad-grill na działce? zobaczymy, w każdym razie zapeklowana karkówka czeka w lodówce... 1