Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczynaszamana

Była mojego faceta doprowadza mnie do szalu!!!

Polecane posty

Gość Bix
Nie, no rozwaliła mnie ta plastyczara: to, że facet nie czuje nienawisci do eks, uważa za nienormalne!!! Normalne byłoby zapewne, gdyby ją gonił z nożem po ulicy... Albo gdyby eks żona utrudniała kontakty z dzieckiem na złość byłemu... Znaczy - patologiczne zachowania jako norma po rozwodzie, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamana
Czasem mam kontakt, bo jego dziecko przebywa u mojego faceta dość czesto. Czy je lubie??? hm... akceptuje, ale za wcześnie by stwierdzić , że lubie. Ma 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
Za wczesnie? To ile jestescie razem? I ile w ogole macie lat jesli mozna zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damtirir
"to ON powinien jej powiedziec sorry, ale mamy inne plany. Mozesz miec pretensje tylko do niego!" zastanów się pizdo co ty mowisz. wyobraz sobie, ze jestes mala i to twoj ojciec jak przychodzi mu sie toba zajac mówi "sory, ale mam inne plany" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Kobieto, nie kazałaś mu na siłę być z tobą, ale najwyraźniej wtedy dobrze udawałaś normalną osobę, a teraz wyszło z ciebie po prostu zawistne i patologicznie zazdrosne NIC. Twoje zachowanie nie jest normalne - albo ogromne kompleksy, albo brak zdrowych wzorców w rodzinie. Nie każdy nienawidzi swoich eks (eks małżonków lub eks chłopaków czy eks dziewczyn). U normalnych ludzi jest przyjęte, ze jak spotkaż eksa na ulicy, to nie uciekasz ani go nie bijesz, tylko mówisz "cześć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamana
Razem jesteśmy 2 miesiące, ale jego dziecko nie bywa u niego cały czas, więc miałam z nim styczność kilka razy. On ma 34 lata, ja 30 ona 29

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynaszamana to nie ona jest tu problemem, a on. I Ty o tym wiesz, tylko nie chcesz tego głośno przyznać. Głównie przed samą sobą. Dlatego wolisz wieszać psy na niej. 1. Ich zdrowe relacje to norma. Co Ci da, że bedą na siebie warczeć??? Poczujesz sie bezpieczniej w tym związku??? 2. Facet, który ma dziecko i wiąże się z inną kobietą powiniem umieć oddzielić ojcostwo od nowego związku i nie stawiac jednego ponad drugim. On Cię krzywdzi z całą świadomością, a Ty nie masz siły na przeciwstawienie sie temu. 3. Olej sprawę. Póki co to jedynie pokazujesz wszystkim wkoło, że masz kompleksy w stosunku do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
a ja rozumiem autorke, jestem w podobnym zwiazku, tyle ze na poczatku jak sie dowiedzialam to ustalilismy to jasno z partnerem. wszystko zalezy od niego, jesli potrafi byc obrym ojcem i dobrym partnerem w tym samym czasem to super jak nie to nici z naszego zwiazku, jak facet chce byc takim wzorowym tatusiem to po co sie z ta byla rozstawal skoro tak im sie swietnie uklada... i taka przyjazn ich laczy. jak facet mysli ze dorosl do tego zeby miec kolejna partnerke to niech ja szanuje! jasne ze ma byc dobrym ojcem ale jakby moj chodzil na ponad godzinna kawke z byla to by mnie szlak trafil napewno! jesli jemu to pasuje to ok, ale mi nie i niechce marnowac czasu. pewnie ze zwiazek z facetem z dzieckiem to szereg kompromisow ale kompromisow szczegolnie twojego faceta, on powinnien wiedziec jak uszczesliwic dziecko i uszczesliwic ciebie!! a nie uszczesliwiac swoja bylą, ona ma swoje meza zeby sie nia zajmowal. moj ograniczyl kontakt z byla, przez telefon wiekszosc rzeczy i jego coreczka jest tez poukladanym emocjonanie dzieckiem i wiedze ze jest szczesliwa. ty jestes jego partnerka i powinnas miec prawo do swojego slowa w tym zwiazku. i co to za gadka ze na poczatku ci powiedzial to teraz jak ci nie pasuje to nie jego wina, jasne ze wszystko jest jego wina, rozkochal w sobie dziewczyne mloda a teraz miesza... trzymaj sie, jak nie dajesz rady to odejdz, ale sproboj jeszcze z nim rozmawiac , na bylej sie nie odgrywaj , poprostu ja olej. a jak twoj nie zmieni podejscia i nie da ci szacunku to znajdz sobie faceta ktory jest ciebie wart!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doklanie, i wlasnie dlaego, z
ze ni jest chujkiem ktory zajmuje sie dzieckiem od wielkiego zonu nie robi zadnego poblemu, kiedy idzie sie nim zajac. To niedobrze, ta?Lpiej, gdyby mial ustalone czwartki, soboty i poniedzialki, o 16 do 18, ta? :o Myslcie pustostany, myslcie, to nie boli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filumyku na patyku
30 letnia panna, ma jakims cudem 2(!!!!!) miesiące chłopaka i takie afery. Co sie dzieje z tymi ludzmi, toz to szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A że ona traktuje Cię z góry...Prawdopodobnie to też emocje. Usiłuje Ci pokaząc, że z powodu dziecka jest ważniejsza, że to ona rządzi. Nie pozwól na to. Po prostu, gdy znów się spotkacie np w centrum handlowym, powiedz ze słodkim usmiechem, że zostawiasz ich aby sobie porozmawiali, a Ty tymczasem idziesz do Sephory. Kochanie jak skończysz to zadzwoń do mnie. Chocbys się miała w tej Sephorze skręcić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filumyku na patyku
-----> pedorita..."rozkochał w sobie młodą dziewczyne"?? to,ze ona pisze jak gówniara to nie znaczy,ze jest młoda. 30letnia dupa to juz nie młodość, a szczególnie w takim stanie emocjonalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niezle, po 2 mcach
takie jazdy urzadzac :o lecz sie kobieto :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamana
A gdzie są w tym wszystkim moje uczucia, moje plany, moje potrzeby, moje pragnienia? gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla mnie? kawa z byłą poza domem to norma? godzinne rozmowy przez telefon to norma?? przytakiwanie jej w każdej kwestii to też norma??? no chyba jaja sobie robicie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
2 miesiące są ze sobą i ona już robi piekło, węszy spiski i chce "odgrywać sie" na eks żonie... Super dziewczyna... naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamana
Ona NIE BYŁA NIGDY JEGO ŻONĄ!!! TO TYLKO MATKA JEGO DZIECKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat nie jest norma. Ale to jego wina, nie jej. On pozwala, ona korzysta. Sorki ale on Twoje uczucia ma w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niezle, po 2 mcach
Jak to gdzie jest miejsce dla ciebie? To co, on calymi dniami siedzi na sluchawce? Na te kawe umawia sie z nia tez codziennie?? Spotykaja sie od poniedzialku do niedzieli?? Chyba troche przesadzasz dziewczyno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filumyku na patyku
dobra, po prostu chodzi o to,ze z toba jest 2 m-ce, moze troche cie lubi, mozez litosci, boś juz stara nieco i zdesperowana, a tamta zna od lat, ma z nia ukochane dziecko, szanuje ją, a moze nadal wciaz kocha, jest od ciebie młodsza, zapewne bardziej intrygująca( skoro ma męza, któremu dziecko nie przeszkadza),wiec o czym gadka? Poległas i tyle. Twoje jazdy tylko utrudniaja sprawe. Sama go pchasz w jej ramiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
no ok nie doczytalam wieku, ale mimo wszystko jesli nie znalazl sobie gowniary to powinien zdawac sobie sprawe ze ona jest dojrzala kobieta ktora wie czego chce do szczescia. ja uwarzam ze on ma problem. co to wogule znaczy ze byla chce miec wieksza kontrole, po co oni sie wogule rozstawali... co to za walka o kotrole, jeszcze jakby ta ex byla sama to przeciez ma swojego meza to po co sie wpieprza. moj partner uzgadnia zawsze wszystko przy mnie, i zawsze szanuje moja opinie,ja kocham jego coreczke i mamy swietny kontakt. ale jak czuje sie czyms urazona i mu o tym powiem (bez robienia jazd) poprostu rozmawiamy o uczuciach to mi nigdy nie powiedzial : wiedzialas od poczatku to teraz siedz cicho!! nigdy tego nie slyszalam, zawsze proboje wysrodkowac z uwaga ktora daje corce i mnie. mam wiekszy problem bo jego byla jest sama i jej do glowy troche uderza i proboje go caly czas z rownowagi wyprowadzic ale my sie nie dajemy. jestesmy w 100% partnerstwie i tego ci chyba brakuje w zwiazku. jesli jest to tylko 2 miesiace to szybko sie mozesz wycofac i znalesc szczescie gdzie indziej. a twoj facet sie obudzi ktoregos dnia sam jak palec, bo dziecko dorosnie i ucieknie a on bedzie sam... byla zonka ma meza a on kogo bedzie mial??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bix
Tak, lubienie swojej eks to normalne. W końcu jełśi nie łączyło ich tylko łóżko, ale mieli też inne wspólnme zainteresowania to moze się zdarzyć, że z przyjemnością przegadają godzinę czy kilka godzin na ciekawe tematy. Gdzie są twoje plany? Wchodziłaś w związek z facetem który ma dziecko i nie ukrywał, jak sobie wyobraża życie. W tych warunkach nie ma miejsca na szalony romantyczny związek i np. wyjazd w nieznane na 12 miesięcy. Najwyraźniej plany trzeba zweryfikować i dopasować do rzeczywistości. Tak samo jeśli wymarzyłaś sobie ognistego bruneta a trafił ci się łysy kurdupel, to albo weryfikujesz plany i go bierzesz, albo szukasz bruneta do skutku. Innej drogi nie ma. Wiec: albo akceptujesz fakt ze facet lubi swoją byłą i dziecko i tak już zostanie, albo pakujesz się i wio, szukasz sobie świeżutkiego nieuzywanego prawiczka kóry będzie robił to co ty chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwddwwfewfew
zostaw go, niewarto na takiego tracic czas. Potem będzie jeszcze gorzejJestes młoda, poszukaj sobie faceta bez dzieci. Niech znajdzie sobie jakąs idiotke, która będzie tolerowała taki układ, ty nie daj się wkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahah:)
zal mi ciebie dziewczyno, a z drugiej strony jestes tak głupia i egoistyczna ze zycze ci zeby kopnął cie do dupy ten facet, Tyle osob ci tu pisało, ze cos jest z toba nie tak, zebys otworzyla oczy i dorosła, albo odeszła bo zachowujesz sie jak glupi szczeniak, który nie dorosł do normalnego zdrowego zwiazku. To jakas masakra. W sumie on i tak Cie rzuci, bo to dziecko, zawsze juz bedzie w jego zyciu, a on jako odpowiedzialna osoba, chce sie nim zająć. Kurcze nie moge sobie wyobrazic jak bardzo jestes glupia i zapatrzona w siebie! 30 lat a mentaloność 12sto latki żal żal żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabij i make i dziecko
bedziesz go miala tylko dla siebie :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamana
Nie róbcie ze mnie jakiejś zapyziałej egoistki, bo taka nie jestem, próbuję tylko znaleźć jakieś wyjście by mój facet potrafił czsem sprzeciwić się swojej ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamana
jeszcze jak czasem na nia patrze, jak sie odstawia, jak wyglada, zawsze obcasy, ulozone wlosy, pomalowane paznokcie, zapach na 5 kilometrow....brrrrrrr!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandżaro
Tak to jest jak się bierze faceta z dzieckiem. Ty nigdy nie będziesz na pierwszym miejscu, najpierw będzie dziecko i jego matka. Zastanów się czy chcesz żyć w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynaszamana
no widzę, że już ktoś zaczyna się pode mnie podszywać nie jestem zazdrosna o to jak sie ubiera, co ma, bo mamy całkiem odmienny gust, ja wolę ubrać się na sportowo, a ona bardziej woli wysokie buty i spódnice hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pedorita
dziewczyny co wy gadacie?? czemu ja tak pojezrzacie, przeciez to nie ona nie dorosla do zwiazku tylko jej facet!! ze niby byla jest wazniejsza bo jest matka jego dziecka?? masakra... a czy ktoras z was ktore ja tak pojechalyscie jest albo byla w takiej sytuacji??? pomyslcie ze wasz facet bardziej sie liczy ze slowem bylej niz z waszym... smiechu warte. ktora z was by tak dojrzale to zaakceptowala jak to mowicie?? jasne ze dziecko jest wazne , najwazniejsze, tak jak i partnerka, sa a raczej powinny byc najwazniejsze, na rowni w zdrowym zwiazku. ale nie matka dziecka. skoro jest najwazniejsza to czemu on z nia nie jest??? czemu sie rozstali. jak sie rozstajesz to trzeba ruszyc do przodu z zyciem, jasne jest dziecko ktore powinnien kochac i robic jak najwiecej zeby je uszczesliwic ale nie mamuske, ma nowa partnerke i ona jest jego zyciem teraz, terazniejszoscia wiec niech sie z nia liczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandżaro
Dlatego właśnie nigdy nie związałabym się z facetem, który ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×