Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

Szarlotko powiem ci że odkąd usłyszałam o tym moim amh to zdołowałam sie dość mocno ale czytam i czytam różne fora i faktycznie są kobietki które nawet przy gorszych wynikach naturalnie zaszły , mam mały mentlik w głowie a m mi mówi że jak obniże tsh to zajde i żeby poczekać troszke , a gin że nie ma na co czekać ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta moja podusia to jest naprawde plaska, to nie jest taki typowy jasiek :) Ogladaj szarlotka, ogladaj i koniecznie powiedz, czy Ci sie film podobal :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak, taka płaściutka że prawie jej nie ma :) ja mam taką samą, podkładam mu pod plecki jak siedzi w wózku. Beziku, nie ma na co czekać, bierz leki na tsh, ewentualnie inne jakieś które Ci gin zapodał i działajcie, działajcie i działajcie. Ja się nie znam, ale na prosty chłopski rozum wyobrażam sobie to tak, że jak jest obniżona rezerwa to po prostu rzadziej są cykle z "dobrym" jajeczkiem, tzn. raz jest słabe raz ok, więc po prostu trzeba dłużej się starać, pod warunkiem że oczywiście wszystko inne jest wyrównane i działa jak nalezy. Bierzesz co konkretnie na tsh? Kochana ja mam III stopień endometriozy i cóż, w necie to mi szans w zasadzie nie dają :D a ciąża była naturalna, i w kolejnej kiedyś też będę :) Jak trafiłam na odpowiedniego lekarza to zakazał czytać neta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane:**************** Szarlotko moje maluchy nawet znośnie znoszą inhalacje, w szoku byłam bo jak kupowałam inhalator babka z apteki dodała gratis drugi smoczek, że jakby maseczką nie chciały to jest specjalny smoczek, tylko wtedy noskiem sie wdycha... a moja lenka to sama sobie podtrzymuje maseczkę, języczek wyciąga i tak jakby chciała zjeść tą parę, więc na prawdę super, nie mam problemu z inhalowaniem:), ona wogóle jest udana, wsz.zje, każde lekarstwo nawet najgorsze;), adrianek gorzej ale nie miałam nigdy problemu, że któreś coś wypluło, najwyżej krzywa minka:) Magdulek to jak nie da rady maseczką spróbuj smoczkiem, powinien być dołączony do zestawu, tylko maseczka jest lepsza, podobno lepiej działa bo dziecko też buźką wdycha...tak mi mówiono:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beziku kochany, szarlotka ma 100% racji,jak tak gin gada to po prostu jest zesrany ze nie umie pomóc,a nie umie bo mu się nie chce. Widzisz, nawet sama piszesz ze z gorszymi wynikami babki zachodzą, więc co tobie stoi na przeszkodzie. Ja też się zgodzę, że obniżona rezerwa to po prostu nie każdy cykl owulacyjny. Dobrze by było gdybyś monitorowała sobie tę owulację, żeby nie nastawiać się w cyklu, w którym jej nie bedzie. Obniżyć TSH i coco jumbo i do przodu:) zawsze powtarzam, że hormony to sprawy do wyprostowania i tak na prawdę szczęscie w nieszczęściu, przy odrobinie cierpliwości (o którą chyba najciezej nam staraczkom :) ) Szarlotka skąd wytrzasnełaś życie pi??? Jest gdzieś już dostępna jakaś wersja na necie? Bo do kina jakoś mi nie po drodze;P choć nie powiem, skusiłabym się;) Mika, moja też śpi na płasko w łóżeczku, tzn właściwie kładę ją w rożek, ale że nogi jej wystają no to nie zawijam wiadomo :P tylko po bokach ewentualnie otulam bo ona lubi się wiercić w nocy i się boje że spełznie i się walnie o szczeble czy coś;) a nogi przykrywam kołderką. W ciągu dnia jak w bujaku śpi to przykrywam ją kocykiem, w ciągu dnia jest u nas cieplej. Mam dla niej taką płaską podusię, ale z niej nie korzystam. Tzn teraz jak miała katar to kładłam jej pod głowe gdy brałam do nas do łóżka, bo w łóżeczku i tak ma wyżej głowę bo jedna strona łóżka jest wyżej. A z tą inhalacją się narazie wstrzymam, katar przeszedł, ale załatwiłam sobie katarek i dpukać następnym bedziemy działać;) ale pomyślę o tym inhalatorze, może jak będzie trochę większa to jakoś łatwiej bedzie? Bo teraz to ona się zachowuje przy takich rzeczach jakbyśmy ją mieli otruć;P A wiecie, dziś pierwszy raz zauwazyłam żeby jej deserek posmakował:) tzn zjadła niewiele, wiadomo, ale widac było że ją smak zainteresował, a były to jabłuszka z owocami leśnymi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) tak mi sie Was fajnie czyta jak opowiadacie o swoich maluszkach :) ja narazie nie mam za bardzo o czym pisac...we czwartek teoretycznie powinnam dostac @ liczac wg ostatniego cyklu wiec zobaczymy:) jesli nie nadejdzie to w piatek zrobie test. Poki co moge sie wypowiedziec w kwesti filmiku "Zycie Pi"- wczoraj ogladalismy z mezem...POLECAM :) na prawde cos innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny stwierdzilam, ze to wstrzymywanie wprowadzania nie ma sensu. Kupilam nawet mleko extra hungry, ale ona i tak chce jesc co 2 i pol godziny, czasami mi jest ciezko ja do trzech przetrzymac, wiec dzisiaj dalam jej kaszki ryzowej lyzeczka i zjadla wszystko co nalozylam :) Prawie nic na brodzie, czy na sliniaku, sama otwierala buzke, tak jej posmakowalo :) Jestem dumna z mojej Lily :) Zlote dzieciaczki Ci sie trafily MIkusiu :) mei- my tu o wszystkim gadamy :) O wystroju wnetrz, jedzeniu, filmach, dietach :) Ciekawe jak tam bigosik, Justynka, Eowin i Xrozza. Mam nadzieje, ze szybko sie odezwiecie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mei ten topik ma to do siebie że tu o wszystkim gadamy;) oczywiście ciąże, dzieciaki itp to temat numer jeden, ale przecież świat się na tym nie kończy:) Beziku musi być ok, trzymamy kciuki za ciebie i za Mei, eeee tam za wszystkie nasze staraczki kochane:) Szarlotka, nie mam ani neostrady ani netii niestety, ale coś wykombinuję;) skoro więcej tu tych polecających to w takim razie film MUSI być w dechę;) A my jutro szczepienie...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) tym razem zaoszczedzilam na testach bo niestety @ przyszla dzisiaj :/ czyli ten cykl mialam 28-dniowy...hmm...moze juz mi tak zostanie:) takie krotsze cykle sa fajne bo przynajmniej szybciej mija to czekanie i jak sie nie udaje to predzej mozna brac sie znowu do roboty hehe :) postanowilam sobie odpuscic tzn. Juz o tym nie myslec. Skupie sie na pracy nad kondycja, jakies cwiczonka itp. Wzmocnie troche miesnie brzucha to moze pozniej mi sie to przyda jak juz nadejdzie ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Mei świetny pomysł:) faktycznie te cykle 28 dniowe są lepsze, bo to takie "bardziej" w normie, powiedziałabym książkowe, a dobry cykl to w końcu pierwszy krok do czegokolwiek. Ludzie się borykają z brakiem @ przez kilka miesięcy nawet, strach pomysleć jakie mają poziomy hormonów przy takich zaburzeniach... A my słuchajcie po szczepieniu i jestem mile zaskoczona moim dzieckiem:) pierwszy raz nie było jej słychać kilometr od przychodni:) zakwękała tylko w sumei przy ściąganiu plasterka z emli,a tak to nic zupełnie:):) chyba po prostu postanowiła że 4 miesiace to już do czegoś zobowiązują. I słuchajcie...waży 7800 g hahaha:D Mój mąż mówi ze powinnam mniej szpinaku wciągać:P Pani dała nam zielone światło jeśli chodzi o słoiczki i mówiła żebyśmy kupili mleko NAN pro HA, że to niby pod kątem tej alergii. Mówi że może nie bedzie trzeba tego na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, wlasnie obroniłam magistra i mogę bez stresów do was wrócic. Nic się nie starałam przez ostatnie 2 miesiące więc nie mam żadnych świetnych więści. Witam nowe Panie serdecznie. I oczywiście trzymam kciuki. Póki co pozdrawiam was serdecznie a no i Wasze pociechy są przecudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eowin-fajnie, że się odezwałaś i Gratuluję magistra:-) mei - fakt cykle 28 dniowe są bardziej przewidywalne, łatwiej coś wyliczyć i żeczywiście szybciej mija czekanie :-) kantek- dzięki za fajną stronkę :-D Nie pisałam bo miałam małego doła. Bartek nie chciał cyca. Za każdym razem jak próbowałam go nakarmić robił mega awanturę i kończyło się na butli, a im bardziej on nie chciał tym ja miałam mniej pokarmu:-( Ja się denerwowałam a mój m. od razu leciał z butelką przez co czułam się jeszcze gorzej. Na szczęście to już przeszło i wczoraj dla odmiany przed snem mały nie chciał butli tylko cyca :-D Wczorj w tv śniadaniowej mówili o podejściu "tatów" do różnych spraw i podali męski portal tatapod.pl. Jak znajdziecie chwilkę to polecam. Chłopaki fajnie piszą o wszystkich problemach zwz.z byciem tatą i mężem ciężarówki:-D Jak przeczytałam mężowi artykuł o karmieniu to nawet mnie przeprosił:-) http://tatapad.pl/zdrowie/psychoza-pokarmowa/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dla odmiany walkę w druga stronę....chce nauczyć młodą butli a ona dostaje furii;( nie pasi jej i butla i mleko. Nie wiem jak mam wrócić do pracy:((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulek- a próbowałaś różnych smoczków tzn. kształty i wielkość dziurek? Mój mały nie chciał butli jak za słabo leciało, Przy Enfamilu pił z rozmiaru "S" ale jak wymieniłam mleko na Bebilon Comfort musiał mocniej ciągnąć i się denerwował więc zamieniłam na "M" . Pedjatra mówiła mi, że mm może maluchowi nie smakować i też nie będzie chciał. A kiedy wracasz do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, narazie tylko próbowałam z aventu i z canpolu, bo to mam w domu. W sumei trochę zdziwko zaliczyłam bo ona już z tego aventu ciągnęła debridat z moim mlekiem, więc nie sądziłam że teraz bedzie jakiś problem. Ma ten smoczek 0+ bo wtedy się krztusiła jak miała więcej dziurek.Kuzynka mi poradziła, żeby narazie nie ustawiać pod nią smoczków tylko konsekwentnie, o stałej porze podawać, na zasadzie jak się uda to ok a jak nie to trudno i dalej próbować bo w końcu zaskoczy. A jak po 2 tyg nic z tego to po prostu ją trochę przegłodzić i zostawić z mężem na kilka godzin i butelką oczywiście. No sama nie wiem co myśleć, mętlik mam w głowie, Amela uparta jak osioł a jak coś nie pasuje to słychać ją w promieniu 3 km tak jak dziś.Ściągnełam trochę swojego mleka i też nei chciała z butli. A do pracy w drugim tyg marca wracam. Niby troche czasu jeszcze ale już się zestresowałam że będe musiała szefowej powiedzieć że chowam diabła i nie wracam:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Eowin :) Z czego ten magister? :) Fajnie, ze sie odezwalas :) Madziu, ja mam aventy i moja mala zawsze zostawiala i smoczek sie bardzo czesto zapadal. Potem , jak miala te cholerne kolki, to nie wiedzialam co robic i kupilam dr. Browna i poza tym, ze bardzo pomogly z brzuszkiem, to smoczki do tych butelek nigdy sie nie zapadaja i sa o wiele , wiele mieksze. Moja mala wiecej pije z nich. Nie mowie, zebys wydawala kase, czy cos, ale to sa najlepsze butelki na swiecie jak dla mnie. Moze warto. I na pewno Ci dobrze poradzono odnosnie terapii szokowej, jak nic nie pomoze, to bedziesz musiala meza z nia zostawic i trudno. Wiem, ze to wydaje sie byc drastyczne, ale czasami trzeba. Jakie masz mleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mleko mam NAŃ pro HA. W sumie jak próbowałam to nie jest takie złe. Pediatra tovnarazie zaleciła. Narazie dam jej czas, po tyg jak nic się nie ruszy to będę kombinować z butelką. Jednoczesnie uczę ja też tą lyzeczką, raz dziennie sinlac i choc wczoraj nawet kilka lyzeczek zjadła to dziś na widok lyzeczki i sliniaka dostała histerii i doslownie przed chwilą przestała się drzec. Wogóle drugi dzień ma taki że ciągle wyje, o byle głupstwo, już pi prostu zajoba z nią dostaję przysięgam. Myslucie że to moze być jeszcze efekt szczepienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki!Ale mnie tu u was długo nie było jestem w tyle :-) bo nic nie wiem co tam u was musze nadrobic :-) widze ze nowe koleżanki mamy super:-) Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bigosik-pisz szybko co u ciebie słychać i dlaczego tak długo cię nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochana a u mnie nic ciekawego wszystko po staremu :-) a nie odzywałam się bo tak jakos wyszło :-) mieliśmy malowanie prawie w całym domu byliśmy na ferie w zakopanym no i tak jakoś czas zleciał i dlatego się nie odzywałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko po staremu..., a malowanie i te ferje w Zakopanym aż się rozmarzyłam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×