Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

christina91

Zaczynamy odchudzanie:)27.04.2011

Polecane posty

Gość gruba jestem, czas na zmiany
Witam Was dziewczynki. Przyłącze się chętnie, jeśli mnie przyjmiecie do swojego grona;) Od jutra zaczynam dietę ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tego Aqua Slimu to z tego co czytalam to zadowolenie jest średnie jednym pomaga innym nie, a smak?hmm...trudno określić słodko-mdły tak mi sie bynajmniej wydaje, ale nie jest najgorszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aqua slim nie stosowalam ale mysle ze moze byc pomocny z uwagi na spora dawke L karnityny. Tylko taka wode z rozpuszczona saszetka najlepiej jak bedziesz pila pol godziny przed np wyjsciem na rower. Zwiekszysz w ten sposob efektywnosc cwiczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłączajcie sie kto chce, pod warunkiem że nie na tydzień, tylko aż do celu! Kaktusowata -> no cos Ty, nie obraże sie, to była tylko propozycja, wszelkie modyfikacje są mile widziane, a wręcz pożądane :) forum mamy tworzyc razem, wiec niech będzie nam przyjazne Widze, ze dziewczyny wzięłyście się również za ruch, nie tylko dieta. I super, ja sama wróciłam właśnie z BPU i mam nadzieje, ze w lecie nie będę sie wstydzić paradować w kostiumie kąpielowym. Zależy mi tez na pozbyciu sie cellulitu. To świństwo spędza mi sen z powiek, brrr.... ohydztwo! Christina -> skad Ty jesteś, ze masz takie cuda pod nosem? Podczas weekendu chyba sama sie chętnie wybiorę na rower pozwiedzać okolice. Co do octu... słyszałam dobre opinie, sama piłam go przez tydzień, ale nie dałam rady dłużej... ten paskudny smak trzymał mi sie długo po śniadaniu, bo go trzeba pić na czczo. No i pędziło sie do WC. Anaaaa -> bardzo malutko chcesz ważyć jak na swój wzrost, osiągnęłaś kiedyś taką wagę że wiesz ze będzie dla Ciebie odpowiednia? Nie neguje tego absolutnie, tylko pytam z ciekawości. Sama mam lekkie kości i w sumie nawet jak ważyłam 51 kg to nie wyglądałam anorektycznie. Ja podsumowuje swój dzień jako udany, diety dotrzymałam, nie podjadałam, słodkiego 0, do tego ćwiczenia. Mogę zasnąć z czystym sumieniem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Odchudzania dzień pierwszy mam nadzieje, ze juz za mna, tzn ze juz nic nie zjem :) Ogolnie jestem z siebie dzis dosc zadowolona, bo nie ruszylam zadnych poswiatecznych ciast i kotletow w jakims sosie... jadlam w dzien wazywka, troche chleba, kasze, pilam kefir, o 18 ostatni posilek, bylam na rowerze i spacerku. Mam nadzieje, ze u was wszytsko ok. Pozdrawiam :* i tabelka :) Ja na pewno zważę się już jutro albo pojutrze, dłużej nie wytrzymam xd A co do octu - nie mam pojęcia co to za wynalazek. Ciekawa jestem tego Aqua Slim, czy to działa. Ja postanowiłam sobie że żadną chemią nie będę sobie pomagać, ale gdyby to rzeczywiście było dobre, to mooże.. No i też się doklejam do tabelki : nick........wzr.....wg27.04.....wg.teraz....wg16.05...wg0 1.06...cel....lat gabela......170......63.............x................x... .......x..........55......x kaktusko..169......69.............x................x..... .....x...........65....30 christina91.171....66.............x................x..... ......x...........56....20 Anaaaa.....166.....54..............x................x.... ......x............49....x LoganDeLuca.173...66............x.................x...........x...........56.....20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od dziś po raz drugi rozpoczęłam dietę królów. Również uważam dzień za udany - jadłam tylko to, co mam w zaleceniach. Oprócz diety zamierzam się zapisać na fitness i jeżdżę na rowerku stacjonarnym. Znacie jakieś sposoby na cellulit? Ahaa, coś o sobie - mam 20 lat, 176cm i 79 kg marzę żeby po całej diecie było 65. Moja dieta trwa 3,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha wybaczcie, ale nie moge
jakie plany, z pazurami sie rzucaly, ze zaczynaja a tu jedna zaczyna juz drugi raz !!! wow to tak mozna ?? a druga jednak nie dala rady i zaczyna od jutra :D dobra rada ! przstancie pieprzyc jak potluczone, i wezcie sie za zmiany ktore sa w ziasiegu waszych mozliwosci a i moze zamiast siedziec na kafe jednak proponuje sie ruszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wyjdź z tego forum jeśli Ci coś nie odpowiada. Tematyka forum jest bardzo konkretna i nie potrzeba tu osob, które miałyby wyśmiewać;] najpierw poczytaj o jakiejś diecie, a potem ją komentuj. Do tej diety można wracać kiedy się chce, a tak sie akurat składa, że w zeszłym roku przeszłam ją całą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forum jest od tego ze moge
glosisc swoje poglady a od siedzenia na dupie ta laska nie schudnie, i to akurat nie trzeba byc einsteinem zeby stwierdzic :O:O:O ale widze klubik wzajemnej adoracji agadaniem tez wyrobicie sobie miesnie mimiczne, jezyk, pisaniem palce, a brzuszek niech sobie wygodnie spoczywa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forum jest od tego ze moge
zdorow sie odzywam, reguilarnie, odpowiednio, 4 razyw tygodniu stawiam na aktywnosc intensywna :D dla przyjemnosci glownie i jak ktos tu pisal jem co chce :D a nie durne diety ktore tylko jeszcze wpuszczaja biedne dziewczyny w wieksze kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze ciezko idzie Ci zrozumienie:) to forum jest dla tych ktore chca byc na diecie! sa inne tematy na innych forach gdzie mozesz sobie wyglaszac swoje opini, byle by tylko byly na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pampina
Haj, no posyfiają jakieś znudzone egzemplarze, niepotrzebnie na prawdę. Topik jest ok, a najważniejsze że świeży. Oczywiście po świątecznych świętach ja również mam zapał co nie miara, ale ja mam konkret 73 kilo i chcę zwalić dokładnie 10. Więc nie wiem czy dobrze trafiłam bo babeczki z moim celem to tu wyjątkowo grube niby.. Tabeleczka: nick........wzr....wg27.04....wg.teraz...wg16.05...wg0 1.06...cel....lat gabela......170......63.............x............x... .......x..........55......x kaktusko..169......69.............x............x..... .....x...........65....30 christina91.171....66.............x............x..... ......x...........56....20 Anaaaa.....166.....54..............x............x.... ......x............49....x LoganDeLuca.173...66............x............x............x.........56.....20 Pampina......168.....73............x..........x............x...........63.....38 Łe, no chyba jestem najstarszejsza. No i mam najwięcej pewnie dzieci, bo 4. A dietka jest, ok, ale nie działa, no to znalazłam taką kapuścianą,ale specyficzną. 2-3 razy w tyg cały dzień na surówce z kapusty z marchewką i cytryną. Taka sobie głodóweczka, przeplatana z dniami normalnymi, bez obżarstwa naturalnie. Dziś zastosowałam dzień kapustkowy, jutro chętnię zję surimi za którym przepadam ostatnio. No i inne warzywno-niewarzywne delicje. Zapraszam do tańca z kapustą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaMa83
Witam wszystkie dziewczyny startujace od dzisiaj z dietka!!!ja tez sie z checia przylaczam:))i przy okazji zycze nam wszystkim powodzenia, wytrwalosci i dobrych rezultatow:))ja chcialabym w 6 tygodni 10 kg zgubic.taki jest moj cel.mam zamiar jesc zdrowe niskokaloryczne posilki z duza iloscia swierzych warzyw i owocow.no i oczywiscie godzina cwiczen dziennie obowiazkowo!!no to startujemy dziewczynki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) obiecuje tabelke zrobic w niedziele bo obecnie korzystam z ipoda i niewygodnie jest bardzo :( przepraszam tez za literowki bo to wlasnie przez to. powiedzcie mi jaka jest pogoda w Polsce? ja mieszkam poza i jsst tak goraco ze grzechem byloby nie zaczac biegac wiec chyba sie dzis zmotywuje. poprawa kondycji to tez co chcialabym zrobic a ze przy okwzji zrzuce kg to kolejna zacheta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi50-->A w Polsce można by rzec, że prawie lato;)A to dokąd od nas uciekłaś?;> gabela-->Cieszę się, że się widoki podobały;)Wsiadaj na rower i zwiedzaj, ja przez wiele lat nie wiedziałam, że mam taki raj prawie pod nosem:) a przy okazji złapiesz troszzkę sportu:) A ja od rana z bólem głowy się obudziłam,ale nie jest źle:)zaraz ruszam zjeść śniadanko i przy okazji pomysle jaki bedzie mój obiadek:) No i oczywiście machne 50 brzuszków, bo na punkcie moje brzucha to mam bzika....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molly86
dzien dobry :-) wczoarj poszlo u mnie wszystko gladko i przyjemnie :-) herbatka-sniadanko -praca-obiad-spacerek-hula hop i łóżeczko :-) i dzis juz herbatka za mna teraz czas na sniadanko ( musli egzotyczne - mniam ) powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja od dziś też się dołączam !! Jakiś czas temu jak panowała moda to stosowałam dietę białkową i w niecałe 2 tygodnie schudłam 2kg, ale po 2 tygodniach jak brałam serek wiejski do buzi to czułam jakbym zakwasiła organizm jakby każde białko było stare skisłe i dietę odstawiłam. Mam 21 lat wzrost 154cm waga 54kg Mam nadzieję na zgubienie 4-5kg czyli ważyć tyle ile ważyłam 2 lata temu czyli jak poznałam swojego narzeczonego i zaczęłam jeść obiadki u teściowej ;/ Bardziej zależy mi na zgubieniu brzuszka i ud niż na wadze, ale przy okazji... :) Brzuszek oprócz obiadków uzbierałam dzięki tabletkom antykoncepcyjnym, oraz dzięki PCOS czyli zespół policystycznych jajników przy którym normalna jest otyłość brzuszna i tycie "z powietrza". Od dziś nie jem słodyczy,(nie wiem czy z lodów na weekend uda się zrezygnować), jem na małym talerzu i powoli - próbuję oszukać organizm, ograniczam ziemniaki i ryż, jem więcej małych posiłków czyli raz jabłuszko raz jogurcik. Wiem, że powinnam pić dużo wody, niestety próbowałam nie raz i wiem, że więcej niż 1 litr dziennie nie dam rady, za to piję około 0,7l coli i mam nadzieję ograniczyć to chociaż do 0,33l. Jeśli uda mi się uzbierać pieniążki mam plan chodzić 2x w tygodniu na fitness, postaram się robić brzuszki i kręcić hula-hop. Chciałam kupić fitness na DVD ale to kosztuje, więc spróbuję ćwiczyć w domu, może na golasa i jak będę na siebie patrzeć to mi się zachce ćwiczyć. Chcę schudnąć bo czuję się ze sobą źle, bo TŻ inaczej na mnie patrzy, bo nie mam ciuchów na lato i chcę wyglądać jak na zdjęciach z wakacji 2 lata temu. Życzę powodzenia i dzielcie się nowinkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pampina
Haj ! Dziś po wczorajszej kapuście jestem już po śniadanku. Zjadłam osobiście kromacza ze świątecznym pasztetem. No kurde chodził za mną wczoraj pół dnia. Śnił mi się. Myślę, że mi teraz wystarczy do obiadu. Piję wodę, bo suszy po paszteciku. Znaczy co, my się ważymy tak w połowie maja?? No ciekawe. Ale ja po świętach nie wlazłam na wagę, nie ma głupich. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oficjalnie rozpoczynam drugi dzień, w horoskopie przewidują ze cokolwiek dziś rozpoczane to wpadne po uszy :D jakby tak naciągnac rozpoczecie diety dziś, to zapowiada sie sukces! Zartuje oczywiście, w horoskopy nie wierze, ale poczytac dla rozrywki lubię ;). Macie jakies plany na weekend? Ja jeszcze nie, ale znając życie to bedzie spontaniczne spotkanie, wyjazd... a na nim alkohol :/ zawsze wszelką diete knocily mi weekendowe imprezy i piwo. Tym razem chyba zaproponuje ze bede kierowcą na dobre i na złe i alkoholu nie moge tknąc. Mam nadzieje, ze to przejdzie. LoganDeLuca - > podoba mi sie Twoje odzywianie, zapomniałam o istnieniu kaszy! :) musze sobie gryczaną kupic, bo uwielbiam... z marchewką i brokułami, mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ze post pod postem, ale tylko lekkie sprostowanie co do tabelki. Date ważenia wyznaczyłam opcjonalnie, sama tez nie wiem czy wytrzymam tyle ;). Nie miałam pomyslu tylko jak to rozgryźc, a poza tym.... takie ważenie w jeden dzień nas wszytskie zmotywuje, zeby miec co wpisac na forum ;) i troszke pokonkurowac. Zdrowa rywalizacja, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, przecież były święta :P Wcale aż tak dużo się nie najadłam, co dziwne :) W niedzielę przed śniadaniem świątecznym 10:00 waga: 54,4 po śniadaniu 14:30 waga: 55,4, chyba nie jest tak źle, tym bardziej że w poniedziałek zjadłam jeszcze mniej :) Ja na weekend jak zwykle planuje pewnie jakiś bieg po markecie, obiad na mieście, jakiś deser (mam nadzieję ograniczać, ale jak mama raz w tygodniu w polsce to trzeba z nią spędzić czas), dłuuuugi weekend więc mam nadzieję wyciągnąć rodzinkę nad Miedwie i posmigać na gokartach/rowerkach w koło jeziora. Miałam dodać do nawyków żywieniowych, że od dawna nie jem bialego chleba, tylko ciemny no i grzeszę w weekend sobota/niedziela jemy bułkę ale fitness :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Odchudzania dzień 2 oficjalnie rozpoczęty. Śniadanie już za mną, niestety kajzerka, bo ciemnego chleba nie było :/ a jestem na wsi u rodzicow, wiec nie poszlam do sklepu... ale juz dziś wracam do waw, pojde odrazu na zakupy i kupie owoce, warzywa, ciemny chlebek, ryz brazowy... Poza tym wieczorem idę biegać, mam nadzieję. Trzymajcie się ciepło :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×