Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Ana Lena no szkoda bo miałabym teraz na sprzedaż :) szczeniaczka :) hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, czytam was na biezaco, ale na pisanie nie bardzo mam wene, bo by mi same smutasy wyszly, a po co to komu :) u neurologa bylam, to faktycznie nacisk macicy na korzen nerwowy, ale nie w kregoslupie, dlatego masaze nie pomagaja. sa na to leki, ale lepiej, zeby w ciazy sie z tym przemeczyc bo maja sporo dzialan ubocznych. co prawda pni powiedziala, ze nasze dzieciaczki na tym etapie to sa juz uksztaltowane i zadne wady sie nie martwimy, ale jak ja bede np zamulona po lekach to maly tez, wiec mam sprobowac przecierpiec, jak nie to bedziemy sie faszerowac... problem polega na tym ze juz nawet lezenie na lewym boku nie do konca pomaga. no nic licze ze moze jeszcze ze 2 tyg i brzuszek zacznie opadac to moze odblokuje ten nerw... na pocieszenie dostalam od meza naklejke "zuch nad zuchy" :) aha no i moge stosowac te plastry z mentolem, stosuje - moze troche pomagaja, sama nie wiem. a z ciekawszych rzeczy to kupilam sobie stanik do karmienia. chcialam na poczatek najtanszy jaki byl w sklepie, za 41 zl bo byl miekki , bez fiszbin i mozna w nim spac, no ale wygladalam w nim jak wlasna babcia! a tak mi sie przynajmniej wydaje, bo nie mialam okazji ogladac wlasnej babci w staniku. :) To zaczelam przymierzac wszystkie po kolei i wlasciwie wszystkie wygladaly tak samo! piersi trojkatne, miedzy piersiami stanik nie przylegal no totalnie aseksualnie i nie wygodnie! w koncu kupilam ten: http://bielizna-benefit.pl/pl/ciaza-i-karmienie/529-biustonosz-mama-talika.html ale taniej niz w tym sklepie, zaplacilam 70 zł. w rozmiarze 75e- co moj maz skwitowal jako cyce jak donice :) miseczka jest dobra, ale mam troche ciasno pod biustem, ale licze na to ze jak brzuch opadnie a juz zwlaszcza po ciazy to bedzie tez ok. a w ogole to panie w sklepie stwierdzily ze jak na 34 tc to mam strasznie wysoko brzuszek i ze jest przez to taki fajny :) moze i tak, ale moze i przez to boli :) co do wózków jedo fyn model classic i freeline- różnią się kształtem obudowy gondolki - classic okrągła, freeline bardziej sportowy wygląd ma i dodatkowe drugie okienko na górze , nosidełko, rama i spacerówka są identyczne. a co do sesji to ja mialam na mysli robiona przez meza. mamy dobry aparat, moj maz lubi robic zdjecia, ale na razie sie nie nadaje na modelke, chyba ze moge byc modelka jednej pozycji :) na lewym boczku :) goha co do ujemnego rh, to ja sie nie martwię, miałam badane przeciwciała, w razie czego wszystko jest wpisane w karcie ciąży- lekarze będą wiedzieli co robić. teraz konflikt serologiczny to chyba nie jest problem. tez sie nie martw. :) rozsan - jeszcze ci tego neta nie podlaczyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama, nie mam fotek ale może pokonam wewnętrznego lenia i zrobię. :) Polecam tapety flizelinowe bo są grubsze i super na ścianach wyglądają. Ana Lena, a no tak to czasem mają faceci. Mój lubi pogadać do brzucha i cieszy się gdy maluszek łobuzuje mu pod ręką. Mam nadzieję że twój mąż zaskoczy dzieciowo po urodzeniu się synka. Może teraz to dla niego wciąż jeszcze nierealne trochę. :) Mufi, no to miałaś super rozrywkę zusowską. :) Na reklamy polecam ci instalację Adblocka -dzięki tej wtyczce można zapomnieć o reklamach. Jest adblock dla Firefoxa i dla Google Chroma. Przesiadłam się na tego drugiego z FF i jestem zadowolona. :D Co do branży informatycznej to też z niej jesteśmy: ja z zawodu a mąż z zamiłowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini a to jeśli tak to faktycznie chamówa, ja się z czymś takim nie spotkałam, ale u nas w Polsce C jak to niektórzy mówią ogólnie jakoś tak sympatycznie. Natel dzięki za info, pomęczę męża żeby mi zainstalował. AnaLena daj jeszcze czas mężowi, na pewno po porodzie zaskoczy jak to Natel pisze. Ja to jedynie mogę narzekać na nadmiar czułości. Dziś np. idziemy do Filharmonii :-) znów wrócę posiniaczona od środka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana Lena u nas w jednym sklepie jest w dobrej cenie ok 1350 bez fotelika, a z fotelikiem mysle nad zakupem uzywanego Maxi Cosi Citi, ale zobacze jak wyjdzie. Tylko nie wiem czy promocja bedzie nadal w grudniu wiec mozesz mi dac namiary na allegro kolor super :) moj maz chciał zielony, a ja sama nie wiem bo tam jest ogromny wybór :) a maz ostatnio duzo mi pomaga, a z bruchem tez szuka kontaktu ale nie tak jak ja co mowie do syna rzeczy typu no i co Kubus ty to masz mame drugi dzien z rzedu musisz z nia komedie romantyczne ogladać zamiast auta Ci puscic itd. a on to jak idzie spac albo sie budzi i mnie chce potulic to tak delikatnie daje reke na brzuch jakby sie chciał przywitac z dzieckiem albo dobranoc powiedziec, ale jest bardziej powsciagliwy niz ja bo ja to traktuje moj 'brzuszek" jak człowieczka i z nim gadam czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u facetów to sie podobno zacyzna wszystko jak zobacza dziecko, my je czujemy jak sie przekreca wypina, oni czasem tez, ale moj np. to tak troche mowi ze nie chce go za bardzo glaskac itd. by mu nie przeszkadzac a na mnie marudzi jak ten moj brzuch glaszcze bym synowi spokoj dała wczorja mowie mu ze w mikołajki usg moze ebdzie prezent i sie okaze ze córa, ale sie uśmiał :D co on to ma za tym synem, ze pierwszy syn apotem córka, by sie syn opiekował mlodsza itd.... ciekawe co by mowił gdyby miała byc córa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódko, podaję link do aukcji: http://allegro.pl/3-w-1-fyn-4ds-jedo-fotelik-akcesoria-warszawa-i1944001687.html wózek z fotelikiem kosztuje 1500 zł, bez fotelika chyba ok. 1200. Jeśli jednak będziesz brała fotelik, to polecam ten berbero, bo ma zakryte nóżki i daszek z grubego materiału, na zimę będzie dobry. My jakoś tak większość rzeczy kupujemy z zielenią, bo lubimy ten kolor, a poza tym może kiedyś będziemy mieć jeszcze córeczkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :-) Doniajulia ja wlasnie zjadlam obiadek, czyli spagetti a'la bolognese. Nawet ciasteczko na deser bylo. jagodka_1984 ja tez spie na plecahc z poducha w ksztalcie rogala lub na prawym boku. Jak leze na lewym boku to maly potwornie szaleje. Fasolka 99 posciel bardzo ladna. Jakos dacie rade do 10, najwyzej dokladnie wysprzatacie zapasy z domowej spizarni. agniesiulka Oilatum robi probki, dostalam je od poloznej i mam je w domu. Bede testowala, jak sie sprawdza to kupie juz normalne opakowania. Tak jak pisalam na dzien dzisiejszy kupilam tylko krem. Nie pamietam ktora pisala o masci bepanthen. Moja polozna polecala go do pielegnacji dziecka i rowniez na brodawki. Pati mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie dobrze. Moj maz tez pracuje w branzy informatycznej choc informatykiem nie jest. Jak macie mezow programistow to pewnie ju zaprogramowali Wam spokojne, zdrowe dzieci, bez kolek i takich tam ;-) Ana Lena bedzie dobrze, maz sie przelamie. Moj poczatkowo tez nie byl chetny. Teraz przytual i caluje brzuszek i spiskuje wieczorami z synusiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kusicie z tymi tapetami:P mam ochote sobie nakleić na jedną sciane dla ozdoby hehe:P wlasnie sobie wzory oglądam:P Cama_85 udusze cie normalnie za to:P smaka mi narobilas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuza jestem zaskoczona, że mnie pamiętasz. Tak, podczytuję Was, w sumie powinnam napisać, że czytam, bo robię to co dzień. Milo mi. Dziewczyny straaaaaasznie narzekacie! Brać się w garść a nie takie się z Was strasznie marudy zrobiły. A to nie możecie spać, a to nie możecie chodzić, leżeć, a to facet nie wystarczająco zaangażowany, nie ustępują Wam miejsca w autobusie, przychodni, sklepie, trąbią na Was bo jak święte krowy przechodzicie byle gdzie przez ulicę...Chyba macie za dużo czasu, serio. Ja nie mam czasu narzekać, wstaję o 6 lecę do pracy, w pracy jak to w pracy, zawsze jest coś do zrobienia. Nie mam czasu na to żeby myśleć, że teraz akurat mi ciężko stać, czy nie wygodnie siedzieć. Wracam z pracy o 6 robię obiad, po obiedzie normalnie sprzątam i robię to co przed ciążą. Serio, niektóre z Was za bardzo się nad sobą rozczulają. Chciałam jeszcze się odnieść do wypowiedzi dziewczyn, które nie uważają za konieczne kupowanie fotelika na przewiezienie dziecka ze szpitala. Co za idiotyzm. A dałaby jedna z drugą swoje nowonarodzone dziecko obcemu dresowi, odrobinę wyglądającemu jak psychopata, żeby jej dziecko zawiózł do domu? Nie a dlaczego, przecież takie osoby też jeżdżą po naszych ulicach i Wy możecie być super ostrożne co z tego jak ktoś inny może nie być. Bezsenność, twardnienia brzucha, bóle, kłucia, to też jest raczej coś czego powinnyście na tym etapie chyba oczekiwać? Do dziewczyny ze Szkocji, na wyspach ciąży nie traktuje się jak choroby, więc niech Cię nie dziwi ich traktowanie, po prostu nie porównuj się do dziewczyn mieszkających w Polsce. Są plusy i minusy obu służb zdrowia. Bo pewnie darmowy epidural Ci się podoba, a widzisz, że dziewczyny jak chcą muszą zapłacić 800 zł. Cieszcie się ciążą, tak nam mało zostało. Będziemy wszystkie tęsknić za brzuszkami. A ostatnio bardzo się tu ponuro zrobiło. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion gratuluje Ci dobrego samopoczucia w ciąży i takiej pracy, że możesz sobie pozwolić nadal ja wykonywać :) bo nie każdy ma takie szczęście :) i nie każda może sobie pozwolić na taki tryb życia w obecnym stanie :) Mi nie przeszkadza że dziewczyny piszą co im dokucza, co ich martwi czy cieszy po to jest forum żeby napisać o radosnych aspektach naszego czasu ale to też jest miejsce na pomarudzenie :) Nasze objawy owszem są już coraz bardziej typowe na tym etapie ciąży ale też niektóre, które się nasilają mogą świadczyć o tym że coś jednak niedobrego się dzieje a że któraś coś napisze o tym to nic złego, każda ma inne doświadczenie i czasami a nóż któraś coś doradzi:) To tyle co ja myśle w tym temacie , a myślę ze nie ma tu takiej kobitki która by się nie cieszyła że jest w ciąży :) już trzeci dzień zajadam się mandarynkami, w domu to już nie mogą na mnie patrzeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion, widzę że masz szczęście bo ciążę przechodzisz bezproblemowo, moja mama też tak miała i dziwi ją że inne kobiety się męczą. ona do porodu pracowała fizycznie. Ty jesteś zdania że te które narzekają to święte krowy, z kolei te narzekające naprawdę ciężko to znoszą i chorują, są zmęczone itp. dla mnie osobiście, co również powiedziałam mojej mamie która kiedyś mnie ochrzaniła że nie chcę czegoś robić że dla mnie głupotą jest pracować ciężko do końca. ja jeszcze zdążę się namęczyć z małą, a ona jak tak ciężko pracowała to urodziła przed terminem, dziecko miesiąc w szpitalu było a potem z ojcem wstawali co 15 minut w nocy żeby sprawdzić czy w ogóle oddycha i w Częstochowie całą pensję na tacę dali... tak więc nie na miejscu jest takie coś, chcesz- pracuj, nikt Ci nic nie mówi, ale nie obrażaj kobiet które ciężko znoszą ciążę, uwierz mi że nie prosiły się o to, tylko marzą żeby wszystko było w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Hej Brzuchatki :) goha24 To badanie za 15 zł na posiew moczu wykrywa chyba tylko czy są bakterie, a jesli tak to jakie. To za 60 zł zawiera jeszcze chyba antybiogram (czy jakoś tak się to nazywa) - sprawdzają na jakie leki wrażliwa jest dana bakteria. Ja zrobilam t za 15 zł bo nawet mnie w laboratorium nie spytalijakie chce... bagatelka11 Ale Ci zazdroszczę tego rogala motherhood :) podobno są najlepsze :) Ja planuję kupić ale troszkę mi szkoda kasiory na ten duży i zastanawiam się nad tym mniejszym ale nie wiem czy on zda egzamin:) Kushion No jeśli latasz do pracy to znaczy, że czujesz się świetnie i gratuluję Ci tego, ale niestety nie każdy przechodzi ciążę tak spokojnie. Wiele z nas miało lub ma komplikacje i nie może sobie na to pozwolić. Napewno nie chodzi tu o rozczulanie się nad sobą U wielu z nas to pierwsza ciąża więc doceniamy doświadczone mamusie za rady i wsparcie, które nam okazują :) Sorry, ale jak słyszę takie coś to mnie szlag trafia :) Każda z nas cieszy się że jest w ciąży i nam tu chyba dobrze razem - nawet jak sobie pomarudzimy :) Kokosznel ale mam smaka na mandarynki :) niestety u mnie wszystkie zjedzone :) zostały pomarańcze ale straszna kwasica więc nawet się za nie nie biorę. Zrobię z nich jutro sok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Oj, tak! Czas ucieka! Brzuchy rosna, dzieciaczki już nie fikają koziołków, tylko się przeciągają i bywa to bolesne i czasem dziwne. :-) Raczej się nie odniose,bo za dużo stron i wątków,ale tak na szybko spróbuje. Agniesiulka, no własnie! Ja robe sama beszamel i wychodzi pycha. Robię go najcześciej do lasagne ze szpinakiem,którą uwielbiamy. A robi się szybciutko. Ale cukinia i mozzarella i pesto brzmią cudnie! I musze bardzo pochwalić Twój przepis na chlebek, bo smakuje nam bardziej niż mój,ale jego wadą jest to,ze ostatnio o północy zjadłam pół bochenka, ciepłego sama!!! Masakra,dlatego nie dziwię się szybkosci nabierania przeze mnie kg. ;-) Pisałyście o kosmetykach,jakie kupujemy. I ja się dziwie,ze Wy tu jakięs ilości kupujecie, bo już wielokrotnie była o tym mowa,ze im mniej tym lepiej: żel/płyn (wygodniejszy niż mydełko)do kapieli , jak dziecko kudłate się urodzi,to dodatkowo szampon mozna,ale nie trzeba ,bo płyny są najcześciej 2w1, krem na wiatr i mróz - obowiązkowo!!! i coś do pupy - alantal, bepanthen,sudocrem -ale mały. I to wszystko. Coś z cynkiem moze byc. Kazda firma ma taki krem. Bepanthen i maltan się przydadzą do sutków. dziecko może je zjeść bez obaw. :-) Mozna też zakupic jakiś balsam, mleczko, krem nawilzająco-natłuszczający, bo na początku noworodkowi złuszcza się naskórek. Ale jak się tyle ciało maceruje w płynie to zrozumiałe. :-) i sama z ciekawości musze pochodzić i pooglądać od którego dnia są te kosmetyki róznych firm. Co do podkładów i ich ilości to też warto zadzwonić na porodówkę i się zapytac czy w ogóle u Was trzeba przywozić swoje. Bo może niepotrzebnie zakupicie większe ilości. w moim poprzednim szpitalu wszystko musiałam przywieźć sama, poza ubrankami dla dziecka -dawali. i po 5 pampersów na dobę dorzucali :-) Teraz musze się dopytać,ale też kojarzę,ze musze przynieść sama wszystko. Kuszion - tak, za bardzo się rozczulamy,ale to takie fajne sobie ponarzekac i wiedziec,ze inne nie mają lepiej,bo tez je boli, kłuje, ciągnie, itp ;-) Ale będzie brakowało brzucha to fakt. Teraz sobie siadam i ręce trzymam na brzusiu, a potem go nie będzie. a odruch kładzenia rąk zostanie hihih I musze Wam napisac,ze poszłam do fryzjerki, przeprosiłam, dałam ciastka na przeprosiny ,bo czułam,ze kasy nie wexmie. smiała się bardzo. :-) Fajna, starsza kobieta. Ale powiedziałąm,ze to wina zakładu,bo tu jest za miła atomofera i ja się tu za dobrze i swojsko czuje i potem takie efekty. :-) I myslicie,ze moge tak sobie wejśc do apteki i poprosić o próbki kosmetyków? jakoś nie czuje,by panie były tak miłe i mnie obdarowały czymś. Jeszcze mi się to nie zdarzyło. Lisabell - fajny stanik. I ja też sobie mysle,ze kupie taki obwód jak teraz nosze. Choć już mnie nieźle cisnie. Normalnie nosze 70C, teraz już 75C i zaczyna mi byc niewygodnie bardzo. Ale wierzę,ze razem z 7kg po porodze zejdzie mi i ta niewygodna przy 75cm hihi Tak sobie wykombinowałam. Co do spania to też głównie plecy i prawy bok, na lewym nie lubię i jakoś mi niewygodnie. Ale od 2dni jakoś mi spanie nie idzie, bo się budze po 2-3 godz i jestem wyspana.a potem rano jak mąż i córcia wstają to ja bym mogła pospać dopiero. :-) Elzunia, no własnie też polecam glosal! przyjaciel każdego nauczyciela ;-) Zuzia - dzieki za info od połoznej. Nasza też może coś poleci. to dam znać o ile uda mi się wyskoczyc na zajęcia w pon. Kurcze, jak fajnie i łatwo mają osoby bez dzieci, ja nie mam jak coś zaplanowac,bo zawsze córka plany pokrzyżuje i potem wszystko odwoluje. Dziś np dentyste,bo córcia raczyła przynieść ze złoba niezły katar i dziś siedziała w domu. OJ czytam,ze Tesia też zakatarzona. Ja się na razie bronię, oby skutecznie. Youstta - kurcze, Tobie tylko współczuc mega możliwości pozycji do spania. Łącznie wyliczyłam zero! Mufi - oj super, też bym się masażu chetnie nauczyła. Socjo - to wreszcie sobie wypoczniesz! I widzisz jak fajnie wyszło, jesteś przebadana, po USG i podniesiona na duchu! koncze, bo dziecko0 wstało miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja lubię poczytać, że was boli, ciągnie, szcyyka... :D bo mimo, że to moja druga ciąża to przynajmniej wiem, że ze mną ok, skoro mi tak samo ciężko jak wam :D pierwszą ciężę przeszłam bez większych problemów, do 8 m-ca pracowałam. teraz od 5tc jestem na L4 i ciągle coś jest nie tak... ileż bym dała by móc normalnie funkcjonować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam dodać jeszcze: lisabell ja też kupiłam ciut mniejszy pod biustem (normalnie miałam 75, teraz się mierzylam i wyszło 88, ale stwierdziłam, ze nie kupię 90 i skusiłam się na 85. ciut ciasny, ale jak brzuszek zniknie to pewnie będzie idealnie. a ja kupiłam takie: http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-75-alles-naomi-75b-inne-i1944678478.html oraz http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-honey-70e-24h-i1925348180.html (kolor waniliowy) są fantastyczne, mięciutkie i delikatne, mimo, że usztywniane. tojah ja przestałam piec, bo po prostu nie mam na to siły. ale mi smaka narobiłaś :D lasagne dziś nie zrobiłam, bo leżę chora w łóżku :( ale już o tym pisałam :( tylko żadna mnie nie pożałowała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, spójrzcie na moją stopkę, to chyba ja się powinnam nad sobą użalać. Czy czuje się super w ciąży? Noooo daleko mi do tego po prostu wiem, że ciąża to ciężka praca. Nie ma co się czuć dotkniętym. Za dużo narzekacie i już :-P Wiadomo kto ma powód to ma. Większość nie ma a i tak narzeka jak stare babcie:] A co do pracy to mam normalną, czasem cały dzień stoję, czasem siedzę, zależy co jest do zrobienia, pracuję trochę fizycznie trochę przy biurku. Zależy, jak pisałam. Poza tym same pisałyście, że siedzicie w domu a nawet Wam się obiadu ugotować nie chce więc proszę się nie wykręcać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki tapeta to super pomysł. Byłam ostatnio u mojej rodzinki w ich nowym domu, prawie w każdym pokoju mają tapetę na jednej ścianie, ale widać że wyższa półka, no ale jedna ściana to jeszcze nie taki duży koszt. Żałuję że się nie zdecydowałam, poczekam na kolejny remont. Mam tylko nad łóżkiem taką naklejkę na ścianę - drzewo - też polecam, ale koszt ok. 120 zł I mimo że napisałyście do Kushion prawie wszystko co chciałam to jednak dodam coś od siebie. Super że tak Ci dobrze i tak wspaniale się czujesz. Ja nigdy bym się nie spodziewała, że ja tryskająca energią będę tak biadoliła. No ale niestety nie jest mi dane mieć lekkiej ciąży. I chociaż nie muszę leżeć a dziecko jest okazem zdrowia to jest to naprawdę trudny dla mnie czas. Do 5 miesiąca wymiotowałam, później chwilę było dobrze a teraz zaczęły się skurcze które najzwyczajniej w świecie mnie martwią bo boję się jeszcze rodzić, moja ciąża nie jest jeszcze donoszona. A co do mężów to komu mają się dziewczyny wyżalić? Koleżance która nie jest w ciąży i też uważa że gadanie do brzuszka jest głupie? To trochę przegięcie co napisałaś. Jest nas tu tyle ale nie zdarzyło się żeby ktoś po nas tak grupowo pojechał. Czasem ochrzanimy jedną czy drugą jak przesadza ze smutkami jak np. Donia ostatnio miała focha, albo ja dziś Martini że się nie upomina o kolejkę w przychodni, ale to co innego niż nas wszystkie do jednego wora - że niby ciągle narzekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze dodam że jak dla mnie to możecie narzekać ile chcecie :D Tojah jak zechcesz to wyślę Ci na maila zeskanowane materiały z masażu. Ale możesz popytać bo są prowadzone takie kursy w większych miastach. Tyle że starszą córkę też będziesz musiała masować. Położna nam mówiła że jak będziemy mieli już dwójkę to mama masuje starsze dziecko a tato młodsze, bo inaczej jest problem. http://www.suwaczki.com/tickers/88c5gzu3pigbqulr.png http://www.suwaczki.com/tickers/88c5gzu3pigbqulr.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba nie napisałam nic strasznego? I przecież nie wszystkie narzekacie a napisałam o tych kilku przypadkach, zresztą dość dobrze opisanych w moim pierwszym poście. I jeszcze raz daleko mi do czucia się super. Po prostu nie daje sobie zabrać swojej radości przez bóle, kłucia, zmęczenie czy bezsenność. 7 lat starań, 3 IUI : 1. 09.09:( 2. 11.09:( 3. 01.10:( Słabe żołnierzyki, niedoczynność tarczycy,PCO. kwiecień/maj 2011 ISCI UDANE!:):) 13 czerwiec 1 usg-serduszko!:):):):)❤️ 29 tydzień. TP:30 styczeń.❤️ Pierwsze ruchy dzidzi-16 tydź. Prawdopodobnie Synek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi podpisuje sie pod tym co powiedziałaś wlasnie z kim mamy pogadac z mezem ktory nie ma brzuszka i interesuje sie bardziej zakupem samochodu, z mama co nie pamieta jak to było, albo z kolezanka ktora uwaza ze to nudne bo od kiedy zaszlam w ciaze to tlyko te dzieci i dzieci, jedynie my tu nawzajem mozemy sie powspierac i nawet ni narzekac ale wygadac.... co w tym zlego ze ktos tu zrzuci co go gryzie albo co ma na serduchu i mu lzej... jakos nikomu nie przeszkadza narzekanie, a wrecz czasem jak sobie tak razem ponarzekamy to nam lepiej... poza tym wcale nie narzekamy non stop cieszymy sie nawzajem z roznych drobiazgow i rozsmieszamy... wnoszeniem mebli przez okno, zakupem poscieli, zakupem wózka, wybieraniem ubranek, no wlasnie tym gadaniem do brzuszka o ktorym napisała Mufi - jak pisze o tym wam to wiem ze to nie jest glupie, wiec komu mam o tym powiedziec :) hej niektore tak jak ja siedza same w domu i chetnie bym pojechala do kogos ale wiem ze jak wroce bedzie tu zimno i bede musiala znowu rozpalac ogien, wyjscie na zakupy to dla mnie rozrywka, teraz jade na weekend do tesciów do bielska a jak wroce to znowu zimne mieszkanie i szybko nagrzewanie by sie nie zaczał znowu grzyb robic (blok nieocieplony,a grzyb gdzie spi dziecko to nieciekawa sprawa wiec siedze tu grzeje), poza tym też dzielimy sie przepisami, smaka sobie robimy :D mandarynki itd :) dzieki wam mam z kim, pogadac, maz wroci z pracy i czasem pogada a czasem wlaczy kompa i go nie ma, u cioci pietro nizej smierdzi papierosami i jak wracam to zaraz pod prysznic i tez tam nie chodze, do pracy nie mam co chodzic tylko czekali az pojde na L4 a poza tym tam jak ktora zajdzie w ciazy to takie niezadowolenie szefowej ze wiekszy stres niz pozytek z tego chodzenia do pracy dlatego dziekuje ze jestescie :) i ze moge ponarzekac, i pochwalic sie i popisac wam o tych smiesznych sprawach jak gadanie do brzuszka :) kushion chyba skoro nie zauwazasz tych wszystkich pozytywnych spraw ktorymi sie tu dzielimy i jak sie tu wspieramy to masz bardzo wybiórcza pamieć nastawioną tylko na to co negatywne, moze spróbuj na opak pomijaj nasza narzekanie a skup sie na tym co piszemy pozytywnego co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) Widzę, że tu małe nieporozumienie. Ja też ponarzekam. a co mi tam :P Tak pomyślałam za za jakiś czas już nie będzie dzidzi w brzuchu to tak jakoś pusto...heh będzie wrzeszczało obok hihi:) A ja po tym szpitalu zamiast leżeć to wiecznie coś robię. A ta mamę wspieram w prasowaniu, zmywaniu itdd.. Nogi mam już podwójne. Nie chce myśleć co to będzie jak od poniedziałku trzeba będzie iść do szkoły :( Chcialam się Was zapytać czy u Was też tak jest że wymiary dzidziusia poszczególnych części ciala są tak jakby każde z innego tygodnia? dziś dostałam wypis ze szpitala tak patrzę na opis usg. Już 2 stopień dojrzałości łożyska. Obwód brzuszka z innego tygodnia, główka i nóżka też.. takie to dziwne... "Jestem przy Tobie Od pierwszego grama. Tyś moje dziecko, a ja...Twoja mama" http://suwaczki.slub-wesele.pl/200910233338.html http://suwaczki.slub-wesele.pl/201107011025.html http://www.suwaczki.com/tickers/0d1y3e3kq50mkpmd.png tp wg om: 22-01-2012 tp wg usg: 05-02-2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się zastanawiam już od dłuższego czasu- czy ktoś wie co się stało z dziewczyna która założyła temat styczniówek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Socjofobiqe kochana ja też po wyjściu ze szpitala to zauważyłam ,że nogi ponad kostką mi spuchły a przez co przez wieczne cos robienie a to posprzątać a to poprać itp co chwile cos niestety jeśli chodzi o wymiary to u mnie tak samo jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion - daj Ci Pani Boże żeby do końca Ciebie ciąża tak oszczędzała. Naprawdę Ci tego życzę i zazdroszczę :)) my tu ziejemy optymizmem, ale czasami narzekamy jak takie kwoki, to nam po prostu pomaga przetrwać :) agniesulka - hehe, ja jak czytam że inne dziewczyny mają tak samo to trochę się uspokajam ;P Ja w pierwszej ciąży pracowałam do 33tc i bylo super, teraz dałam radę do 19tc. Jak Twoja córa reaguje na to to że wkrótce pojawi się rodzenstwo? goha24 - ja wszystkie badania robię w Dignostyce i jak porownuję ceny do Lux Medu, bo tam też kiedyś chodziłam to jest o połowę albo i więcej taniej.. Bepanthen - o taaakk, moja córa po urodzeniu potraktowała moje piersi jak smoczek, byłam pogryziona przez tego bezzębnego bobasa okrutnie. tojah - ja nigdy nie prosiłam o próbki, ale może warto zaryzykować :) Madzia_mi - ja też mam 1 żylaka, zapytam w poniedziałek lekarza jak się tego pozbyć, bo po porodzie chciałabym mieć nogi "na pokaz" :D ira1- super że ok :)) Fasolka99 - ale co? byłaś zapytać na tej borowskiej? ja w poniedziałek mam wizytę, ciekawe czy mnie zechce położyć na oddział.. mam nadzieję że nie, bo umrę z tęsknoty za Mają.. Ana Lena - powiem Ci że mój mąż w porównaniu z pierwszą ciążą też jest bardziej oszczędny w okazywaniu uczuć, przytulaniu się do brzuszka itp. Ale ja myślę że u nas to wynik tego że lekarz zepsuł nam na początku calą radość z ciąży, bo powiedział żebym się nie cieszyła, bo na pewno jeden zarodek się "wchłonie". A Ty od dawna leżysz? bo mój ślubny widzę że jest zmęczony tym, że ja ciągle leżę i nic ze mną nie może zrobić.. Ale wiem że można na niego zawsze liczyć i to jest najważniesze. Mufi - ja nie mogę jak mój mówi mi że programuje, ja patrzę w ekran licząc na coś spektakularnego, a na monitorze pełno literek jak mrówek. I on mi mówi że "tworzy" coś z niczego. Ahh Ci informatycy. :)) Dziewczyny które mają już dzieci - powiedzcie mi proszę jak przygotowujecie swoje maluchy do pojawienia się rodzeństwa? Kupujecie jakieś prezenty? Mi koleżanka poradziła żeby kupić Majce jakiś prezent, że to niby od bliźniaków jak już wrócimy ze szpitala do domku... Ona na razie się cieszy ze będą dzidziusie, rozmawiam z Nią, ale czy da się dziecko przygotować na taki szok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×