Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Hej :) Zbieram się od popołudnia żeby napisać ale czasu nie miałam . Mam dobre wieści : O 12.10 Akinom została mamą Michałka - 3890 g i 55 cm - takie same "wymiary " jak mojego Kajtka :) Rano pojechała na wywołanie ale więcej nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka ja rodziłam w innym mieście wiec kontaktu z moim lekarzem prowadzącym nie miałam ale w zaleceniach kazali wybrać się na wizytę 4-6tyg po porodzie. To właśnie nie wiem czy lepiej po tych 4 czy 6 :) Gratulacje dla nowej mamusi! :) Mam do Was dziewczyny pytanie bo sama już nie wiem co zrobić. Jak wiecie mój Bartuś jest wcześniakiem. W poniedziałek skończy miesiąc. Chcielibyśmy jechać do rodziców mojego P. mieszkają od nas 50km. Tylko boimy się podjąć decyzji czy jechać czy nie.. Położna mówiła że śmiało możemy wychodzić, tylko mamy unikać skupisk ludzi. Tam jakbyśmy pojechali to tylko przejść z samochodu do domu i odwrotnie. Tylko się boję jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
socjo ja do swojego gina wysłałam sms'a i tak oto zaprosił mnie na wizytę, którą miałam umówioną jako ostatnią przed porodem :D czyli na 18.01 :D a ja tu już po porodową w tym dniu załatwię :D moi teściowie mieszkaja 60km od nas i juz im powiedzieliśmy, ze dopiero na wielkanoc do nich zajedziemy. nie dlatego, że zarazki czy pogoda, ale dlatego, że mały dziwnie w tym foteliku usadowiony jest. jakoś tak bardzo siedzi i w tych wszystkich czapkach wiązanych, za dużym kombinezonie... zdarza mu sie dziwnie charczeć :( ja to od razu myślę, ze się poddusza :( stad na bank nigdzie dalej jak do lekarza nie wybieramy się autem. ale wózeczkiem to juz ładnie śmigamy po mieście :) ale jak tylko podrośnie i będzie miał na sobie mniej warstw to pojedziemy odwiedzić dziadków i dwie prababcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka no ja muszę się wybrać do lekarza jeszcze w tym miesiącu bo od lutego wracam do szkoły. Co do tego wyjazdu to takie takie dziwne mam obawy. Niby nic mu nie powinno się stać. Bo przecież tam zdrowi wszyscy. Trzeba tylko z samochodu do domu przejść. No zobaczymy. Chciałabym pojechać tylko wcześniej to bym się tak nie wahała z wyjazdem a teraz jak jest mały to tak czuć że ma się za kogoś odpowiedzialność ogromną. No my się na miasto nie wypuszczamy. Tylko jak na te wizyty w Ciechanowie to do samochodu i z samochodu. Ale to przecież chwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
betinka 1 Nakładki - masz na myśli te takie osłonki do karmienia? te takie jakby smoczki? to coś daje? Ja próbowałam z tym karmić ale mi sie to odkleja, fajnie trzymały tylko jak były nowe a później już wygotowane się nie trzymały :( Badania prenatalne też robiłam mimo, iż nie musiałam - tak po prostu dla siebie :) oczywiście robiłam tylko te tzw nieinwazyjne czyli usg 3d/4d lisabell ale zaszalałaś z tym sprzątaniem :) a Maluszek uparciuch nie chce wyjść :) tam mu dobrze :) agniesiulka No ja już u fryzjera też byłam :) ale na depilator jeszcze czasu nie było hehe :) łuski kakaowe - brzmi fuj i smakuje fuj jak intensywne ale rozwodnione kakao Dzięki za rady odnośnie karmienia, spróbuję z tym podniebieniem i językiem :) może mój synek teź potrzebuje takich doznań hehe Socjo 50 km to niedaleko, więc moim zdaniem spokojnie samochodem możecie jechać. Ważne by tam nie trafić na kogoś przeziębionego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
zapomniałam dodać 79 przy nicku i dlatego zostałam pomarańczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka - tam na szczęście zdrowi wszyscy :) dzięki dziewczyny za rady :* chyba się zdecyduję i odwiedzę rodzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla nowych mamuś :) u mnie dalej nic Lisa, Mufi jutro jak co to meldujemy sie dalwj w dwupaku ;) jakos nie czujw by ta noc miala nam malego przyniesc, tyle ze siedzac przy tv i fajnej komedyjce dzis tam mi maz trzymal rece malu w brzuszku sie super ruszal i tak troche myslalam o tym czy to nie takie pozegnanie z brzuszkiem i ostatni taki wieczor ohhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek2 5
dagmara ur godz 23.43.3300 55,wywolywany.reszte napisze innym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie rozpakowalam. :) poszlo szybko ale strasznie bolalo! wody odeszly mi o 21.30 a kubus juz byl o 02.30 ze mna! najadlam. sie strachu bo wody byly zielone. dobrze ze bylam juz w szpitalu. waga 3850. juz byl pierwszy cyc:) teraz sobie lezymy. a i strasznie popekalam ale bol odszedl w niepamiec jak przywiezli mi kubusia. wzrost 53, 10/10. nasze male szczescie:) :) :) trzymam mocniej kciuki za was dziewczyny nierozpakowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj to Mufi będzie miała co wpisywać dzisiaj do tabelki:-) No bo jeszcze tika do rozpakowanych chyba musi przejść.To dzisiaj są już 4 nowe mamusie:-)Ciekawe która następna się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 14.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -kajek20.............08.01.2012............-6 -kizia__mizia......08.01.2012..............-6 -Mufi.................11.01.2012.............-3 -Lisabell..............11.01.2012............-3 -goha24...............11.01.2012............-3 -jagódka_1984.......12.01.2012............-2 -monia_1983.........13.01.2012............-1 -docia1986...........15.01.2012............1 -bagatelka11.........15.01.2012............1 -Aless.................15.01.2012............1 -EdZiA................18.01.2012............4 -Ebel..................20.01.2012............6 -Alka28................22.01.2012............8 -zoooja...............22.01.2012............8 -ira1...................24.01.2012............10 -Sparking.............26.01.2012.............12 -rozsan................27.01.2012............13 -Cama_85.............27.01.2012............13 -tika27................27.01.2012............13 -monia_aa............28.01.2012............14 -ZUZIA_K.............29.01.2012............15 -pati1784.............30.01.2012............16 -JulkaZ................30.01.2012............16 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01-01-2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16-01-12.Kinga i Konrad.27-12-2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03-01-2012..Olaf..28-12-2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04-01-2012..Oliwia..30-12-2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15-01-2011..Wojtuś..31-12-2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17-01-2012..Emilia..01-01-2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14-01-2012..Córka..02-01-2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02-01-2012..Córka..03-01-2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03-01-2012..Córka..03-01-2012(SN).3690g/53cm 20.Patka1986.25.Częstochowa..22-01-2012..Maja..06-01-2012(CC).2800g/56 cm 21.camilla2011..24..S. Beskidz.08-01-2012..Emilka...07-01-2012(SN).3850g/60cm 22.agugusia23...24...Szczecin..01-01-2012..Amelia...07-01-2012(CC).2450g/50cm 23.Natel111.......................05-01-2012..Synek..09-01-2012(SN).4050g/55cm 24.Akinom77.............Rzeszów..22-01-2012..Michał..13-01-2012(SN).3890g/55cm 25.Groszek_25..25..Szczecin..10-01-2012..Dagmara..13-01-2012(SN).3300g/55cm 26.smeffetka...25..Lubelskie..10-01-2012..Kubuś..14-01-2012(SN).3750g/53cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane z rana :D Dziewczynki gratulacje !!! Apel do przyszłych rodzących: dopóki się wszystkie nie rozpakujemy to oszczędźcie nam szczegółów, bo mimo że ja jestem raczej nie czuła na takie opisy to mnie zmroziło jak przeczytałam o pęknięciach :D Lisa, Jagódka solidaryzuję się z Wami :D ja nadal w dwupaku. Noc super przespana. Z ciekawostek to wczoraj dotknęłam się gołym brzuchem gorącej blaszki i będę rodzić z poparzeniem :P ale dziś została tylko mała kreseczka więc nie jest najgorzej. Agniesiulka jestem ciekawa jak wyglądasz w trwałej, to mega zmiana :P Co do badań prenatalnych to nie wiadomo o co pytasz, bo jeśli o zwykłe usg genetyczne to jest to już rutynowe badanie i nie ma nad czym się zastanawiać, natomiast jeśli chodzi o jakieś ponad to to ja nie robiłam więc się nie wypowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj ale ta tabelka zapakowanych się kurczy :) ja po wczorajszej wizycie wszystko ok ale mały przestał się pchać i jak do piątku się nie rozpakuję to idę na wywołanie tak zadecydowała moja ginka jakoś tak mi dziwnie bo ja w przeciwieństwie do was chyba wcale nie chcę żeby on z tego brzucha wychodził :P Ciekawe co tam u Doni i co z Elzunimw mało was ostastni czytałam bo choróbsko mnie dopadło. miłego dzionka życzę i idę sprzątać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Melduję się i ja. Okna i szafki nic nie dały. Mało tego, męża wczoraj uzylam i też nic. :-) Tylko po tych wszystkich wysilkach spalismy pięknie i dopiero zjedlismy sniadanko :-) zaraz jedziemy do zielarskiego po herbatke, bo już mi się skończyła, no a przecież nie może być tak, że sobie na końcówce odpuszcze :-) Obiad zrobiony, chata posprzatana normalnie nie ma co robic :-) może by tak dla rozrywki urodzić ? ;-) Ebel To nawet nie tak, że ja tak bardzo chce, żeby mój pączuś wyszedł, ale po pierwsze jestem już po terminie a po drugie jest to nieuniknione przecież a wolałabym żeby to naturalnie poszlo. A jak nie to 19 bedzie oxy. Przylaczam się bardzo do prosby Mufi o oszczędzaniu szczegolow o peknieciach i strasznym bolu. Gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również melduje sie.... w dwupaku młodemu sie dalej w brzusiu podoba ooo widze ze dzis sie rozpakował jeden Kubuś.... moze to zadziała naszemu KUbie na ambicję, bo juz nawet tatuś zaczął do niego mówić ze moze sobie juz wyjsć (wczesniej to non stop dawał mu czas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa ja dzis zamierzam zabrac meza na zakupy i bieganie po centrum handlowym ... moze pomoze bo nic nie daje rady :( ale wiesz jak nas duzo tu po terminie to jest to ok, tylko ze potem wiadomo dziecko wieksze trudniejszy poród , a jak jeszcze oxy.... tak doszlismy do wniosku ze moze jak w srode nic a dziecko bedzie mialo ponad 4100 to maz chce chodzic za doktorami by mi cesarke zrobili, kurcze martwie sie na zapas a moze dzis cos ruszy, dziewczyny tu rodziły spokojnie kilka dni a nawet tydzien po porodzie a ja panikuje ze jeszcze nic bo dwa dni, walnijcie mnie w łeb!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje nowym mamusiom. Fajnie, ze zdrowe maluszki sa juz z Wami. Ja wczoraj podnioslam sobie cisnienie nerwami, ale w ramach wyciszenia zabralam sie za prasowanie. Zostalo mi jeszcze do wyprasowanie kilka pieluch i posciel do kolyski i tak juz bede gotowa. Agniesiulka nie szkoda mi urlopu. Mam taka sytuacje w pracy, ze lepiej abym wrocila do pracy w czerwcu. Odnosnie porodu Wiem, ze sie to nie przeciagnie. Na ostatniej wizycie lekarz stwierdzil, ze urodze przed terminem, jezeli nie to 30.01., czyli dzien po terminie mam sie zglosic na wywolywanie. Dodatkowo juz Wam kiedys pisalam, ze mieszkam bardzo daleko od domu rodzinnego, natomiast na koniec maja przyjada do nas moi rodzice i beda tutaj na wakcje. Pracuje z dziecmi, wiec przepracuje czerwiec i beda wakacje. Osobiscie uwazam, ze skoro przepisy pozwalaja mamie na wczesniejszy wrlop, to nikt nie powinien jej tego zabraniac. Wszystkie jestesmy w roznych sytuacjach i wybieramy to co jestbdla nas i naszych dzieci najlepsze. Zreszta co powiedza dziewczyny, ktore sie ucza. Jezeli chca zaliczyc rok musza wrocic do szkol lub na uczelnie i jakos zorganizowac opieke nad dzieckiem nie moga byc na macierzynskim i jestem przekonana, ze dadza sobie swietnie rade, a maluszki beda dopieszczone. Trzymam kciuki za te ktore dzisiaj beda rodzic. Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi- sorki,że znowu się czepiam,ale co zrobię jak mam tak od urodzenia,że na każdy szczegół uwagę zwracam,wiesz pedantka...:-) Masz ze mną przerąbane nie?:-) Na stronie 523 tika27 pisała,że jest już rozpakowana,pewnie Ci coś uciekło:-) Cisza na forum się zrobiła,a tak to ledwie nadążyć z czytaniem mogłyśmy,chwila i już parę stron do nadrobienia. U nas biało się zrobiło i sypie nadal,chyba zima przyszła,ciekawe na jak długo.Tak na ferie mogłoby napadać tego śniegu to by dzieci miały frajde.Na sanki bym się wybrała z chłopakami to może nie groziło by mi przeterminowanie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka ja też wczoraj wieczorem troszkę spanikowałam, że Młody pewnie już z 4200 waży, ale mama mnie pocieszyła, że oni mnie zmierzą i będą wiedzieli czy dam radę urodzić tak duże dziecko czy też nie. Także powiedz mężowi żeby nie panikował tylko zaufał lekarzom. Zobacz nawet gohę wypuścili do domu, mimo że jej łożysko już nie produkuje wód. Widocznie nasze Maluszki jeszcze potrzebują tych kilku dni w brzuszku skoro nie chcą wychodzić. Ja idąc Twoim przykładem też jadę dziś do galerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati dzięki, właśnie miałam takie poczucie że kogoś pominęłam, ale nie mogłam znaleźć kogo, no a to nasza Tika. Wklejam poprawioną tabelkę. No i jeszcze czekamy na wieści od Maminki. ..............aktualizacja 14.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -kajek20.............08.01.2012............-6 -kizia__mizia......08.01.2012..............-6 -Mufi.................11.01.2012.............-3 -Lisabell..............11.01.2012............-3 -goha24...............11.01.2012............-3 -jagódka_1984.......12.01.2012............-2 -monia_1983.........13.01.2012............-1 -docia1986...........15.01.2012............1 -bagatelka11.........15.01.2012............1 -Aless.................15.01.2012............1 -EdZiA................18.01.2012............4 -Ebel..................20.01.2012............6 -Alka28................22.01.2012............8 -zoooja...............22.01.2012............8 -ira1...................24.01.2012............10 -Sparking.............26.01.2012.............12 -rozsan................27.01.2012............13 -Cama_85.............27.01.2012............13 -monia_aa............28.01.2012............14 -ZUZIA_K.............29.01.2012............15 -pati1784.............30.01.2012............16 -JulkaZ................30.01.2012............16 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01-01-2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16-01-12.Kinga i Konrad.27-12-2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03-01-2012..Olaf..28-12-2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04-01-2012..Oliwia..30-12-2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15-01-2011..Wojtuś..31-12-2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17-01-2012..Emilia..01-01-2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14-01-2012..Córka..02-01-2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02-01-2012..Córka..03-01-2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03-01-2012..Córka..03-01-2012(SN).3690g/53cm 20.Patka1986.25.Częstochowa..22-01-2012..Maja..06-01-2012(CC).2800g/56 cm 21.camilla2011..24..S. Beskidz.08-01-2012..Emilka...07-01-2012(SN).3850g/60cm 22.agugusia23...24...Szczecin..01-01-2012..Amelia...07-01-2012(CC).2450g/50cm 23.Natel111.......................05-01-2012..Synek..09-01-2012(SN).4050g/55cm 24.tika27..27.....Zabrze....27-01-2012..Piotruś..12-01-2012(SN).????g/??cm 25.Akinom77.............Rzeszów..22-01-2012..Michał..13-01-2012(SN).3890g/55cm 26.Groszek_25..25..Szczecin..10-01-2012..Dagmara..13-01-2012(SN).3300g/55cm 27.smeffetka...25..Lubelskie..10-01-2012..Kubuś..14-01-2012(SN).3750g/53cm 28.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Gratulacje dla nowych mam! :) a za nierozpakowane i niecierpliwe mamy w dwupaku trzymamy z małym mocno w kciuki żeby Wasze maleństwa szybciutko i łatwo pojawiły się na świecie:) Może jakaś mama bardziej doświadczona mi pomoże. Mamy problem z kupką od 2 dni tzn. kupka się pojawia nie jest za wodnista ani nie za twarda taka w sam raz jak od początku, tylko pojawia się dużo rzadziej a mały strasznie się męczy żeby ją zrobić :( cały czas stęka i widać jak dla niego to jest uciążliwe :( jak mogę mu pomóc?? kładę go na brzuszku, masuję też brzuszek, kolanka przystawiam do brzuszka ale nie zawsze to pomaga :( jak jeszcze można mu pomóc? może powinnam mu coś podać?? tylko co jak większość specyfików jest powyżej miesiąca ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koko- może ciepła kąpiel wieczorem i masowanie brzuszka w wodzie i po kąpaniu coś pomoże.Albo ja dawałam koper włoski taki jak herbata w torebkach parzyłam i tak odrobinkę na dnie butelki dawałam do picia.Albo sama wypijałam kubeczek kopru włoskiego,bo karmiłam piersią to dostawali z moim mlekiem ten koper. Czasami to tak piłam ten koperek profilaktycznie,bo podobno też ma wpływ na laktację,a przy okazji w razie problemów z brzuszkiem to pomagał maluchom.Za to mięty podobno nie wolno,bo ona zaś zmniejsza laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati dzięki właśnie wczoraj zaczęłam pić tą herbatkę może coś pomoże... bo nie mogę się patrzeć jak się męczy:(... a kupka w ogóle nie jest twarda więc nie wiem o co chodzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, maluch daje nam popalić w nocy -jakoś spać nie może. Stale wisiałby na piersi i w ogóle. Smoczek nie pasuje, w końcu pomogło otulenie kocykiem i zasnął. Ok 5.00. :O Podczytuję was i kibicuję wszystkim ale rozpisywać się nie mam szans. Któraś z was stwierdziła że chyba ocenzurowałam poród -może nie tyle co oszczędziłam szczegółów które w niczym innym nie pomogą. Wiadomo że boli ale każdy poród jest inny (miałam dwa wiec mam porównanie) -i nawet u tej samej kobiety moze przebiegać różnie. Ale da się przejść. Sama podeszłam do sprawy bardzo pozytywnie i starałam się skupiać na maluszku -żeby jemu pomóc -np. właściwym oddychaniem. W ogóle nie bałam się i może dlatego tak szybko to poszło. I tego wam też życzę. :) A i co do liści malin to nie piłam wcale i jak już pisałam poszło jak burza. więc teza o liściach niepodtrzymana. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa, Mufi dzwoniłam do tej mojej połoznej i mi kazała pic rano i wieczorem wapno musujce ze moze cos ruszy, jak nie to chce mnie w poniedziałek sama zobaczyć i jak to powiedziała zobaczyc 'czy da sie cos zrobic" i mam wykozystywac meza, ale szczerze to teraz juz sama troche sie boje bo czuje ze tam cos uciska nisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem i ja :) 9 stycznia przyszedł na świat Maks :) wczoraj wróciliśmy do domu. Poród wywoływany oksytocyną, naturalny, 10 pkt w skali Apgar, 3370 g i 57 cm szczęścia :D Chętnie bym Was poczytała, ale na razie mogę o tym pomarzyć tak jak o śnie i wielu innych rzeczach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smeeffetka
a to chyba o mnie chodzi o te pekniecia! przepraszam ze tak napisalam ale skoro pisze na forum to nie bylo az tak zle;) dziewczyny trzymajcie sie, pojdzie szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×