Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

hej dziewczyny GRATULUJĘ nowym mamusiom :) no lista poważnie już się skróciła :) Co do szwów po cc to ja mam rozpuszczalne, wogóle zdziwiona byłam, bo się okazało że jestem poszyta jakoś tak od wewnątrz bo na zewnątrz miałam tylko na końcach rany takie jakby pętelki. Mi lekarz tylko te pętelki ściągał na wizycie, trochę zaszczypało ale nic nie bolało. Ze szpitala wypuścili mnie z plastrem i kazali go zmieniać co 2 dni przez 8 dni , ale ja już po 4 musiałam go na zawsze odkleić bo dostałam strasznego uczulenia, skórę miałam czerwoną jak rak i bolało więc położna mówiła żeby już tego nie chować pod plastrem. Co do mycia to myłam się na początku żelem pod prysznic biały jeleń - to taki kjak szare mydło. Rana super się zagoiła, jedynie co to miejsce cięcia czasem swędzi, że mam ochotę je rozdrapać :) a co do poranionych brodawek to lepszy moim zdaniem jest bepanthen ah nie mam czasu Was poczytac na spokojnie :) buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od kizia__mizia
Witam wszystkich. Pragnę poinformować, iż we wtorek 17.01.2012 kizia__mizia się rozpakowała (CC). Mała waży 3,4 kg, wzrost 52 cm. To chyba wszystko co miałem przekazać. Obie Panie czują się dobrze i pozdrawiają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 19.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Mufi.................11.01.2012.............-8 -Lisabell..............11.01.2012............-8 -goha24...............11.01.2012............-8 -kraela................12.01.2012............-7 -docia1986...........15.01.2012............-4 -bagatelka11.........15.01.2012............-4 -Aless.................15.01.2012............-4 -Ebel..................20.01.2012............1 -Alka28................22.01.2012............3 -zoooja...............22.01.2012............3 -Sparking.............26.01.2012.............7 -kesi211..............26.01.2012.............7 -rozsan................27.01.2012............8 -Cama_85.............27.01.2012............8 -ZUZIA_K.............29.01.2012............10 -pati1784.............30.01.2012............11 -JulkaZ................30.01.2012............11 -kushion...............30.012012............11 Mamusie już rozpakowane NICK_____wiek__miejscowość__z OM__imię__data porodu(CC/SN)__waga/cm 1.Kika____32___Rzeszów__03-01-2012__Kajetan__07-12-20 11(CC)__3890g/55cm 2.Sylwka__32__Siemian.Śl__02-01-2012__Mateusz__12-12-20 11(CC)__2900g/54cm 3.Sandra11_28___Kielce___08-01-2012__Halinka___14-12-2011 (CC )__2800g/52cm 4.Agniesiulka_31_Poznań__22-01-2012__Nikodem__15-12-2011 (CC )__2780g/53cm 5.Socjofobiqe_18_Mława___22-01-2012__Bartuś___16-12-20 11(CC)__2000g/45cm 6.Gosia32__32_Warszawa__03-01-2011__Agatka___18-12-2011(C C)_ _3650g/58cm 7.wiosna7575_30_Szczecin_04-01-2012__Marysia___19-12-2011 (SN )__3920g/58cm 8.Fasolka 99__31_Wrocław_06-01-2012___Filip____21-12-2011(CC)__3230g /51cm 9.Aguniek0121_27_Lublin___05-01-2012__Natalka__21-12-2011 (SN )__2840g/52cm 10.Madziatek_26_Warszawa_01-01-2012__Janek___21-12-2011(S N)_ _3310g/53cm 11.Millea__________________24-12-2011__Córka__22-1 2-2011(CC)__3490g/55cm 12.youstta_28_Wroc_16-01-12_Kinga,Konrad_27-12-2011(CC)_3 kg/ 52cm,3kg/54cm 13.fillipinka__27__Białystok__03-01-2012__Olaf___28-12-2 011(CC)__3940g/57cm 14.Madzia_mi_21_Warszawa_04-01-2012__Oliwia__30-12-201 1(CC)__3300g/55cm 15.kokosznel_22__Rzeszów__15-01-2011_Wojtuś__31-12-20 11(SN)__3000g/52cm 16.betinka1_______________17-01-2012__Emilia___01-01-2012 (SN )__3060g/52cm 17.Gapp__________________14-01-2012__Córka___02-01-2012( SN) __3200g/52cm 18.Aniela6____26____UK____02-01-2012__Amelka__03-01-2 012(SN)__3185g/49cm 19.martini657_23_Warszawa_03-01-2012__Amelka__03-01-2012( SN) __3690g/53cm 20.Patka1986_25_Cz-chowa__22-01-2012__Maja___06-01-2012(C C)_ _2800g/56cm 21.camilla2011_24_S.Beskidz__08-01-2012__Emilka__07-01-20 12( SN)__3850g/60cm 22.agugusia23_24__Szczecin__01-01-2012_Amelia__07-01-2012 (CC )__2450g/50cm 23.Natel111________________05-01-2012__Synek__09-01-2012( SN) __4050g/55cm 24.Ana Lena__28_Warszawa__07-01-2012__Maks___09-01-2012(SN)__3370g/ 57cm 25.Elzuniaw1_28___Kraków___04-01-2012__Laura__11-01-2012 (CC )__3100g/54cm 26.DoniaJulia_31__Oświęcim__15-01-2012___Max__11-01-201 2(C C)__3580g/56cm 27.tika27____27___Zabrze___27-01-2012_Piotruś__12-01-201 2(S N)__????g/??cm 28.monia_aa__23___wlkp____28-01-2012__Tymek__12-01-2012(S N)_ _3700g/56cm 29.Akinom77____Rzeszów___22-01-2012__Michał__13-01-2012 (SN )__3890g/55cm 30.Groszek_25_25_Szczecin_10-01-2012_Dagmara_13-01-2012(S N)_ _3300g/55cm 31.Tojah_____36__Lubuskie__08-01-2012__Kinga__13-01-2012( SN) __3300g/55cm 32.EdZiA_____25___Głogów__18.01.2012_Szymon__13-01-2012 (SN )__3680g/59cm 33.Ira1____________DE_____24-01-2012_Viktoria__13-01-2012 (CC )__3220g/53cm 34.monia_1983____________13-01-2012_Matylda__13-01-2012(C C)3900/57cm. 35.smeffetka__25_Lubelskie_10-01-2012___Kubuś__14-01-201 2(S N)__3750g/53cm 36.Kajek20__Lubliniec_21___08-01-2012_Weronika_14-01-2012( SN) __3960gg/51cm 37.Jagódka_1984___________12-01-2012__Kubuś___17-01-201 2(C C)__3850g/58cm 38.Kizia_mizia___________8-01-2012__córka__17-01-2012(CC)3400g/52cm 39. Kizia_mizia Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, Ja nadal w dwupaku. Niestety nie milam czasu pisac, ale wczoraj nadgonilam czytaniei, ale braklo mi juz sil na pisanie. GRATULUJE nowym mamusiom. I przyznam szczerza, ze troszke zazdroszcze. Jestem juz zmeczona dzwiganiem brzuszka i ograniczeniami ruchowymi jakie wprowadza. Choc pewnie za jakis czas zatesknie za tancami mojego Malenstwa. Dzisiaj ide do szpitala na wizyte z anestezjologiem. Doczytali w mojej dokumentacji, ze kiedys mialam cyste na kosci ogonowej i chca wczesniej sprawdzic, czy nie ma zmian na kregoslupie, ktore by przeszkadzalay w podaniu znieczulenia. Podobnie jak Kraela nie wrzucilam zdjecia na skrzynke, ale czekam juz na mojego synusia. Odnosnie syniusia nadal nie zdecydowalismy odnosnie imienia. Pewnie jak sie urodzi to zapadna decyzje. Zrobilam mezowi liste osob, ktore ma poinformowac o narodzinach i sam przypomnial o Was. Mufi dziekuje, ze zapytalas w ZUSie w sprawie macierzynskiego. Ja dodzwonilam sie do ZUSu w Krakowie, gdzie pani poinformowala mnie, ze ona w swojej praktyce nie spotkala sie z takim przypadkie, ale przeczytala przepis i stwierdzial, ze chyba mam racje. Powiedziala, abym konsultowala sie z PIP. Dzwonilam tam w piatek i pol poniedzialku i caly czas bylo zajete. Jak przyszedl z pracy moj maz zlitowal sie nad splakana zonka i sam zabral sie za dzwonienie. Polaczyl sie za pierwszym razem. Pani w PIP jasno sie okreslila, ze nie mam prawa skladac wniosku o urlop macierzynski jezeli do porodu jest mniej niz 2 tyg. Dodala, ze praktyce kobiety biora zwolnienie natomiast urlop macierzynski ruszaja jak juz jest ostatecznosc. Zatem wniosek o urlop macierzynski podparty zaswiadczenie lekarskim nalezy zlozyc do pracodawcy co najmniej 2 tyg. przed data rozwiazania. Pani podala przyklad termin na 15.01. to wniosek z rozp. urlopu 31.12. na biurku u pracodawcy. Najlepiej wyslac poleconym, aby bylo potwierdzenie zlozenia. Pracownica moze isc na urlop 16 dni przed porodem. Do niej nalezy decyzja i pani w kadrach nie ma prawa odmowic przyjecia wniosku. Mam teraz czekac. Jezeli zle nalicza mi macierzynski mam zlozyc skarge do PIP bo kadrowa nie moze mi narzucic daty rozpoczecia urlopu.opisalam to tak szaroko na wypadek, jak bedziesz miala kiedys do czynienia z takim przypadkiem. Na tym forum prawniczym co polecilas jeszcze nie dostalam odpowiedzi. Kushion ja mam ostatnio bardzo mocne bole jak na okres, ale tlumacze to sobie, ze tak ma byc, bo to macica sie przygotowuje do porodu. Przynajmniej tak mi mowila moja polozna. Cama bardzo mi przykro. Wiem, jak boli strata kudlatego przyjaciela. Trudno sie z tym pogodzic, bo to czlonek rodziny i niestety to boli. Trzymam kciuki za mauski, ktore dzisiaj sie rozpakuja. Szybkich porodow. Ja mam wszystko przygotowane dla synusia, ale ewidentnie odpowiada mu opcja nabierania tluszczyku i nigdzie sie nie wybiera. 09.01. Wazyl 3500 to dzisiaj jewnie juz z 3800. Pozdrawiam i zycze milego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! U mnie też bez zmian:) Małej tam chyba faktycznie bardzo dobrze. Dzisiaj mam wizytę u lekarza, ciekawe co tam wymyśli i ile będzie ważył mój klocuszek:). Gratulacje dla kizi-mizi! Dzisiaj mam zamiar troszkę posprzątać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Gratulacje dla kolejnych mamuś :) Lisa, Mufi - cały czas trzymam kciuki, choć w przypadku Mufi pewnie już niepotrzebnie, ale na wszelki wypadek zaciskam z całych sił...:) Agniesiulka - chyba nie wytrzymam i też pojadę na zakupy..., ale ciągle myślę, że to nie ma sensu, bo nie wiem kiedy dojdę do siebie... eh ;) A Ty już pewnie prawie wróciłaś do swojej wagi? Wczoraj byłam u znajomej, która jest 3 tyg. po porodzie a zrzuciła już 14 kg! Pocieszające :) Wczoraj trochę pospacerowałam i czułam się świetnie, a wieczorem po kąpieli - miałam niezłe bóle brzucha! I całą noc je odczuwałam, więc coś się zmienia. Zobaczymy, czy to nie mylące objawy, przecież pamiętam jak długo Mufi męczyły te pobolewania nocne. Zuzia - jak też zaraz zabieram się do robienia listy osób, które mąż musi poinformować, żeby nikogo nie przeoczył :) Pati - no coraz mniej nas, aż cicho na forum, lista pewnie się zredukuje dopiero w lutym - może nawet do 10 będziemy oczekiwać na porody. Ja co najwyżej do 2 lutego będę się toczyć w dwupaku. Kushion - dziękujemy za tabelkę :) Kraela - w takim razie trzymaj się jutro! A my jesteśmy z Tobą :) Cama - jak się masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale już nam się mamusiek rozpakowało :) - gratulacje dla wszystkich szczęśliwych :) ja też nadal w dwupaku, do terminu 6 dni więc teoretycznie jeszcze czas, ale tak jak chyba każda z Was chciałabym mieć to już za sobą Od wczoraj mam silne bóle takie okresowe i dużo śluzu przezroczystego, poza tym nic, nie wiem kiedy ten nasz maluch zdecyduje się wyjśc na ten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka28 a ja się miewam nawet dobrze kochana częściej brzuch mnie pobolewa wczoraj około 23 tak mnie bolało brzucho tak napięte było i jeszcze te kłócia jakby ktos śrubę na żywca mi wkręcał i nie wiem czy to skurcze??? jutro mam KTG za które musze zapłacic ginka mnie jutro zbada.. zobaczymy co powie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Kizi_Mizi. :D Powodzenia dla dziewczyn w szpitalach -czekamy na wieści. :) Cama, co do skurczy porodowych, rozwierających to ja je odczuwałam jako najpierw regularne twardnienia brzucha potem gdy już rozwarcie poszło do przodu jako zaciskanie ogromnej obręczy na całości brzucha. KTG wykarze skurcze jeśli to jest to. :) U nas dziś odpadł kikut pępowiny -myślałam że potrwa to dłużej. Dobrze że już klamerka nie będzie maluszkowi uciskać brzuszka. Ależ mnie zaparcie dopadło. Jem jabłka, piję wodę, siemię lniane od wczoraj piję i bez efektu póki co. a tak ładnie szło po porodzie -zero problemów. :O Co do wagi to u mnie do tej przed ciążowej zostało jeszcze 4kg -10 dni po porodzie minus 11kg. Oby tak dalej. Z nadzieją obserwuję też zmniejszający się brzuch bo marzę o zwykłych spodniach a póki co jeszcze się nie dopnę. chyba że zacznę je nosi z pasem ciązowym jako zamaskowaniem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agniesiuka
a gdzie kupilas garnitur za 150 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja już po ściągnięciu szwów, rzeczywiście nie bolało, tylko szarpnięcie i już :) I Maxio był grzeczny, jak mnie nie było. Jak popił cyca przed 9 to się obudził o 12. miał przerwę i teraz znowu śpi. Zastrzyk do brzucha sobie zrobiłam, obiad już prawie ugotowałam, więc teraz wypoczywam na łóżku. życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane:) Mufi, Lisa - pewnie już jesteście po:) czekamy na wieści:) cama - a takie śliczne pieski miałaś:( przykro mi u nas tej nocy już było inaczej ze spaniem. Malutki budził się co 3 godziny. Była też już położna i popytałam ją o parę rzeczy. Pokazała mi jak dbać o pępuszek. W szpialu robili to inaczej. Zamierzamy dziś z mężem zrobić pierwszą kąpiel, mam nadzieję, że nam się uda:) zrobiłam też już pranie, mąż pojechał na zakupy, Kubuś śpi:) W ogóle to mój P. niby ma urolp ale ciągle ma jakieś załatwienia, albo zakupy. Ciągle czegoś brakuje. Kaska idzie jak nie wiem. Dziś w nocy o godz. 3.00 mąż musiał mi robić kanapki z szynką bo wczoraj na kolację zjadłam jogurt naturalny z płatkami owsianymi i Kubusiowi nie pasował smak mojego mleka. Chyba muszę go łączyć ze słodkim musli bo nie będę jadła cały czas na śniadanie kanapek z szynką i serem. uciekam bo muszę wywiesić pranie a malutki pewnie się zaraz obudzi później zajrzę z ciekawości czy mamy wiadomość od mufi i lisy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sparking trzymam kciuki za wizytę :) alka niestety tak jak przy tesi waga stanęła w miejscu, więc ciagle mam 4+ :o mufi pewnie rozpakowana leży na położnictwie :) garnitur kupiłam w c&a ;) była położna i mnie załamała. nikoś najprawdopodobniej ma przepuklinę pachwinową :( wieczorem idę do mojej pediatry po skierowanie do chirurga, tyle, ze problem, bo u nas nie podpisali umowy z chirurgiem dziecięcym :o znów będzie wyprawa do poznania :o no i jak potwierdzi diagnozę to operacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Piszę ze szpitala, ale niestety nadal w dwupaku :-( narazie zalozyli mi jakiś balonik, ktory ma rozwierac szyjke, mam z tym pochodzić do wieczora. Jak nie pomoże to wyciągają, dają mi przespać noc i rano po obchodzie podlaczaja oxy. Cholera nie tak to miało wyglądać. Miałam spanikowana w bolach jechać z mezem do szpitala a nie tak czekać jak na zbawienie. Boże jak to ciężko tak czekać... Zazdroszczę Wam tych porodów znienacka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa - trzymaj się kochana. Moja znajoma 3 tygodnie temu miała to samo - ten balonik i poszło, będzie dobrze :) Chociaż wiem, co przeżywała, bo byłyśmy w stałym kontakcie - ten stres bycia w szpitalu zamiast w domu na luzie czekać. Dlatego dużo wytrwałości i cierpliwości Ci życzę, żebyś się nie niepokoiła tylko spokojnie czekała na rozwój wydarzeń, tak blisko do szczęśliwego happy endu!! Całusy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisabell powodzenia :) bądź dzielna, już się coś dzieje przecież :D alka patrzę na twój/nasz termin porodu i zazdroszczę ci, ze trzymasz sie dzielnie:D zapomniałam dodać, że mój mały waży już 3520g, czyli przytył 1kg od wyjścia ze szpitala :) no i zaczął pomalutku wypełniać śpiochy i pajace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhah
Witam wasza poczta chyba juz nie bedzie dostepna obawiam sie ze ktoś usuną konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim. Od razu na wstępie powiem, że akcja z tą pocztą to chyba nie przypadek. Widać po pomarańczowym wpisie... agniesiulka miałam zapytać o to wcześniej bo mi umknął wątek. Możesz mi powiedzieć dlaczego Nikoś wcześniej przyszedł na świat? Oglądałam zdjęcia Bartusia ze szpitala.. jejciu jaki był maluteńki... Teraz już prawie 3kg. Dal mam które urodziły 4kg bobasy to maluteńko, ale dla mamy wcześniaka to naprawdę świetny wynik!:) chętnie bym jeszcze popisała, ale niestety syn wzywa matkę:P Powodzenia mamuśki w 2-paku i gratulacje dla rozpakowanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie brak mi słów na takie numery jak usunięcie poczty. Ale weszłam na stronę poczty i sprawdziłam czy nasz adres jest dostępny przy zakładaniu konta -nie jest więc najwyraźniej konto jednak istnieje. Kokosznel i jak tam odzyskiwanie hasła? Lisabell, powodzenia i oby cewnik pomógł. :) Agniesiulka, oby z Nikosiem było ok. :) Zazdroszczę zakupów a już szczególnie w C&A -kiedyż ja pojadę coś kupić. Póki co siedze z małym w domu. Nawet stanika do karmienia nie mam. buu... Socjo, Agniesiulka no i super że nam dzieciaczki rosną. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka - bardzo się cieszę, że tak się ostatecznie ułożyło - donosiłam, w co bardzo mocno wierzyłam, mimo niepokojących objawów i diagnoz lekarzy. Tak więc różnie to bywa, los każdej ciąży jest chyba gdzieś zapisany. Ale cudowne jest to, że nasze wcześniaczki forumowe wszystkie szczęśliwie i zdrowo przyszły na świat. Mam nadzieję, że tak będzie i z moją Hanią :). O niczym innym nie marzę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale swinstwo!!!!
Ktos kto usunal wam konto jest naprawde swinia.A ja chcialam powiedziec ze nawet jesli zostalo usuniete to adres nie bedzie dostepny przez jakis czas wogole dla nikogo.Jednym slowem nikt pod tym adresem nie utworzy nowego konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie jest coś takiego jak czasowa blokada nazwy konta ale i tak mam nadzieję że konto istnieje i Kokosznel odzyska hasło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc tak dziewczyny, jeśli chodzi o pocztę to rzeczywiście problem. zmieniłam hasło i próbowałam się logować no nowe ale bez skutku ciągle widniała inf że konto zablokowane z powodu zbyt dużych prób logowania błędnym hasłem a dzisiaj w południe rzeczywiście wyświetliła się inf że konto usunięte ... a później znowu że zablokowane... straszna szkoda bo myślę że jednak ktoś z nas maczał w tym palce :( a po za tym pomarańczowe wpisy o czymś świadczą... nie spodziewałam się czegoś takiego poprzednia nasza poczta z innego forum działa już 2 lata bez zarzutu a tu takie historie... jednak troszkę za dużo osób miał dostęp, może i to moja wina ...zresztą lista osób z dostępem do poczty jest znana... :( przepraszam że się mało udzielam na forum ale mamy małe problemy brzuszkowe, do tego przygotowuję się już do ostatniego egz a i jeszcze choróbsko mnie jakieś bierze... więc mam mało czasu zaglądać tutaj a i próbowałam coś zdziałać z tą pocztą ale wyszło jak wyszło ... gratulacje dla Kizi mizi Lisa trzymam w kciuki za szybkie rozwiązanie :) i ciekawe jak Mufi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze bardzo nieładnie z tą pocztą! ale ktoś, kto to usunął musiał znać hasło prawda? Ja już powolutku szykuję się do wizyty, denerwuję się okropnie, mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i że mój maleńko słonik okaże się jednak kruszynką:) a jak nie to będę chyba błagała o cc, chociaż sama już nie wiem co lepsze...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak, świństwo. Nie rozumiem dlaczego ktoś kto miałby dostęp do konta chciałby go usunąć. Nie stało się to przypadkiem bo taka opcja jest głęboko schowana. Kokosznel, i tak nie ma kontroli nad danymi konta -wystarczy że któraś z osób przekazała go ładnie proszącej osobie i gotowe. A ten ktoś się popisał jak widać. :O Ja na konto nie zaglądałam od dłuższego czasu więc nawet nie wiem o co chodziło z tą zmianą hasła o której pisała wcześniej Kushion. Sparking, udanej wizyty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie dziewczyny jaka sytuacja się przydarzyła. Nawet bym się pokusiła o stwierdzenie, że te wszystkie pomarańczowe wpisy to właśnie przez tą "przyjazną osobę" znającą hasło. Oby to było tylko usunięcie konta, bez rozpowszechniania zdjęć. No bo jednak dostęp do zdjęć był..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ale lipa z tą pocztą. A tak fajnie było sobie pooglądać maluszki i mamusie z którymi się pisze. Ja dzisiaj siedzę w domku z moją dwójką. Starszej nie puściłam do przedszkola bo trochę pokasłuje i boję się żeby nie doprawiła się lepiej i wymyślamy różne rzeczy coby się nie nudziła. Teraz wyklejamy rysunki z ręczników kuchennych. Dobrze że mała jeszcze tak dużo śpi, bo nie wiem jakby to było :-). Dzisiaj rano to już myślałam że wszystkie na porodówkach bo cisza taka była :-) Dobra wracam do klejenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nadzieję, że jednak nasze zdjęcia nie wypłyną a to co się przydarzyło to głupi żart. Taka osoba chyba zdaję sobie sprawę że nie jest bezkarna jeśli by upowszechniła nasze zdjęcia. Zresztą wcale nie wiadomo czy je posiada czy tylko się zabawiła. Chyba że faktycznie któraś zablokowała przypadkowo dostęp do poczty wpisując złe hasło ... hm wygląda że się fałszywie trochę u nas zrobiło ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×