Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Kajek mój po bebilonie miał szorstkie polika,lekarka mi powiedziała że nie toleruje tego mleka,alergia. Pijemy inne i powoli polika robią sie ładne. mój śpi na pleckach,czasem na boczku jak sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alka-ja moja mała klade na pleckach i pozwalam jej usnac z głowka po stronie na ktorej ma ochote spac.Pozniej glowke jej obracam bo ona sama uwielbia spac na lewej stronie,na prawa obroci i spi 2 min a na lewej 2 godz :/,wiec musze tego pilnowac.Obracalam ja na boczki,ale tak sie wiercila zeby zdemolowac waleczki ze juz kilkakrotnie prawie zakopala sie pod posciela,na boczku spi sobie w ciagu dnia.Ale wlasciwie to wszystko zalezy od mojego dziecka jak chce spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka jasne ze sie mały kreci, jak sie denerwuje zaciska rączki itd. Agniesiulka a jak tyle spi to nie zalewa Cie w nocy? jak mi na poczatku długo spał to potem rano sie krztusił bo miałam za duzo i za syzbko leciało i zaczełam w nocy odciagac i na dzien miałam zawsze jedna butelkę, ratowała czasem gdy mialam za mało, teraz sie nauczył pic raz w nocy miedzy 2-4, a potem 607 i zawsze wtedy raz jedna piers pełna a drugi raz druga i cale wypija, ale tez moglam odciagac bo kolezanka mi pozyczyla laktator elektryczny Mufi tez nie potrzebowałam kartki z spowiedzi, ksiadz stwierdzil ze wierzacy ejstesmy i ufa nam, dokladnie to samo z samotnymi spacerami tez sie rozgladam i w kazdym sklepie zagaduje by z kims pogadac, no nie w kazdym ale w wielu Agniesiulka wlasnie tak mi sie wydawało ze to ten link z domem hehe no deski super a co do dwuspadowego dachu, to ja wlansie chce cos innego by nie było okien dachowych, moi tesciowie niedawno wybudowali dom i w pokoju mojego meza są takie i gdy jest deszcz to nie potrafię spać, chyba taka wrazliwa jestem :P ale od zawsze miałam taki sen i jakos sie zraziłam do okien dachowych my tez z kotlownia bo ogrzewanie węglowe, a jakie ogrzewanie wybraliscie? u nas to marzenie ale duzo wiemy np. jakie ogrzewanie, z powodu kosztow zrezygnujemy z ogrzewania podlogowego, w mojej sypialni chce wykladzine dywanową (teraz mamy panele i zle sie wychodzi do malego w nocy jak nie potrafie na szybko ubrac kapci), tesciowa ma deske barlinecka na calosci, wyglada super ale kozt to byl ok 20tys 3 lata temu, ilosc pokoi podobna, na dole ma jeszcze gabinet Alka u mnie w dzien tez krótko jest przy cycu i czesciej a w nocy wypije do dna ze tak powiem, moze tez w dzien nie ma tyle pokarmu ile sie uzbiera w nocy i tak dziecko woli bo potem wolniej leci, ja mam male piersi i tak sobie wymysliłam, poza tym ja nigdy nie wiem kiedy Kuba ma dosc i kiedy odstawic, dam za malo nie wiem czy dalej nie jesy glodny potem za dzuo to znowu uleje Julka takie same krzesełko mam upatrzone :) podobno miałam takie gdy byłam mała Agniesiulka to samo co Julka dzieki za Info :) pomysle nad innym Kajek tak samo bym zrobiła i chrzciłabym półroczne bo mam brata i tez by to bylo dla mnie wazne by to był on, u nas chrzestnym jest brat męza, a chrzestną siostra mojej mamy 10 lat od mamy mlodsza a ode mnie 10 lat starsza wiec to taka bardziej koleznaka nic ciocia i wazna dla mnie osoba i ona rok temu została wdową - jej maz pił i tym sie stracił, teraz jest z kims i bez slubu i na razie po tym co przeszla z mezem nie chce sie wiazac inaczej, wybralam ja na matke chrzestną jeszcze zanim sie zwiazala z nim i potem nie zmieniłam zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle nas tu pisze i na wiele tematów że kojarzę czasami że ktoś tam o czymś wspominał ale przyznam się szczerze że jestem juz tak czasami zakręcona bo na szybkiego się czyta że nie wiem po kilku dniach kto , widze jednak że niektóre to tu mają świetną pamięć co do pogody na 15 na chrzest to liczyłam ze będzie bardzo ciepło no i tak się mniej wiecej ze swoim ubiorem przygotowałam , Małego to zawsze można cieplej pod spod ubrać czy dodatkowo koc ale ja wyboru dużego nie mam, mój mąż to ogłosił że idzie w ślubnym garniturze no i ja musze też w związku z tym jakos szyk trzymać - ale jak to zrobic skoro wszystko ciasne ... Alka28 u mnie leżey na wznak i ręce do góry, nawet gdybym go zabarykadowała na boku to i tak zaraz się zsunie na plecy bo mu tak najwygodniej, u nas z tymi bokami to cięzko ; dodatkowo ciągle sobie jedno ucho przyklapuje no i staram się poprawiać a gdy się rano budze to widze że on na takim zagiętym śpi no i będzie mu w przyszłości odstawać taka jedna antena albo zacznie wkrótce nosić opaskę bo już nie wiem co monia_aa ale to bardzo jakoś szorstkie ? widoczne to bylo czy tylko jak dotykałaś ? u nas też są lekko szorstkie ale myślałam że może od wiatru czy słońca a my też bebilon pijemy jakby ktoś był ciekawy to wafelki nieruszone ale wciąż o nich myślę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984 nie rezygnuj z ogrzewania podłogowego to żaden koszt - ktoś cię może w błąd wprowadził, zrób sobie gdzie tylko można , rewelacyjna sprawa - potrafi całe mieszkanie ogrzac a jeśli chodzi o instalację to tylko parę metrów rurek więcej wiem bo dopiero co robiliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka ja dopiero jestem na etapie marzen o domu :) dzieki za info bo takie opinie sie przydadzą, a jaki rodzaj ogrzewania macie ? nie wime czy ktos wklejał link do takiego krzesełka bo wczesniej nie ogladałam http://allegro.pl/krzeselko-2w1-stoliczek-tiny-world-promocja-i2208951633.html podpoba mi się opcja krzesełko i tez miejsce do zabawy na pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no umyłam okno, poczytałam Was do końca to zaraz mogę iść spać. My nie będziemy mieć fotografa na chrzcinach - trochę duży to koszt, będziemy robić sami zdjęcia. Youssta - fajna ta stronka, mleko jeszcze tańsze, tylko trzeba kupić trochę więcej, żeby się opłacało. Fajne, do domu przywiozą, nie trzeba nigdzie się ruszać, choć w moim przypadku to akurat wskazane:) Piękne te projekty domków - mi się marzy chociaż ogródek działkowy - ale niestety ciężko kupić coś w miarę w rozsądnej cenie, ludzie niechętnie ich się pozbywają. Ja moje dzieciątko kładę na boku, bo boję się, że się zakrztusi ( choć mi nie ulewa), ale ona i tak mi się przekręca na plecki bo tak jej wygodnie. Właściwie, to chyba nawet nie powinnam jej kłaść na boczku bo ma tą dysplazję bioderek. Fasolka- moja pije nan i też ma takie szorstkie policzki. Dziewczyny przypomnijcie mi co to za maść na tę przypadłość, o której pisałyście?Nie chce mi się tego szukać:) Co do chrzestnych to ja też wkurzona jestem bo chciałam, aby moja siostra była, ale mój mąż także ma siostrę a w kościele nie chcą zgodzić się na dwie matki chrzestne :( Siostra męża jest starsza, mąż już jej powiedział, że będzie chrzestną, więc ja muszę poprosić kogoś innego. U mnie w kościele nie wymagają karteczek ze spowiedzi. A tego brzydkiego śmierdzącego miśka z bebilonu też nie dostałam :( a wypełniałam swego czasu z Wami tę ankietę. Alka - moja Madzia też zaciska piąstki - od urodzenia mówimy na nią mały bokser:) Mam takie fajne zdjęcie w wannie właśnie jak je zaciska i ma taką fajną minkę - wygląda na megawkurzoną, że ktoś śmiał ją wsadzić do wanny. Betinka - ja zawsze płacę na allegro z PayU i po kilku minutach dostaję informację na maila, że sprzedający otrzymał wpłatę. Może faktycznie coś tam ma źle skonfigurowane, że nie dostała kaski po tylu dniach. Dobra zmykam, bo czas nakarmić głodomorka. pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Moja mała wstała o 6.30 i teraz juz jestesmy na nogach.Oj tak sie w nocy wiercila,ze musialam ja ciagle poprawiac bo prawie głowka o szczebelki by zachaczyla.Musze dzis przywiazac ten ochraniacz,bo z jedenj strony go odwiazalam,zeby mala mogla wszytsko widziec. Wieczorkiem jak mala usnie poczytam sobie wszytsko,w ciagu dnia moze byc z tym problem bo mam w planach isc na spacer.Moze ze mala popoludniu bedzie ladnie spac to wtedy poczytam,o ile maz mi kapa nie przejmie :). Zmykam bo córcia sie niecierpliwi,ze mama zaś na kafe :P:P,a ona musi sie sama soba zajac :D Miłego dnia pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek - jeśli u was w parafii wymagają kartki ze spowiedzi to weź pod uwagę to, że brat przed ślubem nie dostanie rozgrzeszenia i nie będzie mógł pójść do komunii...może więc lepiej jeśli chrzciny przesuniecie, nie jest to jakiś strasznie odległy termin, a szkoda się denerwować, ja dla siostry też przesunęłam chrzest tyle, że w tył bo za 2 miesiące ona nie może, w ten oto sposób na wariackich papierach chrzcimy za niecałe 2 tygodnie Alka28 - na początku kładłam na boku, ale teraz kładziemy na plecach, a młoda po pewnym czasie i tak na bok przechodzi, czasem ją też na brzuszku kładę, ale to rzadko Betinka - jesli w twoich wpłatach widnieje info, że transakcja jest zakończona to nie powinno cię nic obchodzić, owszem, odbiorca płatności nie dostaje jej od razu, przekazuje ją payu nawet do 3-4 dni roboczych, nie mniej jednak ciebie to już nie powinno obchodzić, ponieważ u odbiorcy w panelu allegro też powinna być automatycznie informacja o odebraniu płatności, niech sobie ta osoba rozwiązuje sprawę z payu, ponieważ ty nawet nie masz co przesyłac potwierdzeń wpłaty jeśli transakcja jest rozliczona moja córka tak ciumka piąstki i palce, że raz się jakby zakrztusiła lub wręcz odruch wymiotny miała tak sobie wpychała, i nic ja to nie nauczylo bo dalej i głębiej chciała te paluchy wsadzić youstta - ja też jak patrze przez okno to mi się odechciewa wszystkiego i wczoraj sie mega wyleniłam w domu, aczkolwiek młoda coś zły dzień miała i cyca chciała co pół godziny, pewnie znowu mi nawału narobi, a może znowu jakiś skok rozwojowy i apetyt większy a u nas jakiś kryzys małżeński sie pojawił, ja sie zachowuje jakbym przed okresem była (tfu, tfu!) , klniemy na siebie jak dwa menele, ale szczerze mówiąc wszystko mi jedno, nawet mnie to nie rani szczególnie, obojętne mi to jest julka - ja nie zamawiam fotografa, ktoś tam cyknie pare zdjęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Oj dopiero skończyłam Was czytać. No ja dziś piękną noc miałam - jedna pobudka mniej, ale znów zasikane łóżko - no dramat z tymi pampersami Dada. Chyba na noc będę podobnie jak Kika zakładała te białe pampersy bo mi dady nawet jednej drzemki nie wytrzymują. Jeszcze mi się pościel z wczoraj nie wysuszyła a tu kolejna się pierze. Ala mój je różnie - czasami 10 minut intensywnie a czasami tak spokojnie 15-20 min, a czasami 15 min intensywnie. I różnie w nocy. Ale zauważyłam że nie ma zależności między tym ile zje a ile śpi. Czasem w nocy pół godziny karmię - mleczko z obu piersi opróżni że miękkie są jak nigdy a i tak obudzi się za godzinę. Nie wiem od czego to zależy. Na pewno lepiej mi śpi jak włączamy wieczorem nawilżacz. Ja kładę na boczkach. Na początku jak przestał ulewać kładłam na pleckach, ale się wiercił a jak kładę na boczku to mi pięknie zasypia. Smeffetka Twój opis idealnie do mnie pasuje, o pobudkach, niechęci do smoczków, budzeniu się przy odkładaniu - chociaż ja to zwalczyłam i od tygodnia śpi w łóżeczku tylko nad ranem go biorę bo chcę się do niego przytulić lubię się budzić koło niego. Kajek ja bym się nie przejmowała skoro brat ma już zaplanowany ślub. Mój mąż miał podobnie jak był chrzestnym a my wtedy razem mieszkaliśmy. Dwóch księży mu odmówiło rozgrzeszenia - bo wiadomo że nie można - ale ten drugi kartkę podpisał bo na niej było napisane czy był u spowiedzi a nie czy dostał rozgrzeszenie. A ślub wtedy mieliśmy za 4 miesiące od Chrztu. Ira mój wczoraj 4h miał jedynie przerwy jak poszliśmy do kościoła. Widzę że to jedyny na niego sposób. A swoją drogą pięknie mi się w kościele zachowuje - żadnego grymaszenia. Maminka a no właśnie amerykańskie sushi a mi się marzy tuńczyk :P mniam mniam. Jagódka ja Ci jeszcze coś napisze o ogrzewaniu podłogowym. My zamierzamy w lecie skuwać terakotę i położyć w kuchni bo super tak chodzić po ciepłych płytkach, ale w całym domu nie polecam. Mój wujek jest kominiarzem i ma firmę która zakłada takie ogrzewanie i mówił że ciągłe przebywanie w pomieszczeniu z ogrzewaniem podłogowym może prowadzić do choroby żylakowej - i on zakłada jak już ktoś się bardzo uprze - ale w łazience i kuchni jak najbardziej. Oczywiście musi być dobrze wykonane i nie na prąd bo was zje. Betinka jak weszło to PayU to też koleś mi pisze że wpłacił kasę a ja w ogóle nie kumałam jak mógł mi wpłacić jak mu konta nie podałam :D No to pojaśnij kobiecie i wyślij jej tego maila od allegro że wpłąta do nich dotarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuu. Dziewczynki kompa mi jakiś wirus zeżarł. Dopuki nic mi z tym nie zrobią to będę Was czytać w telefonie. Ale z pisaniem to będzie kiepsko, bo nawet teraz pisząc jedno zdanie jest kiepsko. Domki śliczne planujecie, Fasolka z muźino tańczy:-), no i krzesełka tego drewnianego też nie polecam, więcej nie pamiętam a tutaj podglądu nie mam. To do napisania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi już ją naprowadziłam,powiedziałam co ma sprawdzić i się okazało ze wszystkich danych nie podała a przede wszystkim komta swojego w zakładce payu i dlatego jej nie ptzeszły pieniądze. Ale już po wczorajszej całowieczornej wymianie maili jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi już ją naprowadziłam,powiedziałam co ma sprawdzić i się okazało ze wszystkich danych nie podała a przede wszystkim komta swojego w zakładce payu i dlatego jej nie ptzeszły pieniądze. Ale już po wczorajszej całowieczornej wymianie maili jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi już ją naprowadziłam,powiedziałam co ma sprawdzić i się okazało ze wszystkich danych nie podała a przede wszystkim komta swojego w zakładce payu i dlatego jej nie ptzeszły pieniądze. Ale już po wczorajszej całowieczornej wymianie maili jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi już ją naprowadziłam,powiedziałam co ma sprawdzić i się okazało ze wszystkich danych nie podała a przede wszystkim komta swojego w zakładce payu i dlatego jej nie ptzeszły pieniądze. Ale już po wczorajszej całowieczornej wymianie maili jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wychodzi wysyłanie z telefonu, nie wszystko doczytane, bo jeszcze elzunia i slarking mi pisały o tym nieszczęsnym payu :-). No i wysyłam po kilka razy, lepiej będę tylko czytać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wychodzi wysyłanie z telefonu, nie wszystko doczytane, bo jeszcze elzunia i slarking mi pisały o tym nieszczęsnym payu :-). No i wysyłam po kilka razy, lepiej będę tylko czytać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking Na te policzki to maść z mocznikiem, 3% ale to musi lekarz receptę wypisać, bo ona jest robiona w aptece. Kajek To zrób ten chrzest w lipcu, będziesz miała brata za chrzestnego i pogodę bardziej przewidywalna :-) Kushion Tak, tak waze się w płaczu :-D bo nic tylko płakać ;-) Alka To się dziadek zdziwił. :-) Czarek w mleczarni siedzi 7-10 min, czy to w dzień czy to w nocy. A co do pozycji do snu, to w nocy zawsze na boku i co pobudka to zmiana, a w dzień to pozwalam mu czasem spać na plecach. Na brzuchu nie spi wcale. I to chyba normalnie że się martwisz o zdrowie dziecka. Nienormalne to by było jakbyś się nie przejmowała. Nie porównuj się tylko aż tak bardzo do innych dzieci, bo każde rozwija się inaczej. Byłam ostatnio u lekarza i spotkałam tam daleką kuzynke mojego męża. Ma półroczna córkę, która waży 6,5 kg a mój dwumiesięczny Czarek ważył już wtedy chyba parę gram więcej i wyglądal przy niej jak king kong a dziewczynka zdrowa, usmiechnieta siedziała już u mamy na kolanach. :-) Takze pij meliske jak ci mufi radzi, dbaj o Hanie i pamiętaj że jesteś dla niej najcudowniejsza, najlepsiejsza i wogóle naj naj naj mamą na świecie bo jesteś jej mamą :-) Coś jeszcze miałam napisać, ale Czarek zarządził przerwę w pisaniu i już nie pamiętam... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking Na te policzki to maść z mocznikiem, 3% ale to musi lekarz receptę wypisać, bo ona jest robiona w aptece. Kajek To zrób ten chrzest w lipcu, będziesz miała brata za chrzestnego i pogodę bardziej przewidywalna :-) Kushion Tak, tak waze się w płaczu :-D bo nic tylko płakać ;-) Alka To się dziadek zdziwił. :-) Czarek w mleczarni siedzi 7-10 min, czy to w dzień czy to w nocy. A co do pozycji do snu, to w nocy zawsze na boku i co pobudka to zmiana, a w dzień to pozwalam mu czasem spać na plecach. Na brzuchu nie spi wcale. I to chyba normalnie że się martwisz o zdrowie dziecka. Nienormalne to by było jakbyś się nie przejmowała. Nie porównuj się tylko aż tak bardzo do innych dzieci, bo każde rozwija się inaczej. Byłam ostatnio u lekarza i spotkałam tam daleką kuzynke mojego męża. Ma półroczna córkę, która waży 6,5 kg a mój dwumiesięczny Czarek ważył już wtedy chyba parę gram więcej i wyglądal przy niej jak king kong a dziewczynka zdrowa, usmiechnieta siedziała już u mamy na kolanach. :-) Takze pij meliske jak ci mufi radzi, dbaj o Hanie i pamiętaj że jesteś dla niej najcudowniejsza, najlepsiejsza i wogóle naj naj naj mamą na świecie bo jesteś jej mamą :-) Coś jeszcze miałam napisać, ale Czarek zarządził przerwę w pisaniu i już nie pamiętam... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking Na te policzki to maść z mocznikiem, 3% ale to musi lekarz receptę wypisać, bo ona jest robiona w aptece. Kajek To zrób ten chrzest w lipcu, będziesz miała brata za chrzestnego i pogodę bardziej przewidywalna :-) Kushion Tak, tak waze się w płaczu :-D bo nic tylko płakać ;-) Alka To się dziadek zdziwił. :-) Czarek w mleczarni siedzi 7-10 min, czy to w dzień czy to w nocy. A co do pozycji do snu, to w nocy zawsze na boku i co pobudka to zmiana, a w dzień to pozwalam mu czasem spać na plecach. Na brzuchu nie spi wcale. I to chyba normalnie że się martwisz o zdrowie dziecka. Nienormalne to by było jakbyś się nie przejmowała. Nie porównuj się tylko aż tak bardzo do innych dzieci, bo każde rozwija się inaczej. Byłam ostatnio u lekarza i spotkałam tam daleką kuzynke mojego męża. Ma półroczna córkę, która waży 6,5 kg a mój dwumiesięczny Czarek ważył już wtedy chyba parę gram więcej i wyglądal przy niej jak king kong a dziewczynka zdrowa, usmiechnieta siedziała już u mamy na kolanach. :-) Takze pij meliske jak ci mufi radzi, dbaj o Hanie i pamiętaj że jesteś dla niej najcudowniejsza, najlepsiejsza i wogóle naj naj naj mamą na świecie bo jesteś jej mamą :-) Coś jeszcze miałam napisać, ale Czarek zarządził przerwę w pisaniu i już nie pamiętam... :-D ...feel the rain on your skin, no one else can feel it for ya...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alka- to moje dzienne cycowanie to ostatnio jakiś koszmar! Rwie się przy cycu, nie wiem czy już jest tak zmęczony i chce spać czy go coś boli. W nocy ładnie ssie, i dłużej niż w ciągu dnia. Kiedyś w nocy nie mogłam doczekać się dnia, a teraz nie mogę doczekać się nocy. Bo pomimo, że często budzi się na cyca to juz się nie rozbudza i szybko zasypia. No i ja mniej się denerwuje. Nocne karmienie trwa ok po 10 minut, a to dzienne tak różnie, albo się denerwuje albo robi przerwy na swoje "aguu", "ałł". To ostatnie akurat lubie:) Też myslałam, że mój pokarm jest mało treściwy w ciągu dnia i zaczęłam więcej jeść, jak narazie to pokarmu mam więcej przez to. Wczoraj przebrałam się po 19 w piżamę i zamknęłam się w drugim pokoju bo juz miałam dość! Oczywiście zanim usnełam to musiałam karmić kilka razy. A i jeszcze, to wszystko zaczęło się odkąd zaczeliśmy jeździć na weekendy do rodziców. Ja mam pięcioro rodzeństwa i jak tak każdy chce potrzymać Kubusia na rękach to wychodzi cały dzień, a ja mam go tylko na karmienie. Dochodzą jeszcze dziadkowie. A znowu u moich teściów jest dwójka małych dzieci 2 i 3 latek i też nigdy spokoju nie ma! Aż się boję co to będzie w święta. Tyle dni i dojdzie nam kapiel u nich. Jeszcze przygotowania do chrzcin. I weź tu się nie denerwuj jak nad tobą wszyscy stoją i się patrzą albo komentują. Staram się na karmienie wychodzić do innego pokoju ale jak tu powiedzieć takim małym dzieciom, że dzidzia chce byc sama. W ogóle moja mama i teściowa cały czas mówią, że Kubuś ma bardzo słaby sen, że za mało śpi w ciągu dnia. Ja wiem o tym, ale takie gadanie nic nie pomoże, a ja się bardziej denerwuje. Czasami męczy mnie to macierzyństwo. Wmawiałam sobie że będzie lepiej jak miał dwa tygodnie, poźniej jak miał miesiąc, dwa, teraz jak ma prawie trzy a nadal tak samo! Koleżanek tez nie mam w tym mieście, w ogóle miasta nie znam bo dopiero w tamtym roku tu się przeprowadziliśmy. Brakuje mi jakichkolwiek rozmów i spotkań. Dobrze, że Wy jesteście i Wam można sie wygadać:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzunia moja też tak żre łapki aż ma odruch wymiltny. No i coś jej się zaczęło ulewać i tak jeździ jej w jelitkach. Pewnie coś łapnęłam i zjadłam co nie spasowało. I piszecie o kryzysach małżeńskich. To wszystko przejdzie jak się podociera teraz z mał istotką. Przerabiałam to po pierwszym dziecku. Mam nadzieję że teraz tak nie będzie jak wtedy. Właśnie tu gadają że u Fasolki dzisiaj najcieplej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze miałam napisać. Lisa moja dieta bez alergenów działa - krostki już prawie nie widoczne, na świętach wprowadzę czekoladę i zobaczę czy to po niej - jeśli tak to odstawiam ją na dłużej :-( Kushion ja zapomniałam o Keglu - ale jak przeczytałam Twoje pytanie to zrobiłam serie i wczoraj w kościele bo mi się przypomniało sikanie w kościele :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka - u nas na chrzcinach zdjęcia będzie robić nam siostra, takie normalne na pamiatkę, zwykłą cyfrówką bo lustrzanki nikt nie posiada, gdzie tam bawic się jeszcze z fotografem. W ogóle o ile ksiądz pozwoli bo będzie kilka chrztów i jak tak każdy zacznie biegać z aparatem to może być kłopot. agniesiulka - wiem, wiem, że dach to nie tylko drewno:) ale tak jak pisałam, teraz wzielibysmy już inny projekt. Na ten zdecydowaliśmy się w pół roku. No i adaptacja juz zrobiona i teraz nie da rady zmienić bo za duże koszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcza, pielęgniarka nas "nakryła". Kompletnie zapomniałam że się umówiła ze mną na wizytę patronażową na godz. 10 i przyszła.. my z Mają dopiero co wstałyśmy, ja w szlafroku, Majka na środku pokoju siedzi na nocniku oczywiście w piżamach, pokój wygląda jak po przejściu huraganu, bo Majka dostała prezenty na urodziny i wszystko porozwalane. Dobrze że dzidziusie czyściutkie, nakarmione i przewinięte. Tam gdzie będę chrzciła to nie trzeba mieć kartki ze spowiedzią. Jak chrzcilismy Majkę to ksiądz powiedział że trzeba mieć, ale ostatecznie nie sprawdzał tego. W ogóle jak poszłam w ub. tyg. po zaświadczenie że nadaje się na matkę chrzestną to ksiądz tylko zapytał czy wszystko okey z sakramentami, nie sprawdzał tego w księgach. A! i pisałyście kiedyś że nie zawsze dajecie na chrzest. U nas 2,5 roku temu była taka sytuacja, że jak chrzciliśmy Majkę to przy zamawianiu mszy daliśmy z mężem księdzu w kopercie 200zł, on ją wziął i podziękował nie zaglądając do środa. Przyszła msza i przed mszą inny ksiądz z ambony powiedział że chrzestni Mai proszeni są do zakrystii, myśleliśmy że chodzi o te zaświadczenia o spowiedzi.. a tu nie... ksiądz otworzył im księgę i pokazał, że za chrzest nie została dana ofiara. I chrzestni nie wiedzieli czy zapłaciliśmy czy nie i dali tyle co mięli w portfelu, czyli 60zł. Później się okazało, że ksiądz te 200zł potraktował najprawdop. jako ofiara na kościół, a nie za chrzest,bo faktycznie nie zapisał tego. Ale wstydu się przed chrzestnymi najedliśmy, no i niesmak lekki pozostał, bo mogli sobie darować wzywanie z ambony chrzestnych,zwłaszcza że to była msza gdze chrzczone było 7 dzieci... więc nic za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego misia to po jakimś czasie po wypełnieniu ankiety na pocztę przychodziła wiadomość żeby potwierdzić dane. Może nie potwierdzałyście i dlatego Wam nie przyszły. mój śpi na pleckach i też pokazuje figę:) kajek - nie przejmuj się:) mało jest takich osób co chrzczą dzieci co mają nawet po 2-3 latka?!. 6-miesięczne dziecko to wcale nie takie duże agniesiulka - wiem, wiem, że dach to nie tylko drewno:) ale tak jak pisałam, teraz pewnie wzielibysmy juz inny projekt. Na ten zdecydowalismy sie szybko, bo w pół roku. I tak myśleliśmy że długo zwlekamy, a ty piszesz o 8 latach. Adaptacja też jest juz zrobiona, a więc rezygnowac nie ma co. mufi- kurcze, jakoś dziwnie masz z tym przesikiwaniem pampersów. Mi to zdarzyło się kilka razy na początku, a ostatnio wogóle. Może faktycznie zmień pampersy i zobacz czy te dada ci przeciekają czy może coś źle zakładasz. Zamęczysz sie z tym praniem. Ja w nocy nie święcę normalnego światła tylko kupiłam taką malutką przenośną lampkę. I kładę sobie ją gdzie chcę i tak zaświecam. Ma taki akumulatorek i ładuje co jakiś czas. Bardzo wygodne to jest, bo nie muszę wstawać w nocy z łóżka żeby zaświecić lampki tylko wyciagam ręke i trach. Mąż ją kupił za 17 zł we wszystko po 5zł. Pampersy i chusteczki też zawsze sobie przygotuję na stoliku:) No i ja muszę zacząć przekładać go do łóżeczka. Ale to, że śpi z nami wynika właśnie z tego, że w nocy nie muszę wstawać zapalać światło i iść po pampesy tylko wszystko leży w poblizu łóżka. No i nie chcę go rozbudzać bo gdy tylko sie ruszę to otwiera oczka i po spaniu. Tak sobie myślę, że jakbym karmiła go butelką to bym dała mu w łóżeczku i tak by usnął i nie trzeba by było go juz przenosić. A karmiąc piersią trzeba wyjąć z łóżeczka i później wsadzić. Tak sobie tłumaczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta - o kurcze to nieźle z tą ofiarą. my na naukach daliśmy w kopercie proboszczowi 50zl :D nikt nie mówił ile trzeba a bez przesady, nie tarzamy się w pieniądzach :( w każdym razie ksiądz nie odnotował a już wcześniej mieliśmy zaznaczone ołówiek że mamy ofiarę dać, no ale głupio mi było powiedzieć proboszczowi żeby sobie odhaczył, że daliśmy ofiarę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×