Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Kushion nie czuję się absolutnie urażona, napisałam o tym sposobie bo może któraś z dziewczyn też będzie chciała spróbować, jeśli wyczerpie już inne możliwości, a teoria kolek mnie nie interesuje jeśli jest dobry efekt:-) A tak z innej beczki to powiem Ci, że ja leczyłam niepłodność prawie 5 lat, a teraz przy drugim dziecku udało się od pierwszego cyklu starań:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akinom, nam też lekarze powtarzają, że czasem po 1 dziecku coś się odblokowuje... Dziwnie to brzmi ale może coś w tym jest. Dla mnie chyba najdziwniejsze po porodzie będzie to, że będę musiała się zdecydować na jakąś antykoncepcję, która jest dla mnie czymś zupełnie obcym z wiadomych względów. Dziwnym będzie starać się nie zajść w ciąże gdy tyle lat człowiek starał się o coś zupełnie odmiennego. hhehehe ale może najpierw będę się martwić o urodzenie pierwszego dziecka...chyba się zagalopowałam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, trzymajcie kciuki, głodna i na czczo , wykąpana, wydepilowana, pachnąca i z mam nadzieję odpowiednio przygotowana fizycznie i psychicznie pedzę na IP na Karową. Dziękuję w imieniu swoim i koleżanek za zaciskanie paluszków przez , dzisiejszy, bez kota nie wychodź z domu, DZIEŃ -mam nadzieje nasz najszczęsliwszy - PIĄTEK TRZYNASTEGO. A wszystkim dziś rodzącym przyjaznych wiatrów, lekkich porodów ew. szybkich cesarek, obyśmy jak najprędzej tuliły nasze maleństwa. CMOK... i, oczywiście,dam znać jak już maleństwo będzie na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, trzymam za Was kciuki :) Ciekawe która dziś pierwsza się rozpakuje , a datę macie bardzo fajną , tylko żebyście zdążyły przed połnocą :) Akinom :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 13.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -kajek20.............08.01.2012............-5 -kizia__mizia......08.01.2012..............-5 -smeffetka..........10.01.2012.............-3 -Groszek 25.........10.01.2012.............-3 -Mufi.................11.01.2012.............-2 -Lisabell..............11.01.2012............-2 -goha24...............11.01.2012............-2 -jagódka_1984.......12.01.2012............-1 -monia_1983.........13.01.2012............0 -docia1986...........15.01.2012............2 -bagatelka11.........15.01.2012............2 -Aless.................15.01.2012............2 -EdZiA................18.01.2012............5 -Ebel..................20.01.2012............7 -Alka28................22.01.2012............9 -zoooja...............22.01.2012............9 -Akinom77............22.01.2012............9 -ira1...................24.01.2012............11 -Sparking.............26.01.2012.............13 -rozsan................27.01.2012............14 -Cama_85.............27.01.2012............14 -tika27................27.01.2012............14 -monia_aa............28.01.2012............15 -ZUZIA_K.............29.01.2012............16 -pati1784.............30.01.2012............17 -JulkaZ................30.01.2012............17 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03.01.2012..Olaf..28.12.2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17.01.2012..Emilia..01.01.2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14.01.2012..Córka..02.01.2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03.01.2012..Córka..03.01.2012(SN).3690g/53cm 20.Patka1986.25.Częstochowa..22.01.2012..Maja..06.01.2012(CC).2800g/56 cm 21.camilla2011..24..S. Beskidz.08.01.2012..Emilka...07.01.2012(SN).3850g/60cm 22.agugusia23...24...Szczecin..01.01.2012..Amelia...07.01.2012(CC).2450g/50cm 23.Natel111.......................05.01.2012..Synek..09.01.2012(SN).4050g/55cm 24. 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziś mój dzień numer -2 :D jak to Elzuniaw pisała. Sylwka najważniejsze że karmi Ci pomaga, jeśli to tylko siła podświadomości to jakie to ma znaczenie, ważne że działa :-) w końcu laktacja zaczyna się w naszej głowie. Np. mi się nasila jak widzę dzieci w TV, a jak już bawię się z jakimś to już w ogóle :P Socjo i dobrze że tak się nastawiłaś. O szkole za parę lat zapomnisz a dziecko będzie z Tobą długie lata i tylko ono się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, My nadal w dwupaku i zaraz lecimy na KTG, Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny :) ja właśnie wcinam śniadanko mąż pojechał po wyniki z antybiogramu jutro śmigam na ktg... Dziś nie przespana noc bo rwało mnie strasznie w pachwinie po lewej stronie :( nie dało się wytrzymać ...nie wiem od czego ??Moze mała sie wierciła i na jakiś nerw nacisneła??Sama nie wiem Trzymamy kciuki za was Mamusie :) Aby wszystko było szybko,sprawnie i bezbolesnie i buziaka ślę wam kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny współczuję tych kolek, wiem coś o tym bo moja starsza miała, zaczęło się książkowo po 2 tyg i skończyło ok 3 m-ca. Codziennie 2-3 godz płaczu i nic nie pomagało, leki tulenie, masowanie brzuszka itp. Teraz aż się boję bo moja mała niedługo będzie miała 2 tyg. Tfu splunąć, żebym nie wypowiedziała w złą godzinę. Kushion a takie sprawy z biodrami to nie jest wskazanie do cc. Pytam bo moja koleżanka coś tam w dzieciństwie miała z biodrem i o sn nie było mowy. No ale pewnie różne rzeczy mogą być. Jeżeli chodzi o sprzątanie to ja bym cały dzień ze szmatą chodziła :-) Ostatni raz przed porodem sprzątałam coś w czerwcu a tak to leżenie plackiem. Wiecie jak się cieszę że normalnie mogę chodzić i coś zrobić, szok. Nie mówię że wysprzątane bo się nie da przy maluszku, Prasowania też nie cierpię i właśnie ograniczyłam je do niezbędnego minimum. Trzymam kciuki za wszystkie dzisiaj oczekujące, i życzę co najmniej takiego porodu jaki miałam-szybciutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Powodzenia dla wszystkich wybierających się na porodówkę dzisiaj,trzymam kciuki. Ja ostatnio jakoś spać nie mogę przewracam się z boku na bok ,bo mi nie wygodnie,oj ten brzuch... My tu się martwimy która kiedy urodzi,która już po terminie,a wiecie co powiedział mój mąż do swojego brata jak spytał czy na parapetówkę wpadnie 6ego stycznia? Że nie ,bo ja w każdej chwili mogę sobie WYMYŚLIĆ,że rodzę. Także widzicie jakie to proste,a ja myślałam,że termin porodu to od nas nie zależy,a jednak wystarczy sobie wymyślić i już.... Mnie to co jakiś czas pytają kiedy rodzę,albo jak mnie jakiś czas nie widzieli to ,że myśleli,że ja już rozpakowana,a termin dopiero na 30stycznia mam i tak tylko patrze jak uciekacie z tej górnej tabelki i sama zostanę chyba:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Połowa forum na porodówce. Betinka wiesz to moje biodro jest wyleczone, żadnych nawrotów nie miałam. Chyba nie. Jedyne co o wywoływaniu mi wczoraj powiedziano i dostałam o tym sporą ulotkę. To, ze badania wskazują, że skurcze są bardziej bolesne, poród dłuższy i często trzeba pomagać rodzącej vacuum lub kleszczy. Nie jest to mój jakiś wymarzony scenariusz....chyba się jeszcze zabiorę za okna, skopie ogródek..skoszę trawę...moja mama w dzień mojego porodu wrzuciła tonę wegla do piwnicy, może powinnam zatem iśc w jej slady. Hmm nie mam ani węgla ani piwnicy. Serio pomyślę nad oknami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie mąż przyjechał z wynikami antybiogramu :( i wyszło ,że mam Escherichia Coli i Candida albicans :( cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, Dzisiaj nas bedzie pewnie malutko. Moje Malenstwo grzecznie czekalo na powrot tatusia. Moj maz wczoraj jak przylecial rozmawial z brzuszkiem i tlumaczyl naszemu Groszkowi, ze juz moze przychodzic na swiat bo tatus jest blisko. Ja wczoraj zakonczylam prace i jestem w domu, choc dostalam informacje, od kerowniczki, ze kadrowa kwestionuje moje podanie o urlop macierzyski. Mam nadzieje, ze doczyta sobie w kodeksie pracy, ze "pracownica moze zlozyc wniosek o urlop macirzynski na co najmniej 14 dni przed przewidywana data porodu (potwierdzona zaswiadczeniem lekarskim). W moim wypadku jest 16 dni a kadrowa chce wniosek z data poniedzialkowa. Aaaaa... szkoda slow. jednym slowem wnerwilam sie, ze ja musze analizowac kodeks pracy, przepisy ZUS i walczyc z niedoinformowanym urzednikiem. Brrrrrrrrr... Dzisiaj w nocy nie spalam tylko 5 godzin, ale dzieki temu nadrobilam czytanie naszego forum. Widze, ze dzisiejszy termin jest "modny". Trzymam za Was kciuki drogie Mamusie. Szybkich porodow i wzruszajacych chwil jak bedziecie tulic w ramionach swoje malenstwa. Ja jeszcze chwilke posiedze i biore sie za obiad, natomiast potem pranie, prasowanie, moze cos posprzatam. Biore sie za naturalne wywolywanie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Cama. Biedna jestes z tym dziadostwem. Mam nadzieje, ze lekarze cos poradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia Gratulacje dotrwałaś do końca! A kadrowa może się w miedzy czasie dokształci. Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Faktycznie nasze forum przeniosło się dziś na porodówkę. Trzymamy kciuki za wszystkie brzuchatki, które dziś zostaną mamusiami!! Swoją drogą po dniu dzisiejszym, to tabela oczekujących drastycznie się zmniejszy. Cama - faktycznie Ty to masz pecha z tymi infekcjami, mam nadzieję, że jednak do porodu wszystko uda Ci się jeszcze ładnie zaleczyć. Ja właśnie prasuję sobie pieluszki:) i nastawiłam pranie z pościelką dla Madzi. Może jej się spodoba jak przebiorę już łóżeczko i będzie chciała jednak przyjść wcześniej?:) Chociaż nie - ja mam jeszcze czas i nie mam zamiaru wpychać się w kolejkę, bo to byłoby niegrzeczne z mojej strony:) Kurcze ja tak zazdroszczę dziewczynom, które mają już swoje maleństwa przy sobie:(, że wiedzą, jak wyglądają, że mogą je uściskać i wycałować. Ja to już nieraz chętnie wycałowałabym swój brzuch, ale niestety tak wygimnastykowana nie jestem :/ no nic trzeba czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion Ty tez dotrwalas. Powiem, ze we dwie bylo razniej. Mam jeszcze troche papierkowej pracy, ale to juz w domu skoncze. Camus no naprawde jestes biedna. Jutro idziesz na ktg, to pewnie podejdziesz do lekarza z tymi wynikami. Jeszcze jest troszke czasu. Mam nadzieje, ze cos zaradzi i do porodu bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uga ginka dobrze ,że mnie skierowałą na ten antybiogram i ,że ten Gynalgin przepisała w opisię leku jest napisane ,że działa na e.Coli bakterie... oby pomogło bo nie wiem jaki teraz jest wskazany poród przy tej bakteri?? bo przy grzybicy wiem ,że są pleśniawki a e.coli.. zapalenie płucek :( sama juz nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama- ty to się masz z tymi bakteriami! Przyczepiły się.do.Ciebie! TRzymam kciuki żebyś do porodu się ich pozbyła. a ja jestem właśnie po próbie oksycotynowej i nic! Co prawda jakieś skurcze były ale na tym. się skończyło. Przynajmniej trochE siE odstresowałam. I zostaje nadal w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smeffetka przed ciążą nic mi nie dolegało tak teraz nie chce sie odczepić podczas ciąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama- ty to się masz z tymi bakteriami! Przyczepiły się.do.Ciebie! TRzymam kciuki żebyś do porodu się ich pozbyła. a ja jestem właśnie po próbie oksycotynowej i nic! Co prawda jakieś skurcze były ale na tym. się skończyło. Przynajmniej trochE siE odstresowałam. I zostaje nadal w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie mąź nie podzialal, ani herbatka, ani mycie podłóg.ani spacery, no i co najgorsze.ani oksytocyna. Chyba tylko czas tu pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Socjo co do nauczycielki nie mam pytan bo mogla dac lepsza ocene z zastrzezeniem ze cos w 2 semestrze poprawisz, taka nauczycielka bez dobrej woli, a wiadomo jak sie zostaje matka potrzeba wsparcia a nie takiego zachowania jak jej, ja Cie podziwiam ze dałas rade z szkoła o zona mego kuzyna zrezygnowała w listopadzie mowiac ze nie da rady, urodziła wczoraj (w moim terminie, ona miala na 01.01) a Ty dałaś radę dlatego szacun!! Cama :( z tymi grzybkami to moze po tym Gynalgin ustapi, zobaczysz :( Sparking - łożeczko nic nie daje :( moje czeka od tygodnia a Kubusiowi sie dobrze siedzi w brzuszku, wczoraj nawet mu obrazki nad lozkiem przybiłam Smerfetka moja kuzynka urodziła teraz 12 dni po terminie i nic nie dawało rady ale w końcu cos poszło i SN urodziła, wiec bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka u mnie maz tez nie dał rady, podlogi myje mopem, ale za to po schodach z praniem bieganie nie dało rady :( jutro mnie ma moj na miasto zabrac do centrum handlowego pochodzi, bo pogoda spacerom nie sprzyja wiec spacery odpadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja, witam w dwupaku ;P ! No ja wróciłam z porodówki ;P Miałam ktg, skurczy żadnych nie wykazało. Jestem co prawda po terminie, ze wskazaniami co cc, ale ... Jak to lekarz określił:brak skurczy, plamień, nie odeszły wody, nic się nie dzieje złego to tylko świadczy o dobrostanie płodu. Czekamy i jeżeli do tygodnia po terminie się nic samo nie zacznie (czyli do wtorku) to mam we wt przyjechać i już mnie zostawią w szpitalu i będą ciąć we wr albo środe... A ja juz wszystkim rozpowiedzialam, ze rodze 13 w piatek... Hehe, teraz beda smsy i telefony, ale czad... Sparking, chyba też zacznę szykować to co miał zrobić mąż jak ja będę w szpitalu i jak Małą zobaczy to może zechce wyjść wczesniej... Ale kto tam ją wie... Cama, współczuję CI z tymi bakteriami... Jak ktg? Smeffetka, trzymam kciuki oby poszło szybko! Nie martwcie się skracaniem tabelki, jak widać narazie jestem solidnym fundamentem ;P Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mamuśki trzymamy z Bartusiem kciuki za nowych obywateli :P oby Wam porody szybko poszły i się tabelka zapełniła szybko:) ja dziś wyjątkowo pechowy dzień mam.. Wysłałam pismo o wypłacenie pieniędzy za pobyt w szpitalu (jestem ubezpieczona w szkole, ale za pobyt w szpitalu i te ubezpieczenie oddaje) a oni dziś mi przysłali że za mało dokumentów dostarczylam i dla nich sprawa jest zamknięta, a jak chce mogę sądowo domagać się pieniędzy. K**wa jak im płacić to trzeba, a jak oni mają wypłacić to nie chcą. Dziś już nie będę dzwoniła i się denerwowała, ale od pon zacznę i się dopytam o jakie dokumenty im chodzi. Przesłałam nawet wypis ze szpitala gdzie dokładnie wypisane było co mi dolegało i wgl. nie wiem czego jeszcze chcą.. kart choroby czy co. Bo wg mnie to zbytnio wnikają w osobiste sprawy. Bo jednak nie każda z nas chciałaby aby wszyscy wiedzieli że się leżało z zapaleniem pochwy czy innymi dolegliwościami... cholera zła jestem strasznie :/ jagódka_1984 dzięki za miłe słowa:) dziwne że zrezygnowała. Ja będę wręcz z siebie dumna jak zakończę tą edukację chociaż z miernymi wynikami ale skończę. Niestety część nauczycieli poszła mi bardzo na rękę z czego jestem bardzo im wdzięczna bo czekali na mnie żebym w dogodnym czasie przyszła i zaliczyła co trzeba. Ale nie wszyscy są tak współczujący...niestety:/ Może jakiegoś magistra to nie skończę, ale chociaż dziecko mi nie powie, że ma głupią i niedouczoną matkę. O ile kiedyś zrozumie ile musiałam poświęcić. No ale mniejsza o to:P a jak już weszła na temat dziecka to trochę pokierowałam się własnymi potrzebami i chyba przesadziłam z czekoladą :/ tak się teraz boję, żeby małego brzuszek nie bolał.. Trzymajcie się dziewczyny cieplutko, ja się w końcu się biorę za robotę trzeba ubranka prasować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×