Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

matko, wyszło dużo, ale tojah też napisała, ze tylko 4 zdania i spada i sie nie wyrobiła :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj Kajek przepraszam że źle odebrałaś mojego posta - tak to jest ze skrótami myślowymi. Chodziło mi tylko o to że na FB udzielały się przede wszystkim te osoby co na Kafe od czasu porodu są gośćmi, ze stałych bywalczyń to byłaś Ty, Elzuniaw i Sylwka i może jeszcze ktoś ale nie pamiętam, a brakowało mi przede wszystkim Tojah i Agniesiulki co tu całe forum trzymają i rozśmieszają, więc bez nich to już nie to samo. No i mam nadzieję że się wytłumaczyłam, albo pogrążyłam :P. Agniesiulka ja się ofukałam na te nocki że tak przesypiacie a ja tu na rzęsach od 3 miesięcy chodzę, no więc nie na was konkretnie tylko na sytuację. Kończę bo mi Hrabiulek mostek na leżaczku robi - też mu się już znudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - chodziło o teges :D no raz w miesiącu niech mąż będzie usmiechnięty :D maminka 39,5 - musisz młodej rozłożyć matę koło stanowiska komputerowego ;-) kokosznel - a daj spokoj z ta nauką, wiosna jest :P kajek - Mufince raczej chodziło o to, że na FB piszą dziewczyny, które tutaj na kafe nie są aktywne, wiec tam kto inny tu kto inny Donia - trzymamy kciuki za zabieg :) mancia_ewcia - oj tez bym się z ogródeczka własnego cieszyła! ja chce wygrać milion jak Grażynka z Klanu ! :D agniesiulka - e tam spokojnie dasz radę, tylko ktoś do pomocy i będzie dobrze, co za problem gar rosołu ugotować i gar makaronu, ja gdybym nie miala pomocy to zrobiłabym nawet sama bigos po prostu, swoją drogą mam straszną ochotę na bigos! aaaa i ja dzieciom kupiłam takie książeczki gdzie łączy się kropki i powstają zwierzątka, pojazdy itp. - fajny patent,dzieciarnia z głowy całą imprezę była zajęta a i dorośli się włączali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi nie ofukuj się toż ja z Tobą wstaję, nie pamiętasz? Więc u nas jest teraz tak zasypia o 21, a pózniej pobudki : 1.3,4:30(buuu)6,7,8 no i wstajemy. Aaaaa i jeszcze miałam Wam napisać ale śpieszę się bo młody się rozbudza, więc tak na szybko. Odwiedziła nas ostatnio moja koleżanka. Taka sobie, żadna bliska. No i pierwszy raz po porodzie bo mieszka w innym mieście i nie było okazji. Przyszła ze swoim synkiem ( to ważne ma dziecko) takim 3 letnim. Dominik sobie leżał a ona patrzy na niego i mówi z obrzydzeniem wymalowanym na twarzy (no wiecie taka jednostronnie skrzywiona) : ojejjjjjjjj jaki on jest brzydki. No ale wiesz, wszystkie małe dzieci są brzydkie" . Nossszzzzzzz k******* m** myślałam, że ja uderzę. Co za durna baba, nawet jakby był paskudny to chyba takich rzeczy się matce nie mówi? Maż po tym jak mu opowiedziałam, zabronił mi ja zapraszać do nas a jak chcę się z nia spotkać to bez dziecka bo mu nie będzie durna baba dziecka wyzywać. No ale ja już nie chcę się z nią spotykać. Zatkało mnie normalnie. A ja nie jestem z tych co je łatwo zatkać. " ojejjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion- trzeba było jej powiedzieć to co teraz każdy trzynastolatek mówi "Chyba Ty!" :D a swoją drogą ja też mam taką koleżankę, która mąż zabrania zapraszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kushion chodzi o pieniądze, długa historia, po prostu wiecznie gada o kasie, a to za ile kupiliście?, a to drogo ja bym tego nie kupiła bo to głupota, a dziecku za ile kupiłaś to?, a ja kupiłam za tyle itd. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my już po szczepieniu. Chyba wyczuł co się święci bo jak przekroczyliśmy próg przychodni to nie szlo go uspokoić :/ a skończył płakać dokładnie w tym samym miejscu jak wychodziliśmy :) Oczywiście tata Oliwierka trzymał do szczepienia bo ja jestem zdecydowanie za miękka w te klocki. Fasolka pytałam lekarkę o te wodniaki no i te zmory nie zniknęły nadal są, spytałam jej i co z tym że są, jakoś leczyć czy obserwować to ona mi powiedziała jakby pani chciała to może dać skierowanie do chirurga żeby to zobaczył. No dobra była jakbym chciała "D to chciałam i wzięłam. z wizyty to jeszcze mnie rozwaliła bo stwierdziła że dziecko ma początki skazy, to się pytam co w związku z tym bo ja zielona i nie wiem to powiedziała że będę musiała mleko zmienić na jakieś tam wymieniła. To jej mówię czy mam przestać karmić skoro mam mu podawać inne mleko a ona - to pani jeszcze karmi ?? :D Wróciliśmy do domu małego nakarmiłam i poszliśmy w trójkę do parku na spacer taka piękna pogoda :) W domu termometr wskazuje 25 stopni a nie palone :) no teraz mąż poszedł napalić bo wieczorem to zawsze przyjemniej no i oczywiście woda ciepła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi, a i ja wstaję tak jak i kushion, tylko zwykle bez tej pobudki o 4.30:) w sumie to już się nawet wysypiam, na tyle, żeby dobrze funkcjonować, chociaz spać chodze okolo północy a niestety, wczoraj o 1. Ale teraz z mężem jeżeli ma na popołudnie albo wolne to się umówiliśmy, że na zmiane wstajemy rano z Małym, a druga osoba śpi do około 10:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas spanie to zaczyna się średnio o 21, pobudka o 5:30 i o 8 to już wstajemy no i waży 6,58 kg :) kilogram przez 6 tyg przybrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też dzisiaj zaliczyliśmy szczepienie Młoda przy doustnej na rotawirusy narobiła pisku ale już przy szczepieniu spokojniutka tylko się lekko skrzywiła, żadnego płaczu normalnie szok, aż nie wierzę bo ona to raczej taka płaczka. No i u nas też jest skaza troszkę na kolankach i na twarzy taka szorstka skórka. My mamy zalecenie na Bebiko Pepti, i oczywiście muszę odstawić nabiał ale jak to nie mam pojęcia skoro moje posiłki opierają sie głównie na nabiale. A więc proszę mamuśki dzieciaków ze skazą o jakieś wskazówkico zjeść. JulkaZ to super Ci ten Syn rośnie, moja Mała jest bardzo do niego zbliżona a waży prawie kilogram mniej! Córa mi śpi i śpi chyba po tym szczepieniu pokarmiłam ją na śpiocha jeszcze muszę ją przebrać. Oby tylko w nocy nie miała ochoty na swoje aktywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi-nie to ja przepraszam,ze zle zrozumialam.W dosc głupi sposob to odebrałam. tojah-napewno napisze o postepach córci :) Staram sie zagladać tutaj codziennie,ale nie czytam wszytskiego i zdaje sobie sprawe z tego,że mam braki.Na necie jestem codziennie,ale na FB jakos szybciej wszytsko idzie,a tu trzeba poswiecic troche czasu ktorego mam niewiele.I tak jak teraz córcia już spi to zaraz musze isc ogarnac kuchnie,pomyc butelki i moze juz sobie kurze powycieram a jutro tylko podłogi.Wiec jak wpadne raz na tydz,to wybaczcie,ze nie odpisze kazdej,ale wtedy musialabym chyba cala noc czytac :P.No i zeby zadna pomarancza nie napisała,ze ta to tylko wpada sie pochwalic jak to u niej super jest :P agniesiulka-chyba skorzystam z twojej rady na opkupane ubranka,bo my musimy odrazu zapierać :/ Hehe wiecie co napisałam wczesniejszego posta i tak sie zastanawialam czy mnie za niego nie zbesztacie :P,ale starałam sie pisać tak zeby nie wyszlo ze jakiegos focha strzelam.A wy tu kochane takie wyrozumiale :) kushion-No Twoja kolezanka nie powinna tak powiedziec,ale ja Ci powiem tak jak ja byłam mala to przyjechala do nas kuzynka mojego taty ze swoja córka w moim wieku i z tesciowa.I ta tesciowa powiedziała,tak "Jaka Kaja jest ładniutka,bo nasza Benita to brzydka jest,ale to nic bo jak dziecko małe i brzydkie to póżniej łade sie robi"Moja mama była zła bo ta jej zasugerowała ze Benitka kiedys bedzie ładna a ja nie :/(a i tak jestem ładna hehe)-zarcik taki zeby nie było że narcyz ze mnie :D elzuniaw-niestety sa tacy ludzie dla których tylko kasa ważna.Ja za to mam kuzynke która jest jedynaczka,ciocia zakupami w markowych sklepach chyba chce jej wynagrodzic to,ze wychowuje sie bez ojca bo wujek zmarł.Majka nawet zwykłego topu nie załozy jesli to nie H&M,New Yorker,czy tam Breshka. Nic musze Tyłek ruszyc.Dobranoc dziewczynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzidzia spi a ja zaraz zrobie sobie kanapki a potem wanienka :) jutro ide na imprezke na urodzinki chrzestnej Kubusia na sali i bedziemy tańczyc tylko ze jako karmiaca nie moge ubrac zadnej z moich sukienek bo bym sie do karmienia do polowy musiala rozebrac i mam klopot co ubrac, ale na pewno cos wymysle, no i buty eleganckie jedne sa popsute i musze pojechac do szewca a drugie zostawilam w bielsku u tesciów... ale na pewno cos wymysle hehe ciesze sie ze nie musze na jutro gotowac i bedzie dobre jedzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mufi a to rozumiem :) ale nie becz, nie fukaj, za rok będzie lepiej :D u nas też gorzej z nockami, spał po 10h a teraz po 7 :o:d nie no nie narzekam, bynajmniej pokarmu za dnia wystarcza ;) no i jak mozesz, ja tu o poważnych sprawach - zapieranie kupek, kryzysy laktacyjne a ty, ze ja rozśmieszam :o normalnie staram się być choc troszku poważna, bo już swoje lata mam :P elżunia kulinarnie dam radę, o to spoko luz. normalnie nie wiem jak mogłaś pomyśleć inaczej :o:D:D:D bahahaha :D:D:D martwie się tylko o pomieszczenie gosci, ok ja wiem że na bank sie nie zmieszczą, ale spox będę upychać nogą :D no i u mnie nie wypalą kolorowanki, bo jak oni widzą zabawki tesi -całkiem inne niż u siebie, albo czasem zupełnie identyczne ale nie swoje :D to aż sie trzęsą i jeden pokój to zawsze rozpieprzony, znaczy ten córy i potem dochodzę tydzień czasu co w którym pojemniku pomieszali :D tak, tak, wiem, zbok jestem jakich mało, żeby dziecku zabawki tematycznie segregowac po pojemnikach :D ale co ja na to mogę :o za to jak przychodzi i mówi, ze to i to zgubiła to ja myk do pojemnika i mam i dziecko przeradosne :D kushion ja bym powiedziała "tak tak, twoje też, tylko że juz sporo duże i w tym wieku (bo nie małe) to juz powinno wyładnieć, nie sądzisz? a teraz sorry ale wyjdź, do tego 7,5 za kawę sie należy" :D:D:D:D:D poza tym ja ci to mówię, ja - agniesiulka, że masz naprawdę sliczne dziecię, a że małpa zazdrosna była to wypaliła. nota bene nie pogrzeszyła mądrością, poza tym ja bym sie z nia juz nigdy nie spotkała :o co za głupi babsztyl :o😠😡 kajek mówię ci - niania córci mi poleciła, kupiłam bez przekonania, na początku tarłam w rękach aż mi sę bąble porobiły, dopiero potem doczytałam na opakowaniu, ze się przesmarowuje i wkłada do pralki :o mądry polak po szkodzie :o tydzień czasu z paluchami obdartymi chodziłam, a le teraz tylko smaruję i zostawiam (najczęsciej na godzinkę) wierz mi nawet mega wielkie place na białych bodziakach schodzą jak ta lala :D) ok, mówiłam, ze nie posprzątam, ale jak weszłam do domu i zobaczyłam ten burdel na kółkach, to nie mogłam, pokąpałam dzieciaki, siebie, zmyłam kuchnię, opróżniłam zmywarkę, wstawiłam nową, pościagałam pranie, sprzątnęłam wierzchnie graty i jakos tak ładnie i czysto się zrobiło. może jutro pokuszę się i zmyje podłogi (m w środę odkurzył) i łazienke zrobie i kurze... zobaczę. a dodam, ze dziś na spacerze pogrzeszyłam i wsunęłam spora ilość rurek z nadzieniem orzechowym :D ale za to zamiast iść na łagodny podjazd ze schodami i barierką to ja wtachałam wózek pod górę! no, wydawała mi sie pikusiowata z dołu, ale na koniec to mi tak serducho waliło, że aż bluzka skakała :o no i sama od wczoraj latam z nosidłem i nikosiem więc chyba wylatałam te grzeszne kalorie, oby :o bo krówka w lodówce czeka :D:D:D dobranoc, dziatwa spi idę na serial i potem do spania :) normalnie śpię od wczoraj w trio z lewej panicz z prawej królewna i w środku ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia-mi to z takich naturalnych sposobów jeszcze sok z czerwonego buraka, jak leżałam w szpitalu to była dziewczyna która z anemią w ciąży leżała i przynosili jej tam świeżo wyciśnięty sok razem z jabłkiem żeby trochę smak poprawić agniesiulka, tojah normalnie ryczę jak piszecie o tym dzwoneczku, no ale jak ktoś nie jest na bieżąco z takimi bajkami to co się dziwić. A już jak tojah z Julią Roberts wypaliła... :-) tojah z tym moim chłopem to masz rację, no ale cóż jak bidny wyposzczony całą ciążę to się doczekać nie mógł :-) jagódka ja czekam na to mleczko żeby się poprawiło tak jak u Ciebie, bo teraz przed @ znowu kryzys a ta ch...a nie chce jeszcze przyjść. Dzisiaj do południa leżałyśmy i ciągle przystawiałam ale chyba w tym przypadku to nie działa, wieczorem musiałam rozmrozić 120 zapasów i dopiero dziecko sie najadło. U nas ulewanie jeżeli już jest(a co jakiś czas nawraca i to pewnie nie tylko od mleka) to nie tak od razu po jedzeniu, bo to wiadomo że dziecko jak za dużo zje to przy odbiciu mu się trochę uleje, a jak nie odbijesz to po jakimś czasie. Tylko tak z godzinę po jedzeniu albo nawet 2 jej się ulewa. Dziecko sobie leży spokojnie i nagle chlup jakieś 2-4 łyżeczki i tak kilka razy co jakiś czas. A od czego to różnie, np zauważyłam ulewanie jak pozwoliłam sobie codziennie na kawę, teraz nie powiem bo też się napiję ale co 2,3 dni i nic jej nie jest. zoooja, u nas było podejrzenie alergii na białko mleka bo mała miała całkowicie śluzowe kupy i krew. Od tamtego czasu odstawiłam mleko i wszystkie przetwory mleczne, być może powinnam powoli próbować coś jeść żeby sprawdzić ale jakoś nadal się boję, zresztą mam doświadczenie w rodzinie z alergią, bo moja chrześnica jest w 99% uczulona na jajko a dokładnie na białko jajka i też tak po trochu dawali, próbowali czy nic nie wyskoczy zamiast na jakiś okres odstawić całkowicie i efekt taki że potem dostawała wysypki na różne produkty. dziecko teraz ma 7 lat i dopiero jakoś wychodzą powoli. Na święta pozwolili jej zjeść żółtko jaja, wiecie jak się cieszyła, jakby jej ktoś dał najpięknieszy prezent. kushion ja też bym takiej życzliwej koleżanki do domu już nie wpuściła Julka Z niezła pani doktor, ale ja mam nie lepszą, bo mi powiedziała że jakbym miała mało mleka to żeby dziecku soczki wprowadzić. Ja se myślę jakaś chyba nienormalna zamiast mleko kupić i niech dziecko zje a wprowadzanie nowych rzeczy zacząć tak jak się powinno to ona mi soczkiem każe poić. No i się dzisiaj wkurzyłam jeszcze bo byłam przekonana że wlezę w moją sukienkę co ją planowałam na chrzest założyć żeby zbędnych wydatków nie robić a ona mi się w cyckach nie dopina, brzuch ok a góra niestety. Nie pomyślałam że urosły trochę od czasów sprzed ciąży. Dobrej nocki styczniówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chłopaki moje śpią więc jest chwila na poczytanie , tak na poczytanie bo z pisaniem nie wyrabiam, za dużo tego dom , syn, obiad, spacer, kupa , miotła , sex , ogród no nie daje rady :P choć staram się jak mogę czy wy ubieracie nadal rajstopki pod spodnie, bo dziś chyba a nawet na pewno przegrzałam swoje dziecko i jeszcze dowaliłam i żeby mu było lepiej podałam mu prawie gorące mleko , co ze mnie za matka .... a wracając do rajstop to zakładacie czy nie ? bo ja spodnie ciepłe a na dworze już od 15 do 20 to co rezygnowac ???? byliśmy na usg wodniaczków, no sa cholery jedne , mniejsze ale są , no wiec chirurg kazał nadal pieluszkować i do zobaczenia na 2-3 mce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka dałam rajstopki ciensze i bawełniane spodnie z dresa zamiast jeansów ja dzis mojego ubrałam w bodziak z krotkim, koszulke z welurku i kurteczke ale taka bawełnianą max xienką jak sweterek :) jutro ubieram jeansy na impreze na sali hmm one sa obszerne dlatego pod nie daje rajstopki ale moze zamiast nich dam obcisłe sztruksy i bez rajstopek nie mam fajnej kurteczki na wiosne ale sie zabieram za zakup :) bo napewno sie przyda na chopdniejsze dni i np. jutro idziemy na impreze w dzien ebdzie fajnie a jak bedziemy wracac juz zimno, zimowa kurteczka za ciepła a ta lekka to znowu za zimna zobacze co jutro wezme ale musze kupic, mam juz oblukane aukcje bo nowej nie zamierzam i 74 rozmiar :) u nas burza, mykam do lozka, kurcze wiem ze glupia jestem ale nie moge sie doczekac az mojego malucha w nocy do cyca przystawie :) dzis był super dzien tyle czasu na dworze spedzilismy :) UDANEGO WEEKENDU ja bede w niedziele to nadrobie co w sobote popiszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec zajrzałam raz jeszcze na pocztę: kushion twój mały jest cudny, no w tym bujaczku cud miód :) głupia zazdrośniaca 😠 znaczy ta koleżanka :o smeffetka no comments - laska że aż mi oczy wyszły na wierzch, oj borę sie z asiebie, juz 3 razy dziś otwierałam lodówkę po krówkę i 3 razy sie opamiętałam, ale po takich fotach to ja jej chyba w ogóle nie tknę :o jagódka super mała :D świetne opaski i sukienki :) zdjecia jak z vouge :D koko i edzia - dzieci super :) kajek tesia ma podobne zdjecia na macie jak była mała :) jagódka a twoje dziecie to styczniowe :D wyglada tak dorośle :D madzia mi oliwcia jest boska :) dziekuję za wszystkie komentarze, nie jestem w stanie każdej wysłac maila, więc pisze ogólnie, a miało mnie tu już nie być :o mówiłam - nałóg :o narkomania przy tym to pikuś :o betinka nie płacz, dzwoneczek jest naprawdę uczynną wróżką ;) nie trzeba zaraz ryczec jak sie o niej czyta :D:D:D taaa, tojah poleciała z trylogią julii roberts i tych tam innych :o:D ja też ani bluzki ani sukienki sprzed ciąży :( wszystko w piersiach za małe. fasolka no padłam "kupa , miotła , sex" bahahahahahahahaha ja ubieram rajtki pod spodnie, ale cieniznę i cienkie spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa Fasolka dzs widzialam w wózku dziecko w ciepłej zimowej białej kurteczce czy moze nawet jakis kombinezonik to był i ciepły koc... musze małemu kupic cienki mały kocyk tylko na dwór do rpzykrywania teraz wiosną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracając do miłych sąsiadów, którzy wrzucają puste puszki do wózków i je kradną - moi dzisiaj przebili wszystko. Wracam z małą ze spaceru, a tu mąż mi mówi, ze była u nas policja. Pytali czy mieszka u nas dziecko i czy mogą je zobaczyć bo mieli zgłoszenie, że dziecko jest bite - brak mi słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nieźle naprodukowałyście tych postów. Normalnie człowiek tylko na chwilę odejdzie od komputera a jak wraca to ma czytania na cały wieczór:) elżunia- dzięki serdeczne, że nie napisałaś, że ważysz mniej niż 57 kg, to by mnie całkiem dobiło:) jagódka - o widzę moje strony. Co ty chcesz od Rudy Śląskiej? Fajnie tam macie. Znałam kiedyś nawet taką piosenkę o Rudzie, słów nie będę cytować, bo brzydka:) betinka- ja też muszę malować się dziennie, bez makijażu źle się czuję, ba nawet do porodu się pomalowałam... co jednak później okazało się niezbyt dobrym pomysłem.... cama - jejciu super, że tylko 1 kg Ci został, Ty rodziłaś chyba 2 dni po mnie - mi zostało 8 kg:/ a żeby być szczupłą, to musiałabym zrzucić chyba z 50 kg ;) no ale nic, od poniedziałku będę na diecie kapuścianej ( od wczoraj już w ogóle nie karmię:(). Wiem wiem, trochę bez sensu ale od czegoś trzeba zacząć- szybko się chudnie na niej, tylko potem ciężko to utrzymać. A obiad w ogrodzie to super pomysł. Tojah- ja sobie bardzo dobrze radzę z plamami - daję do prania mamie:) ona zawsze coś na nie wymyśli Gapp- trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze kushion- matko, ta Twoja koleżanka to naprawdę dobra jest, ja bym już jej w zyciu do domu nie wpuściła. A Dominik jest sliczny - zresztą jak wszystkie styczniowe dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, u nas bez rajstopek odkad jest wiecej niz 5 stopni. Teraz jest około 12-15 w dzień i ubieram tak: Bodziak z krótkim rękawem, bluzeczka bawełniana, jakieś portki (niech będzie że sztruks) skarpetki, bluza albo sweterek i czapy tez nie, kaptur mu zakładam. no i rzucam cienki kocyk na syna. Ten kocyk ściągam we wszelkich sklepach. Dajcie spokój z rajstopkami, no zimą to rozumiem. Dziecko przecież ubieramy tylko w jedną warstwę więcej niż siebie. Wy w kocu jak mniemam nie chodzicie? ( to w sumie nie jest zły pomysł, w koc na pewno się zmieszczę bo z innymi ubraniami bywa różnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna - kurcze, niezłych masz tych sąsiadów:/ kushion- ja też na razie najlepiej prezentuję się w kocu:) ja dziś miałam fajną przygodę. Wybieraliśmy się na spacer i wyciągałam wózek z samochodu. Wyciągnęłam stelaż i postawiłam go obok i wyciągam gondolkę, coby to złożyć w całość a tu nagle stelaż uciekł bo mam tam taką małą górkę pod domem... no i gonię go z tą gondolą w ręku, ale jakoś mi to nie szło, stelaż zaczął się nieubłaganie zbliżać do pięknej czerwonej octavi, więc rzuciłam gondolkę w krzak i na szczęście udało mi się w końcu go złapać:) niezłą polewkę mieli robotnicy remontujący mój blok...wózek na szczęście przeżył, krzak i octavia też:) Teraz już zawsze będę pamiętać o hamulcu. Wejdę jeszcze na pocztę pooglądać Wasze bobaski a teraz zmykam. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rzuciłam gondolę w krzak .." hahahahahahaha sparking My kiedyś mielismy podobnie. Pod lidlem. Ja z dzieckiem na ręku mąż, prowadzi wózek. No i przed tym lidlem, wystawili hibiskusy a że my oboje ogrodowi to rzuclismy się popatrzeć jakie kolory bo kilka juz mamy, przebieramy, wybieramy, grzebiemy w nich i nagle klakson, odwracamy sie a nasz wózek na środku drogi zatrzymał cały ruch. Nie muszę mówić jakie miny mieli kierowcy? Pewnie mysleli, że z dzieckiem w środku ten wózek a rodzice grzebią w kwiatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wieczorem odezwał się do nas ten lekarz z Gdańska też mówi zdecydowanie o tym leku na serce... Dowiadywałam się u dwóch farmaceutów i niby jest w miarę bezpieczny ale trzeba badać poziom bilirubiny, ciśnienie i uważać na hipoglikemie ale to wiadomo jak jest... Nic no niby po tym wszystkim jestem trochę spokojniejsza ale nerwy są- może schudnę przynajmniej :/ choć ja na nerwy tyje raczej no i czeka nas parę dni w szpitalu ale na ustawieniach leku i prawdopodobnie lek będzie podawany co 6 godzin jak czytałam w necie przez około roku czyli koniec z pięknym nocnym spaniem mojej córki... No nic czekamy na telefon od asystenta docenta i szpital... Agniesiulka Ty leżałaś z Nikosiem na Krysiewicza czy na Szpitalnej? Dziewczyny dziecko nawet do 3 roku życia powinno mieć czapeczkę bo łatwo o zawianie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Nie sposób jest się odnieść do Waszych postów :p produkujecie i produkujecie. Hanka daje mi popalić bo głodna, pokarm mi się kończy i nigdy nie wiem czy mi starczy na karmienie czy nie i czasami pędem muszę butlę robić. Mam też w pogotowiu moje mleko odciągnięte w lodówce no i też mi zajmuję podgrzanie a co się nasłucham jej ryku to moje. Co do ubioru dziecka to ja preferuję zimny chów. Czapeczki w domu Hanka nie miała ani razu ubranej. Rajstopek po spodnie tez nie. Ostatnio ubieram ją tak na dwór: bodziak z krótkim rękawem, bluzeczka z dlugim, spodenki, skarpetki, i na to lekka bluza z kapturem (w polarku było jej za ciepło - od razu czerwone poliki). Kocykiem okrywam tylko jak wychodze z domu bo strasznie wieje u nas bo mieszkamy na górce. Mnie już nie dziwi widok niemowlaka bez czapki i gołe nóżki w wietrzne i chłodne dni - tu gdzie mieszkam tak chowaja dzieci. Dziewczynki do szkoły, całą zimę chodzą tylko w mundurkach - marynarka, spódniczki bez rajstop i balerinki. betinka1 Ja mam do Ciebie pytanie - czy śluzowe kupy po odstawieniu nabiały przeszły u was ? kushion Udusiłabym taką znajomą :p A ubranka z niespodziankami to moczę najpierw w wodzie z mydłem a potem do prania i wszystko jakoś się wypierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski:) Nie pisałam długo, bo miałam urwanie głowy... Jak już pisałam,mąż jest chory, tylko żaden lekarz nie wie co mu jest dokładnie... Byliśmy na szczepieniu- Szymon waży 6400 i mierzy 70cm! Dłuugi . Nie miał gorączki, tylko całą noc jęczał ... Pani doktor położył go na brzuszku i stwierdziła, że dziwnie leży... Nie podtrzymuje się na rączkach, tylko robi kołyskę(ręce, nogi i głowa w górze). Dała nam skierowanie do poradni rehabilitacyjnej i powiedziała, że raczej porażenie mózgowe to nie jest, ale lekarz musi oglądnąć- zamarłam w jednej chwili... Z łzami w oczach zadzwoniłam do mamy , żeby załatwiła wizytę szybciej(bo mi udało się na 08.05), a moja mama załatwiłą na następny dzień. Więc wczoraj pojechaliśmy i cudowna pani doktor powiedziała, że dziecko jest super sprawne, tylko ma genetycznie słaby i duży brzuch, przez co się kołysze... Turlała go na boki podnosiła, rozmawiała z nim - a on się cieszył... Kamień z serca mi spadł- banan na twarzy się pojawił- boże jak ja się bardzo cieszę... Mamy 3 godzinki rehabilitacji, żeby pomóc mu z mięśniami brzuszka, a i może po prostu później zacząć siadać i chodzić... Ale to jest normalne...ufff Sparking - mam wybujałą wyobraźnię i sobie to wyobraziłam- hehe na pewno mieli ubaw niezły robotnicy:P kushion- my czapkę ubieramy cieniutką, rajtuzy też , ale nie jest przegrzany... sprawdzam co chwilkę karczek... kushion- sory, ale laska tępa niesamowicie... jak tak można powiedzieć?! A dziecko masz śliczne (tfu tfu, żeby nie zauroczyć:P) cama- jak to tylko 1 kg?! Przecież podobnie przytyłam jak ty... a mam 8na + i ważę 63:( betinka- ja maluję się codziennie- podkład, kulki, kreska i rzęsy obowiązkowo... fasolka- kupa , miotła , sex- no uśmiałam się :P nieźle:P agniesiulka- rurki z kremem? no , czasem można-ja wczoraj zjadłam kilka wafelków waniliowych:P zoooja- zuch dziewczynka- grzeczna po mamusi:) Donia - trzymam kciuki A i na pocieszenie powiem wam , że w cyckach też się nie dopinam i nie wciskam w żadne ciuchy... A i wczoraj zaliczyliśmy mega długi spacer- od 12:30- 18:) Kupiłam sobie 2 pary spodni i tunikę:) wiem, wiem, zaszalałam i synkowi nic nie kupiłam:P CDN- muszę lecieć na zakupy i upiec 2 ciasta, bo mąż ma imieniny i trzeba ugościć i teściów i rodziców:) buziole:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia - o matko! aleś musiała się strachu najeść. Ta lekarka tez niepoważna żeby Ciebie tak nastraszyć.. ladybird- ja jak czytałam jak Ty ubierasz dziecko, to moje są tak ubrane jakby na Syberii mieszkały :p Gapp- dużo siły i zdrówka życzę. Ja też kiedyś miałam problemy ze zdwoiem Majki i z lekami dla niej. jak miała 1,5 roku w ciągu 5 miesięcy przeszła 2 razy silne zapalenie płuc i 4 razy obturacyjne zapalenie oskrzeli i miała podejrzenie astmy wczesnodziecięcej. W końcu brała non stop sterydy przez 7 miesięcy. Boże co ja się naczytałam o skutkach ubocznych m.in. Pabi dexamethasonu. czy Singularu. Ale szczęśliwie nas te skutki uboczne leków ominęły. Może i Ty nie masz się co denerwować, chociaż dobrze się mówi.. A co do dzieci to tych w wieku przedszkolnym to bym się nie obawiała, gorzej z wścibskimi rodzicami. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) mam nadzieję że jeszcze ktoś mnie pamięta :( u nas ostatnio straszne dni więc nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć :( melduję się tylko że żyję :) postaram się dziś wieczorem nadrobić kafe i coś napisać :) teraz pakujemy się z Matim na działkę do rodziców na otwarcie sezonu grillowego :) miłego dnia, udanych spacerków i do następnego poczytania :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladybird podobnie ubieramy dzieci:)\Ja staram sie tak po srodku. W Polsce ubieraja dzieci bardzo ciepło tu za chłodno. Ostatnio w ikei rozmawiałam z pania z 2 dniowym malenstwem. Gole nogi-krotkie portki, krótki rekawek, zadnej czapy lekki kocyk a na dworze 15 stopni. Tu ogólnie uraczyc dziecko w czapce jest trudno. a rajstopek dla chlopców to nawet w sklepach nie ma:-P Gapp mój synek tez ma naczyniaka podobnie jak Agniesiulki Nikos( nie pokrecilam?) z tyłu głowy. Trzymaj sie. Edzia uuu no ładnie Cie nastraaszyli. Sylwka a co u Ciebie sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×