Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

i bardzo dobrze, niech widzi, że nie myslisz tylko o seksie :)

ciekawa jestem czy pomoże ale zyczę powodzenia i trzymam kciuki

aleina - byliśmy razem 4 lata z planami na więcej, próbowałem wszystkiego co kobiety lubią, ona nie rajcowała się niczym, po czasie to już totalnie raz w tygodniu, tylko w weekend... dużo by pisać heh

ja też uciekam, moj mąż u kolegi więc sesku na pewno nie bedzie;p, ale idę spać bo jutro do pracy. do usłyszenia dziewczynki:)

Dziewczyny, wiecej odwagi, nie wstydzcie, nie bojcie sie rozmawiac z facetami na temaat problemow w zwiazku, takze w tych lozkowych. My faceci nie jestesmy wrozkami, czesto nie mamy pojecia ze Wam cos nie odpowiada, ze chcecie cos czesciej, rzadziej lub inaczej. Jesli cos Ci nie pasuje w seksie, to powiedz to w UMIEJETNY sposob facetowi. Nie rob mu wyrzutow, tylko powiedz np tak - Kochanie, moze zrobmy to tak i tak, wtedy bedzie nam obojgu jeszcze lepiej. Jesli facet w seksie bladzi, to wyprowadzaccie faceta z bledy. Nie krtykujecie faceta, bo faceci sa bardzo wrazliwi w tych sprawach, nieumiejetna krytyka mozecie zepsuc caly zwiazek

rozerwane spodnie - nie rozumiem takich kobiet, wszyscy piszą że to kobiety mają więćej przyjemności z sesku a tu facet się stara i tak jest odrzucony, przykre:(

Właśnie wróciłem do domu. Nie wiem co jest, żonka jakaś miła, wesoła ale dotknąć się nie da... Może ma okres? Trochę szkoda, bo się nastawiłem, że dzisiaj zajmę się nią jak nigdy w życiu. Przyniosłem nawet kilka gadżetów-pomocników, gdyby mojemu Panu sił zbrakło. Hm. Szkoda, bo do końca tygodnia mam spotkania do późna wieczór i będę wracał wykończony i z figielków nici...

fuuuuuuuuuuuuuu jestes mężczyzną? co Ciena to forum sprowadziło?

do fuuuuuu - to powedz co powedziec albo zrobić żeby facet miał większy apetyt na kobiete, co zrobić żeby się częsciej kochał, jesteś facetem to napisz nam kobietom co robic?:P

stary satyr - to może pokaż swojej co przyniosłes, może to ja podnieci, mnie by podnieciło:)

mika_997 Kobiety niektore unikaja seksu z kilku powodow. Moga traktowac seks instrumentalnie, moga manipulowac nim facetem. Inny powod jest taki ze niestety ale wiele kobiet nie potrafi sie cieszyc seksem, nie zna wlasnego ciala, nie wie co jest dla nich przyjemne. Dla takich kobiet seks nie jest weika przyjemnoscia, bo nie wiedza co to jest prawdziwy seks, jak on moze byc przyjemny.

fuuu jesteś facetem tak? to odpowiedz mi na moje pytanie;p:)

-> mika_997: Nie, i tak mnie dużo kosztowało nerwów, żeby coś takiego zrobić. Ja się jej prosić nie będę - tyle narzekała, że ja niby nie chcę seksu a jak się w końcu przemogłem to ona mi tu fochy strzela! Nie to nie. Powiem, że jest bardzo ciekawy film w nocy i prześpię się na kanapie. Może w ogóle się tu przeniosę?

Tak jestem facetem. Jestem na forum, bo lubie pomagac ludziom, a zwlaszcza kobietom. Jesli moga komus pomoc, to to robie. Sprawia mi to przyjemnosc, pomagam z pobudek egoistycznych. Bardzo sie ciesze jesli komus mi sie uda pomoc. mika_997 To wszystko zalezy od konkretnego faceta, nie ma jednej uniwersalnej rady, co zrobic by facet chcial sie kochac czesciej. Musialbym znac dokladnie sytujacje, jakie sa pwoody z ktoryh to facet nie chce sie kochac czesciej.

fuuuuuuuuuuuuuu znam swoje ciało , wiem czego oczekuję od sexu i partnera, nie umiem wstydze się to przekazać czy pokazać ,żeby nie odebrał tego źle,żeby go nie zranić

O jakim filmie mowisz. Czyzby Wielkie zarcie?

a ja znam swoje ciało i uwielbiam seks niestety mój facet rzadko chce się kochać a ja go już nie chce prosić i się poniżać, chce zrobić tak, żeby to on chciał ale nie zmuszając go do tego:)

fuuuuuuuu możesz napisać ile masz lat?

to musiałbys z moim facetem pogadać, poprostu kiedys kochalismy sie często, jak zamieszkaliśmy razem powoli wsz.sie zmieniło, kochamy się ale mało sesku w naszym związku, on zawsze zwalał wine że ma stresującą prace, ze jest zmęczony, ok rozumiem ale bez przesady, ja tez pracuje, jeszcze wracam do domu muszę obuad ugotować, czasem mam więćej na głowie niz on, i jeszcze bym znalazła siłe na seks, a on nie

monia 1971 ile masz lat? To naprawde nie jest trudne, uwierz mi. Faceci nie obrazaja sie z byle powodu. Jesli twoj facet Cie kocha i nie jest egosita to jesli mu to powiesz w umiejetny sposob to zastosuje sie do wskazowek czy sugestii i bedziecie sie cieszyc lepszym seksem. Pamietaj nie mozesz krytykowac faceta, mowiz ze cos zle robi itd. Mozesz tylko zasugerowac, jednoznacznie zasugerowac konkretne zmiany w w waszym seksie.

Stary Satyr nie rób tego ! jak się z moim pokłóciłam i poszłąm spać na kanapę, błągał mnie żebym wróciłą do łóżka a on się na niej prześpi skoro ja chcę spać osobno, nie dałam się, rano żałowałam, bo byłam całą połamana od nierówności kanapy ;p no chyba że macie wygodną ;)

mika nie pomyslałaś że on może ma kogoś na boku?

rocznik 71, a Ty fuuuuuuuuu?

Niestety ale rzadszy seks po zamieszkaniu to jest dosc czesta sytuacja. Faceci sa lowcami, jesli mieszkacie razem to facet nie ma juz jak Cie zdobywac, ma Cie zawsze na tacy. Nie ma jak zastesknic na Toba, za Twoim widokiem, za Twoim cialem itd. powodow z ktorych twoj facet chce sie rzadziej kochac niz wczesniej moze byc kilka Jakie znacznie ma moj wiek? Jestem mlodym mezczyzna.

26 lat, mój ma 27. może mylisz mnie z monia, ja jestem mika:), ja nie mam problemu z dobrym seksem,tylko z tym że mój mąż wiecznie jest zmęczony i mu się nie chce, ja nie muszę mu mówić jak ma mnie dotykać bo on doskonale wie co zrobić zeby było mi dobrze, chociaz ostatnio trochę nasz seks się popsuł, ostatnio tylko szybkie numerki, nie dość ze raz na tydz czy raz na 2 tyg sie kochamy to jeszcze bez gry wstępnej. kiedys sie starałam, bielizny i te sprawy ale już nie mam pomysłów co zrobić żeby nam było lepiej, żebym go nadal pociągała:/

pytam z ciekawości, bo mądrze piszesz, doświadczenie....

Roczinik 71, to masz akurat szczyt swoich mozliwosci seksualnych, swojego libido itd. Ja jestem mlodszy od Ciebie o kilkanascie lat.

sorki to chyba ja żle zrozumiałam:)

mój wrócił i pieści naszą kotkę zamiast mnie :/ no ale cóż jestem wytrwała w postanowieniu wyczekam :P

Dziekuje za komplement. Tak, mam doswiadcznie i to niemale w pomaganiu kobietom w takich sprawach wlasnie. Poza tym interesuje sie tym tematem takze od strony naukowej, ksiazkowej. Interesuje sie psychologia plci , psychologoia kobiet, roznicami miedzy kobietami a mezczyznami. Cos tam na ten temat wiem i jesli moge te wiedze wykorzystac w jakis sposob, np pomagajac kobietom w takich problemach jak Wasze to to robie.