Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

Nastepczynię w zasadzie. Może byc nawet w zadzie, ani wstydliwa ani obrzydliwa nie jestem.

żono moja bezeceństwa twoje raniły mnie co dnia a najbardziej to że mojego dotyku już nie chciałaś naglem ci się obrzydliwym stał więc jak żem mógł miłość ci dać - nawet teraz mimo iż dzieci łączą nas niczym kajdany ty mówisz jedno a czujesz drugie dlategożeś zagościła na tym kafeteryjnym stoliku :P

Tak mężu były, żal sie czasem maluje na mym licu... że wcześniej tego nie skończyłam :( Tyle lat życia bezpowrotnie na mnie zmarnowałeś...

Miko kobieto wspaniała - nie bierz przykładu z żony mojej skrooomnej. Jeślim coś nie tak robił - byłem nie świadom a ona później seksu ze mną mieć nie chciała. Przez seks życie nasze w proch się zmieniło a nie wiedziałem co przyczyną tego było. Ona zaś winy swojej nie widzi i jak z potwora przed innymi szydzi

No nic mężulo były, pogadalim, pożalilim się a teraz zauwaj zmienniczki szukać bo juz taka oziebla zostane na wieki wieków. Amen.

No mężulo, jakbys nie zabierał dupy w troki trzaskając drzwiami gdym rozmawiac o nas chciała, to byś wiedział czymżeś mi uchybił. I na tysiąckroc do Ciebie pytanie zadane cóż ja źle czynię, że Ci taki grymas do twarzy przyrósł nigdy odpowiedzi raczyć mi nie dałeś...

żono moja gdybyś wcześniej skończyć chciała może bym zrozumiał żeś dość życia ze mną miała może wtedy bym jeszcze chciał o cię zabiegać może nie miał bym tak dość jak później miałem kiedy tyle upokorzeń od ciebie zaznałem a żem mężczyzna twardy pokazać nie chciałem i w sobie obelgi twoje skrywałem lecz miarka się przebrała i dla mnie i dla ciebie widocznie nie bylismy pisani dla siebie

o żono moja gdybyś tylko ze mną rozmawiać chciała spokojnie i krzykiem nie atakowała byłbym ja słuchał twych żali spokojnie i drzwiami nie trzaskał gdy mówisz do mnie

ty męzu, ale u mnie jest odwrotnie, to ja się chce kochać a mój lubu rzadziej:(..niestety!!!

brawo dla synusia :D:D:D zajebiscie piszesz:) eh! gdybym ja matka Twoja nie była ;)

oj mamuś moja ukochana ;)

dawaj całusa;) bo przez Twoje nieszczescie spać nie moge

:* całus więc w czoło czcigodnej matuli żeby aniołek w nocy utulił ;)

Krzykiem? toz nawet dźwieku nie zdązyłam wydobyc z mej krtani nim drzwi trzasnęły a ja utonęłam we łzach. Cóż, szczęścia Ci życzę i daj mi juz życ, jako ja żyć pozwalam Tobie.

mąż skrooomnej :* całus więc w czoło czcigodnej matuli żeby aniołek w nocy utulił ale mi sie synus udal :D

Mika, bladego pojecia nie mam co Ci na to poradzić... wstrzymaj sie w sobie i nie proś, udawaj, że Cie juz nie rajcuje, wzbudź nieco zazdrości, niech sobie sam przypomni jaki seks fajny i niech to ona raz prosi Ciebie, nie zapłać rachunku za internet niech odetna jesli za duzo przy kompie siedzi, trudno cos poradzic gdy się szczegółów nie zna...

żonko moja straciłaś wiele, stracilim oboje bo czas zmarnowany i daremnie nerwy zszargane. gdym był miły nigdy żeś żono w skromności swojej nie doceniła wysiłku mego być może cię zranił wieloma razy bo seksu nie było a to drażniło.

No dobra podszywku, mnie sie juz jakiś czas temu znudziło to pieprzenie a teraz mam juz przesyt :) Za upór maniaka dostajesz 300 punktów payback i rabat 10 % na zakupy w auchan w dziale zabawek

przeważnie on płaci za internet:P, w sumie to jak jest w domku to długo nie siedzi, przeważnie sobie leżymy i oglądamy tv, ale seksu ni ma:(... to też tak myślałam, żeby troszke obojętną się stać w sprawach łózkowych tzn.nie mówic, nie prosić i nie bedę go zaczepiac ani całować, niech to on mnie wkoncu zapragnie

zapewne odmiennie się dzieje w związku Miki dlatego ciężko tak z progu coś radzić więc radził nie będę bym błędnie drogi nie wskazał. jak żeś miko droga słusznie spostrzegła oboje z żoną mą skromną szczęśliwi nie byliśmy oboje na złość sobie czyniliśmy gdzie prawdy szukać oto pytanie - nikt nigdy odpowiedzi nie znajdzie na nie. jedno wszak powiem że w każdym związku każdy coś czuje a że facet ślepy z natury wiele w prost powiedzieć mu trzeba lecz by nie wyczuł ni nuty pretensji a nie daj boże kobiecej agresji :)

piękna końcówka, i do rymu heh... no b.wazna jest rozmowa, nie raz myślałam, że on sobie co innego myśli a było wręcz przeciwnie, szkoda, że przeważnie w kłótni dowiaduje się co go boli i pewnie z mojej strony jest podobnie, gdyby ludzie umieli ze sobą rozmawiać i przyjmować krytyki a nie od razu sie oburzać i kłócic

... i trzaskac drzwiami na przykład. Ale seks to delikatny temat, do takich rozmów trzeba odpowiedniej chwili, nastroju, delikatności.

żonę moją więc żegnam z szacunkiem gdyż wszystkom wyczerpał com powiedzieć miałem. że jako żona żeś zapomniała że dla męża nie byłaś wspaniała, że wina w małżeństwie na pół się dzieli i na co psy wieszać na mężu twym byłym gdy wina po środku leży a ślub i dzieci z miłości chyba się zrodziły.

-> skrooomna: Ten pomarańcz to był Twój mąż? Ile Ty wytrzymałaś z tym pierdułkowatym gadułą?

no widzisz satyr i z prawdziwym i z podszytym małżonkiem nie dalam rady... ehhh słaba widac jestem

A mój prawowity eksmałżonek urlopuje się bez dostepu do sieci ;)

uderz w stół a nożyce się odezwą :D

a ja zmykam bo mąż zaraz z pracy wróci i kolacje chciał, hmm ale co z tego jak seksu nie bedzie, tak postanowiłam:). trzymajcie sie i do usłyszonka:)

Ciekawe, czy "mika" wytrwa w postanowieniu...

Powodzenia mika!