Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

desperatkabecia

Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

Polecane posty

Gość kto tam hipopotam
a Tobie tez sie nudzi? Bo jestes tutaj dosc czesto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Jestem czesto bo jestem mega leniem, powinieniem ostro pracowac. Mam nadzieje ze jeszcze dzis wezme sie do roboty, a jak sie wezme to bede zajety przez pare miesiecy. Najgorzej to zaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
Ja mam podobnie... Jestem strasznie leniwa ostatnio. Nie wiem, czy ma tu cos do rzeczy fakt, ze ostatni seks byl ponad miesiac temu... E, pewnie nie, co ma jedno z drugim wspolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Jak jestes taka leniwa to niedziwne ze masz tak rzadko seks, w koncu seks jest meczacy takze dla kobiet, dobry seks hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
A co to jest dobry seks? W moim przypadku KAZDY seks jest dobry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Nie przesadzaj... nie wierze ze jest tak zle u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
W sumie moge sie sama zaspokajac i tez jest ok, ale w takim razie po co mam faceta? Zeby z nim to robic srednio tyle razy w roku ile dostaje wyplate? Chyba cos tu nie gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Oczywiscie ze nie gra. Wczesniej sobie zartowalem, podpuszczalem. Seks w raz miesiacu to jest zdecydowanie za rzadko. Facet moze unukac wspolzycia przez jakis okres czasu z pewnego powodu, ale nie caly czas, bo to jest chore. Odmawianie seksu przez faceta kobiete bardzo boli, kobieta czuje sie wowczas nieatrakcyjna itd. Cos trzeba zmienic w waszym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
"W sumie moge sie sama zaspokajac i tez jest ok, ale w takim razie po co mam faceta? " No wiesz, glowna rola faceta w zwiazku z kobieta nie jest zaspokajanie seksualne kobiety.Pamietaj o tym. Facet spelnia mase innych funkcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
Tak, tylko co? Byla powazna rozmowa na ten temat prawie 2 tygodnie temu i co? Nic sie nie zmienilo. Tyle tylko, ze on sie teraz bardziej stara we wszystkich innych sprawach - chce mi zrekompensowac brak seksu albo mysli, ze o tym zapomne. Moze tez podswiadomie chce u mnie wywolac poczucie winy - jak moge teraz zaczac narzekac na brak seksu, skoro on kupuje mi prezenty, przynosi mi sniadanie do lozka, prawi komplementy itd.? Nie wypada mi miec pretensji w tej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Powiedz mi, dlaczego on sie tak rzadko kocha z Toba? Jak to tlumaczy? jest zmeczony, ma niski libido?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
Nie jest dla niego wazne + boi sie, ze zajde w ciaze. Wiec po co ryzykowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
O ciazy nic nie pisalas. On nie chce miec dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
W ogole to chce. Ale jeszcze nie teraz. Zreszta ja tez uwazam, ze nie jest to odpowiedni moment. Nie odczuwam jednak strachu, ze moze byc wpadka, bo jesli bedzie, to tragedii nie ma. Tylko mysle, ze byloby bardziej odpowiedzialne jeszcze poczekac az nasza sytuacja materialna sie ustablilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Czyli wlasciwie dlaczego nie chce sie kochac? Nie sprawia mu to przyjemnosc? Jesli by mu seks sprawial przyjemnosc to chcialby sie kochac, cos tu jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Piszesz ze seks nie ejst dla niego wazny. TY dla nie jestes wazna bo sprawiasz mu przyjemnosc jako osoba, kobieta. Wniosek jest jeden..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
Pewnie nie sprawia mu zbyt duzej przyjemnosci. Do tego jeszcze dochodzi obawa przed ciaza i problemy z potencja. W sumie sama sie mu nie dziwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
"Pewnie nie sprawia mu zbyt duzej przyjemnosci" To juz jest zadanie dla Ciebie, musisz sprawic by seks z Toba sprawial mu wieksza przyjemnosc. Postaraj sie byc bardziej akttynwa w lozku, podszkol swoje umiejetnosc, stan sie lpesza kochanka to i seks bedzie czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
Jasne, jasne. Postaram sie przy najblizszej okazji, ktora nie wiadomo kiedy bedzie. Jesli nie bedzie tak cudownie jak powinno byc, to nastepne podejscie za kolejny miesiac, no problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Musisz podszkolic sie sie "na sucho", pomysl nad jakimis ciekawaymi urozmaiceniami, nowosciami w waszym seksie. Moze go krecie jakis rodzaj seksu, a Ty o tym nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tam hipopotam
A, czyli mam probowac nowych rzeczy i moze akurat trafie na cos, co on lubi? Wlasnie urwal sie na chwilke z pracy i wpadl tutaj, zeby mnie odwiedzic. Przywital mnie dosc namietnym pocalunkiem. Bo wiedzial, ze i tak o zadnym seksie nie ma mowy, wiec nie czul sie zagrozony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewew
Nie masz trafic, tylko z nim pogadaj, o tym co lubi!!! A jak bedzie skryty to musisz zastosowac metode prob i bledow, moze kreci go np dominacja kobiet itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca niewiasta
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat troszkę umiera...ja uznałam że nie bede już zaczynać dyskusji, MIka na urlopie, hipopotam też ma ważne sprawy teraz a Stary Satyr nie ma okazji żeby walnąć jakimś fajnym tekstem bo nie wypisujemy głupot:)u reszty to nie wiem co słychać, ale jak ktos ma jakis pomysł na kontynuację wątku to zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. wpadłam na chwilke:). no własnie czytam że nic się nie dzieje, zero nowych pomysłów na podratowanie naszych spraw łózkowych;)...u mnie ost.nawet oki, chociaż przez 3 dni mnie wkurzał bo planowaliśmy kazdego wieczorku seksik i zawsze coś wypadało, to imprezka to zmęcznie phee, ale później 2 ranki pod rząd mi wynagrodził :). do hipopotana- a może spróbuj mu przez jakis czas nie mówić o seskie, tak jak becia pisała, zajmij się czyms innym, może zauważy że cos jest nie tak skoro zawsze narzekałaś na brak sesku a nagle ci się nie chce, próbuj, na każdego co innego działa. ja niestety jeszcze nie znalazłam "złotego środka":/ pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też od 2 tygodni planuję wieczorny seksik z żoną ale nic z tego nie wychodzi. Powinienem jej mówić, jak już takie coś planuję czy raczej liczyć na jej spontaniczną reakcję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do satyra:). do seksu fajnie jest czasem się przygotować, seks spontaniczny też jest fajny ale wiadomo kobieta lubi być wydepilowana, wypachniona, wtedy ma się duże pole manewru:). może zasugeruj jej w ciągu dnia, że wieczorem coś będzie, np wyslij jej sms-a, albo zostaw liścik, może się trochę nakręci:).. ja też od jakiegoś czasu planuje ale nic mi nie wychodzi, jak chce się kochać wieczorem to zawsze się nie udaje i przeważnie rano, a jednak rano to szybki numerek. Ludzie piszą na forum, że dla faceta seks jest bardzo męczący, więc chciałabym żeby się nie męczył ze mną i ja bym się nim zajęła, może zobaczy że w cale tak nie musi być, no ale cóz planuje od dłuższego czasu wieczorny seks to się nie udaje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie wystarczy jak wywieszę na lodówce trwałą i estetyczną tablicę z napisem "Mam dziś na Ciebie ochotę?". Mogłaby tam wisieć na stałe. Mało romantycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że jakby mój mąż mi zostawił na lodóce taki napis to zaraz bym się wzięła za niego heh, myśle, że to fajny pomysł, tylko nie wiem czy na stałe, żeby się jej nie znudziło. skoro twoja kobieta nie lubi się tak często kochać to musisz kombinować;)... nast.razem kup jej fajną bieliznę albo koszulkę nocną z koronki... a z drugie strony trochę to męczące, żeby ciągle sie starać bo mam ochotę o on/ona nie:/.. ale ja też tak mam, chcociaż ja mam coraz mniej pomysłów, ostatnio się tak nie staram, ale też zajęłam się czymś innym i staram się często o tym nie myślec...ale na urlopie mąż trochę nadrabia, może jest wkońcu wypoczęty:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby jak
mika..To są problemy obustronne, ja juz dawno zrezygnowałem ze staramia się, poprostu nie te temperamentu i tyle ..współczuje i powodzenia, w sumie to sie cieszę :)..bo nie jestem sam z tym balastem :)..takie wywieszki, bielizna, itp.dadza efekt na jeden dwa razy a potem znowu to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×