Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Michaszkoo

facet 30+ odpowie na wszystkie wasze pytania cz2.

Polecane posty

:/ hymmmmmmmm na odchudzanie mówisz :/ tak myslalem ze nie sa to leki na depresje no ale coz ... a co z tym betadrinem ??? to szkodliwe jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te tabletki maja jakis odpowiednik dostepny w aptece ?? a jak sa to jak sie to nazywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak była wycofywana Meridia, to równorzędnie wszystkie odpowiedniki. Z tego co wiem to w internecie handel Meridią jeszcze działa, ale to wiesz, nie do końca pewne źródło i ja nie polecam. A skąd pomysł z tą depresja? A co do Betadrinu - nic w tym leku złego nie widzę, leki są dla ludzi i po to żeby się nie męczyć. Alergik i tak ma ciężkie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz mam chora kuzynke cierpi na silna depresje juz od kilku lat ciotka tylko biega z nia po lekarzach a oni co rusz przepisuja nowe leki które wcale nie pomagaja. Ostatnio byem z nia na spacerze i widzialem jak bierze te tabletki ale ona mi powiedziala ze to na depresje :/ czyli mnie oklamala zwyczajnie ehhhhhhhh nikt nie wie co siedzi w glowie tej dziewczyny czasem jest mila czasem ma wybuchy niekontrolowanej nienawisci na caly swiat, ehhhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki skoki nastroju to typowe dla osob z depresja. Dobrze ze bierze leki. A czy ta osoba ma nadwagę? I dla mnie to dziwne ze wciaz ma Meridie u siebie, minelo dobrych kilka miesiecy jak juz tego w aptekach nie ma. Wiec albo kupila tego sporo na zapas, albo kupuje gdizes z dziwnego zrodla. Jesli to osoba Tobie bliska to troszke wybadaj temat, bo ja jestem w szoku ze dziewczyna lyka Meridie dobry rok po wycofaniu z aptek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze to nie sadze aby miala je z apteki, moze kupila przez internet ona lyka leki garsciami i ciagle mowi o tym jak bardzo by chciala juz nie zyc :/ zreszta jest po 4 próbach samobojczych wiec uwierz mi nawt gdybym chcial cokolwiek wybadac to nie ma to najmniejszego sensu bo ona i tak mi nic nie powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, to faktycznie ciezka sprawa. Od razu jak napisales o tej Meridii to mialam mysl ze tu cos nie gra, bo teraz to tylko czarny rynek zostaje na ten lek i na jego odpowiedniki. A i terminy waznosci ze starych produkcji tez sie beda za jakis czas konczyly. Wspolczuc tylko matce bo chodzi i pilnuje, ale takiej osoby raczej sie nie da upilnowac...to ona pilnuje nas w takim wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, mloda a jest jakis powod ze tak silna jest ta depresja? Przezyla jakas duza tragedie, zostawil ja facet z ktorym wiazala duze nadzieje? Ma straszna nadwage i nie akceptuje swojego wygladu? Takie stany zawsze maja w czyms swoj poczatek....a korzysta z pomocy psychiatry? wiem ze brzmi "mocno" ale trzeba dziewczynie pomoc. Proby samobojcze to juz nie przelewki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta kropka to niechccy :) no wiec z ni jest tak ze bardzo mlodo wyszla za maqz w wieku 20 lat ale byla taka zakochana pamietam jak bylem swiadkiem na jej slubie normaqlna pelna zycia dziewczyna . Bardzo starala sie z mezem o dziecko 3 razy poronila po kilku tygodniach za 4 razem donosila ciaze do rozwiazania ale dziecko urodzilo sie z jakas wada (niepamietam jaka) i zmarlo po tygodniu i to byl moment od ktorego sie zaczelo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZU to podrzuć i mi obiadek :-P czyli depresja u twojej kuzynki zaczęła się poprzez traumatyczne przeżycia tak? zaraz doczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardziej przez meza ktory ja zniszczyl psychicznie ciagle ja za wszystko obwiniajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie zdawaem sobie sprawy jak bardzo mozna zniszczyc kogos samymi slowami :/ ehhhhh ide zapalic z/w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na tą chwilę jest z swoim mężem czy też żyje w samotności ? Jak przebiega jej życie w obecnej chwili ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w depresję popada w dzisiejszych czasach coraz więcej osób również młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychika ludzka naprawdę jest strasznie krucha, każdy człowiek ma jakąś swoją granicę i jeżeli tą granicę przekroczy się.... to człowiek czuję się jakby mózg chciał przestać pracować , straszny ucisk ... nie każdy jest aż tak silny psychicznie a słowa bardziej bolą i niszczą osobę niż czyny twoja kuzynka jest młodziutka za wiele przeszła z tego co widzę i w momencie gdy potrzebowała pomocy tej najbliższej osoby nie dostała jej oczywiście można taką osobę wyleczyć, podleczyć ale jest ...to strasznie długa droga i musiałaby ciągle współpracować z terapeutą no i do tego jeszcze dochodzi życie codzienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm dodam jeszcze że wiele lekarzy " psychiatrów" źle dobiera leki na skutek czego choroba może się pogłębić, człowiek staje się inną osobą - reakcja na leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moja kuzynka rozeszla sie z mezem a wlasciwie to on ja zostawil, niewiem jak jej pomóc a moja ciotka tez chyba powoli odchodzi od zmyslow, dzisiaj jade sie spotkac z psychiatra moze jest jakas terapia albo mozliwosc umieszczenia jej w specjalnym osrodku na czas leczenia ........ moja kuzynka jest totalnie zimna i obca osoba to tak jakby stracila wszelkie powody do radosci w jej zyciu pozostal tylko smutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a życie jej opiera się tylko na funkcjonowaniu w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie czy ona godzi się na leczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona sie na nic nie godzi zostala ubezwlasnowolniona wzgledem prawa, ciotka o wszystkim decyduje, ale ona nawet z domu nie chce wychodzic, ja jak jestem w Polsce zawsze ja gdzies zabieram na spacer albo gdzies do lasu na swierze powietrze ale jak juz pisalem tez jest to trudne bo ona ma takie ataki agresji rzuca sie czasami na ludzi z piesciami. Czasem krzyczy albo zaczyna glosno spiewac :/ czasem ma przeblyski normalnosci a czasem nawet nie pamieta jak ja mam na imie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sobie zapale w Polsce jest jeden ośrodek który zajmuję się tego typu chorobami , na miejsce czeka się czasami miesiącami ale oferują skuteczne leczenie, dobierają prawidłowe leki i nie faszerują świństwem - jeszcze jest jedno pytanie: jak dana osoba zareaguję na zamknięcie czyli na dzień dzisiejszy jest pod obserwacją specjalistów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba za wiele pytań teraz zadaję :) ale czy lekarze nie podejrzewają u niej wystąpienia również schizofrenii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×