Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4859608 A tu na wesolo jak moje kochanie zakupy kiedys robilo :D

Dziewczxyny wyczailam przepis na schab suszony wg zapewnien podchodzi pod szynke parmenska ponoc idealny do wodeczki jako zagryzka Przygotowuje sie gok ok miesiaca i sama nie wiem bo wlasnie za miesiac ma Nas nawiedzic pewnien porzesympatyczny PAN VIP i On wodke tylko pije i sie zastanawiam doradzcie cosik

No nareszcie kaciulka jest radosna jak zwykle.I tak trzymaj!!!!!!!Smutno się robi jak masz kłopoty.A co do Twego ostatniego pytania w sprawie wizyty tego miłego pana.To ja w te klocki cieniutka.Nie znam się na wódeczkach.Umiem co prawda zrobić dobre wino czy nalewkę,które wypiję raz na "ruski rok",wyłącznie w celach leczniczych.

Margolus nie nie wodeczke kupie jakas lepsza absolut albo smirnoff albo finlandie czysta chodzi mi o ten schab suszony robilas moze Ty? albo ktoras z Was???

Margolko -mój przepis na zapiekankę .Ilość zależy od naczynia .Ja robię w ogromnej brytfance.Usmazyć mielone kotlety wielkości orzecha włoskiego (tyle,żeby tworzyły jedną warstwę w naczyniu ) .Przygotować warzywa .Pokroić w plasterki młodą marchew ,por ,cebulkę,pietruszkę ,podzielić na rózyczki kawałek kalafiora ,kalarepę pokroić jak frytki dodać lekko obgotowaną fasolkę szparagową .Młode ziemniaki pokroić w plastry .Ziemniaki powinny stanowić połowę wszystkich warzyw .Wszystkie wymieszać ,posolić i popieprzyć .Naczynie wysmarować masłem ,położyć połowę warzyw ,na to warstwę kotlecików i na górę resztę mieszanki .Na wierzch dodać parę kawałeczków masła i piec pod przykryciem w 180st do miękkości.Przed podaniem posypać zieleniną .Zapiekanką jest najlepsza z młodych warzyw .Pozdrawiam

ja robiłam schab suszony! wychodzi rewelacyjny, ale raz się zepsuł i od tamtego czasu latem nie robię! dopiero jak pobudujemy piwniczkę ziemną, znów będę i latem robić, ale sam przepis polecam!

joela - oryginalna ta zapiekanka i z pewnością bardzo pyszna.Ma wszystko to co lubię ! Kotlety i dużo warzyw.Zrobię ją w sobotę ,będzie u mnie kilku znajomych,to ich zaskoczę czymś nowym.Dziękuję za przepis i serdecznie Cię pozdrawiam:D

Gruby misiu a czy mozesz podacprzepis??? Bo chcialabym wiedziec czy mamy ten sam :) bardzo prosze bardzo mi zalezy z gory dziekuje :)

co do piwniczki nie problem dambabuni i ona mi zaniesie w takie miejsce wiem ze toto musi wisiec ok 2 tyg w ponczoszce :D No ale czy nie zrobia sie wiory???

kaciu coś takiego znalazłam na necie http://www.zaradni.pl/porada/6573,jak_przyrzadzic_suszony_schab_dojrzewajacy jest trochę z tym "rozrywki" - ale pewnie warto?

gruby misiu No właśnie kaciulku- "gruby miś" - ma z pewności a rację ! To trochę ryzykowne,robienie takich pyszności w te upały! Może lepiej upiecz jakieś dobre mięsko?

margus babcia mieszka z moja mamcia w domku jest piwniczka gdzie temp oscyluje ok 12 stopni dam rade :) a za szynka parmenska przepadam gdy dostalam przedluzenie umowy o prace zaprosilam meza do mega restauracji ja konsumowalam przegrzebki w szynce serrano z kremem z porow i makaron z serem pleniowym z czarnym pieprzem a moje kochanieakaron z pomidorami grzybami lenymi pod pierzynka z zielonej smieyany ;) zarelko bajka bylo ;)

margus Tobie tez moje kochanie dziekuje za linka jestes aniolkiem ;) chyba w koncu wiem jak zroie ale musze jeszcze chwilke pomyslec na ewno bede suszyc ok 3 tygodni w piwniczce dam rozmaryn multum czosnku sool siolowa i do pekloesnia miesa troche wstragonu lubczyku i papryki :)

robię wg waca, z ekotopiku: http://ekotopik.mojeforum.net/viewtopic.php?t=201

Narobiłyście mi smaka na ten specjał.Muszę go wypróbować!!!!

Ja już lulu pójdę grzecznie- jakaś padnięta jestem.Wszystkim,życzę dobrej nocy i miłych snów - do jutra !

dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje dziekuje gruby misiu po stokroc :D

Kaciu wnioskuję, że doszliście z Twoim Kochaniem do porozumienia. Jeśli tak, to buziak ode mnie.

tak :) dziekuje quatntus skarbie moj ;)

No, to odetchnęłam! Lubię jak się wszystko szczęśliwie kończy! :):)

dziekuje aniolku :) zaraz idziemy sie godzic do sypialni jak tylko skoncze ogladac Piekielna kuchnie :) Uwielbiam Gordona :) Wszystko bym dala zeby z NIM pracowac za kazda cene :)

A więc pięknych chwil dla Was! Gordon? A nie przerażają Cię te jego krzyki? Oj, ja bym w takiej atmosferze nie chciała pracować. Nie zniosłabym tego! :(

A w zyciu do dla Mnie idol Bog guru jak pomysle ile moglby mnie nauczyc to matko zycie bym za to oddala Moze to zabrzmi infantylnie ale On jest rewelacyjny cuudowny :)

ok ide sie godzic z mezem :) dobranoc kochane dziewczynki niech aniolkiz esla Wam teczowe sny:)

Pa! ;);)

Dzień doberek wszystkim koleżankom :D Mam dziś trochę więcej zajęć, to rzadko będę tu wpadać,ale Wam życzę miłych pogaduch:D

I ja macham z rana :) i

hejka :) Zapraszam na kawusue :) (_)>. (_)>. (_)>

Pyszną kawkę Kacia już nam zaparzyła, więc ja tylko przywitam się.

Atramko pytałaś o żeberka w sosie warzywnym. =Żeberka (około 1 kg) =Marchew (4-5 sztuk) =Seler =Pietruszka (2-3 sztuki) =Por (jasna część) =Cebula (2-3 sztuki) =Czosnek (kilka ząbków) =Mąka =Olej =Sól, pieprz, troszkę cukru, listki laurowe, ziele angielskie Żeberka podzielić na nieduże kawałki, obtoczyć w mące i obsmażyć na oleju. Włoszczyznę zetrzeć na tarce, pora pokroić w talarki i wrzucić do wrzącej wody. Dodać wszystkie przyprawy. Podgotować na wolnym ogniu. Gdy warzywa będą półmiękkie dodać podsmażone żeberka i niech się dalej bardzo wolno gotują. Na świeżym oleju zezłocić pokrojoną cebulę i wrzucić do potrawy. Na samym końcu dodać zmiażdżony czosnek. Podawać z ziemniakami, kluskami, ryżem, lub kaszami. Nam tak przyrządzone żeberka bardzo smakują i uważamy, że są delikatne i lżej strawne, niż przygotowane w sposób tradycyjny. :)