Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Margo i Babciu, zazdroszczę Wam tego słonka! Kaciu, biedne my, oj biedne! :(:(

Qanta i kaciaa-zaraz idę na pocztę i listami poleconymi wysyłam dla Was słoneczne promienie,żeby i u Was ciepełko i ładna pogoda zawitały:D

Margo kochana jesteś !

Dzień dobry :) Nie wiem jaka będzie dzisiaj pogoda, bo nad morzem jest dość zmiennie. Teraz niebo zachmurzone ale wypogodzić może się w każdej chwili ;)

Emmi :) w takim razie życzę Wam, aby słonko zza chmur wyszło i już się nie chowało. Bo jak u mnie, to sama widziałaś... :( Ale rację masz - grunt to dobre samopoczucie! :D

ja wam posylam kurierem piękną pogodę bo umnie w słoneczku j est 34 stopnie ale jest troszke wiaterku,wogrodzie jak dlamnie jest za ciepło pracować,aod rana byla duża rosa

Babciu :) dzięki...! A ja na kawową powtórkę zapraszam. I po koniaczku, jak w Klanie gadają! :D Jest teraz 9:54, w sam raz pora na drinka :D może on mi dzisiejszy biomed poprawi? Ech! (_)> Y (_)> Y (_)> Y (_)> Y

Qanta- dla mnie też koniaczek poproszę, przed chwila radosną wiadomość otrzymałam.Mój ukochany synuś dostał się do Technikum Informatycznego,do którego jest trudno się dostać.Może od razu prześlij całą butelkę,tak się cieszę:D:D:D!!!!!!!!!!!

BRAVO MŁODY...! BRAVISSIMO......!! Margo :) do usług! Cała duża butla, z przystojnym barmanem w dodatku. :D http://www.youtube.com/watch?v=2XE--zn2f00&feature=related

Jaka Mama taki Syn -Margolko szczere gratulacje .Zuch chłopak .A u mnie jak w Afryce .Już jest 30 stopni i ani jednej chmurki .Wysmarowałam się masłem kakaowym i zaliczam opalanko.Obiad bedzie szybki -fasolka .ziemniaki i devolaj z kurczaka.A jutro planuję bakłażany nadziewane mięsem i zapiekane bo na rynku ich zatrzęsienie .

gratulacje dla syna zostalo mi kilka słoików ogórkow kiszonych z ubiegłego roku,zcieram je na tarce i wkladam do małych słoiczkow i pasteryzuję,mam do zupy ogorkowej gotowe,czwy też robicie podobnie

Babciu :) nigdy tak nie robiłam, ale... ale to jest myśl! Zostało mi z ubiegłego sezonu kilka słoików. Teraz to wiadomo, małosolnych się chce. :D Więc te ubiegłoroczne zaraz przetworzę Twoim sposobem. Dzięki za fajny pomysł! Joela :) gdzie Ty kobito mieszkasz...? Ja już kuferek zrychtowałam i do Ciebie baaardzo chcę...! :D U mnie brrr... :(:(:( http://www.garnek.pl/jokam/15962093/z-mojego-okna

Bardzo Wam wszystkim dziękuję,za gratulacje dla mojej młodzieży, synuś cieszy to się dopiero cieszy,najpierw skakał ze szczęścia,potem się popłakał a teraz" lata" po kolegach i dzieli się swoim szczęściem!

Pomarańcze olewam. :P

Margo:) gratuluję Ci synka !!!

Margolka - :) Gratulacje. Ten budyń chyba faktycznie się zwarzył, napisałam najpierw, ze w smaku nawet nawet, ale jednak nie nadawał się do jedzenia, wywaliłam wszystko, zła jestem bo zużyłam ostatni słoiczek syropu z "własnych" malin, własnej roboty mojego taty. A dziś by się przydał do herbaty, bo zmokłam jak nieszczęście :(

Gratulacje dla syna Margolki . Joela, Ty chyba celowo mnie draznisz zdjęciem termometru:(, pierwszy raz sie cieszę z nawału pracy, przynajmniej przeczekam pogodę, gorzej w domu- intensywnie sprzatam lodówkę i słodkości .Qanta łączmy się w bólu niepogody...

Qanta za to ,ze jesteś taka super!!!!! babcia63 - tez tak robię ogórki "zupówki" jak je nazywam,zawsze nadwyżki ogórków wiosną rozdawałam znajomym,ale od paru lat tak właśnie robię jak Ty. -bywalczyni- a czy Twój tata mógłby zdradzić sekret,jak robi sok malinowy?? kacia -atramka-a Ty gdzie znowu kobieto jesteś???????????????????????

Ofka i Qanta -z chęcią podzielę się swoją pogodą.U mnie prawie 30 stopi,jak dla mnie jest zbyt gorąco!!!!Dziś z lubością weszłam między chłodnie w Tesco i wyjść nie chciało mi się z powrotem do tej duchoty.

Oświećcie mnie kobiety ,bo czegoś nie rozumiem .Macie zeszłoroczne kiszone ogórki i teraz je tarkujecie i i znowu wkładacie do słoików -tak? .Ja też mam takie ogórki i jak potrzebuję do zupy to po prostu otwieram słoik i je trę .Jaki cel ma podwójna robota? a ogórki stoją u mnie nawet 2 lata i te są najlepsze na ogórkową .

ja wkładam w male słoiczki mniej miejsca zajmują iotwieram słoik na 1 obiad ,u mnie pogoda piekna,teraz zrobilo sie przyjemnie.Dla wszystkich przyjemnej nocy.

Powód pierwszy to ten sam ,który wymieniła babcia63,powód drugi to to że uwalniam słoiki na następny sezon,powód 3 to taki ,że starkowane ogórki pasteryzuję i mogą stać w ten sposób nawet kilka lat, w razie gdyby następne lata były nieurodzajne w ogórki.A wtedy u mnie w domu to było by straszne,ponieważ wszyscy bardzo lubimy zupę ogórkową.

Qanta,joela,babcia63,kaciaa,ofka,bywalczyni, Emmi,atramka,herbatka miętowa,i ja też........,gruby misiu ,wszystkim Wam macham łapką i spokojnej nocy życzę

Aha !

Powitanko z rana jak tam u Was dziś pogodowo??????? U mnie jak co świeci słonko i jest ciepło,co dziś dobrego na obiad planujecie , bo nie mam pomysłu,może coś od Was dziewczyny "odgapię".

Ja dziś planuje obiad jedno garnkowy,jakies leczo.Pogoda piękna czego i innym zyczę.

Kto ma ochotę na kawcię, to zapraszam. :):) (_)>(_)>(_)>(_)>(_)> U mnie pogoda lepsza niż ostatnimi czasy. Nie pada, jest wyraźnie cieplej, ale słonko głęboko za chmurami siedzi. A co na obiad? Jak to co - ogórkowa! :D:D:D Na kawałku kurczaka, z paseczkami włoszczyzny i wielgachną ilością koperku. Dobrego czwartku nam wszystkim!

Ale też dzisiaj wszystkich gdzieś powymiatalo.piekna pogoda to pewno wszystko nad woda lub w ogrodach,to i ja zmykam dalej do ogrodu

już jestem,też rządzę dziś w ogrodzie,walczę z nadmiarem papierówek,które spadają jak oszalałe,obieram,trę na tarce o grubych oczkach,mieszam z cukrem i w słoiki.Teraz pierwsza tura w kotle się pasteryzuje,to sobie do Was zajrzałam,a tu faktycznie jakoś przewiane.

Margolko -wpędzasz mnie w poczucie winy :-) Na szczęście dla mnie wśród moich znajomych i rodziny nikt nie robi tylu zapraw .Ja zaprawiam tylko ogórki , buraczki i sałatki .Ale ogórki robię dopiero pod koniec lipca .Kompotów i soków nikt nie chce pić.U nas dziś gorąco i duszno więc idę podlewać to co jeszcze nie uschło.